-
Postów
1 278 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Treść opublikowana przez Bzdzionek
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 42
-
30.03.2016 Piwo się skończyło, słody się przeterminowały, chmiel zwietrzał, dzieci podrosły, a dobrego piwa by się człowiek napił, zatem idealny czas odkurzyć sprzęt. Warka #33 Smoked Red Ale Zasyp: 3,5kg słodu wędzonego bukiem (70%) - Steinbach, termin 10.2015 1kg słody Red X - Bestmalz 0,2kg słodu karmelowego 150 - Strzegom 0,3kg słodu Brown - Fawcett Maltsters, Anglia Zacieranie: 5kg słodów powędrowało do 16 litrów wody podgrzanej do temperatury 68°C 68°C --- 64°C - 90` dolałem 1,5 litra wrzątku i przeniosłem zacier do filtracji Modyfikacja wody: 5g chlorku wapnia pH zacieru ~5,3 bez korekty kwasem mlekowym pH wody do wysładzania (15 litrów) ~ 5,3 - dodałem 4ml 80% kw. mlekowego Filtracja i wysładzanie: Przepływ filtratu ok. 1L/minutę. Wysładzanie ciągłe brzeczka przednia: 18,5°Blg I wysładzanie: 5 litrów II wysładzanie: 5 litrów III wysładzanie: 5 litrów, 4°Blg Ładny klarowny filtrat, sraczrurka poleżała bezczynnie i się jej poprawiło, rwie się do roboty Gotowanie i chmielenie: Czas gotowania 60 minut Schemat chmielenia 20g Iunga (10%) - FWH 30g Cascade DE (5,6%) - 20` 40g Cascade DE (5,6%)- 0`---- 80°C 50g Cascade DE (5,6%) - Hop stand --- 70°C/20` 60g Cascade DE (5,6%) - 3 dni przed butelkowaniem Pozytywnie zaskoczył mnie aromat niemieckiego Cascade, który już trochę przeleżał w zamrażarce, po otwarciu przyjemny świeży zapach głównie słodki (owoce tropikalne), zobaczymy jak się będzie komponował z niemiecką wędzonką. Brzeczka schłodzona do 40°C powędrowała na balkon celem dalszego schłodzenia. Z rana przed robotą dodam suchary US-05 i całość powędruje do piwnicznej fermentowni edit. 31.03.2016 uwodnione suchary US-05 powędrowały do brzeczki, która przez noc schłodziła się do temp. 18°C, w piwnicy 18°C, wrzuciłem 2 duże i 2 małe coolery, po pracy temp. spadała do 15°C wieczorem rozpoczął się mały ruch w interesie edit. 01.04.2016 Mały żarcik, poziom płynu w rurce lekko podniesiony, brak piany na powierzchni, no ale w końcu Prima Aprilis drożdżom też należy się. Na wszelki wypadek lekko zabełtałem fermentorem, być może schłodzenie uśpiło grzyby do działania. Wieczorna kontrola potwierdziła psikusa, praca wre. edit.10.04.2016 Fermentacja zakończona, do wiadra powędrowała garść chmielu, 60g Cascade DE, temp. 20°C Po otwarciu dekla moje nozdrza zaatakował bardzo intensywny aromat wędzonki. edit. 14.04.2016 Wiadro powędrowało na balkon, temp. 7°C, jutro planowane jest butelkowanie edit. 15.04.2016 20l zielonego piwa zostało zabutelkowane z dodatkiem 77g glukozy. Piwo odfermentowało do 3°Blg W aromacie wędzonka plus delikatna nuta owocowa (Cascade DE). W smaku już nie jest tak ciekawie, jest szorstka goryczka i dość wytrawny finisz, brakuje ciała i wędzonki. No nic czekam aż się nagazuje Podsumowanie: Wyszło 21 litrów OG -13,5°Blg FG -3°Blg Alc ~ 5,5%Obj. IBU ~ Degustacja: Piwo po tygodniu od zabutelkowania jest lekko nagazowane, w zapachu na pierwszym planie wędzoność, która przeplata się z aromatem chmielu, w smaku też mocna wędzoność, ale finisz nie jest już taki wytrawny, piwo jest przyjemnie słodkawe, co bardzo fajnie komponuje się z wędzonością. edit. 15.06.2016 Piwo smakuje coraz lepiej, po nalaniu tworzy się piękna, gęsta piana drobnopęcherzykowa, bardzo trwała prawie jak na azocie, chmieli już nie wyczuwam, ale za to wędzonka stała się bardziej subtelna i ładnie komponuje się z nutami słodowymi. W smaku wędzoność się uładziła, piwo jest pełne, lekko słodkawe, ale nie zapycha, jak dla mnie warte powtórzenia. Zdecydowanie bardziej przewidywalne niż amerykańskie chmiele.
