pako1

100 Lat i wszystkiego najlepszego dla dzisiejszych solenizantów :tort:

Witam na forum

Uzupełnij profil.

Ode mnie również wielkie gratulacje dla pierwszej dziesiątki

a szczególne brawa dla tych co na pudle

Zstars wszystkiego najlepszego

Twoje zdrowie

Witam kolejną piwowarkę

Życzę sukcesów w warzeniu

Bielok 100 lat ,100 lat niech żyje żyje nam

Z tej okazji otwarłem pierwszą butelkę mojego Oktoberfesta i za Twoje zdrowie toast wznosze

Giusto, Preis wszystkiego najlepszego :)

Dużo zdrowia i sukcesów piwowarskich

ad 1- piwo bimbrowe

ad 2- tak

ad 3- przed butelkowaniem dolać 0,5 L spirytusu

ad 4- nie musisz

A tak na prawdę, to zacznij czytać , czytać i czytać, a dowiesz się wszystkiego

No i jeszcze wypadało by się przedstawić i uzupełnić profil

Szymin72 wszystkiego najlepszego

Twoje zdrowie :beer:

dodałem tych drożdży do refermentacji lagerów, świeżo uwodnione, piwo szybko się nagazowało, ale we wszystkich butelkach mam kożuch w szyjce. Rozlewałem wtedy 5 wiader i wszystko było za każdym razem dokładnie myte i dezynfekowane więc nawet jakby to był kran, to myślę że po 5 myciach i dezynfekcjach to ostatnie rozlewane piwo powinno być ok. Dla pewności wymieniłem wąż i kran rozkręciłęm na części wyszorowałem i zalałem izopropanolem.

 

Piwo jest poprawne w smaku nie czuć żadnej infekcji, ale powiem szczerze że taki kożuszek mało apetycznie wygląda i wcześniej nigdy czegoś takiego w butelkach nie miałem mimo moich doświadczeń z infekcjami.

Miałem to samo w tym roku na tych drożdżach i na Danstar Nottingham.

Potrząsnąłem mocno każdą butelką i odstawiłem. Po kilku tygodniach piwo się wyklarowało, a kożuszek zniknął.

Jak na razie nie stwierdzam zakażenia w piwach na których pojawił się ten kożuszek.

Kozi, Midriel wszystkiego najlepszego ;)

Wasze zdrowie ;)

Niestety mocne piwa potrzebują czasu. Mój Ris (26°Blg) nie nagazował się i musiałem dodać świeże drożdże (starter). Był paskudny (RIS, nie starter) - alkoholowo-karmelowo-palono-słodki Teraz prawie po 4 miesiącach od zacierania robi się pitny. Podejrzewam, że jeszcze z 2-3 miesiące i będzie całkiem smaczny.

Mowa jest o Porterze 12°Blg , a nie o Bałtyckim

Prusak wszystkiego najlepszego samych udanych warek :beer:

Twoje zdrowie Koźlakiem wznoszę

ps.: Może w lecie kiedyś się spotkamy.

Często przejeżdżam przez Krupski Młyn na motocyklu.

Skoro rozmowa zeszła na rurki... to jak ją wyciągnąć z pokrywy fermentatora żeby nie zassać wody z rurki do fermentatora? Jak podniosę z ziemi fermentator to też zassie woda do środka.

Dziś próbowałem wyjąć rurkę ale utknęła i niestety wlało się do środka fermentora trochę tygodniowej wody z rurki

Najlepszym sposobem jest wywalić rurkę na śmietnik i nie trzeba w ogóle jej zakładać,

wtedy też nic nie zassie do środka.

Od początku mojego warzenia nie zakładałem rurki na burzliwej ,a na cichej tylko do szklanego balona.

Dzięki za opinię

Cieszę się że smakowało

Na dniach mam zamiar zacząć ważyć piwo

Ile kg.?

Jejski przecież jeszcze nie zważył to skąd ma wiedzieć ile.

Nie będzie musiał, na puszkach ma napisane ile ważą

Sziszi wszystkiego najlepszego

Twoje zdrowie :|

Impreza,impreza i po imprezie.

Jak to bywa u Pierona, piwa było cała masa i wyżerki pełne stoły.

Aż żal było wyjeżdżać.

Adam dziękujemy Tobie i wszystkim obecnym za bardzo miłe spotkanie.

Fajnie było poznać osobiście nowych piwowarów.

No to do następnego. :)

Nie będziemy gorsi, też przywiezie nas syn

No i odwiezie z powrotem

Witka,

Jako, że nigdzie nie znalazłem odpowiedzi to pytam, czy chłodnicę z nierdzewki przed użyciem także należy potraktować jakąś chemią jak tą z miedzi (octem przetrzeć)? Czy też wystarczy jej gotowanie w brzeczce?

Przed pierwszym użyciem, nową chłodnicę radzę wymyć dokładnie w ciepłej wodzie z płynem, ponieważ w czasie produkcji

mogły być użyte jakieś oleje, aby maszyna zwijająca miała poślizg.

Po chłodzeniu zawsze natychmiast myję chłodnicę w ciepłej wodzie z chłodzenia, żeby nie dopuścić

do zaschnięcia brzeczki i osadów.

Przed następnym użyciem nie myję chłodnicy, a jeżeli okres między kolejnymi warkami jest krótki to nawet jej nie płuczę

tylko od razu wkładam do gorącej brzeczki na ~10 min przed końcem gotowania.

Ja bym nie dawał słodu Biscuit, a Czekoladowego maks 50 - 100 gram, reszta OK.

Pako to silnik się kręci czy nie kręci ?

Całe wzajemne niezrozumienie się polega na tym ,że prawie wszyscy nazywamy napęd mieszadła SILNIKIEM..

Natomiast jest to MOTOREDUKTOR, czyli silnik z przekładnią.

No niestety, ten co mam nie wykonuje pełnego obrotu. Może dlatego, że to silnik od wycieraczek tylnych.

Masz rację, silnik od wycieraczek tylnych nie wykonuje pełnego obrotu.

Dookoła obracają się tylko silniki od wycieraczek przednich i to też nie wszystkie.

edit. sam silnik zawsze kręci się wokoło ,ale wałek zdawczy przekładni już niekoniecznie.

Kapslownicę mam własnej produkcji i spisuje się znakomicie.

Taboret ma termoparę ,ale jest bez zapalarki i to jest jego feler (wtedy w sklepie tylko taki był)

Obecnie kupiłbym z zapalarka .

No to moja Żona będzie hostessą. Sama się zgłosiła. Ma doświadczenie. Czy potrzebne CV i referencje?

Myślę' date=' że nie. Ale cieszę się bardzo. Drugą osobę znajdziemy na miejscu.[/quote']

Muszę sprostować. Sama się nie zgłosiła prosił o to usilnie organizator. I ona się zgodziła.

Teraz kolejne pytanie - czy obowiązuje jakiś strój wyjściowy, czy organizator zapewnia strój?

Myślę że TOPLES będzie odpowiedni

Pogadam z moją ,może też się zgodzi