Skocz do zawartości

anteks

Members
  • Postów

    9 791
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    152

Odpowiedzi opublikowane przez anteks

  1. 12 godzin temu, Tsmolinski napisał(a):

    Każdy komercyjny browar produkuje więcej drożdży niż potrzebuje na jedną warkę. Sprzedaje się to właśnie do piekarni (jak się uda), albo na paszę. Jest to mieszanka ze wszystkich szczepów jakich się używa (resztek). Można trafić dobrze albo źle. Niektóre szczepy nie mają prawa poza browar wyjść. Od tego przy każdym browarze jest laboratorium.

    Chodzi o koncerny czy rzemieślnicze też? Dlaczego niektóre szczepy nie maja prawa wyjśc poza browar?

  2. 31 minut temu, maniek929 napisał(a):

    @anteks profile do szaf nie podpasują pod uszczelkę, a tę mam już nowa zakupioną.

    Jedyne wysypisko gdzie mogę znaleźć agd to Pszok, a tak raczej nie odaprzedadzą.
    Zaprzyjaźniony złom gdzie dzwoniłem, mówili że wieki witryn chłodniczych nie widzieli. A ze zwykłej się nie nad, bo posiadam szklane drzwi i chciałbym żeby takie zostały.

    Pytałem w dwóch barach i trzech "ciastkarniach" nie bardzo chcieli pomoć, lub dać namiary na jakiegoś serwisanta.

    Myślałem że może ktoś z forum obraca się w kręgach lodówek/chłodziarek itp.

    Wysłane z mojego SM-S911B przy użyciu Tapatalka
     

    Może firmy które robia stolarkę aluminiową lub firmy które wykonują reklamy/kasetony reklamowe

  3. 13 minut temu, cr4y napisał(a):

    Nie wien czy dobrze się rozumiemy, myślę żeby zaspawać dół oraz małe  dziury na bokach, wspawać mufe pod grzałkę i uzupełnić przestrzen olejem, w tym wypadku ciecz będzie się rozszeżać od temperatury. No bo co innego wymyślić. Grzałki w kegu jakos mnie nie przekonują, obawiam się przypaleń na nich. 

    Zerknij w podlinkowany temat

  4. 11 minut temu, cr4y napisał(a):

    Grzałka, jeśli dół będzie zaspawany to ciśnięcie wzrośnie raczej sporo i trzeba jakoś to zredukować. 

    W garnkach elektrycznych nie sa zaspawane i działa

     

    zerknij w ten temat

     

  5. 36 minut temu, cr4y napisał(a):

    No to jest zaleta właśnie, że się nie obkleja, nie przypala, tylko pewnie trzeba zrobić jeszcze jakiś zbiornik przeponowy bo będzie w układzie zamkniętym. 

    co w układzie zamkniętym?

     

  6. 4 minuty temu, Pepis napisał(a):

    No właśnie wydaje mi się, że nie jest to zwykła rurka. Zwróć uwagę, że jej średnica przed gumowym korkiem jest większa niż za nim. Dodatkowo w jakiś sposób jest tam realizowany przedmuch powietrza z butelki. Intuicja podpowiada mi, że może tam być rurka w rurce. :P

     

     

    Tam jest "rurka w rurce" Cieńsza idzie od góry gaz/piwo a grubsza idzie na wydmuch

  7. W dniu 4.04.2024 o 13:12, korzen16 napisał(a):

    Jak Ci się spisuje system dodawania chmielu pod ciśnieniem? Nie przytyka się podczas aplikacji? 

    Tu to tylko zaślepka, z butelki PET to sie zatyka (za mała średnica szyjki) . Może te nowe wersja na tri clampach  sa lepsze (ale koszt). Obecnie myślę o przetaczaniu do pustego kega  z wsypanym chmielem i przedmuchanym CO2

  8. 14 minut temu, arek-lin napisał(a):

    Pytanie mam, czy keg piwny i keg do lodów to jest dokładnie to samo? Bo czasem zdarza się, że kegi są opisane jako kegi do automatów do lodów, a nie do piwa. 