-
Chmielenie pod przykryciem garnka
Bzdzionek odpowiedział(a) na kaduceusz temat w Piaskownica piwowarska
Idąc tym tropem ilość prekursorów DMS w gotowym produkcie zależy również od odmiany jęczmienia i sposobu słodowania przez słodownie, zbyt wysoka temperatura kiełkowania słodu, nieprawidłowa wilgotność, suszenie. Generalnie jeżeli słód ma za dużo kiełków to będzie bogatszy w prekursory DMS, bo właśnie kiełki mają go najwięcej. Kupując słody z renomowanych słodowni, które kontrolują słód który wypuszczają na rynek problem DMSu praktycznie nie istnieje. -
Chmielenie pod przykryciem garnka
Bzdzionek odpowiedział(a) na kaduceusz temat w Piaskownica piwowarska
A niby skąd, skoro prekursory DMS występują w słodzie pilzneńskim? Z drugiej strony należy pamiętać, że DMS to również infekcja i tutaj doszukiwałbym się głównych przyczyn kukurydziano-warzywnych posmaków w domowych piwach, a nie gotowania pod przykryciem czy bez. -
Chmielenie pod przykryciem garnka
Bzdzionek odpowiedział(a) na kaduceusz temat w Piaskownica piwowarska
Gotowanie pod całkowitym przykryciem to kiepski pomysł ponieważ podczas gotowania odparowuje DMS i jeżeli przykryjesz i nie pozwolisz mu odparować to możesz się później przykro zaskoczyć. DMS to mit [emoji1] -
14-16.08.15 IV Zlot piwowarów domowych i rzemieślniczych w Dolinie Baryczy
Bzdzionek odpowiedział(a) na jacer temat w dolnośląskie
Niestety w tym roku nie uda się nawet piątkowa Ostoja, także ja wypadam. Życzę dobrej zabawy i owocnego wiosłowania 1. amap + 3 + 2 + 2 + 2 2. kyniekk + 1 + 2 3. Undeath + 1 4. Kasia + Wajcha 5. crocco +2 6. Xen + Zośka + 2 7. Emsc + 1 8. Karol +1 9. leszcz007 + Syja77 10. dżazder + 1 11. Świaderny + Monika 12. kret11 +1 13. przemo70 +1+2 14. AndrzejKu+Basia i junior 15. piotry + Basik (jeden kajak Krzysztof) 16. kubson -
14-16.08.15 IV Zlot piwowarów domowych i rzemieślniczych w Dolinie Baryczy
Bzdzionek odpowiedział(a) na jacer temat w dolnośląskie
-
14-16.08.15 IV Zlot piwowarów domowych i rzemieślniczych w Dolinie Baryczy
Bzdzionek odpowiedział(a) na jacer temat w dolnośląskie
Niestety nam się też w tym roku plany na tyle pokrzyżowały, ze jeśli uda mi się przybyć to jedynie samemu w piątek i po kajakach w sobotę będę musiał wracać do Wrocławia. W tym roku nici z tanzcbudy. 1. amap + 3 + 2 + 2 + 2 2. kyniekk + 1 + 2 3. Undeath + 1 4. Kasia + Wajcha 5. crocco +2 6. Xen + Zośka + 2 7. Emsc + 1 8. Karol +1 9. leszcz007 + Syja77 10. dżazder + 1 11. Świaderny + Monika 12. kret11 +1 13. przemo70+1+2+2+2 14. Bzdzionek 15. AndrzejKu+Basia i junior 16. piotry + Basik (jeden kajak Krzysztof) -
30.07.2015 Warka #32 APA SH Equinox 22 litry zielonego piwa zostały zabutelkowane z dodatkiem 91g sacharozy. Piwo odfermentowało do 2,5°Blg. Jakoś wyjątkowo dużo gęstwy drożdżowej było, nigdy nie zwracam na to uwagi, ale tym razem osad był imponujący. W aromacie słodko, w smaku też słodko, jest wyraźnie zaznaczony chmiel w smaku, hop stand zrobił swoje. No nic czekamy aż się nagazuje.
