Skocz do zawartości

czeburaszka710

Members
  • Postów

    431
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi opublikowane przez czeburaszka710

  1. wyciąga ciecz

    Niestety kolego nie do końca po to jest cukier , w polączeniu z solą i peklosolą znacznie skuteczniej przeciwdziała rozwoju drobnoustrojuw , przy okazji .... zmienia smak , a wyciąganie wilgoci sprawa trzecia . Dojrzewac takie mięsko najlepiej jednak będzię nie w lodówce , tam szybko wyschnie ale ... jest drobny problem, tłuszczyk musi rozpuścić się i przeniknąć w miesko które robi się woskowate i w plasterkach widać że bardziej przezroczyste , tylko takie mięsko można nazwać dojżałym . Dla tego jednak na strychu ( nie latem ) , a nawet nad okapem na kuchni , byle nie na slońcu i nie w zbyt gąrocym i wilgotnym . A reszta oki może być smaczne , pozdrawiam .

  2. Wysłuchałem piwrwszą część i dowiedziałem się że wino fermetuję na drożdżach dzikich ( z owoców) i jeszcze parę kwiatków , no cóż ...., drugą część odpuściłem . Lubię ogladać filmiki Tomka, jego dorobek w piwowarstwie na mnie robi wrażenie . Robię i wina i od niedawna piwa. Jego wypowiedzi co do wina zostawię raczej bez komentarza .

  3. Ja dziś popakowałem w woreczki strunowe , wycinęłem powietrze zamknęłem podpisałem " marynka " i do zamrażarki :) . Wczoraj wieczorem zbierny , noc suszony w piekarniku z termoobiegiem na 42C . Dziś pierwsza warka z wasnym chmelem :P .

    praktykował ktoś z Was mrożenie świeżego chmielu?

  4. snapback.pngUżytkownik wyvern dnia 29 sierpień 2013 - 18:31 napisał

     

    Ta, a mój sklep stanie się skupem dla wszystkich okolicznych żuli. I gdzie ja mam to później składować niby?

     

    Piwo rotuj szybko, pewnie wiesz po swoim sklep. Nie wiem jak często kupujesz towar 2-3 w tygodniu. Dystrybutor odbierze od ciebie butelki przy dostawie. Jeżeli zapatrujesz się e EC, Makro to zawieziesz je do hali. Jeżeli zaopatrujesz się raz a porządnie (to się bardziej opłaca) oznacza to że jesteś waż dla dystrybutora, może się z nim dogadać aby odebrał butelki. Jak widać da się rozwiązać twój problem ale trzeba chęć.

     

     

    No tak wszystko można załatwić , ale najlepiej żeby ktoś za ciebie to zrobił , npr. sklepikarz który nic nie robi i tylko marzy o tym żeby znaleźć dodatkową robotę na własną d..ę . Po między obsługą klienta , wprowadzaniem faktur , rozkładaniem towarów , klejeniem cen i jeszcze z 50 innych zajęć włącznie z życzeniami US, PICH , UC, sanepidu , inspektora pracy ........ aż do strażaka , ma biegać szczęśliwy i zbierać butelki . Który z was ucieszy się jak przyjdzie szef i powie :-" słuchaj w ramach tego samego wynagrodzenia dowalę Ci parę obowiązków " ????? . Najłatwiej doradzać komuś i najlepiej żeby to ktoś inny wykonał nie ? Taka nasza momentalność , radośnie zmienili stawkę VAT , a co tam niech mordują się zmieniają ceny aktualizują oprogramowanie , przecież to inni zrobią na swój koszt , czemu nie . A przyszło komuś do głowy że magazynowanie tych że butelek też kosztuję , a przekładanie i tańczenie z skrzynkami ( musi ich jeszcze tyle mieć czy kupić) to tez koszt i czas nie wspomnę o transporcie .

  5. Nie znałem tych systemów wcześniej, ale widzę, że chyba nie do końca wyjaśniłem o co mi chodziło. Do HERMSa/RIMSa potrzeba dużo sprzętu i składania, a tutaj mniej. Stosując ten sposób minimalizuje się nakłady, a cel może będzie też osiągnięty za pomocą prostej cyrkulacji nie wymagającej wielu garów.

     

    W wolnej chwili postaram się przetestować metodę przez porównanie z wykonywanym równolegle wysładzaniem "tradycyjnym".

    powiem Ciebie kolego że ja od jakiegoś czasu noszę się z zamiarem doposażyć swój termos w skraplacz , pompkę i przepływowy podgrzewacz , plus parę kawałków elektroniki , prościej nie da się . Jedynie sprawa na razie utknęła w małej pompce ( mała wydajność ) i przepływowy podgrzewacz łatwo rozbieralny ( prawdopodobnie będę musiał sam coś wspawać ). A robić to chcę tylko z lenistwa ;) .

