-
Postów
697 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Aktywność reputacji
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
- Strona 2 z 8
-
Szalas85 otrzymał(a) reputację od kordas w Mistrzostwa Polski Piwowarów Domowych 2019 - 30.05-2.06
Mariusz, to co proponujesz jest niewykonalne przy takim trybie konkursu. Sędzia nie wybiera kilku "najlepszych piw" do finału, nie porównuje jednego piwa do drugiego. Porównuje piwo do opisu stylu i na tej podstawie przepuszcza bądź odrzuca piwo. Jeżeli ktoś na konkursie robi inaczej, to popełnia błąd. Nie jesteś w stanie przewidzieć jakie piwa dostaniesz w kolejnej transzy, czy będą lepsze czy gorsze od transzy którą masz na stole, albo tą którą miałeś wcześniej. Ustalasz więc na starcie kryteria, że nie przepuszczasz piw z choćby najmniejszą wadą i tego się trzymasz od początku do końca. Surowe i solidne eliminacje to podstawa do prawidłowego przeprowadzenia konkursu przy tak dużej obsadzie. Z resztą w finale im bardziej wadliwe piwo, tym bardziej rozjeżdża się ocena sędziów i finał przestaje być obiektywny. Lepiej puścić do finału 5 piw z których każde ocenisz na 35+, niż potem dawać po 25 punktów za piwo.
-
-
Szalas85 przyznał(a) reputację dla wena w Biela Vrana 2019
Wyniki naszych piwowarów w konkursie Biela Vrana. Z tego co wiem dyplomy szyszek zostaną wysłane mailowo. Dyplomy podium już wszyscy otrzymali.
Kategória Brett IPA (A)
1 miesto 242 Jan Gadomski Poland Dagobah System 94 Zlatá šiška
7 244 Jakub Kawa Poland Jarzab 54
8 189 Bartosz Urbaniak Poland Sarabanda Brett 44
10 133 Paweł Poręba Poland Breciarz 30
Kategória German Wheat Beer (B)
11 121 Marek Kawecki Poland Świteź 52
15 243 Janusz Švach Poland Weissbier 42
Kategória British Golden Ale (C)
3 130 Sebastian Makowski Poland Golden Ale 78 Strieborná šiška
9 171 Marek Górski / Natalia Stankiewicz Poland Złocisz 58
Kategória American Porter (D)
2 204 Marcin Pidzik / Iwona Pidzik Poland Porter 88 Strieborná šiška
12 251 Piotr Góra PolandI Am Ali 58
16 75 Sebastian Makowski Poland American Porter 52
20 205 Michał Jarosiński Poland Browar Domowy Novicjusz 46
22 175 Marek Grzywa Poland Brynowski Bryniol 42
Kategória Speciality IPA - Red IPA (E)
1 191 Sławomir Zakrzewski Poland Red IPA Hophead 89 Zlatá šiška
4 187 Bartosz Urbaniak Poland Sarabanda Red IPA 80 Strieborná šiška
11 117 Mariusz Bluj / Anna Bluj Poland Kropla Chmielu - Red IPA 67 Bronzová šiška
14 81 Mariusz Nowak Poland Red Manf 62 Bronzová šiška
16 131 Sebastian Makowski Poland Red IPA 60 Bronzová šiška
20 74 Marcin Przybylski Poland Redioactive IPA 56
Kategória Oud Bruin (F)
1 240 Jan Gadomski Poland Maz Kanata 84 Strieborná šiška
10 122 Ireneusz Misiak Poland Oud Bruin 20
Kategória Speciality Smoked Beer (G)
1 123 Ireneusz Misiak Poland Vladimir 92 Zlatá šiška
2 241 Jan Gadomski Poland Overheated R2d2 90 Zlatá šiška
3 135 Lukasz Kipka Poland Smokey Chilli Stout 88 Strieborná šiška
4 252 Piotr Góra Poland Przy Kominku 86 Strieborná šiška
7 134 Paweł Poręba Poland Dym Z Ogniska 80 Strieborná šiška
10 209 Michał Jarosiński Poland Smoke Porter 64 Bronzová šiška
12 73 Marcin Przybylski Poland S P I B P 62 Bronzová šiška
13 214 Arkadiusz Lewicki Poland Smoked Bw 60 Bronzová šiška
17 250 Janusz Švach Poland Rauchweizen 52
21 82 Mariusz Nowak Poland Smoked Manf 32
22 228 Wojciech Zawadzki Poland Łyżka Dziegciu 20
Grand Special Biela vrana 2018 - Ireneusz Misiak Poland Vladimir
-
-
Szalas85 otrzymał(a) reputację od Spiewaczek1 w Alderaan Brewery
#210 Baby Rancor (Milkshake IPA) ~ 14,5 Blg
Data: 2019-01-01
Surowce na 15L:
Pils - 3,3kg Płatki Owsiane - 1kg Laktoza 300g - Dodana po odlaniu 5 litrów niechmielonej brzeczki do lambica. Drożdże: Hazy Daze - ok 75ml gęstwy.
