Turu

Po niecałych 3 miesiącach leżakowania w butelkach, porter jest wyraźnie przegazowany. Co prawda nie ma gushingu, ale piwo przy nalewaniu bardzo mocno się pieni, mocne wysycenie przeszkadza też w piciu. Sam smak jest ok. Testowo popuściłem gaz w 1 butelce, zobaczymy jaki da to efekt.

7. Porter Bałtycki Słód Wiedeński – 3,8 kg Słód Monachijski – 3,0 kg Słód karmelowy jasny – 0,35kg Słód karmelowy 600- 0,4 kg Słód czekoladowy- 0,45 kg Zacieranie: 62 C – 30 min. 73C – 45min. 78C – 2min. Palone słody wrzucam na ok. 40 min. Chmielenie: Marynka 35 g.- 70 min. Lubelski 20 g. – 30 min. Fermentacja: Fermentis US-05 2 szaszetki Burzliwa: 14 dni 20-21C Cicha: 14 dni 21-23C 6,5 blg Refermentacja: 10 dni w temp. pokojowej Jako że nie mam warunków do dolnej fermentacji, postanowiłem użyć drożdży US-05. Niecały miesiąc od zabutelkowania piwo smakuje całkiem nieźle, jest wyraźne palone, zresztą taki efekt chciałem uzyskać. Mam na dzieję, że z czasem będzie tylko zyskiwać na smaku.

Świetna etykieta!

Dzięki za rady. Przy APA będę zacierał na lenia, temp. 67-68C. Może jakieś uwagi co do drugiej receptury?

O chmieleniu whirpoolowym oczywiście słyszałem, aczkolwiek nigdy go nie stosowałem. Może przy tej warce spróbuję. Chmielenie na zimno dawało u mnie dużo lepszy efekt, stąd też takie proporcje. Co do wodnistości, to może faktycznie lepiej zacierać w wyższej temperaturze.

Jesienią przymierzam się do pierwszych warek wg swoich receptur, proszę wiec o ocenę i porady. Przy Pale Ale zastanawiam się jeszcze nad dodaniem innych chmieli na aromat, aczkolwiek aromat Citry bardzo mi odpowiada, tak więc zostanę chyba tylko przy niej. Swoją drogą, warto chmielić na aromat podczas gotowania, czy może lepiej wrzucić całość na cichą? Receptury na 20l piwa. American Pale Ale 12,5 blg Słód Pale Ale – 4kg Carahell (Weyermann)– 0,3 kg Zacieranie: 64-65C – 60 min 78C – 5 min. Chmielenie: Chinook 20g – 60min Chinook 10 g – 30 min Citra 10 g – 5 min Citra 10g – 1 min Chmielenie na zimno: Citra 40g – 5dni, 40g – 3 dni American Oatmeal Stout 16 blg Pale Ale – 4 kg Caraaroma (Weyermann) – 0,6 kg Płatki owsiane - 0,6kg Carafa I (Weyermann) – 0,3 kg Palony jęczmień – 0,3kg Zacieranie: 66 C – 60 min. 78C – 5min. Chmielenie: Simcoe 25g – 60 min Simcoe 10g – 30 min Simoce 10 g – 1 min Chmielenie na zimno: Simcoe 55g - 3 dni

6. Black IPA Słód Pale Ale – 6,3 kg Słód karmelowy ciemny - 0,2 kg Słód monachijski – 0,5kg Słód czekoladowy ciemny- 0,2 kg Pszenica prażona - 0,3 kg Zacieranie: 64 C – 90 min. 78C – 5min. Ciemne słody wrzucam pod koniec zacierania, łącznie z podgrzewaniem do 78C spędzają one w garze ok. 20 min. Chmielenie: Tomahawk 30g. - 90 min. Warrior 25 g. – 50 min. Amarillo 15g. – 20 min. Amarillo 10g. – 10 min. Amarillo 20g. – 1 min. Cascade 40 g – chmielenie na zimno ( 5 dni) Centennial 30 g - chmielenie na zimno ( 4 dni) Simcoe 20 g – chmielenie na zimno ( 3dni) Fermentacja: Fermentis US-05 2 szaszetki Burzliwa: 14 dni 20-21C Cicha: 12 dni 19-20C 4,5 blg Refermentacja: 11 dni w temp. pokojowej Zdecydowanie najlepsze piwo jakie uwarzyłem. Dobry aromat, dobra goryczka. Piwo wyszło dosyć gęste, pełne, ale świetnie pijalne. Do powtórzenia

Uwarzyłem piwo w tym stylu z zestawu z Twojego Browaru, zmieniając chmielenie. Użyłem drożdży T-58, amerykański chmiel praktycznie przykrył belgijskie akcenty.