-
28.07.2015 Warka #31 Rye Saison 22 litry zielonego piwo zostały zabutelkowane z dodatkiem 180g cukru trzcinowego nierafinowanego Demerara (celowałem z nagazowanie 3.0). Zobaczymy co z tego będzie, początkowo wyczuwałem rozpuszczalnik, później fenole, po odstaniu wyszła cytryna od chmielu Lemon Drop. W smaku jest zaznaczona goryczka, jest też przyjemna kwaskowatość, piwo jest zdecydowanie wytrawne. Co do samych drożdży z FM nie chcę się jeszcze wypowiadać, zobaczymy co będzie po pełnym nagazowaniu piwa.
-
Będzie nuda i aceton
-
24.07.2015 Warka #31 Rye Saison Miało być bez Ameryki, ale jednak się nie udało, na zimno powędrowało: 60g - Lemon Drop (4,3%) - 3 dni przed butelkowaniem temperatura zielonego piwo przed wrzuceniem chmielu 13°C. Teraz temperatura otoczenia około 27°C
-
Rye homeopatyczny , poprawiłem, dzięki
-
13.07.2015 Saison sobie fermentuje w 25°C, a ja tymczasem zabrałem się za kolejną warkę Warka #32 APA SH Equinox Ortodoksi zaraz pomyślą jaki to single hop skoro na goryczkę poszła Iunga, ale bardzo lubię ten chmiel jako goryczkowy i nie zamierzam go zmieniać. Zasyp: 3,8kg słodu pale ale - Bestmalz 0,4kg płatków pszennych błyskawicznych 0,2kg słodu wędzonego - Bestmalz (się pałętał to go zużyłem) 0,14kg słodu karmelowego 150 - Strzegom 0,1kg słodu carapils - Bestmalz Zacieranie: 4,5kg słodów powędrowało do 15 litrów wody podgrzanej do temperatury 67°C 67°C --- 62°C - 90` dolałem 3 litry wrzątku i przeniosłem zacier do filtracji Zacieranie na Angola leniwca Modyfikacja wody: 5g chlorku wapnia pH zacieru ~5,3 bez korekty kwasem mlekowym pH wody do wysładzania (15 litrów) ~ 5,3 - dodałem 4ml 80% kw. mlekowego Filtracja i wysładzanie: Przepływ filtratu ok. 1L/minutę. Wysładzanie ciągłe brzeczka przednia: 16,5°Blg I wysładzanie: 5 litrów II wysładzanie: 5 litrów III wysładzanie: 5 litrów, 4°Blg Chyba muszę zmienić sraczrurkę, bo mi cholerne błoto leciało przy wysładzaniu brzeczki przedniej, uprzedzając pytanie, próba jodowa była negatywna. Filtrat się sklarował dopiero przy wysładzaniu. Gotowanie i chmielenie: Czas gotowania 60 minut Schemat chmielenia 20g Iunga (10%) - FWH 10g Equinox (13,1%) - 20` 10g Equinox (13,1%) - 10` 20g Equinox (13,1)- 0`---- 80°C 60g Equinox (13,1%) - Hop stand --- 66°C/45` Chmielenie na zimno: 50g Equinox - 3 dni przed butelkowaniem Ostatecznie brzeczkę schłodziłem do 40°C, przelałem do fermentora i wystawiłem na balkon (miska z wodą + 4 coolery) Generalnie gdyby nie filtracja poszłoby jak z płatka Po otwarciu paczki z chmielem moje nozdrza zaatakował bardzo rześki aromat cytrusów, dawno się tak nie cieszyłem z aromatu amerykańskiego chmielu, naprawdę super, zobaczymy co wyjdzie w praniu, brzeczka po whripoolu też miała bardzo przyjemny zapach, zapowiada się ciekawie. edit. 14.07.2015 po nocy temperatura brzeczki spadła do 19,5°C. W takiej temperaturze zadałem wcześniej uwodnioną saszetkę drożdży Danstar Nottingham, całość solidnie napowietrzyłem i zniosłem do piwnicy. Fermentor dodatkowo powędrował do styropianowego boksu + 3 coolery. edit. 25.07.2015 cold crash - 4 butelki PET overnight edit. 26.07.2015 do fermentora powędrowała porcja chmielu: 50g - Equinox - 4 dni przed butelkowaniem edit. 30.07.2015 Piwo zostało zabutelkowane z dodatkiem 91g cukru białego (Vk=22 litry) Bardzo duża ilość gęstwy Podsumowanie: Wyszło 21litrów OG -12°Blg FG - 2,5°Blg Alc ~ 5% Obj. IBU ~ 40