Zacieranie 19L + 4L (wysładzanie)
67°C - 40min 72°C - 20min Gotowanie 65min
30g Mosaic - na hopstand po uprzednim zlaniu 5L do lambica. Dodatki na cichą:
2L soku Ananasowego + 90g Sorachi Ace OG: 14,5°Blg
FG: ??°Blg
Objętość: 10L
Fermentacja:
Burzliwa: 10 dni - 19°-21° Cicha: 7 dni - 18° Uwagi:
Czas pracy 4,5h Zadałem drożdże wbrew wszelkim zasadom Temperatura drożdży 10 stopni, brzeczki 23, piwo zniesione do piwnicy 16 stopni. Wyszło 2,5blg z laktozy Około 0,7L strat. 5L przed chmieleniem i przed dodatkiem laktozy zlane do lambica. Szybki start po 6h. Po 18h temperatura fermentacji ustaliła się na 17,5 stopni. 08.01 - Rano dodane 30g Sorachi Ace 2017 13.01 - Przelane na cichą przy 3,7blg 14.01 - Dolane 2L soku ananasowego NFC marki Auchan. 16.01 - Dodałem 60g Sorachi Ace 20.01 - Przeniosłem piwo do lodówki na Cold Crash 23.01 - Przelałem do butelek, refermentacja przez dodanie 400ml soku (48g cukru). -
Szalas85 otrzymał(a) reputację od maniacz w Alderaan Brewery
Przegląd szczepów Fermentum Mobile
Już od jakiegoś czasu miałem to wszystko spisać w jednym miejscu, a że w końcu mam parę minut, postanowiłem zebrać to do kupy. Przerobiłem sporą część oferty Fermentum Mobile, poniżej moje wrażenia z efektów pracy drożdży FM.
FM 10 (O czym szumią wierzby) FM 11 (Wichrowe Wzgórza)
Używałem tych dwóch szczepów tylko w blendzie. Świetnie sprawdzają się jako tańsza opcja do New Englandów. Obydwa szczepy w temperaturach 18-21 stopni dają przyjemne estry wpadające w gruszki, brzoskwinie i delikatnie cytrusy. Fajnie podbijają aromaty odchmielowe, głównie te tropikalne. Zostawiają całkiem sporo ciała, przy użyciu razem z płatkami owsianymi zostawiają soczystą teksturę. Jeden ze szczepów jest średnio flokulujący, więc piwa wychodzą mętne na poziomie Weizena. Pracują średnio szybko, ale przy szybkim przeniesieniu w cieplejsze miejsce, w tydzień powinno być po sprawie. Zwycięskie piwo w Viking BrewMaster Challenge było fermentowane tylko szczepem FM11.
FM21 (Odkrycie Saisonu)
Zdecydowanie najlepszy szczep do piw belgijskich z oferty Fermentum. Daje sporo bardzo przyjemnych estrów typowych dla saisona, może nie tak intensywne jak np. w Saison Blend I (The Yeast Bay), ale na zadowalającym poziomie. Fenoli stosunkowo mało, szczególnie jeżeli szybko wystrzelimy z temperaturą w kierunku upałów Odfermentowanie trochę płytsze niż w innych drożdżach saisonowych, których używałem, zazwyczaj schodziły mi do 1,5-2blg. Zostawiają podczas fermentacji trochę siarki, która ulatuje po tygodniu cichej. Nie polecam tego szczepu do piw ciemnych, w połączeniu z ciemnymi słodami dały bardzo nieprzyjemne fenole.
FM25 (Klasztorne Medytacje)
Szczep, który stosowałem jakieś 100 warek wstecz i byłem z nich średnio zadowolony. Dobrze sprawdziły się w Dubblu, który jednak długo dojrzewał, na koniec zupełnie zmieniając swój charakter, nie zostawiając po drożdżach śladu. Używałem też do piwa świątecznego i efekt był bardzo zły ze względu na fenolowość tego szczepu. U mnie dały dość sporo fenoli podobnych do gałki muszkatałowej i dużo mniej estrów. Powiedziałbym, że to zdecydowanie najbardziej fenolowy szczep z oferty Fermentum. Odfermentowanie w okolicach 80%, więc jak na belgi dość płytkie. Z powodu ich fenolowości, średnio sprawdziły się też w Belgian IPAm choć przy tej warce zrobiłem sporo innych błędów. Są z pewnością lepsze szczepy na rynku.
FM26 (Belgijskie Pagórki)
Najmniej intensywny z belgijskich szczepów. Używałem do kilku warek i wydaje mi się, że najlepiej sprawdzą się w Belgian IPA, bo można wspomóc aromat chmielem. Przy typowo belgijskich Blondach czy Triplach, poziom aromatu jest zdecydowanie za niski i lepiej użyć szczepu konkurencji. Być może fajnie na nich wypadłby Witbier, gdzie do aromatu dochodzi kolendra i skórka pomarańczy. Można też użyć do piw, do których chcemy później dodać brettów, bo zostawiają sporo cukrów. Odfermentowanie najpłytsze z belgijskich szczepów od Fermentum, w okolicach 70%.
FM30 (Bohemska Rapsodia)
Nie udało mi się prawidłowo przefermentować piwa tym szczepem. Pomimo bardzo solidnego starteru, fermentacja nie ruszyła po 5 dobach. Do piwa dodałem drożdże suche i prawdopodobnie one odpowiadały za fermentację, bo nie było czuć czeskiego sznytu w gotowym piwie.
FM31 (Bawarska Dolina)
Używałem w 3 piwach, z efektów byłem zadowolony, choć nie osiągnąłem zamierzonego efektu. Po pierwsze, z pewnością te drożdże nie wytrzymują 11% alkoholu, jak deklaruje strona Fermentum. Porter Bałtycki 24 plato, był zdecydowanie niedofermentowany i zbyt słodki. Piwo było smaczne, ale zakładałem dużo głębsze odfermentowanie. RauchMarzen wyszedł przyzwoicie, choć ponownie zbyt płytko odfermentował. Pils chmielony ameryką wyszedł słabo, drożdże zostawiły sporo siarki, której nie byłem się w stanie pozbyć. Ogólnie szczep pozostawia przyjemną bazę słodową, daje piwa raczej słodsze. Do piw słodowych takich jak Marcowe jak najbardziej, natomiast do Pilsów wydaje mi się, że można znaleźć coś lepszego.