5. Belgian IPA Słód Pale Ale – 3,1 kg Słód pilzneński - 3,0 kg Słód Cara Blond - 0,25 kg Słód Biscuit - 0,2 kg Zacieranie: 68C – 60min. 78C – 5min. Chmielenie: Apollo 20g.- 60 min. Chinook 10 g. – 60 min. Cacade 20 g. – 30 min. Cascade 20 g. – 20 min. Amarillo 20g. – 20 min. Amarillo 20g. – 10 min. Dodatki: Cukier kandyzowany 0,2 kg - 10 min. Amarillo 50 g – chmielenie na zimno ( 14dni) Cascade 15 g - chmielenie na zimno ( 12dni) Amarillo 20 g – chmielenie na zimno ( 12dni) Amarillo 20 g – chmielenie na zimno ( 4dni) Fermentacja: Fermentis T-58 Burzliwa: 12 dni 19-20C Cicha (?): 16 dni 18-20C 3,0 blg Refermentacja: 11 dni w temp. pokojowej Po 9 dniach burzliwej piwo zeszło do 5 blg, odczekałem 3 dni, nic się nie zmieniło, więc zlałem na cichą. Jak się okazało później, był to błąd. Po przelaniu do drugiego fermentora piwo zaczęło dalszą fermentację, osiągając poziom 3 blg. Przeciągnęło się więc chmielenie na zimno. Obawiając się, że aromat ulotni się, dosypałem jeszcze na ostatnie 4 dni 20g Amarillo. Marzyło mi się piwo w stylu Wildeman Farmhouse IPA z Flying Dog, tak więc zdecydowałem się na zestaw 25l. Belgian IPA z Twojego Browaru. Piwo wyszło mało belgijskie, jedynie po ogrzaniu, w aromacie, czuć nieco przyprawowych nut. Może po leżakowaniu nuty belgijskie będą wyraźniejsze? Aromat naprawdę intensywny, cytrusowy. Goryczka dosyć mocna, ale przyjemna. Piwo jasne, fajnie orzeźwiające.

Belgian IPA, drożdże T-58, ekstrakt początkowy 15 Blg. 12 dni burzliwej w temp. 19-20C. W 9 dniu robię pomiar, zeszło do 5 blg, po 3 dniach kolejny pomiar, bez zmian, więc przelewam na cichą. Na cichej po 7 dniach schodzi do 4,5 blg, później pomiar co 2 dni i za każdym razem ekstrakt się obniża. Dziś w 13 dniu cichej areometr wskazał 2,5 blg. Za szybko zlałem na cichą? Czy może to jakaś infekcja? Piwo smakuje dobrze, ale strach jest...

Właśnie zrobiłem pomiar areometrem, piwo zeszło mi przez ostatnie 2 dni o 0,5 blg, tak więc odkładam rozlew przynajmniej na 3 dni.

Przy poprzedniej warce chmielonej na zimno tak właśnie zrobiłem, tzn. użyłem pończochy, aczkolwiek wtedy chmiel w większości zatonął. Zastanawiam się tylko, czy przy chmielu pływającym po powierzchni, do piwa przejdzie odpowiednia ilość aromatów,

Dziś mija 9 dzień cichej fermentacji i 7 dzień chmielenia na zimno (15g. Cascade i 70g. Amarillo, wrzucony luzem). Miałem zaplanowane na dzisiejszy dzień butelkowanie, jednakże chmiel praktycznie nie zatonął, utworzył na powierzchni dość gruby kożuch. Zastanawiam się, czy takie chmielenie da oczekiwane rezultaty, czy może lepiej poczekać kilka dni, licząc, że chmiel w końcu opadnie na dno.

Mam 2 fermentory, po cichej przelałem całość właśnie do drugiego fermentora, w którym miałem przygotowany roztwór cukru w wodzie. Niestety w niczym to nie pomogło...

4. Belgian Specialty Ale Słód pilzneński - 5,0 kg Słód pszeniczny - 0,7 kg Słód karmelowy jasny Steinbach - 0,3 kg Zacieranie: 63C – 40min 72C – 20 min. 78C – 5min. Chmielenie: Marynka 30g.- 60 min. Chinook 5g. – 60 min. Lubelski 15g. – 10 min. Chinook 5 g. – 10 min. Dodatki: Cukier kandyzowany 0,5 kg - 10 min. Curaçao 10 g - 10 min. Kolendra 10 g - 10 min. Fermentacja: Sabrew S-33 2 paczki Burzliwa: 9 dni 20-22C Cicha: 12 dni 20-22C 4,5 blg Refermentacja:14 dni w temp. pokojowej Filtracja poszło dużo sprawniej niż przy poprzedniej warce. Pierwszy raz za cel postawiłem sobie, aby piwo było klarowne. Po 10 dniach cichej, przy mierzeniu ekstraktu, piwo prawie idealnie klarowne. Niestety, przy przenoszeniu fermentora na szafkę musiałem wzburzyć osad i gdy po 2 dniach zabierałem się za butelkowanie piwo było już zmętnione. Może przy następnej warce się uda

