Skocz do zawartości

bolek

Members
  • Postów

    138
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez bolek

  1. No to Pieronowi po pierunie idzie to składanie już chyba miesiąc Pozostaje chyba czekać w cierpliwości na nie zależną opinie. Albo... Dori, jak chcesz się pobawić to go weź na tydzień, jak nie spasuje to odeślesz. W plecy będziesz koszty wysyłki. No i dodatkowy warunek. Sterownik żeby nie wrócił upaćkany albo zmasakrowany.
  2. bolek

    pompa do piwa

    Ja to się tam nie znam, ale czy ktoś prócz mnie bawił się pompą z pralki?. Wydajność całkiem dobra, cena jeszcze lepsza, zasysa nawet guziki, magnetyczne sprzęgło wirnika z silnikiem albo jeszcze lepsze patenty, odporna na temperature. Jedyne co nie pewne to to czy "nadaje sie do żywności", oraz to że chyba nie lubi ciągłej pracy przez kilka godzin (dobrze nabyć taką z wiatraczkiem)
  3. Nie mówicie że nikt nie ma elektryki opartej o wspomniane przezemnie zasady?
  4. Witać Witać No Darko, właśnie sądze że znajdzie się ktoś, kto przy okazji roboty powie jak "to" się spisuje. Nie żebym był sępem, ale jak testuje się np jakieś oprogramowanie to bywa i że za jego późniejsze użytkowanie trzeba zapłacić- ja daje cały taki komplecik za darmo. Myślę że to uczciwy układ. Ogólnie rozejdzie się kilka kpl, na tym forum też coś chiałem dać. Popatrz co oferuje sterownik i pomyśl czy nie chciał byś takiego mięc ->Dziadek, dobrze było by zrobić testy na 20 jak i na 100 litrach ;/
  5. Myślę że dział dobry, będzie można upolować sterownik wart kilkaset złotych. Jest to efekt tego tematu http://www.piwo.org/forum/viewtopic.php?pid=16267#p16267 żeby nie było tak fajnie, trzeba będzie sprostać kilku warunką: - wiadomości na temat bezpiecznego obchodzenia się z napięciem sieciowym, dostęp do sieci 3f, rozróżnianie co to gwiazda, co to trójkąt, etc. - przydała by się osoba która jest w stanie zrobić 20 jak 100litrów. Zbiornik z mieszadłem- najlepiej jakaś pompa. Trzema grzałkami lub ich wielokrotnością o tej samej mocy (chodzi o symetryczne obciążenie każdej fazy) i poborze prądu nie większym jak 10A na grzałkę. - PCet lub laptop z XP i portem RS232 nieopodal zbiornika. Sterownik współpracuje z programem do archiwizacji danych. Prócz lini RX potrzebne sa także DTR i RTS więc odpadają lipne Chińskie kabelki USB imitujące port COM. Jeśli ktoś ma "stary" system to możliwe że trzeba będzie pobrać ze strony Windowsa i zainstalować odpowiednie biblioteki. - miło było aby osoba była z okolic Bielska, Oświecimia. Do zadań należeć będzie: podłączenie całości, testowanie stopnia idiotodporności urządzenia, informowanie o błędach, notoryczne robienie piwa i przekazywanie powstałych wykresów. Ogólnie mówiąc... sama zabawa Sterownik jest prototypem, nie jest to pełno wartościowy produkt, za jego użytkowanie odpowiadasz sam! Na PW lub meila proszę wysłać krótkie info na temat sprzętu i wymaganych umiejętności, dobrze było by dołączyć fotke. Luźne pytania można zadawać tutaj. Myślę że konkurs potrwa tydzień czasu. Ostrzegam przed koloryzowaniem, jeśli w trakcie wyjdzie że osoba ta jednak nie jest w stanie podołać zadaniu będzie poproszona o odesłanie sterownika. Zdaje sobie sprawę że nie wszyscy forumowicze (forumowiczki) urodzili się ze śrubokrętem w ręce
  6. sterownik wypluwa dane do PCta, jest tam temperatura zadana, aktualna i moc i pare innych danych które były mi potrzebne. Wystarczy tylko odpowiednio ustawić exela i można sobie importować dane. Do tego potrzebny jest jeszcze kabelek który dopasuje poziom TTL do RS232. kolene ramki wyglądają mniej więcej tak 40,5 31,7 100 0 100 40,5 32,4 100 0 100 40,5 33,1 100 0 100 40,5 33,7 100 0 100 40,5 34,3 100 0 100 40,5 35,0 100 0 100 40,5 35,6 100 0 100 Ale powiem że w planach jest odpowiednia aplikacja która pozwoli na bierząco rysować wykres, zapisywać go (i poźniej otwierać), dodawać notatke... po to aby możnabyło to zrobić że tak powiem bez pierniczenia się EDIT-------------------------------- ok, pojawiła się nakładka ograniczająca maksymalny przyrost temperatury- mozna sobie wybrac od 1 do 9st. Powiem że działa to z dokladnością do kilkunastu %. Nie mniej jednak jej działanie będzie jeszcze zmienione, funkcja musi sie "rozpędzic" i przyrost na początku jest o wiele mniejszy niż zakładany. Nowe wykresy: http://bolecki.pl/sakura/pozycjonowanie1/images/storiesgrad1.pdf http://bolecki.pl/sakura/pozycjonowanie1/images/storiesgrad2.pdf