FM41 (Gwoździe i Banany)
Szczep, który zdążył już obrosnąć legendą. Chyba najlepsze drożdże z oferty Fermentum, świetnie sprawdziły się też u mnie. Dają bardzo dużo banana, nawet fermentowane w niższych temperaturach. Zostawiają więcej ciała niż wytrawne WB-06. Jeżeli chodzi o fenole goździkowe, to u mnie było ich całkiem sporo, wszystkie piwa fermentowałem w przedziale 17-19 stopni i taki schemat fermentacji na nich polecam. Bardzo dobrze też sprawdziły się w dwóch RauchWeizenach, które kiedyś robiłem, zarówno ze słodem wędzonym buczyną jak i tym torfowym.
FM50 (Kłosy Kansas)
Te drożdże znam z browaru domowego i z trochę większych garnków. W temperaturze 15-18 stopni dają dość czysty profil i sprawdzą się w American Wheat'ach, APA i pewnie IPA. W wyższych temperaturach, dają dużo siarki, której w większości da się pozbyć na cichej. W górnych rejestrach dodadzą też od siebie trochę estrów, więc jak uda nam się przykryć siarkę chmielem, to może na nich wyjść całkiem przyjemne chmielowe piwo. Odfermentowanie zgodne z deklarowanym na stronie w okolicach 75%.
FM52 (Amerykański Sen)
Gościł u mnie zdecydowanie najczęściej, głównie ze względu na jego uniwersalność. Daje bardzo czysty profil, choć trzeba je prowadzić nisko, nie wyżej niż 18 stopni, szczególnie na początku fermentacji. Wyżej dadzą sporo Heksanianu Etylu i zamiast piwa będziemy mieli Jabcola. Bardzo polecam do Stoutów, bo pomimo udziału słodów palonych i karmelowych, potrafią odfermentować dość głęboko, w przeciwieństwie do drożdży brytyjskich. Przerobiłem ten szczep od A do Z i raczej mnie nie zawiódł.
FM54 (Gorączka Kalifornijska)
Moje ostatnie odkrycie. Szczep, który fermentuje błyskawicznie w niskich temperaturach (2-3 dni i pozamiatane), daje czysty profil, a w temperaturach w okolicach 20 stopni, nie zostawia po sobie jabłek, jak FM52. Bardzo fajnie wyszedł mi na nich British Brown Ale i dwa Stouty, które fermentowałem tym szczepem. Balingomierz wskazywał dość dużo cukrów po fermentacji, natomiast organoleptycznie piwa wychodzą raczej pół-wytrawne. W jasnych piwach schodzą dość nisko w okolicach 82%.
FM55 (Zielone Wzgórze)
Byłem beta-testerem tych drożdży i przerobiłem je we wszystkich możliwych profilach fermentacji. Zarówno super nisko, super wysoko, pośrednio, skokowo, z underpitchingiem i bez. We wszystkich wariantach, piwo mniej lub bardziej przypominało profil drożdży Weizenowych. Dużo banana, jeszcze więcej goździka. Mam nadzieję, że Filip się nie obrazi, ale zdecydowanie nie polecam tego szczepu, zupełnie nie nadaje się do New England IPA, dużo lepiej wybrać któryś z brytyjskich szczepów z oferty Fermentum. Drożdże bardzo szybko rozpoczynają swoją pracę, po 3 dniach wydaje się, że jest po fermentacji, ale nic bardziej mylnego. Skurczybyki się chyba hibernują i nawet po 3 tygodniach w wiadrze, potrafią przegazować piwo.
Podsumowując:
Jest kilka szczepów wartych polecenia: FM10, FM11, FM21, FM41, FM52, FM54. Zdecydowanie omijać szerokim łukiem: FM55, chyba, że chcecie zrobić Weizena, choć w tym przypadku i tak lepszym wyborem będzie FM41. W reszcie przypadków, można znaleźć lepsze szczepy z Wyeast'a lub White Labs. Oczywiście wszystko co napisałem, opieram o własne doświadczenia. Bardzo możliwe, że na niektórych szczepach można zrobić lepsze piwo niż ja.
Jak znajdę chwilę czasu, to spróbuje też opisać drożdże, których używałem z oferty Wyeast'a i White Labsa.
-
Szalas85 otrzymał(a) reputację od Mateusz Puślecki w 13-14.04.2019 - VI Łódzki Konkurs Piw Domowych
Po co tak arogancko? Zwracam uwagę na to, że opis jest nieprecyzyjny i pozostawia zbyt duże pole do interpretacji. Możesz to zignorować, wierząc w to, że jest idealny, albo spróbować go poprawić, z korzyścią dla wszystkich, zarówno sędziów jak i piwowarów.
Kwaśność o której piszesz, w poście powyżej i opisie, w ogóle nie jest aromatem, a smakiem. Używa się tego określenia w opisach stylu jako aromaty przywodzące na myśl kwaśność, ale może ona być różnoraka: mlekowa, octowa (tę wykluczasz), ale i np. owocowa, która z kolei może pochodzić od dodatku owoców, jak i niektórych ziół. Fajnie jakby ta kwaśność była doprycyzowana, jak ma pachnieć i z jaką intensywnością występować w piwie. Słowo "intensywna" odczytuje tutaj jako wysoka, ale nie wiem czy słusznie, bo dalej sugerujesz, że "intensywna" znaczy na średnim poziomie (wyboldowałem ten fragment powyżej). Sformułowanie "Kwaśność o wysokiej intensywności, o charakterze bla bla bla" nie pozostawiałaby wątpliwości, a tak to interpretacja może być różna.
