Skocz do zawartości

fazzou

Members
  • Postów

    118
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez fazzou

  1. #8 Wróbel Smoked Wheat 11 Blg 13 IBU 2kg pszeniczny Strzegom wędzony drewnem owocowym 1kg pszeniczny Strzegom 1kg monachijski II Strzegom 700g pilzneński Chmielenie: 60' 8g Marynki 20' 8g Marynki S-33 Zachęciły mnie opisy Grodziskiego w stylu "pachnie jak letnie ognisko", nie podjąłem się jednak odtworzenia Grodzisza, tylko zrobiłem piwo w "zwykłym" zakresie Blg, tak o, żeby spróbować. Pierwsza przygoda z wędzonym słodem, po subtelnym namoczeniu 2kg słodu poszły do dwóch pończoch i tak przygotowane węże były wędzone w 40-50 stopniach przez 3h. Słód czekał kilka dni na zacieranie, po rozpuszczeniu się w piwie wędzonki niestety nie było już czuć, mam nadzieję że po fermentacji się to zmieni. Wnioski: Infekcja.
  2. Robiłem ostatnio takie combo (witbier + dubbel). Receptura witbiera była bardzo podobna i według mnie nawet taka ilość skórki jest niewystarczająca, chyba że trafiłem na jakieś lewe pomarańcze, które swego czasu w marketach były tańsze niż jabłka. W każdym razie dałem ze 140g skórki, dodając trochę grejpfrutowej i aromat mnie rozczarował. Następnym razem będę próbował z curacao i może innymi suszonymi, poza tym dorzucenie skórek na cichą też może być rozwiązaniem. Oprócz tego mimo, że dubbel jeszcze refermentuje, żałuję już że nie zainwestowałem/poszukałem dobrze gęstwy do jakichś belgów (robiłem na S-33). Imo nie ma co się bać, a w przypadku takiego dubbla jest po co ryzykować.
  3. Mistrzowskie etykiety! (po raz kolejny) W czym są robione? Tylko komputer i program do grafiki czy jakiś półprodukt powstaje na kartce?
  4. Jeśli chodzi o inne newsy, to zabutelkowałem Sarnę, w smaku i zapachu wszystko było ok, mam nadzieję że nie będzie gorzej. Oprócz tego Koliber z czasem staje się coraz lepszy, niestety tylko w smaku, na przód wysunęła się przyjemna pomarańczowa goryczka.
  5. #7 Sikorka Pils 11,5 Blg 25 IBU 4kg pilzneński Strzegom 500g monachijski I Strzegom 300g karmelowy czerwony Strzegom 100g zakwaszający Weyermann Chmielenie: 60' 20g Marynki 20' 25g Saaz 0' 25g Saaz W-34/70 Wszystko przebiegło bardzo pomyślnie, w dużej mierze przez normalny filtrator - do tej pory męczyłem się z przerzucaniem zacieru "porcjami" do wiadra z oplotem 10l po farbie, zlamiłem tylko w kwestii kontrolowania wydajności/gęstości i będę musiał jeszcze dolać do fermentora wody. Wnioski: Bardzo fajny pils, który był gotowy do picia w idealnym momencie - na początku maja. Aczkolwiek spodziewałem się trochę mocniejszego chmielowego smaku i aromatu, na przyszłoroczą wiosnę trzeba będzie zrobić też dla kontry jakiegoś konkretniejszego niemca.
  6. Nelson - pepek84 Po nalaniu wygląda niczego sobie, kolor przyjemny, trochę mętne. W aromacie nie ma już niestety pierwszej świeżości, słodkie owoce są - wiadomo, ale jakby trochę przytłumione. Smak jest za to bardzo w porządku, balans jest idealny, piwo jest bardzo pijalne dzięki właśnie temu balansowi. Btw. uogólnione wnioski z Twojego i mojego single hopa są chyba takie, że nie ma co żałować sypania chmielu na zimno i że trzeba pić jak najszybciej.