-
I tego się trzymajmy
-
10.07.2015 Warka #31 Rye Saison Zasyp: 3,5kg słodu pilzneńskiego - Bestmalz 0,8kg płatków żytnich błyskawicznych (~20%) 0,5kg słodu pszenicznego - Bestmalz 0,2kg słodu zakwaszającego - I połowa od początku zacierania, II połowa przy przerwie dekstrynującej Zacieranie: 5kg słodów powędrowało do 15 litrów wody podgrzanej do temperatury 67°C 67°C --- 62°C - 90` 72°C - 10` 76°C - wygrzew Modyfikacja wody: 5g chlorku wapnia pH zacieru ~5,3 bez korekty kwasem mlekowym pH wody do wysładzania (15 litrów) ~ 5 - dodałem 5ml 80% kw. mlekowego Filtracja i wysładzanie: Przepływ filtratu ok. 1L/minutę. Wysładzanie ciągłe W celu usprawnienia filtracji użyłem 200g łuski gryczanej, wcześniej zalanej i przepłukanej wrzątkiem brzeczka przednia: 17,5°Blg I wysładzanie: 5 litrów II wysładzanie: 5 litrów III wysładzanie: 5 litrów, 5°Blg Gotowanie i chmielenie: Czas gotowania 60 minut Schemat chmielenia 20g Iunga (10%) - FWH 10g EKG (6,4%) - 10` 10g EKG (6,4%) - 5` 20g EKG (6,4%) - 0` Chmielenie jedynie na goryczkę i aromat, trochę mnie kusi żeby cosik wrzucić na zimno (chodzi mi po głowie Citra), nie będę jednak wyprzedzał faktów zobaczymy co pokażą drożdże FM21 "Odkrycie sezonu" Brzeczka schłodzona do 42°C powędrowała na balkon do miski z zimną wodą + 4 coolery, chcę zejść z temperaturą jak najniżej, żeby spowolnić start fermentacji. Chłodzenie o tej porze roku to never ending story, za ciepła woda w tych wodociągach, przydałaby się studnia, albo wściekły azot najlepiej. edit. 11.07.2015 Patent z miską i wodą + coolery się sprawdził, temperatura brzeczki spadła finalnie po nocy do 17,4°C. W takiej temperaturze zadałem wcześniej przygotowany starter drożdżowy FM21 Odkrycie Sezonu Po delikatnym napowietrzeniu fermentor powędrował do piwnicy, temperatura otoczenia 25°C. Czekamy na start fermentacji edit. 11.07.2015 Miało być szybko i powoli, a tu po 8h drożdże ruszyły do boju edit. 23.07.2014 cold crash - 4 butelki PET overnight edit. 24.07.2015 60g - Lemon Drop (4,3%) - na 3-4 dni przed butelkowaniem, temp. młodego piwa 13°C edit. 28.07.2015 Piwo zostało zabutelkowane z dodatkiem 180g cukru trzcinowego nierafinowanego Demerara na 22 litry piwa (celowałem w nagazowanie 3.0) Podsumowanie: Wyszło 21litrów, OG - 14°Blg FG - 1,5°Blg Alc ~ 6,6%Obj. IBU ~ 30
-
Na pierwszy ogień pójdzie Saison. Zakupiłem drożdże z FM dedykowane właśnie do Saisona, więc będzie prosty zasyp bez udziwnień, przypraw i ameryki, tylko klasycznie, tak żeby na pierwszym planie były drożdże, aby móc poznać ich profil. W sumie to z tym starterem się trochę pospieszyłem, mogłem zrobić underpitching, żeby je lekko zestresować, opóźnić start fermentacji, generalnie żeby z nich wycisnąć maksymalnie dużo estrów i fenoli. Zamierzam fermentować w temp. 25°C, bo taką mam obecnie w piwnicy, zobaczymy co wyjdzie.