Pisze powyżej, że dodatek ma być maksymalnie na średnim poziomie, natomiast w opisie stylu cytuje: "Niskie, w kierunku intensywnych, aromaty użytych dodatków". Tutaj również słowo "intensywnych" odczytuje jako wysokich, a nie średnich jak sugerujesz. Jeżeli autor miał na myśli co innego, to warto byłoby to doprecyzować.
Dalej w skórcie w opisie występują aromaty: słodowy - na niskim poziomie, chmielowe - brak do niskiego, estrowe - niskie, dzikie - brak do średnich. Prawie żadne z wymienionych nie są doprecyzowane (oprócz słodowości). Żadne z wymienionych, nie są intensywniejsze od aromatów od dodatków.
Dobry opis stylu charakteryzuje się precyzyjnością i bogactwem deksryptorów. Tutaj jest zarówno nieprecyzyjnie jak i bez deskryptorów, co otwiera szeroko drzwi do wolnej interpretacji sędziów, co z kolei zamienia konkurs sędziowski, w konsumencki.
-
Szalas85 otrzymał(a) reputację od majlosz w 13-14.04.2019 - VI Łódzki Konkurs Piw Domowych
Po co tak arogancko? Zwracam uwagę na to, że opis jest nieprecyzyjny i pozostawia zbyt duże pole do interpretacji. Możesz to zignorować, wierząc w to, że jest idealny, albo spróbować go poprawić, z korzyścią dla wszystkich, zarówno sędziów jak i piwowarów.
Kwaśność o której piszesz, w poście powyżej i opisie, w ogóle nie jest aromatem, a smakiem. Używa się tego określenia w opisach stylu jako aromaty przywodzące na myśl kwaśność, ale może ona być różnoraka: mlekowa, octowa (tę wykluczasz), ale i np. owocowa, która z kolei może pochodzić od dodatku owoców, jak i niektórych ziół. Fajnie jakby ta kwaśność była doprycyzowana, jak ma pachnieć i z jaką intensywnością występować w piwie. Słowo "intensywna" odczytuje tutaj jako wysoka, ale nie wiem czy słusznie, bo dalej sugerujesz, że "intensywna" znaczy na średnim poziomie (wyboldowałem ten fragment powyżej). Sformułowanie "Kwaśność o wysokiej intensywności, o charakterze bla bla bla" nie pozostawiałaby wątpliwości, a tak to interpretacja może być różna.
Pisze powyżej, że dodatek ma być maksymalnie na średnim poziomie, natomiast w opisie stylu cytuje: "Niskie, w kierunku intensywnych, aromaty użytych dodatków". Tutaj również słowo "intensywnych" odczytuje jako wysokich, a nie średnich jak sugerujesz. Jeżeli autor miał na myśli co innego, to warto byłoby to doprecyzować.
Dalej w skórcie w opisie występują aromaty: słodowy - na niskim poziomie, chmielowe - brak do niskiego, estrowe - niskie, dzikie - brak do średnich. Prawie żadne z wymienionych nie są doprecyzowane (oprócz słodowości). Żadne z wymienionych, nie są intensywniejsze od aromatów od dodatków.
Dobry opis stylu charakteryzuje się precyzyjnością i bogactwem deksryptorów. Tutaj jest zarówno nieprecyzyjnie jak i bez deskryptorów, co otwiera szeroko drzwi do wolnej interpretacji sędziów, co z kolei zamienia konkurs sędziowski, w konsumencki.
-
Szalas85 otrzymał(a) reputację od anteks w 13-14.04.2019 - VI Łódzki Konkurs Piw Domowych
Po co tak arogancko? Zwracam uwagę na to, że opis jest nieprecyzyjny i pozostawia zbyt duże pole do interpretacji. Możesz to zignorować, wierząc w to, że jest idealny, albo spróbować go poprawić, z korzyścią dla wszystkich, zarówno sędziów jak i piwowarów.
Kwaśność o której piszesz, w poście powyżej i opisie, w ogóle nie jest aromatem, a smakiem. Używa się tego określenia w opisach stylu jako aromaty przywodzące na myśl kwaśność, ale może ona być różnoraka: mlekowa, octowa (tę wykluczasz), ale i np. owocowa, która z kolei może pochodzić od dodatku owoców, jak i niektórych ziół. Fajnie jakby ta kwaśność była doprycyzowana, jak ma pachnieć i z jaką intensywnością występować w piwie. Słowo "intensywna" odczytuje tutaj jako wysoka, ale nie wiem czy słusznie, bo dalej sugerujesz, że "intensywna" znaczy na średnim poziomie (wyboldowałem ten fragment powyżej). Sformułowanie "Kwaśność o wysokiej intensywności, o charakterze bla bla bla" nie pozostawiałaby wątpliwości, a tak to interpretacja może być różna.
Pisze powyżej, że dodatek ma być maksymalnie na średnim poziomie, natomiast w opisie stylu cytuje: "Niskie, w kierunku intensywnych, aromaty użytych dodatków". Tutaj również słowo "intensywnych" odczytuje jako wysokich, a nie średnich jak sugerujesz. Jeżeli autor miał na myśli co innego, to warto byłoby to doprecyzować.
