Skocz do zawartości

Quentin

Members
  • Postów

    610
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Quentin

  1. Gdzieś ( ale gdzie ? ) wyczytałem , że podbijanie blg w piwie w niewielkim stopniu ( do 10 % zasypu ) nawet gdy użyjemy glukozy lub zwykłego cukru , nie wpłynie w sposób zauważalny na smak piwa .

     

    Czasami drobną korektę o 1 - 2 blg stosowałem ( glukozą lub cukrem trzcinowym lub ciemnym )

     

    Czy to błąd czy faktycznie możecie potwierdzić tą bezpieczną wartość 10% zasypu

  2. Dzięki Undeath . Nie oczekiwałem odpowiedzi o konkretną ilość - raczej na zasadzie czy ok. 10 ml / warkę 20 l czy 1 litra ;) ( żartuję )

     

    Czy jest jakaś optymalna wartość pH dla zacieru czy zależy od stylu piwa ? To samo pytanie jeśli chodzi o wodę do wysładzania .

     

    Zamówiłem elektroniczny miernik pH z możliwością kalibracji i z Automatyczną Kompensacją Temperatury . Na paskach sprawdzę czy ma sens czy dać psu do zabawy ;)

  3. Kolejna pochwała . Po pomyłce ( któż się nie myli ) z wysłanym błędnie wężykiem po zgłoszeniu problemu dostałem wężyk osobną wysyłką bez konieczności zwracania błędnego . ( ale i tak odesłałem bo już taki głupio uczciwy jestem )

     

    Jedyna wada to pakowanie chmieli . Liczę , że się poprawią i zainwestują w próżniowe pakowanie .

  4. Pytanie wydzielone do nowego tematu : http://www.piwo.org/topic/16936-podbijanie-blg/

     

     

    Podłączę się .

     

    Gdzieś ( ale gdzie ? ) wyczytałem , że podbijanie blg w piwie w niewielkim stopniu ( do 10 % zasypu ) nawet gdy użyjemy glukozy lub zwykłego cukru , nie wpłynie w sposób zauważalny na smak piwa .

     

    Czasami drobną korektę o 1 - 2 blg stosowałem ( glukozą lub cukrem trzcinowym lub ciemnym )

     

    Czy to błąd czy faktycznie możecie potwierdzić tą bezpieczną wartość 10% zasypu

  5. Mi tutaj nie chodzi o dezynfekcję. Po niektórych piwach - zwłaszcza ciemnych i tych fermentujących dłużej - ścianki fermentatora delikatnie mi się odbarwiają. Standardowe mycie tego odbarwienia nie usuwa, zbyt mocno szorować nie chcę żeby nie porysować fermentora, więc raz na kilka warek urządzam taką właśnie kąpiel w wybielaczu. Myślałem że PBW też usunie te odbarwienia, ale wygląda na to że chlor jest do tych celów niezastąpiony.

     

    No ale ja też i o tym. Gęsty domestos na ściankach rozsmarowany miękką gąbką , na balkon na noc i masz rano ścianki fermentora białe jak śnieg na biegunie ;)

  6. Ja osobiście uważam że pierwsza warka z ekstraktów ma sens chociażby po to żeby nauczyć się reżimu sanitarnego.

    Jeszcze niedawno wydawało mi się że poza mną w Zawierciu warzy tylko Browar na Jurze i Pinta :D

     

    Nie nie :) Jest jeszcze kolega pawelmaslo z forum ( sędzia PSPD notabene ) , mój sąsiad oraz kolega z Bzowa . Jest nas tu trochę :)

     

    Może jakieś spotkanko u Stacha na Jurajskim piwku i wymiana doswiadczeń ? ;)

  7. Pojedziesz w górnych temperaturach dolniaków , ale jak nie masz wyjścia ... Ja też jadę czasem na 12 - 13 st.C już drugi sezon . Piwa pijalne , więc nie ma co się tak przejmować jak nie masz ambicji wygrywania konkursów . Spróbuj też górniaków przy min. temperaturach dla danego szczepu . Ja zrobiłem belga świątecznego ok. 7 - 8 % alko na abbeyach przy 15 st. C i wyszło bardzo czyste , z niewyczuwalnym alko - także IMO to też dobry pomysł .

