elroy

Witajcie Mam bardzo poważną propozycję, skierowaną do osób z twórczym zapędem oraz częstą weną (dokładne wymaganie od kandydatów, na końcu) Aktualnie piwo.org (mam na myśli główną stronę), jest przygotowane w pełni do pracy niezależnych redaktorów. Takie możliwości dał nam nowoczesny kod Wordpressa na którym działa witryna od jakiegoś czasu i trzeba je w końcu wykorzystać. Zresztą taka była moja idea zmiany oprogramowania strony. Chciałbym aby piwo.org był serwisem wciąż rozwijającym się i był ciekawy dla odwiedzających, zwłaszcza dla tych, którzy nie śledzą codziennie forum i postów tam się pojawiających. Dużo myślałem na ten temat, ale wczorajszy post Kopyra o odejściu Greg Noonana jakoś mnie do tego kroku zmotywował. Założenia: * Nie chodzi mi o pisanie długich i skompilowanych artykułów (od tego jest wiki). Wręcz przeciwnie. Felietony, notki ze świata i inne krótkie formy wskazane. * Nie ma to wyręczać forum. (do każdego artykułu można zamieścić link do tematu) * Ważne, aby z statycznej strony, powstał piwowarski blog gdzie można poczytać i zaznajomić się z informacjami ze świata. * Zespół to na ten moment 3-4 osoby (nie wliczając obsługi piwo.org) * I najważniejsze - nie chodzi o dużą ilość wpisów. Kilka krótkich na miesiąc będzie ogromnym sukcesem Wymagania od kandydatów * poprawna polszczyzna * wiedza teoretyczna i praktyczna * orientacja w polskim środowisku piwowarskim * obiektywność * podatność na krytykę * podstawowa znajomość html (element. do doszkolenia) * znajomość zasad panujących na piwo.org Jak wiecie serwis jest całkowicie darmowy i taki zawsze pozostanie. Nie jestem więc w stanie wynagradzać redaktorów, ale raz na miesiąc (lub ciut rzadziej) na forum zagłosujemy na najlepszy wpis i osoba ta otrzyma drobny upominek piwowarski w ramach docenienia włożonej pracy. Liczę gorąco na Wasze uwagi i sugestie. Zgłoszenia proszę pisać na forum, PW lub maila. Za kilka dni wyłonimy myślę nasz zespół redakcyjny Liczba osób na prawdę jest ograniczona. W załączniku przykładowy zrzut panelu administracyjnego Redaktora - jak widać, ładnie prosto i profesjonalnie

Fajny eksperyment (+), jak nie załączysz zdjęcia po wyjęciu ze studni to anuluję minusem

Witaj serdecznie na forum Gratuluję dobrego podejścia do tematu Baw się dobrze i nie wahaj się pytać

Oczywiście 100 lat Ziemku !!! Powodzenia

A to ja zadam kilka dodatkowych pytań i zapytań 1 - znaleźliście już kogoś sensownego do wycięcia góry z kegów? 2 - dlaczego elektrycznie jedną z kadzi ? Osobiście uważałbym bardzo, bo to nie jest bezpieczne, chyba już lepiej dwa taborety. 3 - Jak widzisz kwestię wysładzania. Wymaga to raczej konstrukcji 3-tier np. http://www.xb-70.com/beer/3_tier/ 4 - filtracja. Ja tego nie rozwiązałem do dziś pozytywnie Po prostu, ze względu na pół wklęsłe dno kega nie wiem na co się zdecydować No i tak właśnie mój sprzęt leży od 1.5 roku nie używany... Może uda się coś wspólnie wydumać

To Twój autorski arkusz? Może warto go, jeżeli oczywiście chcesz, przekazać szerszej publiczności ?

Ciekawy temat! Bnp + A czy ktoś, kto pracował w browarze może się wypowiedzieć z codziennej praktyki? Są takie osoby na forum

To kwestia treningu i walki z samym sobą. Łatwo napisać Na razie czuję siły na 22km - pełnego maratonu jeszcze się nie odważę.