Dalej w skórcie w opisie występują aromaty: słodowy - na niskim poziomie, chmielowe - brak do niskiego, estrowe - niskie, dzikie - brak do średnich. Prawie żadne z wymienionych nie są doprecyzowane (oprócz słodowości). Żadne z wymienionych, nie są intensywniejsze od aromatów od dodatków.
Dobry opis stylu charakteryzuje się precyzyjnością i bogactwem deksryptorów. Tutaj jest zarówno nieprecyzyjnie jak i bez deskryptorów, co otwiera szeroko drzwi do wolnej interpretacji sędziów, co z kolei zamienia konkurs sędziowski, w konsumencki.
-
Szalas85 otrzymał(a) reputację od Mateusz Puślecki w Mistrzostwa Polski Piwowarów Domowych 2019 - 30.05-2.06
Te które ja piłem, nie miały niskiej pełni. Z tego co wyczytałem w internetach amerykańskich, to piwo powinno w pewnym wtopniu zachować odczucie soczystości, więc pełnia powinna być wyższa niż niska. Odczucie tęgości podbije też wysokie wysycenie. "Bone dry" odnosi się raczej do poziomu słodyczy, wytrawności. Zbyt dużo przedstawicieli tego stylu u nas w kraju nie ma, więc pewnie życie zweryfikuje, czy dobrze to zostało napisane.
-
Szalas85 otrzymał(a) reputację od Gemin w Alderaan Brewery
Przegląd szczepów Fermentum Mobile
Już od jakiegoś czasu miałem to wszystko spisać w jednym miejscu, a że w końcu mam parę minut, postanowiłem zebrać to do kupy. Przerobiłem sporą część oferty Fermentum Mobile, poniżej moje wrażenia z efektów pracy drożdży FM.
FM 10 (O czym szumią wierzby) FM 11 (Wichrowe Wzgórza)
Używałem tych dwóch szczepów tylko w blendzie. Świetnie sprawdzają się jako tańsza opcja do New Englandów. Obydwa szczepy w temperaturach 18-21 stopni dają przyjemne estry wpadające w gruszki, brzoskwinie i delikatnie cytrusy. Fajnie podbijają aromaty odchmielowe, głównie te tropikalne. Zostawiają całkiem sporo ciała, przy użyciu razem z płatkami owsianymi zostawiają soczystą teksturę. Jeden ze szczepów jest średnio flokulujący, więc piwa wychodzą mętne na poziomie Weizena. Pracują średnio szybko, ale przy szybkim przeniesieniu w cieplejsze miejsce, w tydzień powinno być po sprawie. Zwycięskie piwo w Viking BrewMaster Challenge było fermentowane tylko szczepem FM11.
FM21 (Odkrycie Saisonu)
Zdecydowanie najlepszy szczep do piw belgijskich z oferty Fermentum. Daje sporo bardzo przyjemnych estrów typowych dla saisona, może nie tak intensywne jak np. w Saison Blend I (The Yeast Bay), ale na zadowalającym poziomie. Fenoli stosunkowo mało, szczególnie jeżeli szybko wystrzelimy z temperaturą w kierunku upałów Odfermentowanie trochę płytsze niż w innych drożdżach saisonowych, których używałem, zazwyczaj schodziły mi do 1,5-2blg. Zostawiają podczas fermentacji trochę siarki, która ulatuje po tygodniu cichej. Nie polecam tego szczepu do piw ciemnych, w połączeniu z ciemnymi słodami dały bardzo nieprzyjemne fenole.
FM25 (Klasztorne Medytacje)
Szczep, który stosowałem jakieś 100 warek wstecz i byłem z nich średnio zadowolony. Dobrze sprawdziły się w Dubblu, który jednak długo dojrzewał, na koniec zupełnie zmieniając swój charakter, nie zostawiając po drożdżach śladu. Używałem też do piwa świątecznego i efekt był bardzo zły ze względu na fenolowość tego szczepu. U mnie dały dość sporo fenoli podobnych do gałki muszkatałowej i dużo mniej estrów. Powiedziałbym, że to zdecydowanie najbardziej fenolowy szczep z oferty Fermentum. Odfermentowanie w okolicach 80%, więc jak na belgi dość płytkie. Z powodu ich fenolowości, średnio sprawdziły się też w Belgian IPAm choć przy tej warce zrobiłem sporo innych błędów. Są z pewnością lepsze szczepy na rynku.
FM26 (Belgijskie Pagórki)
Najmniej intensywny z belgijskich szczepów. Używałem do kilku warek i wydaje mi się, że najlepiej sprawdzą się w Belgian IPA, bo można wspomóc aromat chmielem. Przy typowo belgijskich Blondach czy Triplach, poziom aromatu jest zdecydowanie za niski i lepiej użyć szczepu konkurencji. Być może fajnie na nich wypadłby Witbier, gdzie do aromatu dochodzi kolendra i skórka pomarańczy. Można też użyć do piw, do których chcemy później dodać brettów, bo zostawiają sporo cukrów. Odfermentowanie najpłytsze z belgijskich szczepów od Fermentum, w okolicach 70%.
FM30 (Bohemska Rapsodia)
Nie udało mi się prawidłowo przefermentować piwa tym szczepem. Pomimo bardzo solidnego starteru, fermentacja nie ruszyła po 5 dobach. Do piwa dodałem drożdże suche i prawdopodobnie one odpowiadały za fermentację, bo nie było czuć czeskiego sznytu w gotowym piwie.
