Skocz do zawartości

Bartkii

Members
  • Postów

    108
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Bartkii

  1. No i właśnie mnie to martwi...ten brak piany
  2. Z braku kapslownicy na czas musiałem przelać na cichą. Od razu mam pare spostrzeżeń: po otwarciu dekla - brak piany spróbowałem i mało gazu ale smak nienajgorszy i ok 2°Blg Bedzie co z tego?
  3. Spoko. Nie martwie się aż tak to ino brew kit...w dodatku za friko ino byłem ciekawy różni ludzie różnie interpretują takie szampańskie nastroje że w wysokiej tj. 24 stopnie miałem cały czas. Ok dzięki wielkie. Pozdrawiam.
  4. Witam ponownie... Nastepne pytanie: bo mam juz tego lagera coopersa na burzliwej jakies 10 dni i robiłem pomiar wczoraj, na cukromierzu BIOWINu pokazuje 2 Blg. a gdzieś wyczytałem że odejmuje się 1 stopień tak? No i tak przy okazji spróbowałem troszku i niewiem jak to ma smakować ale tak jakoś szampanem podchodzi więc domyślam się że zakażenie wdało się... ale pachnie takim wygazowanym piwkiem. Zapach fajny ale smaczek dziwny stąd też nasuwa mi się pytanie czy w butelkach smak tego piwa zmieni się jeszcze? Może nie jest zakażone ale w każdym bądź razie do smaku piwa troszke mu brakuje temu pytam. Dzięki.
  5. wena - bezużyteczna odpowiedz. elroy - dzieki. jejski - juz jest pozno i jestem zmeczony a jutro do roboty...sory gosciu a na gg to ja nie siedze. Pozdro.
  6. Wlasnie jak to jest. Raz czytam ze po burzliwej zlewa sie do nastepnego fermentora albo balonu na cicha a raz e prosto do butelek. o co chodzi? to moj pierwszy eksperyment z lagerem coopersa. pomalu ustaje bulgotanie i teraz niewiem co czy butelki czy fermentor. jak juz butelki to po co w takim razie jest cicha w balonach a nie od razu w butelkach? tylko dla zredukowania osadu? Dzieki
  7. Dzieki za pare słow otuchy. DObrze miec pomocnych ludzi niedaleko (bielok , dori ) napewno nieomieszkam skorzystac z waszej pomocy. Dzieki
  8. i nic to niedaje ? to porazka...po kiego to w ogole poruszaja, a inne produkty...jak sie niemyle na stronie BA jest jkis srodek do klarowania tez... i co ? tez nic ?
  9. Bartkii

    Śrutownik

    no tak racja ze sie zwroci ino ja zaczynam i do poki nie sprubuje jak to wszystko wyglada niechce sie pchac w koszty narazie. Wiec spoko kapuje. Dzieki
  10. Bartkii

    Śrutownik

    korzystajac z tematu musze zapytac! Jestem przed moja 1wsza warką i stad pytanie czy ten srutownik jest konieczny? bo jeszcze niewiem jak to smakuje. Bo przeciez mozna sobie zamowic juz zesrutowany slod. jak sie wciagne to bankowo kupie porkerta. Ale jaka jest przewaga w posiadaniu srutownika? oprocz tego ze samemu sie srutuje ile sie chce i kiedy i ze niezesrutowane mozna przetzymywac dluzej. No wiec?
  11. a próbował ktos mech irlandzki ? zamiast zelatyny? dorzuca sie do brzeczki 15min przed koncem gotowania z tego co sie orientowalem
  12. Witam wszystkich amatorow zlotego trunku, po wiekszych namyslach i wypiciu za duzo "przecietnego" piwa postanowilem jak niejeden z was nawarzyc sobie piwa co by se go móc potem wypic jak to stare przysłowie mowi. Wiec witam wszystkich raz jeszcze i mam nadzieje ze wspolnie pomozecie mi przejsc proces warzenia Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.