Skocz do zawartości

Willow

Members
  • Postów

    160
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Willow

  1. Słuszna uwaga. Swoją drogą, to nie wiedziałem, że przesyłka aż tyle kosztuje. Czyli potrzebuję: https://marxam.pl/fermentory-zestawy-startowe-fermzilla-stozkowy-pojemnik-fermentacyjny-35-l,c552,p4830,pl.html https://marxam.pl/akcesoria-fermzilla-zestaw-cisnieniowy,c553,p5169,pl.html https://marxam.pl/akcesoria-regulator-cisnienia-duotight-zestaw,c553,p5304,pl.html i mam wtedy wszystko, czego potrzebuję, tak?
  2. No jest, ale tak ze dwa razy drożej niż z Ali za ten sam zestaw.
  3. Ok, to odgrzewając, bo Czesi nie mają 35 L i będę zamawiał z Ali: https://pl.aliexpress.com/i/4000357684806.html https://pl.aliexpress.com/item/4000589826754.html?spm=a2g0o.productlist.0.0.43a05803Dig38b&algo_pvid=bfb96934-55ea-4e42-aa05-30ce330a9204&algo_expid=bfb96934-55ea-4e42-aa05-30ce330a9204-3&btsid=0b0a0ae216194570432627807e11d7&ws_ab_test=searchweb0_0,searchweb201602_,searchweb201603_ To jest wszystko, co powinienem kupić? Była mowa o jakimś manometrze. Chodzi o któryś z tych? https://pl.aliexpress.com/item/4000419277928.html?spm=a2g0o.store_home.productList_4000001199079.subject_10 https://pl.aliexpress.com/item/4000419238855.html?spm=a2g0o.store_home.productList_4000001199079.pic_11 Wybaczcie durne pytania, ale nie jestem najlepszy w translate-polski, a nie znam dobrze tego sprzętu. Chciałbym kupić wszystko, co potrzebne za jednym razem.
  4. Willow

    Willow

  5. Po krótkiej przerwie wracam do gry. Tym razem nareszcie będzie to warka dla mnie, a nie na jakąś okazję czy imprezę. Warzę dziś mój klasyk: Czerwonego Kura (już po raz trzeci). Warka #16 Trzoskie Czerwony Kur Tym razem jęczmień palony dodałem od razu do zacierania, a zacierałem w 67 °C, bo nie chciało mi się kombinować z wrzątkiem tylko po to, żeby podnieść tylko o jeden stopień. Do fermentacji użyję drożdży FM13 Irlandzkie Ciemności - 24 - godzinny starter. Wyszło 20parę litrów 13,8 °Brix. Całkoiwity czas pracy: 6,5 h.
  6. Warka #15 Chadziajskie Ngauruhoe (New Zealand Pale Ale) Zasyp: -pale ale: 5 kg -carahell: 300 g Zacieranie infuzyjne w 67°C Chmielenie: -FWH: 25 g Southern Cross; -20': 25 g Pacifica; -0' : 25 g Rakau + 20 g Pacifica -Whirlpool (79-76 °C, 15'): 25 g Rakau, 25 g Pacifica. Wyszło trochę poniżej 30 L, 13 °Brix. Fermentacja: US-05 w 18°C 30.07: 2,85 °Brix (po korekcie - ze spławikiem π x oko się zgadza)
  7. Uwarzone i spożyte: Warka #14 Trzoskie Slingman (best bitter) Zasyp: -pale ale Maris Otter: 3,6 kg -crystal 300: 200 g -brown: 150 g -carared: 250 g Zacieranie: 67 °C, 1,5 h Warzenie: -Boadicea 30 g 60’ -East Kent Goldings 20 g 30’ 27 L, 10,6 °Brix Drożdże: gęstwa FM11
  8. Już uwarzone - poszło troszku inaczej: -FWH: 25 g Southern Cross; -20': 25 g Pacifica; -0' : 25 g Rakau + 20 g Pacifica -Whirlpool (79-76 °C, 15'): 25 g Rakau, 25 g Pacifica. Wyszło trochę poniżej 30 L, 13 °Brix. Cichej nie planuję, bo piwo bardzo na styk z terminem.