FM31 (Bawarska Dolina)
Używałem w 3 piwach, z efektów byłem zadowolony, choć nie osiągnąłem zamierzonego efektu. Po pierwsze, z pewnością te drożdże nie wytrzymują 11% alkoholu, jak deklaruje strona Fermentum. Porter Bałtycki 24 plato, był zdecydowanie niedofermentowany i zbyt słodki. Piwo było smaczne, ale zakładałem dużo głębsze odfermentowanie. RauchMarzen wyszedł przyzwoicie, choć ponownie zbyt płytko odfermentował. Pils chmielony ameryką wyszedł słabo, drożdże zostawiły sporo siarki, której nie byłem się w stanie pozbyć. Ogólnie szczep pozostawia przyjemną bazę słodową, daje piwa raczej słodsze. Do piw słodowych takich jak Marcowe jak najbardziej, natomiast do Pilsów wydaje mi się, że można znaleźć coś lepszego.
FM41 (Gwoździe i Banany)
Szczep, który zdążył już obrosnąć legendą. Chyba najlepsze drożdże z oferty Fermentum, świetnie sprawdziły się też u mnie. Dają bardzo dużo banana, nawet fermentowane w niższych temperaturach. Zostawiają więcej ciała niż wytrawne WB-06. Jeżeli chodzi o fenole goździkowe, to u mnie było ich całkiem sporo, wszystkie piwa fermentowałem w przedziale 17-19 stopni i taki schemat fermentacji na nich polecam. Bardzo dobrze też sprawdziły się w dwóch RauchWeizenach, które kiedyś robiłem, zarówno ze słodem wędzonym buczyną jak i tym torfowym.
FM50 (Kłosy Kansas)
Te drożdże znam z browaru domowego i z trochę większych garnków. W temperaturze 15-18 stopni dają dość czysty profil i sprawdzą się w American Wheat'ach, APA i pewnie IPA. W wyższych temperaturach, dają dużo siarki, której w większości da się pozbyć na cichej. W górnych rejestrach dodadzą też od siebie trochę estrów, więc jak uda nam się przykryć siarkę chmielem, to może na nich wyjść całkiem przyjemne chmielowe piwo. Odfermentowanie zgodne z deklarowanym na stronie w okolicach 75%.
FM52 (Amerykański Sen)
Gościł u mnie zdecydowanie najczęściej, głównie ze względu na jego uniwersalność. Daje bardzo czysty profil, choć trzeba je prowadzić nisko, nie wyżej niż 18 stopni, szczególnie na początku fermentacji. Wyżej dadzą sporo Heksanianu Etylu i zamiast piwa będziemy mieli Jabcola. Bardzo polecam do Stoutów, bo pomimo udziału słodów palonych i karmelowych, potrafią odfermentować dość głęboko, w przeciwieństwie do drożdży brytyjskich. Przerobiłem ten szczep od A do Z i raczej mnie nie zawiódł.
FM54 (Gorączka Kalifornijska)
Moje ostatnie odkrycie. Szczep, który fermentuje błyskawicznie w niskich temperaturach (2-3 dni i pozamiatane), daje czysty profil, a w temperaturach w okolicach 20 stopni, nie zostawia po sobie jabłek, jak FM52. Bardzo fajnie wyszedł mi na nich British Brown Ale i dwa Stouty, które fermentowałem tym szczepem. Balingomierz wskazywał dość dużo cukrów po fermentacji, natomiast organoleptycznie piwa wychodzą raczej pół-wytrawne. W jasnych piwach schodzą dość nisko w okolicach 82%.
FM55 (Zielone Wzgórze)
Byłem beta-testerem tych drożdży i przerobiłem je we wszystkich możliwych profilach fermentacji. Zarówno super nisko, super wysoko, pośrednio, skokowo, z underpitchingiem i bez. We wszystkich wariantach, piwo mniej lub bardziej przypominało profil drożdży Weizenowych. Dużo banana, jeszcze więcej goździka. Mam nadzieję, że Filip się nie obrazi, ale zdecydowanie nie polecam tego szczepu, zupełnie nie nadaje się do New England IPA, dużo lepiej wybrać któryś z brytyjskich szczepów z oferty Fermentum. Drożdże bardzo szybko rozpoczynają swoją pracę, po 3 dniach wydaje się, że jest po fermentacji, ale nic bardziej mylnego. Skurczybyki się chyba hibernują i nawet po 3 tygodniach w wiadrze, potrafią przegazować piwo.
Podsumowując:
Jest kilka szczepów wartych polecenia: FM10, FM11, FM21, FM41, FM52, FM54. Zdecydowanie omijać szerokim łukiem: FM55, chyba, że chcecie zrobić Weizena, choć w tym przypadku i tak lepszym wyborem będzie FM41. W reszcie przypadków, można znaleźć lepsze szczepy z Wyeast'a lub White Labs. Oczywiście wszystko co napisałem, opieram o własne doświadczenia. Bardzo możliwe, że na niektórych szczepach można zrobić lepsze piwo niż ja.
Jak znajdę chwilę czasu, to spróbuje też opisać drożdże, których używałem z oferty Wyeast'a i White Labsa.
-
Szalas85 przyznał(a) reputację dla Mateusz Puślecki w 8. Warszawski Konkurs Piw Domowych - 19-21.10.2018
? Jeśli wybieracie się na 9 Warszawski Festiwal Piwa - Warsaw Beer Festival, to serdecznie zapraszamy Was w piątek o 20:00 na ogłoszenie wyników VIII Warszawski Konkurs Piw Domowych im. Wojtka Trześniowskiego.