  7. Na wykresie nie widać tego do końca, bo dziwnie grubo sie wydrukował. W praktyce błąd temperatury to max +/-0,3°C (ekstremalne odchyłki) No właśnie plan jest taki żeby dać możliwie najdłuższe grzałki, teraz są czajnikowe, pozwijane jak świńskie ogony. Z programowym ograniczeniem mocy mam na razie zagwózdke, bo nie będzie to takie proste i uniwersalne. Ogólnie mniejszy przyrost można osiągnać wyłączając np na bezpieczniku jedną grzałke, jednak to nie rozwiąże problemu siadania wsadu na grzałkach i ich ewentualnego przypalania. Tutaj lepszym rozwiązaniem były by właśnie długie grzałki i szybki obieg zawartości. Prawdopodobnie zamówi się zrobienie takich grzałek. To będzie następny etap, w dodatku kege się odizoluje cieplnie od otoczenia. Kilka lepszych fotek, kawałek kegi i wygląd menu
  8. Witam po dość sporej przerwie. Nie sądziłem że upłyneło tyle czasu, aczkolwiek teraz miałem możliwość ponownego podejścia do tematu. Myśle że efekty są interesujące. Powstała nowa wersja sterownika, tym razem steruje ona grzałkami. Ze swoim panem komunikuje sie za pomocą 4 klawiszy i wyświetlacza LCD 2x 16 znaków Na początek wklejam kawałek wykresu z zacierania. (żeby go dokładniej widzieć trzeba sobie powiekszyć obraz). Widać na nim temperature zadaną, faktyczną i moc jaka została wyliczona dla grzałek. Dane "rysowane" są co 10s, czyli 0 to początek, 6 to minuta później. Link do wykresu: http://bolecki.pl/sakura/pozycjonowanie1/images/storiespiweczko_wyk.pdf Jeśli chodzi o sam sterownik, na razie mogę wkleić tylko takie marne zdjęcie Widać go w trakcie cyklu, po kolei: -nr aktualnie wykonywanego etapu -temperatura faktyczna -temperatura którą ma utrzymać znaczek w drugiej linii sygnalizuje stan pracy (tu akurat PLAY ), potem widać czas do zakończenia aktualnego etapu (h:m:s) i czas do końca całego procesu (h:m) Jeśli chodzi o funkcje samego sterownika. Ma zaimplementowanego PID'a dzięki temu temperatura ma tak mały błąd. Grzałki sterowane są grupowo, oznacza to że jak sterownik wyliczy sobie 50% mocy to będąpracować 5s, a drugie 5s będą wyłączone (okres sterowania grzałek można sobie zmienić). Mimo 4kW nie było przysiadania światła, widać instalacja perfekt Uruchomienie cyklu powoduje prócz liczenia mocy takze załączenie przekaźnika- w naszym przypadku była tam podpieta pompa z pralki W każdej chwili cykl można zpauzować (pompa stanie, grzałki grzeją), zatrzymać lub przeskoczyć do kolejnego etapu. Jeśli chodzi o "etapy", można ich sobie zaprogramować maksymalnie 8, jak któregoś nie chcemy to podajemy czas =0 i sterownik dany etap pominie w trakcie pracy. Tak w ogóle to dla każdego etapu trzeba podać trzy parametry: temperature, czas i sposób odliczania czasu. Z tym sposobem chodzi o to żeby sterownik odliczał czas albo z chwilą rozpoczęcia cyklu, albo z chwilą gdy temperatura faktyczna osiągnie zadaną. Koniec każdego etapu będzie sygnalizowany dzwiękowo. Ustawienia oczywiście są pamiętane po wyłączeniu zasilania. Moduł wykonawczy zbudowany na triakach (taki elektroniczny niehałaśliwy przekaźnik), zamiar jest taki aby grzałki można było podłączyć na wszelkie możliwe sposoby. Projekt będzie komercyjny, jeszcze kilka prototypów (może ktoś dostanie... ;P ) Muszę przyznać że działa całkiem fajne. Załądowaliśmy kege, potem play i dwie godziny gapiliśmy sie jak ciele w malowany obraz Jak macie jakieś pomysły to piszcie. Na razie wiem że przydało by sie reczne sterowanie pompą po zakończeniu cyklu- łatwiej zlać zawartosć kegi. Pomysł z pompką chyba nie był chyba najlepszy, przynajmniej nie z takim rozmieszczeniem wejscia i wyjscia. Grzałki okazały sie czarne, więc pewnie coś się na nich przypaliło w chwilach gdy chodziły na 100%. Sama pompka miesza intensywnie i bez problemu "łyka" grubsze kawałki, na razie miały tendencje do zbierania sie w wysepki-akurat koło grzałek.
  9. ] Próbka danych była wysyłana co 3s. Wykres zaczyna się płaszczyć w okolicach 40%, jednak fakt faktem, to jeszcze nie jest to
