bromaniack

Nadszedł ten czas w którym bardzo chętnie uwarzyłbym jakiegoś kwasa. Oczywiście interesują mnie też inne jak lambiki czy inne dzikusy, ale na początek kwas. Nie mam doświadczenia z takimi piwami, dlatego chce zapytać osób, które miały do czynienie lub mają wiedzę na ten temat. O ile dobrze rozumiem to najpierw taką brzeczkę fermentuję standardowo a później na cichą dodaje bakterie? Kolejne pytanie właśnie, jakie bakterie użyć, aby piwo nie było lekko kwaśne a był to rasowy kwach ? Jak długo piwo powinno leżakować z bakteriami ? Czy piwo później normalnie da się nagazować w butelce? A może całkowicie się mylę i trzeba to robić zupełnie inaczej?Te pytania mi teraz przychodzą do głowy i jeśli ktoś ma jakąś wiedzę na ten temat to poproszę o odpowiedź.

Oj tam panowie dajcie spokój. Ja tam też wysyłam bo jeszcze mi się nie zdarzyło bym był w 100 % zadowolony z piwa. Zawsze można zrobić lepiej.

hehe dzięki

Zależało mi na koźlaku wędzonymi i jest. Już jestem zadowolony. Czekoladowe odpadło ale tego się spodziewałem Szkoda że wspomniany poziom słaby. Ja co prawda nie kierowałem się aż tak bardzo stylowością. Gratulację dla finalistów

Nie jest problemem zamknięta lista dziesiątki. Problemem jest to: wyobraź sobie, że szybciutko wysłanych 10 kwasiżurków weszło na stół degustacyjny a naprawdę zacne/pyszne piwa od 11 miejsca jak kasowane tu na forum bzdurne odpowiedzi 'poleciały w nicość'. To jak dla mnie problem organizatorów jeżeli będą pili piwa np zepsute. Fakt szkoda tych poza 10 dobrze uwarzonych

Organizator konkursu ma prawo ustalać swoje reguły. Przyznam jednak że punkt 10 delikatnie mówiąc jest mocno nieprzemyślany. Koś kto będzie 11 i dalej będzie mocno rozczarowany. Ja osobiście nie będę brał udziału w wyścigach, w których mogę stracić pieniądze a przede wszystkim czas poświęcony na dostarczanie piwa po to by mi powiedziano no sorki lista zamknięta.

Dla mnie jest bo zawsze uważałem że dobrze jest sypnąć na smak czy aromat. Teraz zastanawiam się czy jest jakiś sens i prawie całość chmielu nie przenieść na zimno.

Podepnę się pod temat AIPA. Czy kombinował ktoś kiedyś z takim chmieleniem? Chodzi o czasy. 60 min 0 min ewentualnie whirpool cicha bez chmielenia pod czas gotowania, tylko na goryczkę. Jeśli ktoś eksperymentował proszę o podzielenie się uwagami

Dzięki za recke Ginger Horse i bardzo fajne zdjęcia

Ja też odebrałem i jestem smutny bo jednak żadnego dyplomu nima

Dzisiaj dostałem informację że paczki z nagrodami zostaną wysłane. Ba nawet dostałem zdjęcie że tak się dzieje. Mam nadzieję że w końcu temat zostanie zamknięty.

Róbcie jak chcecie. Nagrody mnie nie interesują ale dyplomu jest mi szkoda i tak łatwo się nie poddam Może by się w końcu ktoś z organizatorów wypowiedział na ten temat! Czy macie to już centralnie w dupie?

Ja już posłałem na adres z forum mam nadzieje że ok?

Nom panowie powinniście spiąć poślady i po zakończonym konkursie dokończyć wszystko co z nim związane. Ja wiem brak czasu itp. ale warto by było zamknąć już ten temat bo ciągnie się zbyt długo co źle świadczy o organizacji.

American Witbier Zachwiej? 12 plato 4% alk Wygląd : kolor cytrynowy z bardzo ładnym zmętnieniem. Obfita średnio trwała pianka drobno i średnio pęcherzykowa. Bardzo ładnie krążkuje. Aromat: rosowo witbierowy kolendrowo lawendowy delikatnie mdły z nutami chmielowymi. Troszkę za bardzo mydlany. Smak: wytrawne ,wodniste troszkę brakuje mi pełni. Z drugiej strony lekkie bardzo pijalne i orzeźwiające. Wyraźny smak pszenicy w połączeniu z lekko podwyższoną goryczką, kwaśnością oraz cierpkością mogą smakować. Fajne ciekawe piwko do lekkich poprawek, ale z wielkim potencjałem .

Domowy browar to nie apteka i takie rzeczy to normalka. Ja mieszam całość a ostatnim razem zauważyłem że trzeba od czasu do czasu zakręcić zielonym piwem w pojemniku rozlewnym bo cukier i tak siada na spodzie i na początku miałem piwa z różnym wysyceniem.