??????? Poznamy laureatów 7 kategorii oraz zdobywcę tytułu Grand Prix, czyli najlepszego piwa konkursu, spośród prawie 340 nadesłanych! W nagrodę zwycięzca otrzyma 3000 zł oraz uwarzy piwo wg domowej receptury wraz z Browar PINTA, który jest głównym sponsorem konkursu Nie zapomnijcie także odwiedzić stanowiska Mazowiecki Oddział PSPD (przy food truckach), gdzie nasi koledzy będą wraz z Marxam Brewing prezentowali sprzęt piwowarski oraz odpowiadali na pytania dotyczące warzenia piwa w domu! ? Sponsor główny konkursu: Browar PINTA Partner: Warszawski Festiwal Piwa Sponsorzy: Marxam Brewing PolishHops Fermentum Mobile BREWNESS Centrum Domowych Alkoholi Viking Malt
Browar Domowy Hawajska 1 https://www.facebook.com/events/358428028228670 Więcej informacji o konkursie: http://wkpd.waw.pl -
Szalas85 przyznał(a) reputację dla leonzn w Alderaan Brewery
Daj znać później pls jak wyszło.
pozdrawiam
-
Szalas85 przyznał(a) reputację dla Mateusz Puślecki w 8. Warszawski Konkurs Piw Domowych - 19-21.10.2018
Prezentujemy wyniki eliminacji #wkpd2018.
Piwa poniższych piwowarów przeszły eliminacje i zostały ocenione w finale. Pełne wyniki zostaną zaprezentowane podczas WFP 26.10 o 20:00 na murawie.
Dziękujemy wszystkim piwowarom za udział w konkursie, a finalistom gratulujemy piw w finale!
Metryczki eliminacyjne dla piw, które są nie zakwalifikowały się do finału są już dostępne w systemie konkursowym http://wkpd.pspd.org.pl. Są dostępne po zalogowaniu w menu w dziale „Twoje zgłoszenia” po wciśnięciu „młoteczka”.
Instrukcja czytania metryczek: https://wkpd.waw.pl/1039-2/
Oceniliśmy 337 piw w 7 kategoriach. Poniżej finaliści poszczególnych kategorii oraz w nawiasie liczba piw w danej kategorii. Kolejność jest przypadkowa.
Wood Aged Imperial Stout (57):
Sarna Krystian
Bobryk Dawid
Kowalewski Paweł
Krzywicki Rafał
Lewczuk Łukasz
Małecki Michał
Belgian Golden Strong Ale (37):
Śledzikowski Daniel
Furmanek Maciej
Packo Bartosz
Markiewicz Adrian
Black IPA Single Hop (100):
Baranowski Sebastian
Szuplewski Rafał
Przymusiak Piotr
Reczek Jarosław
Napierzyński Przemysław
Tokarski Paweł i Grzegorz Szymecki
Misiak Ireneusz
Milczarczyk Artur
Bukała Marcin
Smozik Mateusz
Jasiński Marek
Guilherme Filip
Dry Stout (78):
Pieczyński Mikołaj
Pawlak Michał
Cieplicki Łukasz
Milczarczyk Artur
Tomaszek Michał
Reczek Jarosław
Flanders Red Ale z owocami (18):
Czarny Piotr
Jędryszczak Radosław
Lesiak Artur i Gruszka Iwona
Urbaniak Bartosz
Krzyżowski Paweł i Janus Marcin
Hoppy Grodziskie (38):
Nowak Łukasz
Kawecki Marek
Karpiński Mariusz
Matysiak Michał
Grzegorczyk Krzysztof
Pająk Marcin
Okoń Karol
Piszczelski Tomasz
Munich Helles (9):
Wyniki w tym stylu zostaną zgodnie z decyzją szefa jury podane w dniu ogłoszenia pełnych wyników 26.10. Wtedy także będą dostępne do pobrania metryczki eliminacyjne w tym stylu.
Podziękowania dla sędziów i organizatorów za 3 dni pracy!
Szef Jury
Mateusz Puślecki
-
Szalas85 przyznał(a) reputację dla wena w Mistrzostwa Polski Piwowarów Domowych 2019 - 30.05-2.06
Sędziów mamy dużo, szczególnie w Warszawie. Cieszę się z powrotu do normalności. Zestaw piw jest ciekawy, może w tym roku również się skuszę na 2 lub 3 kategorie.
Dziękuję Mateusz, że wsłuchałeś się w głos ludu.
-
Szalas85 otrzymał(a) reputację od kordas w Mistrzostwa Polski Piwowarów Domowych 2019 - 30.05-2.06
Przy okazji warto pochwalić zarząd, jak w końcu zrobił jakiś sensowny ruch w sprawie konkursu Jechać jak jest źle, ale i chwalić jak jest dobrze. Kategorie dobrane tak, że nie powinno być większych problemów z dobrym ich sędziowaniem, oby opisy były spójne, precyzyjne i równie przejrzyste. Trzymam kciuki
-
Szalas85 przyznał(a) reputację dla anteks w Mistrzostwa Polski Piwowarów Domowych 2019 - 30.05-2.06
Zapewne są juz tacy którzy planują 16x3. Czyli po 3 z każdego stylu i panel przed wysłaniem ?