Osobiście również uważam za zbędne. Trochę mi się to zbyt po staropolsku kojarzy a to ma być nowoczesne i prężne stowarzyszenie.

Trzymam mocno kciuki za powodzenie Na prawdę ! ps: pełny dystans planuję dopiero w Krakowie w lecie.

Niestety ja nie (choć znajomi owszem ) ale 18-stego jestem w Katowicach na półmaratonie

Mi najładniej brzmi Stowarzyszenie Piwowarskie. Szybko i na temat:)

Zico 100 lat !!

Myślę, że można przy tym stwierdzeniu postawić znak równości Gdyby te osoby o najwyżej ilości punktów nie kochały tego hobby, nigdy nie dostałby nawet jednego punkcika

Tak, bo mam do tych ludzi zaufanie. Wiem, że krzywdy środowisku nie zrobią. I nie mówimy o decyzjach - ja tego w żadnym momencie nie napisałem, ale o przekazanie informacji. Zwróć uwagę, że Czes poprosił o zajęcie strony i tego się trzymajmy.

Jak na razie to wcale nie postępuję to do przodu... Brak jeszcze konkretów od inicjatorów, co powoduje, że możemy sobie tworzyć epopeje a nie koniecznie będzie miało to później odwzorowanie w rzeczywistości. Nie odczuwasz, że brak tu tego mocnego kamienia, na którym można tworzyć coś konstruktywnego ?

Tak na prawdę to może poczekajmy może na info od Czesa i Ziemka ?

Obawiam się, że się to nie uda. Raczej obstaję przy narzuconej określonej godzinie. Forum jest najwięcej odwiedzane w godzinach południowych oraz wieczornych, więc wnioskuję, że wtedy najwięcej mamy czasu Zerknijcie na wykres częstotliwości odwiedzin piwo.org i dlatego wnioskuję między 20 a 22 (staram się być obiektywny - to nie są dla mnie najlepsze godziny )

Na "S" też się da. No nie wiem :rolleyes: Smiena była analogowa i nie miała wyświetlacza :) A poważnie - Kopyrze, moją kwestię a mam nadzieję że pogoda dopisze, nakręcę w weekend.

Generalnie uważam, że ustalimy raz w miesiącu stałą datę, tak aby każdy mógł zaplanować uczestnictwo dużo wcześniej. Makaron w rozmowie ze mną zaproponował info na głównej stronie i tak też się stanie.

I mnie to jakoś najbardziej uspokaja w tym gorącym wątku

A dlaczego nie? Osobiście nie miałbym na prawdę z tym oporów. Marusia, tutaj rzadko dyskutujemy o koncernach, dlatego podejście też jest bardziej otwarte. Jak już wcześniej napisałem. Odcięcie się od ludzi którzy wyrazili zainteresowanie tylko dlatego, że wcześniej nigdy tego nigdy nie zrobili, będzie ogromnym błędem. Czy wszędzie musimy szukać podstępu i złych zamiarów?

Bez większych dywagacji, bo dużo zostało już powiedziane. Osobiście uważam i jestem o tym przekonany: - tak, jestem za podjęciem rozmów, nie wykluczam przyjęcia pomocy koncernu

Pytanie rodzi się jeszcze jedno. Kto wie, czy ewentualna próba zmiana przepisów będzie nam na plus... A jeżeli zostanie warzenie piwa w domu urzędowo zaostrzone i do każdej warki np. będzie trzeba rozpisywać dokumenty celne ? Weźmy pod uwagę, że teraz mamy względny luz.

No niestety o kasie trzeba rozmawiać na każdym etapie. Owszem, stowarzyszenie może nie kosztuje wiele (choć to względne), ale już cele oraz przedsięwzięcia na pewno tak. Bez sensownego finansowania i mocnego zaplecza będzie ciężko. I prędzej widziałbym pomoc z kierunku korporacji.. edit: jakie były powody braku działań stowarzyszenia przy SWiMP ? Nie śledziłem tego dokładnie, bo temat od początku mnie średnio interesował, ale może warto popatrzeć na tamtą sytuację. Jest ktoś bliżej w temacie ?