3. American Amber Ale Słód Pale Ale - 3kg Słód Monachijski - 0,8kg Słód Crystal 150 - 0,3kg Zacieranie: 68C – 70 min. 78C – 5 min. Chmielenie: Bravo 15g – 60 min. Wilamette 25g – 10 min. Wilamette 25g – 1 min. Cascade 20g. – 1 min. Fermentacja: Safale US-05 Burzliwa: 10 dni 20-22C Cicha: 8 dni 20-22C 2,5 blg Refermentacja:10 dni w temp. pokojowej Pierwsze zacieranie i pierwsze problemy. Przede wszystkim trudności z utrzymaniem temperatury zacieru w 40l. garnku. Mimo mieszania, zacier w różnych miejscach wykazuje inną temperaturę, różnice nawet 5C. Małe problemy z filtracją i wysładzaniem. W sumie otrzymałem zaledwie 13l. piwa, chmiel obliczony na 20l., tak więc piwo na pewno zbyt goryczkowe jak na ten styl, jednak w cale mi to nie przeszkadza . Zbyt ciemna barwa, mocno zmętniona. Goryczka o innym profilu niż w AIPIE, zdecydowanie mniej grejpfrutowa.

2. AIPA Ekstrakt słodowy Jasny WES 1,7 kg - 3 szt. Chmielenie: Warrior 20 g – 60 min. Palisade 50 g – 25 min. Glacier 20 g – 5 min. Citra 25 g – 1 min. Glacier 30 g – chmielenie na zimno (9 dni) Fermentacja: Safale US-05 Burzliwa: 10 dni 20-23C Cicha: 9 dni 21-25C Refermentacja:11 dni w temp. pokojowej Pod koniec cichej skoczyła mi temperatura, dochodząc do 25C. Przy zlewania na cichą z fermentora unosił się ładny, kwiatowo-cytrusowy aromat, przy butelkowania zero aromatu chmielowego, za to wyraźne nuty rozpuszczalnikowe. Przy 1 konsumpcji okazuje się, że nie jest źle. Rozpuszczalnika nie czuć (przynajmniej ja nie czuję ) cytrusy, a w szczególności grejpfrut, już jak najbardziej. Z każdym tygodniem aromat słabnie, goryczka również. Wnioski na przyszłość: 20g chmielu na goryczkę to jednak za mało (przy tym stylu oczywiście).

1. Dry Stout ekstrakt słodowy jasny 1,7 kg ekstrakt słodowy ciemny 1,7 kg palony jęczmień 300 g palony jęczmień (w muślinowej siateczce) wrzucam po kilkunastu minutach podgrzewania gara, wyjmuję przed dodaniem ekstraktów chmielenie: East Kent Golding 30 g – 60 min East Kent Golding 20 g – 10 min Fermentacja: Safale S-04 Burzliwa: 8 dni 20-23C Cicha: 7 dni 20-23C W 2 dniu fermentacji uciekło mi przez rurkę sporo piany. Piwo wyszło dosyć wodniste, mało wyraziste. Lekka kwaskowatość i niewysokie nasycenie, no ale to wszystko mieści się w ramach stylu. Z czasem zyskuje więcej charakteru, smakuje w tej chwili lepiej niże te 4-5 tyg. po butelkowaniu. Obecnie piana intensywniejsza, z drugiej strony mniej trwała niż przy świeżym piwie. Aromat przyjemny, kawowy. Do poprawy barwa, na pewno nie jest to nieprzejrzysta czerń.

Jest szansa na to, że w sklepie pojawi się ponownie zestaw surowców RIS 24,5 Blg?

coś ode mnie:

U mnie chłodzenie wygląda następująco: dzień przed warzeniem przygotowuję sobie odpowiednią ilość lodu, po prostu zamrażam wodę w plastikowych butelkach. Po warzeniu wstawiam gar do wanny z zimną wodą i wrzucam lód wyjęty z tych butelek. Przy 6 butelkach lodu udało mi się schłodzić gar w 45min.

Dry Stout - 18l AIPA - 18l American Amber Ale - 13l Belgian Specialty Ale - 16l RAZEM 25706l

Witam. Piwo w stylu Belgijskie Specialty Ale (zestaw stąd). Ekstrakt początkowy 18 blg, użyte 2 saszetki Safbrew S-33, temperatura fermentacji 20-22°. Po 5 dniach zeszło do 5 blg. Możliwe, że fermentacja została już zakończona? Pytam, bo od 2 dni nie ma już piany, rurka nie „pyka”, a poprzednie moje piwa fermentowały dość intensywnie przez 7-10 dni. W sobotę mierzę ekstrakt, jeśli nie zejdzie niżej, to zlewać na cichą, czy poczekać jeszcze kilka dni?

Mam na koncie 2 warki z ekstraktów słodowych, wyszły naprawdę dobrze, ale chyba rzeczywiście nie ma sensu dalej bawić się w ekstrakty. Czas poszukać większego garnka