Skocz do zawartości

Pierre Celis

Members
  • Postów

    4 705
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    8

Ostatnia wygrana Pierre Celis w dniu 29 Maja

Użytkownicy przyznają Pierre Celis punkty reputacji!

6 obserwujących

O Pierre Celis

  • Urodziny 1925.03.21

Ostatnie wizyty

11 275 wyświetleń profilu

Osiągnięcia Pierre Celis

  1. Wraz z Masonem z Kociokwik.tv sprawdzamy cztery piwa poznańskiej Brovarii: Pils, Pszeniczne, APA oraz Helles. Specjalne podziękowania dla Kamili za pracę operatorską! View the full article
  2. Kontynuujemy degu dzikusów z dodatkiem winogron, tym razem szczepu Viognier. Bonusowo rozmawiamy o kondycji niszowego rynku, czy zainteresowanie craftem spada i jaka przyszłość przed piwami dzikimi? View the full article
  3. Poznajcie pierwsze w Polsce prywatno-fanowskie muzeum piwa! Maciej Łukaszczyk, właściciel sklepu Piwa Świata w Poznaniu, na piętrze urządził wystawę swojej kolekcji. Na szczególną uwagę zasługują bogate zbiory przedmiotów związanych z piwem Grodziskim. Szkła, reklamy, dokumentacja. Ze zrozumiałych względów najwięcej artefaktów pochodzi z Wielkopolski choć szczerze zazdroszczę pięknego kufelka z warszawskiego Browaru Haberbuscha i Schielego. Zapraszam do zapoznania się z fotami i materiałem wideo, tym bardziej, że Maciej poczęstował dwudziestoletnim Brok Porterem! Muzeum Piwa/Piwa Świata, Poznań, Głogowska 115 View the full article
  4. Jak smakują specjalne piwa Funky Fluid leżakowane w drewnie półtora roku po premierze? Z Maciejem sprawdzamy Berliner Weisse z jagodami jałowca leżakowanego w beczce po ginie oraz Dzikusa z winnym moszczem fermentowanego i leżakowanego w beczce po winie! View the full article
  5. Trzecia bitwa była ostatnią bitwą eliminacyjną i zarazem ostatnią przed wakacjami. Spotkaliśmy się w idealnym, prawie plenerowym miejscu czyli Cogito Craft Beer & Pizza na Natolinie czyli w moich młodzieńczych okolicach. Paradoksem jest, że całe natolińskie zagłębie piwne powstało, gdy już się stąd wyprowadzałem. Ale na bok prywata. Do trzeciego pojedynku stanęli: Ruslan Bikbaev (Browar CroBrew), Rafał Trzeciakowski (Trzeci Browar Domowy) oraz Wojciech Staszewski (Browar Wu’s Brews). Jak wypadły ich piwa? Piwo Ruslana miało nikły aromat wchodzący w masło, w smaku było zbyt kwasowe. Odpadło w przedbiegach. Dogrywkę robiłem między piwami Rafała i Wojtka. To pierwsze zbalansowane, z zauważalną soczystością jednak w aromacie wyczuwalny był motyw, który skojarzyłem z maślanem etylu. Z kolei piwo Wojtka pachniało cytrusami i płatkami owsianymi. W smaku wytrawne i goryczkowe. Mi najbardziej zasmakowało, choć niezbyt wpisywało się w charakterystykę stylu. Ale dzięki temu nie raz po nie jeszcze do Wojtka wracałem. Tym razem do niespodzianki nie doszło i wygrało piwo Wojtka Staszewskiego, gratulacje! Gratulacje również dla wszystkich uczestników i pozostaje wyczekiwać na pierwszy półfinał. Widzimy się 16 września w Stacji Grochów na bitwie w wielce intrygującym stylu Koelsch! View the full article
  6. Brakuje mi takich miejsce w Polsce. Połączenia warzonego na miejscu, rzemieślniczego, nowofalowego piwa z zabytkowym kompleksem budynków produkcyjno-gospodarczych z końca XIX wieku. Takie optymalne połączenie znajduje się wielkopolskim Wąsowie, mieszczącym się niedaleko Nowego Tomyśla. Tereny te były, prócz lubelszczyzny, znane ze świetnej jakości miejscowego chmielu, używanego chociażby do piwa grodziskiego. Z dawnej chwały niewiele zostało, chmiel nowotomyski uprawiany jest na plantacjach PolishHops, a miejscowi chmielarze wolą dostarczać Marynkę koncernom. Tym bardziej