-
-
09.07.2015 Warka #30 Rauchweizen Zanim się piwo w pełni nagazowało skrzyneczki już nie było, zatem smakuje mnie, szacownej małżonce i znajomym. Żonie smakuje, bo wędzonka słabiutka, za to banan i goździk że hej, czyli rasowy weizen lekko (homeopatycznie) odymiony. Nie ma już tej nadmiernej słodyczy, piwo jest lekko kwaskowe super orzeźwiające, ta wędzonka mogłaby być intensywniejsza, ale w takie upały banan sprawdza się superowo. Zimą się powtórzy zwiększając zasyp Steinbacha. Dzisiaj wyniosłem skrzynkę do garażu, co by małżonki nie kusiło nadmiernie edit. Zapomniałem o pianie, która bardzo szybko znika, co potwierdza, że działania esterazy pokrywa się z działaniem enzymów proteolitycznych, zatem nie ma co przeginać z przerwą ferulikową, bo z piany nici.
-
22.06.2015 Warka #30 Rauchweizen Zrobiłem sobie prezent urodzinowy i w końcu zabutelkowałem wędzoną pszenicę. Piwo odfermentowało do 3,5°Blg, dodałem 126g cukru na 22 litry gotowego piwa (~6g na litr piwa). Oczywiście się walnąłem i syrop cukrowy powędrował do fermentora pierwotnego a nie rozlewowego, ale to taki mały szczegół. Ogólne wrażenia: Czuć, że to weizen jest banan, gożdzika trochę mniej, ale jest wyczuwalny, wędzonka też jest ładnie zaakcentowana zarówno w aromacie jak i smaku. Wszystko byłoby super gdyby nie nadmierna słodycz tego piwa, byłoby lepiej gdyby wyszło bardziej wytrawne, no i tak goryczka a raczej jej brak. Pełna degustacja po nagazowaniu.
-
Ale, że bez amerykanów i homeopatycznie, czy że odkurzyłem sprzęt
-
30.05.2015 A jednak z końcem maja wrzuciłem cosik do gara. Warka #30 Rauchweizen Zasyp: 2,5kg słodu pszenicznego - Bestmalz 1,5kg słodu wędzonego - Steinbach 0,3kg słodu wędzonego - Bestmalz 0,2kg słodu karmelowego 30 - Strzegom 0,1kg słodu zakwaszającego - dodany po przerwie ferulikowej Udział słodów wędzonych 40% Zacieranie: 4,5kg słodów powędrowało do 15 litrów wody podgrzanej do temperatury 46°C 44°C - 30` 62°C - 45`po 15` --- dekokcja: 72°C - 15`, gotowanie - 15`--- wrócenie dekoktu 72°C - 20` Modyfikacja wody: pH zacieru ~5,3 bez korekty kwasem mlekowym pH wody do wysładzania (15 litrów) ~5,5 - dodałem 5ml 80% kw. mlekowego Filtracja i wysładzanie: Przepływ filtratu ok. 1L/minutę. Wysładzanie ciągłe W celu usprawnienia filtracji użyłem 300g łuski gryczanej, wcześniej zalanej i przepłukanej wrzątkiem brzeczka przednia: 19°Blg I wysładzanie: 5 litrów II wysładzanie: 5 litrów III wysładzanie: 5 litrów, 5°Blg Gotowanie i chmielenie: Czas gotowania 60 minut Schemat chmielenia 10g Iunga (10%) - 60 minut 10g Lubelski Select - 20` 10g Lubelski Select - 0` Brzeczkę schłodziłem do 40°C i wystawiłem na balkon celem dalszego chłodzenia Warzenie