  9. Czołem! To moje pierwsze podejście do "nowofalowych" chmieli zza wielkiej wody, więc proszę o pomoc w chmieleniu. Założenie: lekkie i orzeźwiające piwo na upały. Założona wielkość warki: 30 L Zasyp: -pale ale: 5 kg -carahell: 300 g Zacieranie infuzyjne w 67°C Chmielenie: FWH: 30 g Southern Cross (13,9 % aa) 20' : 15 g Rakau(9,6% aa), 20 g Pacifica(4,8% aa) 0': 15 g Rakau, 25 g Pacifica Whirlpool: 20 g Rakau, 25 g Pacifica. Fermentacja: US-05 w 18°C Co powiecie? Nie będzie przechmielone?
  10. Nadeszła pora na browar 2.0. Skonstruowałem (z nieocenioną pomocą PawelH) kadź zacierno-filtracyjną z lodówki curver 32 L, do której podłączyłem standardowy kranik 3/4" oraz filtrator z rurek CPVC 1/2". Zakupiłem chłodnicę z nierdzewki i hopstopper (od lewatywa8). Na pierwszy ogień poszło IPA. Warka #13 Trzoskie Arondight (IPA) Zasyp: -pale ale Marris Otter 4,4 kg -crystal 160: 0,4 kg -caraamber: 0,3 kg -prażona pszenica: 0,5 kg Zacieranie: 90’ 67-66 °C. Chmielenie: -Challenger 50 g FWH -Sovereign 30 g 30’ -Sovereign 30 g 10’ -East Kent Goldings 30g 10’ -Sovereign 40 g 0’ -East Kent Goldings 30 g 0’ -East Kent Goldings 40 g Whirlpool (79-71°C, 15’) -Fuggles 30 g Whirlpool (79-71°C, 15’) Wyszło 16-18L (nie mam nawet przybliżonej podziałki poniżej 20 L) °Brix. Zadane gęstwą FM11 (po EGFP) Rano już radośnie fermentowało. Planowane chmielenie na zimno(3 dni, 16 °C): 50 g East Kent Goldings + 15 g Boadicea + 15 g Fuggles. Uwagi: -lodóweczka jest cudowna! Przez 1,5 h temperatura spadła o jeden stopień; -nacinanie w kratkę młóta naprawdę pomaga; -zbyt luźny cybant na wężu doprowadzającym - poszło odrobinkę wody do (na szczęście wrzącej jeszcze) brzeczki, zanim opanowałem sytuację; -ten termometr oszukuje w niskich temperaturach! Nie chciało niby zejść poniżej 24 °C, a przy pomiarze drugim termometrem, okazało się, że brzeczka ma 15 °C(sic!). 1.06: zeszło do 3 °Blg 6.06: 3 °Blg 7.06: Zlane na cichą z dodatkiem 50 g East Kent Goldings, 20 g Boadicea i 15 g Fuggles. Obniżam temperaturę do 16 °C.
  11. #12: ostatecznie zeszło do 3,5 °Blg. Zabutelkowane ze 180 g glukozy.
  12. To może po zmianach w ten sposób: Arondight - IPA Wybicie: 20 L Zasyp: -pale ale Marris Otter 4,4 kg -crystal 160: 0,4 kg -pszeniczny: 0,5 kg -caraamber: 0,3 kg Zacieranie: 90’ 67 st. Chmielenie: -Challenger 50 g FWH -Sovereign 30 g 30’ -Sovereign 30 g 10’ -East Kent Goldings 30g 10’ -Sovereign 40 g 0’ -East Kent Goldings 30 g 0’ -East Kent Goldings 40 g Whirlpool (79-71°C, 15’) -Fuggles 30 g Whirlpool (79-71°C, 15’) Drożdże: FM11 (gęstwa) Na zimno(3 dni, 16°C): 50 g East Kent Goldings + 15 g Boadicea + 15 g Fuggles.
  13. Hmmm, ponoć (angielskie) india pale ale nie są aż tak często chmielone na zimno, stąd też zamiast tego wybrałem hop stand. Co do bittera, to tam jest 7,5% karmelu - myślę, że to wystarczająco - w końcu to ordinary bitter, czyli ma być raczej rześki i wysoce pijalny. W moim ESB miałem ok. 15% i był fajny - sporo ciałka i wyczuwalna karmelowość, ale nie było to raczej piwo "sesyjne". IPA chciałem dać właśnie sporo ciała - stąd 20% karmelu. Może rzeczywiście zjadę do 15% wywalając carareda.
