karol1000
-
Postów
137 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Odpowiedzi opublikowane przez karol1000
-
-
Ja napowietrzam 10min kręcąc i potrząsając zamkniętym fermentorem, potem dodaje drożdże i męczę się jeszcze 5min. Samo lanie wężykiem z wysokości może nie wystarczyć
-
Właśnie o taniny i garbniki chodzi. Zresztą wszystko jest napisane na wiki
-
Też często robię taką listę żeby niczego nie zapomnieć podczas samego warzenia.
Dodaj jeszcze coś o napowietrzaniu brzeczki przed fermentacją i o dekantowaniu po chmieleniu żebyś potem nie przelewał osadów.
Wysładzać moim zdaniem powinno się do zakładanej ilości lub do osiągnięcia 3-4BLG przy wysładzaniu. Jeśli niskie BLG osiągniesz przed osiągnięciem zakładanej ilości brzeczki to po prostu lepiej dodaj wody.
Ja w praktyce ostatnie kilka litrów wysładzam do osobnych naczyć (np po 1-2L) w tym czasie zagotowując juz brzeczkę do chmielenia i sprawdzam BLG w garnkach z ostatnimi litrami z wysładzania. Jeśli mam powyżej 3-4BLG to dolewam do gara, jeśli nie to wylewam do zlewu i ewentualnie za małą ilość gotowanej brzeczki uzupełniam wodą.
Na początku jeśli warzy się w pojedynkę to można się nieźle zakręcić. Przygotuj na pierwsze warzenie ok.10-12 godzin czasu, tak żebyś nie musiał działać w pośpiechu bo wtedy robi się głupie błędy, które normalnie się nie zdażają.
Przy dekantacji po chmieleniu można też chmieliny zlać do osobnych wysokich naczyń, poczekać aż chmieliny opadaną, zdekantować do garnka, zagotować, ochłodzić i zlać do fermentora. Pewnie z 1-2L z tego będzie.
-
Ja mam 150, wiem że niektórzy używają też 100
-
teoretycznie powinno być do 30zl skoro Niemcy handlują tym po niecałe 7€ + przesyłka..
-
No ale to chyba tylko jeśli wystepują zmiany temperatur?
-
Jak na moje jesli powstaje gaz to jeszcze fermentuje
-
takie same worki są sprzedawane w Polsce przez firmę
Kiedys pisalem maile z przedstawicielem tej firmy ale w koncu zamówiełem w Niemczech bo mieszkam w Berlinie.
Nie wiem czy allfilter sprzedaje pojedyńcze sztuki czy tylko hurtowo bo aż tak daleko nie doszliśmy.
Tutaj jeszcze opis jaki dostalem mailem od firmy allfilter
Włóknina polipropylenowa której używamy do produkcji worków filtracyjnych ma dopuszczenie do żywności zgodnie z FDA.
Produkujemy dwa typy worków filtracyjnych worki szyte oraz zgrzewane. Dla przemysłu spożywczego proponujemy zastosować worki zgrzewane z kołnierzem plastikowym samo-doszczelniającym. Temperatura max dla worków polipropylenowych chwilowa to 100 st C pracy 90 st C. Kolejnym materiałem jest poliester którego temperatura max to 140 stC.
-
Ja ostatnio zaczęłem używać filra nylonowego o dziurkach 150mikronów.
Kosztuje mało, sprawdza się przy ciepłej i zimnej filtracji, przepuszcza drożdże i filtruje chmieliny, można łatwo wycisnąć brzeczkę z chmielin zmniejszając straty, łatwy w czyszczeniu, można go w cąłości wygotować.
-
Tylko co ma tonic wspólnego z piwem
PS. tylko nie odpowiadaj że też jest gorzki.
Myślę, że dyskusja schodzi na bezsensowne tory
-
Poniżej 80°C nie następuje już izomeryzacja alfakwasów a co za tym idzie nie powstaje już goryczka.
to dlaczego chmiel jest gorzki po włożeniu do ust?
Prawdopodobnie ten chmiel ktory wrzucasz na cichą potem jednak z tego piwa w jakiś sposób wyciągasz.
A chmiel jest gorzki nawet jeśli go do ust nie włożysz
Pomysł z wrzuceniem chmielu do wody brzmi całkiem nieźle, należałoby jednak pamiętać o odpowiednich proporcjach
-
Poniżej 80°C nie następuje już izomeryzacja alfakwasów a co za tym idzie nie powstaje już goryczka.
-
No własnie tak zrobiłem.
Chłodnica do gara, po zgaszeniu palnika końcowki chłodnicy zaczepione na sznurek o ucho gara tak żeby gar można było przykryć i żeby brzeczka nie wpłyneła do środka chłodnicy. Chmiel do gara, mieszanie łycha, w miarę szczelne zamknięcia gara i 30min przerwy bez mieszania i podnoszenia pokrywy. Potem podniesienie pokrywy, chłodzenie do 77stopni, chmiel do gara, wir, pokrywa na gar i przerwa 15min pod przykryciem. Potem chłodzenie do 18stopni.
No i tak po całej akcji się zacząłem zastanawiać czy aby na pewno pokrywa powinna być dość szczelnie nałożona na gar podczas przejscia z 100 do 75 stopni i podczas przerw.
Z jednej strony otwarty gar to pewnie straty części aromatu ale z drugiej strony przecież temperatura wysoka i jakieś tam negatywne substancje chyba jeszcze powinny móc odparować.
Jakoś sam nie wiem jak to powinno wyglądać i czy następnym razem szczelnie zakrywać gar czy jednak zostawić szczelinę.