  6. Nie jest do końca tak jak mówisz, zgodnie teorią ekstrakcji i perkolacji składniki ekstraktywne przechodzą do środowiska, w którym są lepiej rozpuszczalne (współczynnik rozpuszczalności K; prawo podziału Nernsta), dlatego też kawa z perlokatora jest treściwa i dobra. :)

    Tyle tylko że kawa z takiego " perloktatora " a po wiejsku zwykły zaparzać ciśnieniowy :cool: , podpada pod wysładzanie ciągłe , tak jak pisał Jaras . Ponieważ woda czysta i gorąca przechodzi przez złoże kawy i osiada na dnie pojemnika i drugi raz ze złożem kawy już nigdy nie kontaktuję .

  7. A po co ta woda jest chłodzona ?, skoro proces zacierania polega na podgrzewaniu wody do odpowiedniej temperatury. Potem następuje przerwa a po przerwie ponownie podgrzewa się itd do negatywnej próby jodowej.Do czego jest potrzebna ta schłodzona woda.Pytam bo dziwi mnie rozwiązanie proponowane na schemacie.

    A kolega nie schładza przed zadaniem drożdżaków ? To ostatni etap przed wlaniem do fermentatora .

  8. O buraczkowe Marka było bardzo fajne polecam :D posiada super aromat truskawki ;) A ja spróbowałem kolejne piwo padło na Belgian Christmas Beer 20 blg od jarasa i jest to bardzo dobre piwo, wrażenia niesamowite ;) Na początku rzuca się bardzo ładny zapaszek orzechów i oraz bardzo delikatny zapach zbożowej kawy, pierścień piany utrzymuje się do samego końca piwa, co przy takiej mocy jest wyczynem, w smaku idealne, nie czuć alkoholu, ale jest charakterystyczny rozgrzewający gardło akcent (ile ono ma procent by the way?i jak głęboko odfermentowało?), dobrze ułożone nic więcej do szczęścia w tym piwie nie potrzebne, super jest! Pogratulować. Jeszcze pytanie mam co do drożdży jakich użyłeś T-58? bo jeżeli tak to zaskakujący efekt nie powiem :D

     

    Doczytałem w przepisie z TB że zawiera ten słód Coffe stąd orzechy i kawa zbożowa ;) Ciekawy przepis swoją drogą

    Mój kolega który razem ze mną degustował piwo Jarasa stwierdził że chce takie warzyć , ciekawie czy da rady powtórzyć w podobnej jakości ;)

  9. A ja ostatnio pobrałe pszeniczne od Jarasa, właśnie scieram podłoge - granat, przy okazji poszły 2 inne pełne butelki :D

    Cała podłoga i masa ubrań zalana, cały pokój w szkle.

    Ojoj - głupio wyszło, wybacz. Wiem, że jest mocno nagazowane, bo taki był zamysł, Leszcz pisał, że przegazowane, ale generalnie u mnie jeszcze stoją w skrzynce i nic im się nie dzieje...

     

     

    Każde piwo od piwowara chłodzę mocno najpierw, a potem otwieram na dworze lub nad wanną właśnie z tego powodu, żeby potem sprzątania nie mieć

    No tak, ale tu poszedł granat. Do tej pory, nawet jak się jakaś infekcja rozwinęła, to co najwyżej wychodziło z butli, ale pszenicę postanowiłem nagazować porządnie i nie zostało już miejsca na ew. błędy.

    Piłem Jaras-a " belgian christmas beer" nagazowanie oki ( no może minimalnie więcej ) ale to sprawa gustu , jeszcze żyje , znaczy nie wybuchło ;) . Nie bedę oceniał bo na tyle jeszcze nie znam się , jedynie powiem że dla mnie za mocne , takie raczej na zimowe dni .

  10. no i o tym właśnie pisałem , "koziołek matołek " jako browar , a kto warzy ????? @gąska masz inny podpis pod napisem browaru , u @bart3q -a przynajmniej w nazwie jest słowo " koziołek " najbliżej było do niego :D Jeżeli @jaras swoje podpisał a @lesz007 ma browar który wrzucając do wyszukiwarki z łatwością odnajduję , to z " matołkiem " konspiracja totalna :P .

  11. Doszła kolej do następnego piwka , trafiło się z browaru " koziołek M. " ;) bock 17blg . Przyjemny smak wyraźnie wyczuwalny smak owocowy ( jak dla mnie wiśnia ) ,ładny kolor , dobry na zimę , generalnie dla mnie mocne , ale warto spróbować . Dzięki kolego , choć w wyszukiwarce po nazwach browarów nic nie wyszło , po wypiciu piwa jednak dogrzebałem się @bart3q :okey:

  12. no i jestem szczęśliwym posiadaczem 4x sztuk piw :D : browar " ostatni po lewej " dubeltówka 19,5 , browar "koziołek matołek" bock 17 , belgian christmas beer @jarasa , india pale ale 15,95 nie wiem jeszcze nie wydedukowałem czyje . Dopiero wróciłem ( droga zapchana niedzielnymi kierowcami , masakra ) i na pierwszy strzał poszło india pale ale ;) . Co tam dużo mówić , powala aromatem i smakiem , gratuluję i dziękuję że dano mnie było spróbować . A i taka mała uwaga tylko @jarasa po nalepce można zidentyfikować , choć w piwie to nie najważniejsze ale jednak warto zaznaczać jakoś dla potomnych :P reszta piw czeka niecierpliwie w kolejce , ale szkoda by było wszystkie na raz , taką przyjemność trza rozciągnąć na kilka dni .