  10. Żeby nie było że się nic w temacie nie dzieje Dziś zrobiliśmy pierwsze próby maszyneri Jak to zwykle bywa, poczatki nie są nawyższych lotów. Okazuje się że wersja z palnikiem gazowym posiada drobnostki które ostro psują efekt. Np duże luzy na zaworze gazu i jego minimalna moc z jaką może pracować, mały kąt regulacji. Do gara wlane było 10l wody, okazało się że minimalna moc palnika jest za duża- temperatura cały czas przekraczała ustawioną mimo tego że sterownik dał na wyjście 0% "mocy". Sam algorytm dobierania mocy mógł by się nadać. Trzeba całość też dobrze mieszać (widać to na końcu wykresu, gdy operator dynksa mieszającego się zmęczył). Ogólnie mówiać wersja z grzałkami sterowała by się lepiej, ale znów będą większe koszta. Może się zrobi moduły wykonawcze do wyboru- albo palnik gazowy, albo grzałeczka Jutro sprubuje wstawić fotke gratów, dziś tylko wykres- temperatura zadana, faktyczna i wyliczona moc.
  11. A gdyby tak całość (czujnik i rurka) wsadzić jeszcze w koszulke termokurczliwą?. Ciężko będzie zrobić obudowe taką "obojętną" obudowe. Kwasówek w formie rórki fi 8 jeszcze nie spotkałem
  12. Jacku, żeby PIDowi ( http://pl.wikipedia.org/wiki/Regulator_PID ) nie przeszkadzać w sterowniu takie grzałki powinne mieć najwyżej sterowanie grupowe. Samo sterowanie przekaźnikiem "załącz gdy za zime, wyłącz gdy za ciepłe" ze względu na swoją dokładność nie zda w waszym przypadku egzaminu- zapewni kilkustopniowe skoki temperatury Żeby was technicznie nie męczyć... musicie sobie przypomnieć jak wygląda napięcie w sieci- jest to sinusoida. Przyjmijmy że sterownik wyliczył sobie aby grzalka szła na 50% mocy. W sterowaniu grupowym bierze się np 10 okresów tej sinusoidy i przy tych 50% do grzałek dotrze tylko 5 okresów. Daje to o wiele szybszą reakcje. A w ogóle jak byście widzieli te mieszadła? jakies obracające się łopatki... Mam dostęp do silników które montuje sie w dmuchawach do pieca (koszt na pewno poniżej stówki) . I tak bez przekładni się nie obejdzie ale potem obroty i tak można by zmniejszyć za pomocą tego sterownika? Domyślam się że mieszanie za pomocą pompki C.O nie wchodzi w gre (walory smakowe, mało spożywcze przeznaczenie??)
  13. Powiem tak, żeby ograniczyć koszty plan jest taki aby zrobić to na bazie sterownika do C.O. Do niego mam praktycznie masowe ilości jeśli chodzi o części, czy płytki pcb. Przewiduje cene w granicach 300zł Problemem może okazać się to, że dysponuje kilkoma wyjściami cyfrowymi (0-5V), dwoma przekaźnikami 230V ~1A, jednym wyjsciem 230V 1A na którym mogę regulować moc odbiornika. Osobiscie, bał bym sie podłączyć pod to wyjście nawet czajnik a co dopiero xkW z trzech faz. Ewentualnie można by dodać zewnetrzną końcówke mocy, jednak to bym traktował jako przyszłościową sprawe, nie chce łapać wszystkich srok za ogon. Taboret gazowy o mocy 7kW, palący 0,5kg propanu /h to koszt <150zł, do tego serwo hmmm 50zł. Trzeba będzie tylko całość jakoś ze sobą poskręcać. Ciężko będzie dostać w takiej cenie wersje z grzałkami, pomijam tutaj już większe koszty grzania. No i jaki to miał by być zestaw trudno jest mi powiedzieć. Najlpiej (jeśli się da oczywiście) zrobić urządzenie w miare uniwersalne. Będe musiał w takim razie poczytać o innych zestawach. Na razie widziałem tylko przepis: (pisze z głowy) Wsypać czegość, trzymać w x°C przez 20min Dodać czegoś, trzymać w y°C przez 30min Dodać czegoś, trzymać w z°C przez kolejne ileś tam minut na koniec ugotować Z czujnikiem wydaje mi się że będzie tak. Albo będzie to cyfrowy czujnik za kilka złotych, który w podanym przez Makarona przedziale będzie oszukiwał o max 1°C. Jest też czujnik, który dla tagiego zakresu będzie jeszcze mniejszy błąd, ale ma nie przyjemny dla mnie interface Albo bierzemy termopary po ok 100zł/szt i potem każdy będzie musiał całość kalibrować jakimś labolatoryjnym wzorcem. Myśle że każdy z was ma jakiś własny, prywatny zaufany zwykły termometr:rolleyes: którym będzie się i tak posłigiwał, a już same urządzenie wniesie większą stabilność jak i powtażalność procesu niż ręczne operacje. Wyczytałem że taka kadź nie powinna grzać się szybciej niż 1°C /minute, prawda to? A może wolniej?
  14. bolek