przebiegło spokojnie i bez niespodzianek. Zakupiony śrutownik spisał się bez zarzutów, filtracja nie utknęła, wydajność przyzwoita. Zapach wędzonki przy gotowaniu wyfrunął (pochłaniacz wyciągnął całą wędzonkę) Po spróbowaniu brzeczki odzyskałem jednak nadzieje jest wędzonka w smaku. edit. 31.05.2015 Po nocy brzeczka schłodziła się do 20°C i w takiej temperaturze zadałem saszetkę uwodnionych drożdży Mauribrew Weiss. Po solidnym napowietrzeniu, fermentor powędrował do piwnicy, do styropianowego pudła, do którego wrzuciłem trzy duże coolery, temperatura spadła do 16°C. Czekamy na start fermentacji. edit. 01.06.2015 Z początkiem czerwca ruszyła fermentacja Podsumowanie: Wyszło 21 litrów OG - 13,5°Blg FG - 3,5°Blg Alc ~ 5,3%Obj. IBU ~ 20
-
Z tego co mi wiadomo kupiłem ostatni model prototypowy. Teraz będą ulepszone wersje. Co do samego śrutownika nie mogę się jeszcze wypowiedzieć, bo go jeszcze nie przetestowałem. Jestem również w posiadaniu numeru telefonu, ale zanim go udostępnię zapytam o zgodę właściciela, czy sobie tego życzy:-)
-
14-16.08.15 IV Zlot piwowarów domowych i rzemieślniczych w Dolinie Baryczy
Bzdzionek odpowiedział(a) na jacer temat w dolnośląskie
1. amap + 3 + 2 + 2 + 2 2. kyniekk + 1 + 2 3. Undeath + 2 4. Kasia + Wajcha 5. crocco + córka 6. Xen + Zośka + 2 7. Emsc + 1 8. Karol +1 9. leszcz007 + Syja77 10. cml + 2 (wstępnie) 11. dżazder + 1 12. Świaderny + Monika 13. kret11 +1 14. bimbelt + 1 + 1 młodzież (wstępnie) 15. przemo70+1+2+2+2 16. Bzdzionek +1+2 -
Przymierzam się do zakupu śrutownika/gniotownika. Wczoraj przeglądając internety natknąłem się na ogłoszenie: http://olx.pl/oferta/srutownik-gniotownik-mlynek-walcowy-do-slodu-na-lozyskach-zasyp-CID757-ID9tR9N.html Z dokładniejszych informacji: zakres regulacji szczeliny od około 0,5 do max 4mm, około ponieważ są to wersje prototypowe i mogą się różnić między sobą jak mi napisał wykonawca gniotownika cena jest taka niska, ponieważ to prototypy, które nie są jeszcze w pełni dopracowane, ale ze słodem radzą sobie bardzo dobrze Cena wydaje się rzeczywiście atrakcyjna w porównaniu z Gabejem cz Brewferm, ale czy rzeczywiście warto
-
09.04.2015 Warka #29 Rye American Pale Ale, Single Hop Nelson Sauvin Zielone piwo zostało zabutelkowane z dodatkiem 91g cukru na 21 litrów piwa. Odfermentowało do 3,5°Blg, Lało się strasznie mętne, ale mam nadzieję, że po czasie się wyklaruje. Sensorycznie jestem walnięty, bo mam katar, ale przyjemnie buchało chmielem, dodatkowo Nelson wyczuwalny jest w smaku, goryczka dość wysoka, ale nie jakaś ekstremalna. Poczekamy zobaczymy, ale zapowiada się całkiem przyjemne piwko.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 42