  7. in: 2x Koliber Witbier out: Nelson - pepek84 Foreign Extra Stout Oak Aged with Vanilla and Rum - kantor I od razu recenzja Foreign Extra Stouta: Po otwarciu wykipiało, musiałem dwa razy odlewać pianę, zanim sytuacja się ustabilizowała. Ale podejrzewam, że mógł to być skutek przewożenia piwa rowerem po dziurawych krakowskich drogach. Piana była całkiem ładna, drobnopęcherzykowa, ale dość szybko opadła, podejrzewam że właśnie na skutek zaburzenia równowagi ciecz-gaz w butelce. Po pierwszym niuchu typowe stoutowe aromaty, lekka paloność, nie stwierdziłbym na początku, że to stout z jakimiś bonusami. Za to po pierwszym łyku było już czuć taki "drewniany" posmak i zaskakująco niską paloność. Po jakimś czasie aromat zdominował piękny zapach suszonych śliwek, wydawało mi się że poczułem też jakąś orzechową nutę. Ogólnie piwo jest według mnie zaskakująco pijalne jak na stouta i generalnie bardzo udane, dawno nie piłem tak dobrego, bogatego w smaku i aromacie ciemnego piwa, dzięki! Btw. moją opinię należy traktować z lekkim dystansem, dopiero zaczynam kalibrować degustacyjnie swój nos.
  8. Dzięki za kolejną staranną recenzję, to było moje drugie zdatne do picia piwo, więc tym bardziej się cieszę, że chociaż smakowało, bo co do aromatu to sam też nie jestem zadowolony.
  9. Koliber został zdegustowany, piwko niby bez zarzutu, ale nie oczarowało mnie. Nie wiem, czy niedoskonałości wynikają z jakichś niedoróbek w recepturze i procesie produkcji, czy może po prostu to nie jest mój styl. Bardzo mi brakuje intensywniejszego aromatu pomarańczy, liczyłem że przy takiej ilości będzie konkret, a jest słabo wyczuwalna, przy kolejnym podejściu możnaby wrzucić trochę świeżej skórki na cichą. + nie czuć za bardzo aromatów od belgijskich drożdży, przy kolejnym podejściu trzeba będzie ogarnąć jakieś płynne. Kozica, jak każde moje piwo odfermentowała płytko, z 19 zostało 6 Blg, ale zapowiada się całkiem ok, myślałem, że będzie cięższa w smaku, poszła do butelek z 130g cukru na 15 litrów. Na Sarnie po niecałych 2 tygodniach fermentacji pojawił się kożuch i są to prawdopodobnie tlenowce, w okolicach weekendu trzeba będzie otworzyć balon i zastanowić się co dalej. Z Takahe uleciał już prawie cały aromat, IPy trzeba pić szybko, po dwóch miesiącach to już nie ten czar.
  10. #6 Sarna Dubbel 17 Blg 19 IBU 4kg pale ale Strzegom 600g monachijski Strzegom 700g skarmelizowanego cukru 400g pszeniczny Strzegom 300g Biscuit 200g Special B Chmielenie: 60' 15g Marynki 20' 10g Hallertau Hersbrucker Drożdże S-33 po Witbierze Wnioski: Wszystko znakomicie, ale znów karygodny błąd - nie przepłukałem gęstwy po witbierze - żeby się nie narobić chciałem zalać drożdże pozostałe po zlaniu (wyrzucając po drodze część), ale pomysł był zły, bo w gęstwie były zatopione skórki pomarańczy i kolendra. Po uświadomieniu sobie jak wielki błąd popełniłem, przelałem piwo do innego pojemnika, fermentor umyłem i zwróciłem do niego piwo przez pończochę. Mam nadzieję że będzie ok, przy zlewaniu na cichą było czuć piękne ciastka. Na cichej na piwie pojawił się tlenowcowy kożuch, prawdopodobnie przez za mały balon - jakieś 18 litrów piwa w 25 l szkle, niby nie było to jakieś uporczywe w smaku i aromacie, poszło do butelek, ale z czasem piwo nic nie zyskuje, tylko traci. @14.06.2014 Infekcja! Na początku było bardzo względnie znośne, potem już tylko coraz gorzej, aż do zupełnej niepijalności.
