Wickham

Corneliusy są do pesi, Petainery są do piwa. Petainery są 10, 15, 20, 30 litrowe. Obsługa 30 litrowych jest kłopotliwa. Ciężkie i nieporęczne ale 15 litrów to już bez problemów. Mam kegerator, do którego 2 Petainery 15 litrówe wraz z butlą wchodzą do lodówki. W petainerze możesz nagazować lub odgazować piwo bez większych problemów. Do transportu masz kartony. Petainera można umyć przez głowicę. Petainery napełniam przez głowicę i wszystko działa jak należy. Przy odrobinie wprawy możesz otwierać petainery, ale po co? A na dokładkę możesz otworzyć lodówkę i zobaczyć ile jeszcze masz piwka jest w petainerach.

Ja używam tego od kilku dziesięciu warek. Mam dokładnie takie same jak na foto. Działa bardzo dobrze. Oprócz zatrzymywania chmielin załatwia to temat napowietrzania brzeczki. Na końcu wężyka przymocowałem kawałek druta miedzianego za pomocą którego przyczepiam wężyk do tego czerwonego stelaża, żebym nie musiał trzymać węża i mógł się zająć pilnowaniem żeby nie zassać za dużo chmielin z gara. Radzę sobie to przećwiczyć wcześniej. Ogólnie sprawdza się to bardzo dobrze.

Ja też popełniłem kilka pszenic, zwykle na WB-06 i potwierdzam, że im dłuższa ferulikowa tym piana biedniejsza. Najlepsza piana była gdy ferulikowa trwała 10' no i gdy zrezygnowałem z białkowej.

Też mam taki taboret + garnek emalia 53 litry, wszystko działa jak należy. Na taborecie zrobiłem już ze 40 warek. Tam nie ma co się zepsuć. A z gara odparowuje około 5 -6 liitrów.

To i ja coś poradzę. Radził bym przelać na cichą, bo bużliwa już się skończyła. 3blg jest okej. Skoro masz lodówkę to cicha w temp. 6 - 8C na około 14 dni (możesz nawet ze 21 dni), do jednego z wiaderek na ostanie 5 - 7 dni dałbym 50 do 100 gr. lubelskiego w obciążonej skarpecie. W każdym razie ja bym tak zrobił.

Jak następne warzenie planuję za 1 do 2 tygodni to robię dokładnie jak rubezhal . A te warstwy to oczywiście normalny objaw. Na forum jest dużo informacji o płukaniu drożdży dlatego nie będę się wymądrzać ale z tego co wiem ta jasna warstwa to żywe drożdże a ta ciemna to umarlaki. przed zadaniem drożdży wypadało by wylać wodę i zadać w miarę możliwości jak najwięcej żywych drożdży, choć dodatek umarlaków podobno nie zaszkodzi, bo mogą stanowić dobrą pożywkę. Dłuższe przechowywanie gęstwy wymaga przemycia antybakteryjnego.

Ja używam od dłuższego czasy takiego worka na stelażu. http://allegro.pl/worek-filtracyjny-do-moszczu-ze-stelazem-i5718084067.html ​Stosuję to tylko przy przelewaniu schłodzonej brzeczki po warzeniu do wiadra i faktycznie ułatwia to napowietrzenie, ale największą zaletą jest to, że do wiaderka leci czysta brzeczka bez chmielin. A chmiel sypę do gara luzem, bez żadnych woreczków. Nawet wirpool jest nie potrzebny.

Siema. Warzę w Legnicy. Jakby co mogę się powymieniać doświadczeniami :-)

#38 AMERICAN LAGER 35 litrów #39 RAUCHBOCK 25 litrów Razem: 50 345 L

#24 Pilzner 47 litry #25 Pszeniczne Hefeweizen 35 litry #26 Marcowe 43litry #27 PILS 33,5 litry #28 Doppelbock 33 litry #29 Jasny Dziwaczek 45 litry #30 Pszeniczne Hefeweizen 35 litry #31 Stout Owsiany 36 litry #32 Pszeniczne Hefeweizen 36,5 litry #33 Pszeniczne Hefeweizen 35 litry #34 PALE ALE 36 litry #35 American PALE ALE 33 litry #36 Black AIPA 35 litry #37 JASNE MIKOŁAJKOWE 35 litry RAZEM: 29. 424 litry

Choć nie napisałeś jakie to piwo i na jakich drożdżach to po 11 dniach to nawet bez mierzenia spokojnie możesz na cichą przelać. Podczas przelewania sobie zmierzysz. Jakby za słabo odfermentowało to na cichej sobie dojdzie. Zwykle po 7 dniach jest koniec burzliwej fermentacji. Co do chochli, to co prawda jest to jakiś pomysł, ale po co tak komplikować. Jeżeli już, to po palniku studzenie wodą jest raczej zbędne. Jak włożysz gorącą chochlę do piwa to przecież nic się nie stanie. Jak chcesz koniecznie mierzyć Blg podczas fermentacji to zastosuj wiaderko z kranikiem i po temacie.

...no to gratuluję, ja w BA czekałem 2 tygodnie na zmówienie.