    ;)

    Zapraszam tutaj http://www.piwo.org/forum/t855-Fukcje-sterownika-Wasze-opinie-sugestie.html
  15. Tak jak wspomniałem w powitalni, czeka mnie budowa urządzenia które pomoże w warzeniu piwa. Chciał bym wiedzieć jakie funkcje chętnie zobaczylibyście w takim czymś, a nóż może ktoś też będzie coś takiego chciał. Ogólna koncepcja jest taka: -Maksymalnie 7 kroków (temperatura i czas), z możliwością pauzy i przeskoczeniem do następnego cyklu -Możliwość sterowania mieszadłem z regulacją obrotów (silnik 230V). -Temperatura stabilizowana PIDem -Czujnik z dokładnością 1st (dla zakresu 50...100st) -Płynna regulacja mocy palnika gazowego za pomocą serwomechanizmu (z wyznaczeniem punktu min i max) -ewentualne wskazanie pozostalego czasu Sprawa temperatury jest ponoć bardzo ważna. Myśle że bład czujnika, nawet gdy był większy nie będzie miał większego znaczenia, bo dla danej sztuki jest powtarzalny- może będzie sie mylił o 2°C ale zawsze pokaze 63 zamiast 65°C PID ma zapewnić możliwie najmniejszy błąd temperatury, póki co sprawdza się w sterowiku do pieca C.O. Piec buja się +/-0,7st. Przy o wiele mniejszym układzie jakim są Wasze konstrukcje myślę że błąd może być jeszcze mniejszy
  16. bolek

    ;)

    i na co się tak denerwować? :rolleyes:
  17. -> thobeta Ten Twój czujnik to też DS18b20, w sklepie kosztuje ok 5zł. Pozanim, nie ma nic magicznego
  18. bolek

    ;)

    Powitać Ogólnie mówiąc... robieniem browarka się nie zajmuje. (aczkolwiek... może kiedyś? ) Wasza pasja wciąga mojego znajomego, ten narzeka że jako tako nie ma pomocnej elektroniki Zajmuje się elektroniką i mam za zadanie zrobić sterownik ułatwiajacy życie "szarego pędzibrowara" zaraz znikam do opwieniego działu
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.