Browar Centrum Styl: Dry Stout Plato: 12 Alkohol: 4,8% Wygląd: piwo niemal czarne tylko z minimalnymi przebłyskami rubinowymi i to od spodu nonica. Pianka obfita średnio pęcherzykowa dość trwała. Aromat: głównie słodowo-kawowo-cytrusowy Smak: pierwsze co to niestety przeszkadza zbyt wysokie wysycenie dosłownie podszczypujące podniebienie. Po za tym piwo wytrawne lekko wodniste, co idealnie pasuje do cytrusów oraz bardzo przyjemnej szlachetnej goryczki. Gorzka czekolada przeplata się na wzajem z parzoną kawą oraz palonością. Lekka kwaśność dopełnia całości a pogorszona pijalność to tylko i wyłącznie zbyt wysokie wysycenie. Ja bym ustalił następnym razem 2,0 maks 2,1 v a będzie wręcz idealnie. Bardzo dobre piwo wymagające minimalnej korekty

W końcu zawitałem na mariacką. Zastałem troszkę ponad skrzynkę piwa, z której zabrałem American Witbier z dopisanym Belgian Andrenes 12 Plato 4% Alk. Jak ktoś rozpoznaje to pisać kogo to. Stout z browaru Centrum oraz BrewTal Coffe Stout z dopiskiem nikitechi. Zostawiłem 2x Witbier 2xWędzoną Pszenicę 2x AIPA. Oczywiście jak zdegustuję na pewno podzielę się opinią i w drugą stronę mam nadzieje będzie podobnie. Ps. w skrzynce były też piwa bez jakichkolwiek oznaczeń, więc jak już ktoś zanosi, niech chociaż markerem coś napisze!

hehe to musiał bym chyba nawet nie spać Przy okazji gratulacje dla startujących i oczywiście zwycięzców

to ile warek miesięcznie robisz jak masz 62 ? jeśli piłeś piwo jednego browaru to chyba odczuł spadek sprzedaży Jakiś czas robiłem 4 do 6 warek miesięcznie, później trafiła się kontuzja i nie mogłem warzyć. Obecnie 2 warki na miesiąc i troszkę mi brakuje zabawy z piwem. Od czerwca br. startuje w konkursach a warze ponad 1,5 roku. Od kiedy poznałem kraft to nigdy nie pijam tego samego piwa, chyba że swoje

Zabrakło Ci najważniejszego "albo": - mają głęboko... dopasowywanie swoich piw pod jakiekolwiek "wytyczne"! (Co wcale nie znaczy, że mam cokolwiek przeciwko uczestniczącym w konkursach!) Jedni robią dla siebie a drugi chce się sprawdzić i to jest piękne w piwowarstwie domowym. Ja lubię startować w konkursach, mimo że robię to raptem od czerwca br. Owszem często wybieram sobie kategorie konkursową i warze piwo w danym stylu, ale robię to i tak po swojemu a tylko trzymam się mniej więcej wytycznych, co przy okazji jest sprawdzianem dla mnie.

A ja się podepnę i zapytam kiedy ewentualne wysyłki nagród dla pudła ?

Trzecie miejsce i to witbier. Wow nie spodziewałem się ale czad

A ja ze swojej strony chciałbym podziękować za informację dotyczącą dotarcia piw. Wyobrażam sobie ile to wszystko pracy kosztuje, czego nie widać na pierwszy rzut oka. W każdym razie dzięki za info na maila i ze swojej strony życzę udanej imprezy. Niestety ani zdrowie ani odległość nie pozwala mi się pojawić na waszej imprezie.

Jestem po pierwszych próbach Imperialnego Stout-u 28 Plato. Piwo na cichej leżakowało z 20 g płatków mocno opiekanych oraz 30 g płatków whisky przez 14 dni. Próby przed butelkowaniem nie ujawniały żadnych odznak potraktowania płatkami. Po dwóch miesiącach gdzieś się tam pałętał delikatnie zapach drewna. Teraz po 4,5 miesiąca jest wyczuwalna wyraźnie nuta mocniejszego szlachetniejszego alkoholu oraz dąb. Więc to świadczy też o tym, że potrzeba troszkę czasu by zapach i smak się ułożył. Drugą niewątpliwą kwestią jest właśnie wspomniany ekstrakt piwa, który to ma dość duże znaczenie w ilości dodawanych płatków. Im ekstrakt wyższy tym więcej trzeba sypnąć płatków pomijając już fakt co kto lubi. W najbliższych planach znów mam Imperialnego Stout-a tym razem 35 Plato i płatki wspomniane wcześniej Sherry Oroloso. I znów pomijając ekstrakt wydaje mi się, że tych płatków trzeba sporo dosypać gdyż są one znacznie mniej intensywne niż whisky.