    Wiem, że w tytule jest opisane, że do napojów, ale keg pochodzi z maszyny więc czy na pewno jest dokładnie taki sam? 

    https://www.olx.pl/d/oferta/keg-do-automatu-do-swiderkow-kegi-do-napojow-CID103-IDZlRVk.html

    Generalnie to samo ale spotkałem sie z jednym który miał jakiś dodatkowy zaworek na deklu

  9. 25 minut temu, Panama_536 napisał(a):

    ;) heheh ogólnie to chodzi o to że początkowe blg miałem 12 a zeszło po 4 tygodniach do 3 blg a powinno zejść do 1 dlatego miałem duże obawy czy aby fermentacja już się zakończyła no ale zrobiłem tak jak zalecają dwa pomiary i nie wchodziło niżej więc zabutelkowałem . Gdzieś też usłyszałem że przy cukrze schodzi właśnie do 1blg  z brewkitu a jak jest słód to niżej nie zejdzie niż 3 blg . To pierwsze piwko więc nie chciałbym ani go stracić bo jest świetne w Smaku ;) ani dostać strzała w twarz z granata przy otwieraniu 😀

     

    Kto powiedział że ma zejśc do 1blg?

  10. 5 godzin temu, Kronelius napisał(a):

    @anteks 

    Dzięki za solidną i wyczerpującą wypowiedź

     

    Pszenica – jest niezastąpionym surowcem przy produkcji belgijskich piw białych oraz lambików. Nadaje piwom zbożowy posmak oraz charakterystyczne zmętnienie. Zawiera znaczne ilości  białek i beta glukanów, przez co korzystnie wpływa na pienistość piwa. Temperatura kleikowania skrobi pszenicznej jest dość niska, nie wymaga więc wstępnego kleikowania.

    Jęczmień  Niesłodowany jęczmień nadaje piwu łagodny, zbożowy posmak, zwiększa treściwość piwa. Stosuje się go zwykle w celu polepszenia pienistości. Jęczmień bowiem podobnie jak owies wnosi znaczne ilości białka o średnich rozmiarach cząsteczek oraz beta glukanów. W piwowarstwie domowym wykorzystuje się głównie jęczmień w postaci płatków, można także użyć rozdrobnionych ziaren lub też kaszy. Właściwie nie wymagają one wstępnego kleikowania.

  11. 47 minut temu, Kronelius napisał(a):

    Cześć

     

    Będę za niedługo warzył NEIPĘ.
    Zgodnie z swoim przepisem dodaję płatki: owsiane i pszeniczne.
    I zacząłem zastanawiać się (bo mam zapas słodu pszenicznego).
    Czy warto dodawać płatki pszeniczne, czy wrzucić zamiast nich słód? 
    Wnoszą one jakieś specyficzne nuty smakowe, czego nie ma słód? Jeżeli tak, to jakie? Na przykładzie pszenicy i owsa?
    Oczywiście pomijam tutaj aspekt finansowy.

     

    Jakie są Wasze doświadczenia?

    Płatki są niesłodowane?

  12. Godzinę temu, darinho napisał(a):

    Odkopię temat Ozonatora, ale mam pytanie pod innym kątem. W opisie ozonatora jest napisane między innymi:

    • Przemysł spożywczy zabijanie bakterii odpornych na chemie i temp.
    • Generator ozonu do dezynfekcji i ozonowania powietrza oraz pomieszczeń lub samochodów.

      Usuwa nieprzyjemne zapachy, niszczy wirusy, bakterie oraz pleśni.

    W pomieszczeniu w którym warzę zbiera się trochę pary, czasem trzymane są tam jabłka itp. co powoduje, że gdzieniegdzie powstaje pleśń. Staram się to na bieżąco myć i spryskiwać czymś do dezynfekcji. Pleśń pojawiła mi się też w piwniczce (na drewnianych półkach) w której miałem kiepską wentylację (ostatnio to poprawiłem). 

     

    Pytanie jest takie: czy ktoś używał ozonatora w pomieszczeniach i zauważył poprawę jeśli chodzi o powstawanie pleśni? Domyślam się, że nie zaszkodzi spróbować, ale może ktoś testował i potwierdzi zasadność ewentualnego zakupu. 

     

    KUpić zawsze warto. Pomieszczeń nie ozonowałem ale lodówki tak, a i samochodzik sobie odświeżysz

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.