  11. #5 Koliber Witbier 13 Blg 11 IBU 2,4kg pale ale Strzegom 1kg pszenicy niesłodowanej 600g płatków owsianych błyskawicznych 600g pszeniczny Strzegom Chmielenie: 60' 10g Marynki 10' 8g kolendry, 70g świeżo startej skórki z pomarańczy 3' 7g kolendry, 70g świeżo startej skórki z pomarańczy Drożdże S-33 Wnioski: Również niewiele można jeszcze powiedzieć, popełniłem godny pogardy błąd niekleikując pszenicy, myślałem że piwo będzie przez to koszmarnie mętne, filtrować się nie chciało, ale w butelce przy okazji gazowania klaruje się ładniej niż IPy. W smaku właściwie bez zarzutu, przyjemna pomarańczowa goryczka, tylko pomarańczy nie czuć praktycznie wcale i wyklarowało się tak, że witowi to wręcz nie przystoi.
  12. #4 Kozica Doppelbock 19 Blg 24 IBU 3kg monachijski Strzegom 2kg pilzneński Strzegom 300g Special B 300g karmelowy czerwony Strzegom 200g Biscuit Chmielenie: 50' 20g Marynki 20' 20g Hallertau Hersbrucker Drożdże W-34/70 Wnioski: Pierwsze podejście do lagera, szkoda żeby w piwnicy, gdzie jest równe 10 stopni nic nie fermentowało. Na razie niewiele wiadomo, pod koniec burzliwej bałem się, że złapałem tlenowca, ale po przelaniu do balona nic nowego się nie wytwarza na powierzchni, więc mogły to być tylko jakieś osady. @14.06.2014 No i wyszło bardzo smaczne piwo, z obfitym bukietem i piękną pianą, smakuje nawet antyfanom ciemnych piw, bo nie ma paloności, tylko karmelowość.
  13. #3 Takahe Rice IPA Nelson Sauvin Single Hop ~12 Blg (tylko na podstawie wyliczeń) 36 IBU 4kg pilzneński Strzegom 1,5kg rozgotowanego ryżu 150g karmelowy czerwony Strzegom 50g Nelsona w granulacie do gotowania 50g Nelsona na zimno Chmielenie: 60' 15g 20' 15g 5' 20g Drożdże US-05 Wnioski: Najlepsze uwarzone do tej pory piwo, przy powtórce trzeba będzie lepiej dociążyć pończochę do chmielenia na zimno i może trochę zredukować goryczkę. Zapach, szczególnie względnie świeżego piwa był mistrzowski, piwo jest bardzo pijalne. Po dłuższym czasie mój entuzjazm trochę opadł, wniosek - pić szybko, póki entuzjazm jest.
  14. #2 Bizon American IPA 15 Blg ~80 IBU Podobnie z recepturą, na pewno był pilzneński i karmelowy, za mało karmelowego. Chmielone chmielem Experimental i Zeusem na goryczkę. Wnioski: Bardzo brakowało chmielenia na zimno. Oprócz tego nie taki powinien być bizon, do następnego muszę dać zdecydowanie więcej karmelowego słodu, konkretnie nachmielić na zimno i zmienić chmiel na coś bardziej sosnowego. Oprócz tego, jak na drugie piwo, całkiem udane. Mam wrażenie, że po dłuższym czasie piwo zyskało, wszystko się ułożyło, a aromat pozostał na bardzo przyjemnym poziomie, szkoda że zauważyłem to gdy zostały dwie ostatnie butelki.
  15. #1 (#3) Czapla Hefe-Weizen Receptury dokładnie nie pamiętam, ale była to klasyczna pszenica, słodów było mniej więcej pół na pół pilzneński/pszeniczny, trochę karmelowego. Chmielu odrobinę na goryczkę. Wnioski: Nie wiem czemu, ale piana była beznadziejna, w ogóle się nie utrzymywała, po jakimś czasie piwo nabrało trochę "mydlastego" posmaku, ale to raczej przez wiek piwa.