  8. Przy ACE gęstość mnie nie interesuje, bo wlewam butelkę (albo dwie) wybielacza i uzupełniam wodą. Całość zostawiam na 1-2 dni w spokoju, potem roztwór przelewam do kolejnego fermentora. To mi rozwiązuje problem odbarwień. Potem oczywiście płukanie, na wszelki wypadek przemywam gąbką i płynem do mycia naczyń i sprzęt czeka na kolejną warkę.

     

    Ja się trochę bym obawiał , że stężenie nie będzie za duże . Ale jak Ci się sprawdza i nie miałeś przygód , to znaczy , że jest ok.

     

    Ja trzymam trochę z gęstym na ściankach , później odrobina wody , potrząsam kilkakrotnie i gęsta piana siada na ściankach . I tak codziennie przez kilka dni . Też mi działa , bo jedyną infekcję zakładam złapałem jak sądzę w gorący letni dzień .

  9. Wydaje mi się , że domestos sprawdzi się lepiej niż ace ze względu na gęstość i utrzymywanie się dłużej na ściankach . Ja jestem z niego bardzo zadowolony , szybko wietrzeje zapach . Na koniec oczywiście auchanowe czyste oxi . Ostatnio pojawiło się to oxi w wersji chyba White , w większych opakowaniach . Ma dołożone trochę detergentów i bardziej się pieni . Lepsze to czyste z pewnością do płukania .

  10. No i stało się . Pierwsza z 34 warek pójdzie do kanału z powodu infekcji . W lato zrobiłem AIPA . Po otwarciu butelek nie smakowała mi , miała w sobie coś czego nie umiałem nazwać , ale była kiepska . Postanowiłem dać jej czasu . Co jakiś czas sprawdzałem , dalej była kiepska , ale nic po za tym . W fermentorach nic na to nie wskazywało ani przy burzliwej , ani na cichej . Przy butelkowaniu była smaczna . Wczoraj otwieram losowo trzy butelki - we wszystkich wino i gushing . No to się rozprawiczyłem :(

  11. Ja też kilka słów sprawiedliwej oceny . Bardzo troskliwe i indywidualne podejście do klienta . Dobre ceny , i asortyment .

    Reklamacje nieszczelnego nowego kranika do fermentora obiecano uznać bez odsyłania go

    Jako minus - w zestawach surowców słody pakowane są osobno , nie w jednym worku , do tego niektóre zestawy są na 10 l i trzeba je mnożyć . Przy zakupie np. trzech różnych zestawów mamy mnóstwo worków , trzeba szukać receptury na stronie , sprawdzać , mnożyć i nietrudno o pomyłkę ( niestety przytrafiła mi się )

     

    + obsługa , kontakt , ceny , gratisowe śrutowanie , rozpatrywanie reklamacji , szybkość wysyłki , możliwość zakupu mniejszych ilości słodów niż 1 kg

     

    - pakowanie chmieli , pakowanie zestawów surowców

     

    Jednak całokształt póki co zdecydowanie na plus

  12. większości przypadków, nie warto jest fermentować w temperaturach wyższych niż zalecane dla danego szczepu drożdży z uwagi na zbyt dużą produkcję estrów/fenoli czy innych związków, które potrafią skutecznie uniemożliwić wypicie piwa.

     

     

     

     

    Myślę , że to zbyt radykalne stwierdzenie :) Wielu piwowarów nie ma warunków do fermentacji w optymalnych temperaturach . A jestem pewien , że przeestrowane nieco piwa będą przez nich i znajomych pijalne , a że nie wygrają konkursów to już inna sprawa :)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.