  14. A co powiecie o chmieleniu? Będzie OK?
  15. Czołem! Bardzo proszę o ocenę receptur. W normalnych okolicznościach, uwarzyłbym bez pytania, ale mają to być piwa na imprezę, więc wolę nie robić eksperymentu w ciemno. Pierwszy raz będę robił FWH i chmielenie whirlpoolowe, co rodzi sporo wątpliwości co do poprawności. Slinger - Ordinary Bitter Wybicie: 20 L Zasyp: -pale ale Maris Otter: 2,6 kg -crystal 160: 100 g -pale crystal: 100 g Zacieranie: 90’ 67 st. Chmielenie: -Boadicea 30 g 60’ -East Kent Goldings 20 g 30’ Drożdże FM11 (gęstwa) Arondight - IPA Wybicie: 20 L Zasyp: -pale ale Marris Otter 4 kg -crystal 160: 0,5 kg -pszeniczny: 0,5 kg -caraamber: 300 g -carared: 300 g Zacieranie: 90’ 67 st. Chmielenie: -Challenger 50 g FWH -Sovereign 30 g 30’ -Sovereign 30 g 10’ -East Kent Goldings 30g 10’ -Sovereign 40 g 0’ -East Kent Goldings 30 g 0’ -East Kent Goldings 40 g Whirlpool (79-71°C, 15’) -Fuggles 30 g Whirlpool (79-71°C, 15’) Drożdże: FM11 (gęstwa)
  16. U mnie w 18 °C też zaczęło walić siarą (końcówka drugiej doby burzliwej). Podniosłem do 20 °C i zobaczymy, co z tego wyjdzie.
  17. Ja podejrzewam, że tutaj nałożyły się dwa czynniki: niedokładna dezynfekcja i ciulowy starter, w którym się drożdże nie namnożyły. Stąd zakup mieszadła magnetycznego i StarSanu. NaOH i ACE włączyłem jednorazowo - celem wybicia wszystkiego, co siedziało w fermentorze po infekcji - wzorem schematów z zakładów spożywczych (naprzemienna dezynfekcja zasadowa - ACE i kwaśna - StarSan).
  18. Kolejne podejście do bittera. Tym razem ześrutowałem grubiej, a gęstość mierzyłem refraktometrem. Nastawiłem 48h starter 10 °Blg na mieszadle magnetycznym, który pomieszkał sobie przez noc w lodówce celem dekantacji przefermentowanej brzeczki. Sprzęt po infekcji oberwał 3% NaOH, ACE w rozcieńczeniu 1:10 i (po dokładnym wypłukaniu) StarSanem, który od tej pory staje się moim podstawowym dezynfektantem. Warka #12 Chadziajskie EGFP (ESB) Zasyp: -5,2 kg Pale Ale (Maris Otter) -0,3 kg Karmelowy 300 (Strzegom) -0,3 kg Karmelowy 150 (Strzegom) -0,2 kg Caraamber -0,2 kg Carared. Zacieranie: 90' 69-67 °C; mashout 78 °C. Filtracja poszła lepiej niż poprzednim razem - musiałem zamieszać po pierwszych 10 L, ale potem do końca szło już gładko. Przed warzeniem było 34 L 12,2 °Brix Warzenie: -30 g Iunga 60' -15 g EKG (tyle mi zostało w zamrażarce) + 10 g Fuggles + 10 g Boadicea 15' -10 g EKG + 10 g Boadicea 0' Wyszło ok. 30 L 13,6 °Brix. Zadane ok. 22:00 gęstwą z ww. startera pobudzoną 0,5 L przegotowanej, nienachmielonej brzeczki. EDIT: Rano drożdże już ostro dawały czadu. Zapomniałem napisać, że szczep to FM11 (Wichrowe Wzgórza). 7.05.: 8,4 °Brix pozornie (5,1 rzeczywiście)
  19. Mówi się, że piwowar bez infekcji to nie piwowar. Tak więc jestem już piwowarem. Fermentacja ruszyła, owszem, ale bakteryjna. Z rurki wyłania się piękny aromat Eau de Chambeau połączony z chmielowymi nutami. Zanim wyleję do haźla, pobiorę jeszcze próbkę i zrobię posiew bakteriologiczny, bo nie byłbym sobą, gdybym nie sprawdził, co się tam zalęgło . Postanowienie - robić normalne startery. Mieszadło już zakupione. W sobotę nastawiam starter z FM11, a w poniedziałek warzę kolejnego bittera.