cieszy pojawienie się w tak bogatym w tradycje regionie stacjonarnego browaru. O pomyśle na browar ulokowanym w dawnej gorzelni i koncepcji działania posłuchać możecie w rozmowie z właścicielami – Bogumiłem, Piotrem i Maciejem. Ja tylko napiszę, że za piwo odpowiedzialni są Marek Kamiński (m.in Kingpin) i Maks Bartkowiak (wcześniej PINTA). Prócz klasyki warzą też nową falę ale tak naprawdę zauroczyło mnie to, że warzone są lekkie tradycyjne piwa i to bez owocowych dodatków. Skoro mamy referencyjnego Berliner Weisse i świetne Grodziskie, to jaki może być tego efekt? Oczywiście blend w postaci Lichtenheinera. Pierwszy raz miałem okazję zrobić coś takiego z piwami lanymi. Fantastyczna sprawa! O intrygującej historii folwarku możecie przeczytać tutaj, a ja mam nadzieję, że od 2025 będzie można do niej włączyć historię sukcesu miejscowego browaru. Dziękuję za udaną imprezę branżową, w szczególności Adamowi Pogodzie z Centrala Piwna za organizacyjne ogarnięcie! Browar Wąsowo, Wąsowo, Poznańska 2 View the full article
  7. Wilcze Specyały czyli połączone siły Kacpra Specyala oraz Pawła Wilczyńskiego (Browar Wilczy Tabor), które dostępne w wersji lanej były na tegorocznym Festiwalu Piwowarów Domowych: Specyalne (Klasyczne grodziskie) Mizerne (Grodziskie z ogórkiem) Forest Grodziskie (Grodziskie z jodłą i świerkiem) Miętowo-Pomarańczowe Dymy z Grodziska (Grodziskie z miętą pieprzową i skórką pomarańczy) Kimchi (Kwaśne grodziskie z imbirem, gochugaru i wędzoną papryką) Grodziski Nitro Mild (Grodziskie dark nitro mild) Dowędzony Grodziski Porter (Grodziski porter bałtycki z herbatą lapsang souchong i suską sechlońską) View the full article
  8. Z Bartkiem Imielińskim o kolejnym lekkim goryczkowym piwie z Brofaktury! View the full article
  9. Ależ to były emocje! Bo nic tak nie podbija ciśnienia jak sytuacja, kiedy piwo o którym jesteś przekonany że odpadnie w przedbiegach, jednak przechodzi dalej! Ale po kolei. 15 maja spotkaliśmy się na drugiej bitwie eliminacyjnej, tym razem w stylu Irish Stout. W szranki stanęli: Emil Strzeszewski (Browar Skoczek Bielański), Arkadiusz Prokop oraz Paweł Kowalewski (Kraft Adventure). Miejscem bitwy Same Krafty vis-a-vis, które dawno nie widziały takiego oblężenia. Mimo deszczowej pogody na Starówkę dotarła pokaźna liczba osób. Spora część z nich, zresztą jak zawsze, stanowiła „głosujące zaplecze” uczestników bitwy. Okazało się jednak, że grupa wsparcia nie pomoże w sytuacji sędziowskiego werdyktu. Co zatem wzbudziło kontrowersje? Zwycięzcą bitwy został Arek Prokop i tu wątpliwości nie było. Treściwe, palone, czekoladowe, piło się z przyjemnością. To piwo oceniałem „w dogrywce” z piwem Pawła, które jednak w porównaniu do piwa Arka miało zauważalną kwasowość i mniejsze ciało. Obydwa piwa mogły pochwalić przyjemnych kawowo-czekoladowym aromatem. Piwo Emila odrzuciłem na wstępie jako zbyt diacetylowe, zarówno w aromacie jak i smaku. Mi kojarzyło się bardziej ze sweet stoutem, choć pojawiły się też określenia „toffee stout”. Okazało się jednak, że sędziowie w piwie Pawła wyczuli „estry”, których nie czuł żaden zapytany przeze mnie głosujący. Cóż, niezbadane są werdykty certyfikowanych sędziów. Jakie zaskoczenia czekają nas na kolejnej bitwie? Zobaczymy, wbijajcie 3 czerwca na Natolin do Cogito! Stylem Session NE IPA! View the full article
  10. Dłutów wraca! Po półrocznej przerwie to wielka frajda znów gościć u kuzyna Andrzeja w Dłutowie. Co tym razem? Startujemy od pojedynku piwa czeskiego i litewskiego dostępnego w Dino. Potem sprawdzamy jak sytuacja wygląda w Łasku i Osadzie Dwa Młyny w Talarze. I na koniec Pinty z Lidla. Aha, jest też materiał ze Zduńskiej Woli z Kultowego Browaru Staropolskiego ale to poszło w oddzielnym wpisie. Zapraszam do oglądania! View the full article
