Odpowiadam na pytania:
a) nie, nie był to mój pomysł z tą kategorią, ale to chyba najmniej ważne
b) w sierpniu pojawiają się pierwsze jabłka, m.in. antonówki, które mogą być ciekawym materiałem na cydr
c) świeżość będziemy sprawdzać naszymi zmysłami - a jakże by inaczej? jak ktoś zrobi ze starych - jego sprawa. Chmielu też można użyć sprzed 3 lat, ale to da się poczuć. Świeże jabłka dają lepsze cydry niż te z chłodni, to udowodnione.
d) kiedyś pito bardzo świeże, niemalże fermentujące cydry, dlaczego tego nie spróbować? Na pewno będą bardzieś kwaśkowate, rześkie, kwaśność będzie ostrzejsza i mniej ułożona, ale będą za to bardzo odświeżające.
e) znam cydry które nie są lekkie i bardzo orzeźwiające, a wręcz ciężkawe