  20. Dawno mnie tu nie było, bo i mało się działo. RIS z poprzedniego posta się nie nagazował. Ostatecznie zlałem z butelek i dodałem świeżej gęstwy T58, co w końcu dało efekt. W międzyczasie uwarzyłem prawie identycznego RISa - również na prezent ślubny. Zasyp z delikatną zmianą proporcji, fermentowany T58. Nadszedł czas na powrót. Nasunęło mi się pytanie, czy zawsze jak warzę bittera coś się musi, do cholery, dziać?! Zacznijmy od tego, że przeoczyłem fakt, że nie miałem suchego ekstraktu słodowego. Czas gonił, a sklep zamknięty, uwarzyłem więc "starter" metodą BIAB - około 0,5 L nienachmielonej brzeczki na słodzie pale ale ok. 10 °Blg zadałem fiolką Fermentum Mobile FM10. Przez 24 h nie widziałem szczególnych oznak fermentacji, ale w końcu zadałem to do fermentora. Najwyżej będę gęsto pluł sobie w brodę. Drugą sprawą jest to, że za drobno ześrutowałem słód, co zaskutkowało paskudnie powolną, zatykającą się co i rusz filtracją. Ponadto musiałem popełnić błąd przy objętości wysładzania, otrzymałem więc za dużo za rzadkiej brzeczki nastawnej - więc zamiast planowanego ESB będzie best bitter. No dobra, do rzeczy: Warka #11: Chadziajskie EGFP (Best Bitter) Zasyp: -5,2 kg Pale Ale (Maris Otter) -0,2 kg Crystal 300 -0,15 kg Brown -0,2 kg Caraamber -0,25 kg Carared. Zacieranie: 90' 69-67 °C; mashout 78 °C. Filtracja szła jak krew z nosa, ostatecznie w wyniku błędu wyszło najprawdopodobiej ok. 38 L Warzenie: -30 g Iunga 60' (niestety w pobliskim sklepie piwowarskim nie było żadnego goryczkowego Angola); -20 g Fuggles + 10 g EKG 15' -20 g EKG 0' Wyszło ponad 30 L (niestety podziałki ponad 30 L sobie nie zrobiłem, może 34, może 35) 11,5 °Blg. Zadane ok. północy "starterem" z FM10. ok. 8 rano jeszcze cicho. Planowana jest fermentacja w ok. 18 °C. EDIT 26.05.2016: Dziś rano pojawiły się pierwsze konkretne oznaki fermentacji.
  21. Teraz wielki eksperyment - i musi wyjść, bo to prezent ślubny. Z założenia ma to być bardzomocne ciemne piwo przeznaczone do wieloletniego leżakowania - po buteleczce w dzień rocznicy ślubu. Data warzenia: 24.09.2014 [Tu będzie nazwa] (Anniversary ale: Belgian Imperial Stout) Celuję w 10 L gotowego piwa, stąd zasyp na 15 L - żeby z zapasem pokryć wszystkie straty na wszystkich kolejnych etapach. Zasyp: -Pale Ale (Optic) 3,5 kg; -Monach 25 EBC 2,5 kg; -Crystal 160 EBC 0,5 kg; -Chocolate 0,3 kg; -Jęzczmień palony 0,15 kg; -Płatki owsiane błyskawiczne 0,8 kg. Zacieranie: 90' 68-65°C Filtracja - pierwszy raz miałe takie problemy - szło jak krew z nosa. Licząc wysładzanie do objętości 18 L, trwało to 3 h. Chmielenie: -40 g Admiral 60'; -20 g Bramling Cross 20'. (BrewTarget: 60 IBU) Po warzeniu wyszło ok. 14 L 24°Blg Z powodu małej awarii kanalizacyjnej nie mogłem schłodzić w wannie, zostawiłem więc w fermentorze na noc. Rano zadałem dwie saszetki Mangrove Jack's M27. Edit: Po powrocie z pracy zastałem ładnie bulkający fermentor 5.10.2014: 4°Blg
  22. Jesteś pewien, że S04 wytrzymają abv. ca. 10% lub wyżej?
  23. Choćby temu, że będzie miał 27-28 Plato, a te drożdże są w stanie to pociągnąć - na płynne niestety nie mam czasu. Tam nawiasem mówiąc, to po pytaniu stawiamy znak zapytania.
  24. Fermentował ktoś RISa na tych drożdżach? Fermentować, jak piszą 26 st. i wyżej, czy raczej jakieś 23-24 st., żeby nie było zbyt dużo belgijskiego smrodku?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.