  11. Po kilku latach od otwarcia gastronomii przy browarze w Zduńskiej Woli nareszcie udało nam się dotrzeć w to miejsce. Abstrahując od poziomu piw tu warzonych, imponuje rozmachem ten przybytek. Bo i jest całoroczna restauracja podzielona na część bardziej elegancką i tę bardziej plebejską. I jest też duży sezonowy ogródek. Do tej pory będąc w tej okolicy podziwialiśmy oryginalny bruk i drewniane domy, z czego jeden to rodzinny dom Maksymiliana Kolbego. Teraz można spędzić tu dłuższy czas, popijając lane miejscowe piwo. To cieszy. A po szczegóły zapraszam na wideo! Kultowy Browar Staropolski, Zduńska Wola, Kolbego 2 View the full article
  12. Sprawdzam wersje puszkowe piw, które zrobiły na mnie wrażenie w wersji lanej na 19 WFP: Pils Don’t Kill My Vibe – West Coast Pils Schwarzinator – Schwarzbier Chmielokrata Riwaka – Hop Heavy IPA View the full article
  13. Z Markiem Kamińskim rozmawiam na temat planowanej nowelizacji Ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi View the full article
  14. Nareszcie! Po 10 latach od rozpoczęcia Warszawskich Bitew Piwnych i po 6 latach przerwy Bitwy wróciły! W mojej ocenie było to najlepsze przedsięwzięcie stołecznych piwowarów, które z jednej strony promowało domowe warzenie, a z drugiej podtrzymywało tradycję spotykania się w piwnych lokalach. Wielkie gratulacje zatem dla Mateusza Puśleckiego, który z ramienia Mazowieckiego Oddziału PSPD podjął się reaktywacji tego projektu. Może liczba 9 zawodników, którzy zgłosili się do sezonu 2025 nie jest imponująca, jednak istotne jest, by Bitwy znów wpisały się w stały kalendarz stołecznych piwnych wydarzeń. A jak udała się inauguracja, która miała miejsce 22 kwietnia w Kuflotece? Do bitwy w stylu Belgian Blond Ale stanęli: Łukasz Gotowiec (Browar Zawsze Gotowy), Szymon Wnuk (Browar Nowa Fala) oraz Michał Kocielnik (Browar Kocia Radość). Trzeba przyznać, że styl bitwy nie jest w ogóle u nas warzony w wersjach komercyjnych (poza jakimiś incydentami) i jak się okazało, wcale nie jest stylem łatwym. W mojej ocenie żadne z trzech zaprezentowanych piw nie spełniało wymogów stylu, ale najbliższe temu było piwo Michała Kocielnika. Najbardziej wysycone, rześkie, pozbawione sensorycznych wad, choć z jednym wyraźnym mankamentem mocnej obecności goździka w aromacie, które nasuwało skojarzenia z weizenem. Ważne, że najbardziej pijalne i po prostu smaczne. Jak widać na fotach, wydarzenie zgromadziło pokaźne grono zainteresowanych, możemy zatem ogłosić udaną reaktywację! Gratulacje dla zwyciężcy pierwszej bitwy Michała Kocielnika oraz drugiego Łukasza Gotowca, który również przechodzi do dalszego etapu. Gratki dla wszystkich uczestników i organizatorów i widzimy się 15 maja na bitwie nr2 w Same Krafty vis a vis! View the full article
  15. Szczęście mają w tym Gdańsku. Nie dość, że działa tu od lat największa liczba minibrowarów w Polsce, to powstają tak piękne obiekty ja ten. „Powstają” to może złe określenie, chodzi o udaną rewitalizację zabytkowego kompleksu dawnych Gdańskich Zakładów Piwowarskich im. Jana Heweliusza, jeszcze wcześniej znanych jako Danziger Aktien Bierbrauerei. Teraz działa tu Nowy Browar Gdański, bliźniaczy koncept Nowego Browaru Szczecin. Zapraszam na obszerny materiał wideo przeprowadzony wraz z głównym piwowarem Łukaszem „Kortasem” Kortaskovem! Nowy Browar Gdański, Gdańsk, Kilińskiego 6/7 View the full article
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.