-
no nie koniecznie, można teorertycznie zrobić wir przed samym wrzuceniem i zakryć pogrywę po wrzuceniu.
Pytanie czy ponizej temperatury wrzenia, po zgaszeniu palnika, powstaja jeszcze jakies związki, które powinny swobodnie odparować.
-
Jeszcze jedno ważne pytanie:
czy chmielenie whirpoolowe moze odbywac sie w zakrytym garze?
czy tez podobnie jak w chmieleniu podczas wrzenia nalezy częściowo odgryć przykrywkę?
-
no w tluamczeniu jest np tak :
Przedział 60°C-66°C zredukuje odparowanie olejków o najniższej temperaturze zapłonu, ale również rozpuszczenie olejków w brzeczce może zająć więcej czasu w tym przedziale.
oryginal
The 140–150 °F (60–66 °C) range will once again reduce vaporization of the low flashpoint oils, but may take longer to get the same amount of essential oils extracted.
-
tak czytam i takie pytania mi się nasunęły:
da się gdzieś znaleźć temperaturę zapłonu dla poszczególnych chmieli?
czy chmieli ktoś was w przedziale temperaturowym 66°C-60°C? Niby piszą o tym w artykule ale w recepturach z artykułu już tej przerwy nie używają. Dla jakich chmieli ma to sens?
-
ja miałem podobne "problemy" z odfermentowaniem przy tych drożdżach
http://www.piwo.org/topic/11251-mauribrew-ale-y514-wysokie-blg-po-fermentacji/
-
Zacznij od sprawdzenia cukromierza na wodzie o temperaturze 20°C. Moze odczyty sa błędne
Odlej trochę brzeczki i zrób szybki test fermentacji (FFT - fast ferment test) np. drożdżami piekarskimi
-
Moze komuś się przyda darmowy dostęp do artykułów Journal of the Institute of Brewing
http://onlinelibrary.wiley.com/journal/10.1002/%28ISSN%292050-0416/issues
Miłego przeglądania
-
No niestety, filtrator wyglądał po tygodniu nieciekawie.
Na szczęście nie ja jestem odpowiedzialny za taki głupi błąd, lecz drugi, jak widać zielony piwowar.
-
Niektórzy robią chleb z młóta, ale chyba i tak nie wykorzystają wszystkiego
-
Dzięki za odpowiedź.
W przypadku warki 3 (Cascadian Dark Ale) odfermentowało jedynie do 40% ekstraktu początkowego
W przypadku warki 2 (AIPA) odfermentowało do 32% ekstraktu początkowego
Naprawdę można to traktować jako normalne odfermentowanie dla tego typu drożdży?
W temacie o tych drożdżach koledzy pisali o odfermentowaniu do między20-30%
Masz jakieś konkretne doświadczenie z tymi drożdżami (albo ktoś inny)?
Ja wybrałem je na lato ze względu na tolerancje wysokich temperatur.
I teraz boję się trochę czy normalnie butelkować tak nisko odfermentowane piwo
-
Moja pierwsza warka z zacieraniem poszła dobrze. Warzyłem Pale Ale 12BLG na drożdżach Nottingham zjechało do 2BLG.
Z kolejnymi dwoma warkami na Mauribrew Ale Y514 było gorzej:
warka 2: AIPA, 23L, 15,5BLG słód pilzneński 4,2 kg słód wiedeński 1,0 kg słód monachijski typ II 0,6 kg Słód Caramunich typ I 0,2 kg
zacieranie: 50-53°C białkowa 10min 62-64°C maltozowa 30min 70-72°C dekstrynująca 30min
fermentacja na Mauribrew Ale Y514, piwo po 4 dniach zeszło do 5BLG, po 8 dniach bez zmian, zlane na cichą gdzie już bardziej nie zeszło.
Zabutelkowaliśmy z normalną ilością glukozy, granatów nie było.
warka 3:
Cascadian Dark Ale 21,5L 18,5BLG słód Pale ale 6,3 kg słód karmelowy ciemny 0,2 kg słód czekoladowy ciemny 0,2 kg pszenica prażona 0,3 kg
zacieranie: 64-65°C maltozowa 90min
fermentacja na Mauribrew Ale Y514, piwo po 5 dniach zeszło do 7,5BLG, po 8 dniach bez zmian, dzisiaj zlane na cichą.
Drożdże przed wlaniem do fermentora, nawadniałem w przygotowanej i ochłodzonej wodzie. 1 paczka na warkę. Napowietrzałem 10 min kołysząc fermentor. Fermentacja ruszała szybko i pojawiała się faza wysokich krążków, po czym piana znikała.
Przy trzeciej warce po 5 dniach burzliwej pobrałem próbkę młodego piwa do słoika i dosypałem łyżeczkę drożdży piekarskich, po chwili potrząsłem słoikiem, odkręciłem wieczko i zostawiłem na 3 dni w temp 22 stopnie (nie dało się wyżej bo musiałem wyjechać na weekend). Pomiar po 3 dniach wskazał niezmieniony ekstrakt 7,5BLG...
--------------------------------------------------------------------------------------------
Co może być źródłem tak kiepskiego odfermentowania w warkach 2 i 3?
Co możemy robić źle?
Proszę o pomoc i porady
Zestaw BA PaleAle - krok po kroku
w Piaskownica piwowarska
Opublikowano
Tak chodzi tylko o część odzyskaną.
Zagotować bo zwykle smukłe wysokie naczynie to kufle i ciężko je wcześniej zdezynfekować sensownie, więc lepiej brzeczkę jeszcze raz zagotować, żeby nie złapać jakiegoś świństwa w tak głupi sposób