Napisałem to w "ostrym dyżurze", ale wrzucę też bezpośrednio tutaj - może ktoś skorzysta jak pojawi się odpowiedź.
Mam pytanie a propo nadwęglanu sodu - chodzi o przygotowanie butelek i ich dezynfekcję. Zazwyczaj praktykuję, że wkładam 24h przed dezynfekcją OXI butelki do 90L kastry i moczą się w wodzie z płynem do mycia naczyń (m.in. po to żeby naklejki same poodpadały i się dobrze namoczyły). Potem płuczę pod ciśnieniem w myjce montowanej na kran.
Tak było do dzisiaj, ale wczoraj coś mnie podkusiło i do kastry gdzie moczę butelki dosypałem trochę nadwęglanu sodu (myślę tak 30-40 g na 70L) - tak sobie pomyślałem, że przy okazji będzie predezynfekcja. Jednakże dzisiaj rano okazało się, że w butelkach i na nich pojawił się osad (biały), który ciężko odmyć. Najgorzej na dnie butelek - myjka ciśnieniowa część spłukała, ale nie wszystko - niektóre mają mgiełkę. Niestety ręczna myjka nie dochodzi dobrze do dna.
Czy ktoś może mi podpowiedzieć czy to jest mocno szkodliwe ? Generalnie nawet jak umyłem kastrę gąbeczką z płynem do mycia naczyń to po wytarciu do sucha są w niektórych miejscach białe plamki.