Skocz do zawartości

Qba W

Members
  • Postów

    76
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Qba W

  1. Może nie mam na koncie wielu warek, ale próbowałem kilka sposobów chmielenia na aromat. W porcjach, wrzucanie pod koniec gotowania, herbatke chmielową robioną w 60 st. dzielenie chmielu na porcje przy dodawaniu podczas cichej i doszedłem do paru wniosków: - herbatka ładnie oddaje aromat, tylko musi postać dobre 20 min przed dodaniem do reszty brzeczki - chmiel dodawany na samym początku cichej wnosi posmaki trawy w gotowym piwie i wydaje mi się że przeciąga uczucie goryczki - dzielenie na porcje może mniej oddaje aromatu niż chmiel rzucony na samym poczatku, ale za to nie daje "zielonego" smaku To są moje spostrzeżenia, ze względu na niedużą liczbę warek część może być po prostu przypadkiem, tak samo jak chmiel z granulatu pływający w całej objetości brzeczki przy chmieleniu na zimno. Zastanawiam się jeszcze nad chmieleniem na aromat brzeczki przepuszczając ją przez chmiel w jakimś sitku czy podobnym naczyniu. Może ktoś już próbował? Wszelkie uwagi i konstruktywna krytyka jak zawsze mile widziane
  2. Bravo na goryczkę a resztę proponuję na 4 dni przed rozlewem dodawać w 3 równych porcjach. Zaczynając od 4 dnia
  3. Może jacyś piwowarzy z Bielska białej maja ochotę się spotkać, wymienić doświadczenia i zdegustować zwoje wyrobby?
  4. Potwór ma 27 Blg i objetość 25l. został zaszczepiony dwiema saszetkami Saflager S- 23, dodałem wywar z 50g i sypnałem 50g marynki na goryczkę Przewiduję 10 dni burzliwej i koło miesiąca cichej z dodaniem płatków debowych sherry i whisky. Potem wszystko leci w małe butelki i srrru w najmroczniejsze czeluscie piwnicy. Wszelkie uwagi zawsze mile widziane
  5. Juz tak zrobilem, złoże się układa, wygrzew zrobiłem do 76 st. Całość jest ładna płynna więc powinno wszystko gładko się przefiltrować. Za chwilę puszczam brzeczkę przednią i zdam relację. Dzięki za pomoc i wesołych jajek!
  6. Tak, zrobiłem wygrzew, złoże wziąłem juz nawet powywracałem łygą i dupa. Więc chyba faktycznie jeszcze raz będzie trzeba grzać
  7. Właśnie filtruje porterowe monstrum (28 Blg przedniej). Strasznie wolno idzie filtracja, a właściwie ciurka. Filtruję na dwa fermentory węzykami z oplotu. Ktoś może mi podpowiedzieć co jest nie tak? Kraników na max nie otwierałem, złoże filtracyjne układało się dobre 25 min. Wdzięczny będe za szybka pomoc
  8. Ostatecznie dam 2 saszetki Saflager S- 23. Jutro puszczam warkę w ruch. Zacieram w 63 st. Zobaczymy co z tego będzie
  9. Spróbuję pokombinować, dzieki bardzo za pomoc
  10. Myślałem o 15 - 20 g na 13 l. I zastanawiam się czy w ogóle dodawać lukrecję. Może ktos ma doświadczenie z lukrecją?
  11. Dzięki bardzo. Jakieś uwagi co do zasypu? Zastanawiałem się nad niedużym dodatkiem słodu bisquit. Co o tym sądzicie?
  12. Chce użyć drożdży Saflager S- 23