     

     

    P.S. Już wiem czyje piwo było pierwsze @leszcz007 , no to nie dziwota , z takim doświadczeniem inaczej być nie mogło :okey:

  13. Angielskie jedzenie. Uwaga sceny drastyczne :D

     

    [media]

    [/media]

    Jak dla mnie film wysoce nie stosowny , zwykły pajac udaję gwiazdę . Nie smaczne i głupie . Skoro nie rozumie kuchni Angelskiej i jest mu tam tak zle niech waraca , nikt na siłę go tam nie trzyma . Mieszkać w kraju i opluwac tradycji tam istniejace , żałosne . Równie dobrze mozna dać kiszone ogórki jakiemus Dunczykowi a on poczastuję tak popularnymi tam kiszonymi śledziami :okey: . Nasz tatar też nie kazdy obcokrajowiec potrafi przełknać , choć mnie smakuję .

  14. Do wiercenia w nierdzewce stosowane wiertła kobaltowe , mają w oznaczeniu symbol "Co" , dostępne w każdym średnio zaopatrzonym sklepie , obroty wiercenia dobierane w zależności od średnicy , generalnie zgadzam się z przedmówcami że nie są zbyt wysokie . Rozwiercanie otworów to zły pomysł , lepiej punktować i wiercić bezpośrednio , dłużej wytrzyma wiertło i na pewno lepiej wywierci się .

  15. Kiedyś przerobiłem podobny problem , ale przy innych zagadnieniach , symulator usb/com może przypisać adres wirtualnego portu już zarezerwowanego dla innego przerwania , co za tym idzie błędnie działa . Czasami w menedżerze urządzeń w zakładce port com widać konflikt , czasami trzeba adres przepisać ręcznie . Kiedyś narobiłem się przez odbiornik GPS który zmieniał przypisywanie portów i była kiszka .

  16. Słuchajcie skąd takie teorii , pozapycha ,spali , rozwali . :D Zmywarka tak zaprojektowana że doskonale daje rady z brudną wodą . Tak się składa że sporo tego złomu przez moję ręce przeszło , też na bazie zmywarki mam maszynę do mycia butelek i nic się nie dzieję . Gdybanie może czy nie może niema sensu , to jest tak że robiłem i wiem to podpowiadam . A teoretyzowanie nie mając pojęcia o czym piszemy niczemu nie służy , jak już coś jej może zaszkoszić to prędzej resztki jedzenia niż nalepki ponieważ mają często konsystencję taką że zaklejają siatkę na filtrze i sół z kostki nawet przy wysokich temp. tego nie rozpuszcza . Ale to nie tyle zaszkoszi co spowalnia i pogarsza wyniki mycia naczyń . A dla tych co teoretyzują to podpowiem jeszcze że nawet jak zatka się filtr na amen to banalnie rozłączy się czujnik ciśnienia ( montowany w głównym obiegu mompy cyrkulacyjnej ) i reszta po lańcuszku , najpierw grałka odłączy sie za nią pompa i maszyna czeka na poziom wody . Zmywarka to bardzo idiotoodporne urządzenie :okey: .

  17.  

     

    Sorry czeburaszka nie mam zamiaru przerabiać całej zmywarki, by umyć parę butelek. Przy moim wybiciu 25 litrów miesięcznie nie ma sensu.

    Da ja tam w sumie tylko z lenistwa to zrobiłem , bo po jednej w kółko myć dla mnie uciążliwo , a z całego przyjemnego zajęcia jakim jest warzenie i czasami picie :cool: piwa , tylko mycie mnie nie podchodzi ;) . W sumie my wszyscy robimy tak jak komu podoba najlepiej z uwzględnieniem możliwości , ja tylko opisałem jak mnie najlepiej pasuję . :roll:

  18. Faktycznie włożenie butelek do wody i zostawienie ich na jakiś czas na odmoczenie to ciężka praca :D

    Włożenie to nie jest jedyna czynność jaką musisz z tymi odmoczonymi butelkami wykonać , nie wspomnę o odmywaniu nalepek nie zbyt podatnych na tylko ciepłą wodę ( w wanie nie zrobisz 70-80c ) , tak że nie ściemniaj , jak myłeś kilka kratek na raz we wannie to wiesz ile to zajmuję czasu .

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.