-
Szalas85 otrzymał(a) reputację od Mateusz Puślecki w Mistrzostwa Polski Piwowarów Domowych 2019 - 30.05-2.06
Przy okazji warto pochwalić zarząd, jak w końcu zrobił jakiś sensowny ruch w sprawie konkursu Jechać jak jest źle, ale i chwalić jak jest dobrze. Kategorie dobrane tak, że nie powinno być większych problemów z dobrym ich sędziowaniem, oby opisy były spójne, precyzyjne i równie przejrzyste. Trzymam kciuki
-
Szalas85 otrzymał(a) reputację od Mateusz Puślecki w Mistrzostwa Polski Piwowarów Domowych 2019 - 30.05-2.06
Nie, nie. Jak mawia Czesław, jestem na konkursowej emeryturze
-
Szalas85 otrzymał(a) reputację od Mateusz Puślecki w Mistrzostwa Polski Piwowarów Domowych 2019 - 30.05-2.06
Nie jest to jakiś duży problem Czasu dużo, można wszystko zaplanować tak, żeby spokojnie te 16 kategorii obstawić
-
Szalas85 otrzymał(a) reputację od kordas w IX Warszawski Konkurs Piw Domowych 2019
Brettanomyces Kordasus
-
Szalas85 otrzymał(a) reputację od Mateusz Puślecki w IX Warszawski Konkurs Piw Domowych 2019
Brettanomyces Kordasus
-
Szalas85 otrzymał(a) reputację od Chmielowy warsztat w IX Warszawski Konkurs Piw Domowych 2019
Brettanomyces Kordasus
-
Szalas85 otrzymał(a) reputację od Oskaliber w IX Warszawski Konkurs Piw Domowych 2019
Brettanomyces Kordasus
-
Szalas85 otrzymał(a) reputację od Jarzyn_waleczny w Alderaan Brewery
#192 R2D2 (Russian Imperial Stout) ~ 27 Blg, 57IBU
Do uzupełnienia.
Data: 2018-08-15
Surowce na 23L:
Pale Ale - 5kg Pils - 3kg Płatki Owsiane - 2kg Special W (i resztki czegoś podobnego) - 1kg Abbey - 0,5kg Palony Jęczmień - 0,8kg Mix (Carafa Sp. I i III, Pale Chocolate, Pszeniczny Czekoladowy i coś jeszcze) - 0,7kg Drożdże: FM52 gęstwa
Zacieranie 33L+3L (wysładzanie 10L)
66°C - 60m 72°C - 60m Gotowanie 120min:
60' - 50g Chinook, 30g Citra 0' - 30g Enigma, 30g Citra - przy 77 stopniach Dodatki na cichą:
Masło Orzechowe, Płatki Dębowe OG: 27°Blg
FG: ??°Blg
Objętość: 25L
Fermentacja:
Burzliwa: 21 dni - 15°-18° Cicha: 21 dni - 18° Uwagi:
Czas pracy 8h Zacierałem w 33 litrach w garze, dogrzałem zacier do 72 stopni i przeniosłem do dwóch fermentorów, dolewając po 1,5L wrzątku na każdy. Uzyskałem 30 litrów brzeczki o ekstrakcie około 22blg, choć pomiar z refraktometru mógł być błędny. Podczas chłodzenia zapchał mi się wymiennik, musiałem odpiąć, przepłukać pod ciśnieniem i ponownie zdezynfekować starsanem. Brewness podaje, że wyszło 57IBU, czyli zapowiada się słodko, natomiast jeżeli zdecyduję się dodać masło orzechowe i/lub wiśnie, sól albo kwaśność powinna trochę skontrować słodycz. Drożdże zadane przy 19 stopniach, potem dalsze chłodzenie. Rano brzeczka nie pracuje przy 13 stopniach, podwyższyłem temperaturę w lodówce o 2 stopnie. 31.08 - Fermentacja tego piwa była bardzo dziwna, praktycznie bez piany. Przez pierwsze 2 doby, brak jakichkolwiek oznak fermentacji, po około 60h dodałem świeżą gęstwę po WLP001 i dopiero pojawiła się mikroskopijna piana. Test balingomierzem po 16 dniach pokazał 10blg, co może oznaczać, że drożdże wiele więcej już nie zjedzą, a i odczyt może być błędny, bo organoleptyczne testy nie wskazują na wysoką słodycz. Piwo jest raczej wytrawne, silnie chmielowe, zarówno w smaku, jak i aromacie. Goryczka w punkt. Przeszkadza nieco za wysoki alkohol, ale na tym etapie ma prawo być. Brakuje mocniejszej czekolady i kawy, ale to również z czasem powinno się bardziej uwypuklić. Piwo po 21 dniach fermentacji, zostanie podzielone na pół i przelane na mocno opiekane płatki dębu amerykańskiego. Jedna wersja dostanie porcje masła orzechowego i być może sok wiśniowy, druga palone ziarno kakaowca i kawę przy rozlewie. 05.09 - Przelałem piwo na cichą, dzieląc je na pół. Było bardzo dużo osadów i gęstwy na dnie, myślę, że wylałem do kibla ze 3 litry. Dodatki:
10L - 200g prażonych i pokruszonych ziaren kakaowca, 50g płatków dębu amerykańskiego mocno opiekanych
11L - 80g masła orzechowego, 50g płatków dębu amerykańskiego.
Wszystko poleciało do lodówki, pierwsze dwa dni w 18 stopniach, potem chłodzenie do 14. 16.09 - Piwo zniesione do piwnicy do 18-19 stopni. 7.10 - Wersja z ziarnami kakaowca przelana do butelek. 28.02.2019 - W końcu przelałem do butelek wersję z masłem kakaowym i sokiem wiśniowym (nie zanotowałem tego wcześniej). Po maśle orzechowym nie ma śladu, poza brakiem piany pewnie W ogóle nie wiem co myśleć o tym piwie Niby smaczne, a jednak kiepskie
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
- Strona 2 z 8