  13. Postanowiłem uwarzyć mocniejsza wersję porteru bałtyckiego, zacieranie "na lenia" i moze jakaś przerwa białkowa. Warka po burzliwej dzielona na 2 fermentory do jednego polecą płatki debowe cherry do trugiego whisky. Celuję w 24 l 24-25 Blg wszelkie uwagi mile widziane 5,45 kg pale ale 2,30 kg monachijski 2,30 kg wiedeński 1,15 kg pszeniczny 1,15 kg carapils 2,30 kg czekoladowy 110 g palony jęczmień 0,65 kg carafa special Chmiele: marynka 30g willamette 30 g Inne: cukier – 300 g lukrecja płatki dębowe cherry płatki dębowe whisky zacieranie "na lenia" 67 st
  14. A co myślicie o uwarzeniu pszenicy, dodaniu butelki domowego wina na cichej i zaszczepieniu wyżej wspomnianymi brett trois? Tak czysto teoretycznie ostatnio nad tym myślałem
  15. Przy porterze miałem ten sam problem i mimo podgrzania do 71 st i przetrzymania próba dalej była pozytywna (ciemny fiolet). Wkurzyłem się, przefiltrowałem całość i... próba była negatywna. Czemu? Pojecia bladego nie mam PS. Porter ma prawie rok i jest nienajgorszy
  16. Jeżeli termin zmieni się na wiosenny reflektowałbym na 3 x cascade
  17. Zastanawiałem się też nad sypaniem kawy na cichą, próbował ktoś może?
  18. Następnym razem wrzucę kawę po zakończeniu gotowania, przy 80 st. i zobaczymy jaki bedzie efekt. Pewnie zmniejszę też trochę ilość dodawanej kawy
  19. Witajcie! Dwa miesiące temu popełniłem coffee milk stout'a. Piweczko wyszło świetne! Aromat urywa nos, jest piękne czarne, w smaku dominuje kawa, troche gorzkiej czekolady, paloności i lekkie mleczna gładkość. Jedynym problemem jest pienistość która jest prawie zerowa. W zasypie była pszenica oraz płatki owsiane. Zastanawiam się czy kawa,i jej sposób dodania ma wpływ na pienistość piwa. Dodałem 150g na ostatnie 5 min gotowania brzeczki. Finalnie wyszlo 27l brzeczki nastawnej 12,5 Blg przed dodaniem laktozy. Za wszelką pomoc bedę wdzięczny
  20. Własnie popełniłem coffee milk stout. W garze wylądowalo: - 150g kawy arabika zmielona dzień wcześniej i przechowywana w lodówce dorzucona chwile po wyłączeniu palnika - 550g laktozy dodanej na 5 min przed wyłączeniem palnika - fusy kawowe bardzo ładnie opadły na dno razem z chmielinami (coś tam zostało zassane ale to przez moje wrodzone skąpstwo bo żal 1 l piwa wylać ) - w fermentorze wylądowało 27l brzeczki o gęstości 16,5 Blg Trochę się obawiałem czy drożdże ruszą, ale po 24h wcinają cukry aż miło. Jak spróbuję finalnego produktu zrelacjonuję co tym razem się urodziło
  21. Pogratulować wszystkim którzy znaleźli siew finałach, poziom był wysoki nie mówiąc o ilości zgłoszonych piw. Ma ktoś może dostęp do pełnych wyników, albo może pierwszych dziesiątek?
  22. Czyli że należy odfermentować piwo do końca i dopiero chmielić na zimno, i dopiero chmiel opadnie ładnie na dno zbiornika i goryczka nie będzie trawiasta?
  23. Pomimo tego że dyskusja była w styczniu dodam że probowałem dzielić chmiel do chmielenia zimno na 3 równe porcje i dodawać codziennie na 4 dni przed rozlaniem. Pomimo dużej ilości chmielu (ponad 200g na cichą) aromat był słaby w porównaniu do tego jaki uzyskałem sypiac cały chmiel na cichą i rozlewając po tygodniu. Problemem jednak była zalegająca i "zielona" goryczka. Aktualnie robię American wheat i sypne chmiel w 2 równych porcjach na 6 i na 4 dni przed rozlewem. PS. Przy 2 uwarzonych AIPA chmielo zawsze ładnie opadał na dno i piwo było klarowne
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.