  16. Witam, uznałem że wkręciłem się już w temat na tyle, żeby zacząć prowadzić zapiski. Będzie to też dobre miejsce do gromadzenia historii mojego warzenia, bo zorientowałem się, że pierwszych warek nigdzie sobie nie zapisałem, a nie chciałbym żeby odeszły w niepamięć. Pierwsze dwa letnie podejścia do robienia piwa były nieudane - dwie infekcje. Nie wiem czy to przez sezon czy przez ClO2, ale od trzeciej warki infekcje zniknęły jak ręką odjął. Od razu wziąłem się za zacieranie, budżetowo pozbierałem różne graty, niektóre zaadaptowałem i w miarę niskim kosztem było to możliwe. Plany: Bitter, Dry Stout, Oatmeal-Rye Imperial Stout, Polskie IPA, kilka SH IPA i wiele, wiele innych! Burzliwa: Cicha: Butelki: #4 Kozica, #9 Lis, #11 Kaczka, #10 Mamut, #12 Bizon II, #13 Makak, #14 Koliber II Wypite: #1 Czapla #2 Bizon #3 Takahe #5 Koliber #7 Sikorka
  17. Coś ode mnie, robienie piwka da się sprytnie połączyć z zajawką na robienie grafiki.
  18. Dzięki za ocenę! Jasny kolor i niską słodowość dobrze tłumaczy ryż. Miało być właśnie lekko i wytrawnie, możliwe, że powinienem część chmielu przerzucić na aromat, biorąc na to właśnie poprawkę. Przy najbliższej wizycie spróbuję Twojej wersji, jeśli jeszcze zastanę.
  19. Belgijski Duvel od kogoota Po otwarciu i nalaniu od razu piękna, puszysta piana, która pozostała już do końca na poziomie centymetra. W aromacie piękna słodowość, której niestety nie umiem zdefiniować dokładniej niż karmel i ciastka. Smak również bez zarzutu, piło się nadzwyczaj przyjemnie. Podeszło mi nawet lepiej niż Twoje BGSA. Hefe-Weizen od longmana Niestety przy wybieraniu piwa nie spojrzałem na datę butelkowania, wziąłem pierwszego z brzegu weizena, a piwo miało już ponad pół roku, korzyść z tego taka, że odświeżyłem trochę depozyt. Piwo, jak już ktoś pisał, było niesamowicie nagazowane, bąbelki aż gryzły w język, po nalaniu do szklanki sama piana, opadająca chyba z 15 minut. Z aromatu niewiele zostało, piwo nie było też pijalne, tak jak pijalny powinien być weizen, podejrzewam że przez posmak, który dają stare drożdże w dużej ilości. btw. Z depozytu zniknęła moja Czapla i nikt się nie przyznał do jej zabrania.
  20. in: Bizon American IPA (chmiel Experimental 366 dostępny swego czasu w sklepach i Zeus) Takahe Rice IPA Nelson Sauvin Single Hop out: Duvel od kogoota Hefe-Weizen od longmena
  21. Belgian Strong Ale - koogoot Było to może trzecie belgijskie piwo, jakie piłem w życiu, przedtem były tylko Komesy, no i było, nie dziwota, najlepsze z nich wszystkich, oprócz tego, z tego co pamiętam, piana była znakomita, pięknie oblepiła szkło.
  22. in: Czapla Hefe-Weizen out: Belgian Strong Ale z posta powyżej
  23. Ok, wielkie dzięki za kompetentne wsparcie! Jeśli ktoś miałby jeszcze jakieś uwagi co do ryżu, chętnie wysłucham.
  24. Dla 100 g do gotowania w brewtarget wychodzi prawie 100 IBU, więc może jednak ostrożnie dokupię 50 g. Spotkałem się gdzieś tu z teorią, że słabym piwom tak wysokie IBU często nie wychodzi na dobre. Nie spotkałem się nigdy z piwem na tym chmielu, a znalazłem bardzo zachęcające opisy, mam nadzieję że taka ilość też da jasny obraz co to w ogóle za chmiel jest.
  25. Ok, dokupię chmielu, idzie do mnie 50 g szyszek, myślę, że na miejscu będzie dokupić jeszcze 100 g granulatu, a szyszki zostawić do chmielenia na zimno. adamsky, dla 19 l wychodzi z tego 12 Blg, goryczka ze 150 g (100 g) chmielu będzie pasowała do czegoś takiego? I co z tym ryżem? Będzie pasował? Albo raczej - doda coś pozytywnego?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.