radzik Opublikowano 21 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2013 Niedawno nastawiłem moje pierwsze piwo. Z brew-kita coopersa do tego 500g sypkiego słodu i 400g glukozy. Moczyłem drożdże w wodzie zgodnie z instrukcją, potem dodałem i ruszyło. Ze względu na upały panujące na zewnątrz najniższa temp. jaką mogłem mu zapewnić to piwniczne 25°C przez co mocno pracowało (aż wydmuchiwało mi wodę z rurki). Po około 4 dniach (wciąż mocno bulgotało) - przesunąłem fermentator i dolałem wody do rurki (bo znów wydmuchało większość) i nagle jak makiem zasiał... Wczoraj i dzisiaj cisza. Jakby mi wybiło wszystkie drożdże. Cukromierz pokazuje prawie 7 - więc teoretycznie do rozlewu jeszcze czas, ale wszystko stoi. Co robić? Rozlewać? Dodać drożdży? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dori Opublikowano 21 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2013 Sprawdź cukromierz, w wodzie o temperaturze 20C powinien wskazywać "0". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elroy Opublikowano 21 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2013 Jak na mój gust fermentacja zakończona. Rozlewać. (ew. sprawdź cukromierz) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radzik Opublikowano 21 Czerwca 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2013 Sprawdź cukromierz, w wodzie o temperaturze 20C powinien wskazywać "0". Sprawdzałem - na czystej wodzie o temp. około 20°C pokazuje 0, na zlanym z fermentatora 24°C pokazuje 7. Te 4 stopnie mogą robić taką różnicę? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
voltkj Opublikowano 22 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 22 Czerwca 2013 Sprawdź cukromierz, w wodzie o temperaturze 20C powinien wskazywać "0". Sprawdzałem - na czystej wodzie o temp. około 20°C pokazuje 0, na zlanym z fermentatora 24°C pokazuje 7. Te 4 stopnie mogą robić taką różnicę? Moim zdaniem nieszczelnosc i ucieka bokiem nie rurka. Poczekac i za 3 dni zbadac Blg Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Makaron Opublikowano 22 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 22 Czerwca 2013 Jeśli nie jesteś pewny to lepiej trzymać za długo na burzliwej fermentacji niż za krótko. Poczekaj jeszcze z tydzień, piwo się bardziej sklaruje i bedziesz pewny ze fermentacja się skończyła. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pepek84 Opublikowano 22 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 22 Czerwca 2013 Albo za dużo wody dolałeś do rurki , i ciśnienie już jest zbyt małe ( fermentacja nie jest tak intensywna i wydzielanie CO2 też niższe ) żeby pchać wodę w rurce. 7 to trochę dużo , tak jak radzi Makaron , potrzymałbym jeszcze kilka dni. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacenty Opublikowano 22 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 22 Czerwca 2013 No i nie przejmuj się tą rurką. To nic nie znaczy. Tylko pomiary prawdę powiedzą. Rurkę w ogóle możesz wywalić do śmieci. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Biniu Opublikowano 22 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 22 Czerwca 2013 (edytowane) Miałem trochę fermentorów w życiu (głównie do wina) i praktycznie po 3 otwarciach i zamknięciach pokrywy przestawały być szczelne. Bulkać bulkało, jak się przycisnęło pokrywkę to się nie odkształcała z powrotem itd., ale jak mieszałem winem to delikatnie przesączało się przez pokrywkę. To samo mam teraz z piwem przy napowietrzaniu już przy 2 warce. (przy pierwszej było szczelne) Zmierz blg po tygodniu od startu fermentacji, a następnie znowu za 1-2 dni, jak się nie zmienia to butelkujesz. Absolutnie nic złego się nie stanie z piwkiem jak przetrzymasz je te 3-4 dni dłużej po zakończeniu fermentacji, a jak za krótko nawet o dzień to może skutkować granatem odłamkowym i możesz piwa nie spróbować w ogóle. Edytowane 22 Czerwca 2013 przez Biniu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radzik Opublikowano 22 Czerwca 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Czerwca 2013 (edytowane) Jeśli nie jesteś pewny to lepiej trzymać za długo na burzliwej fermentacji niż za krótko. Poczekaj jeszcze z tydzień, piwo się bardziej sklaruje i bedziesz pewny ze fermentacja się skończyła. I nie ma ryzyka, że będzie stało ZA długo i drożdże padną czy coś takiego? Miałem trochę fermentorów w życiu (głównie do wina) i praktycznie po 3 otwarciach i zamknięciach pokrywy przestawały być szczelne. Bulkać bulkało, jak się przycisnęło pokrywkę to się nie odkształcała z powrotem itd., ale jak mieszałem winem to delikatnie przesączało się przez pokrywkę. To samo mam teraz z piwem przy napowietrzaniu już przy 2 warce. (przy pierwszej było szczelne) Zmierz blg po tygodniu od startu fermentacji, a następnie znowu za 1-2 dni, jak się nie zmienia to butelkujesz. Absolutnie nic złego się nie stanie z piwkiem jak przetrzymasz je te 3-4 dni dłużej po zakończeniu fermentacji, a jak za krótko nawet o dzień to może skutkować granatem odłamkowym i się możesz piwa nie spróbować w ogóle. Ok, widzę, że w międzyczasie pojawiła się odpowiedź na moją wątpliwość. Dzięki wielkie w takim razie. Czekam do jutra i jutro mierzę jeszcze raz. Edytowane 22 Czerwca 2013 przez radzik Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacenty Opublikowano 22 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 22 Czerwca 2013 I nie ma ryzyka, że będzie stało ZA długo i drożdże padną czy coś takiego? Nic się nie bój. Kilka miesięcy, to mogłoby być za długo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TomX Opublikowano 22 Czerwca 2013 Udostępnij Opublikowano 22 Czerwca 2013 Jest jeszcze możliwość, że na pływaku osadzały się bąbelki CO2 wypychając go do góry. Przed następnym pomiarem upewnij się, że próbka piwa jest zupełnie odgazowana. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radzik Opublikowano 22 Czerwca 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Czerwca 2013 Jest jeszcze możliwość, że na pływaku osadzały się bąbelki CO2 wypychając go do góry. Przed następnym pomiarem upewnij się, że próbka piwa jest zupełnie odgazowana. Zostawiłem dzisiaj próbkę na dłużej. Pokazało 1. Mój stres minął. Dzięki wszystkim za pomoc i ratowanie panikującego nowicjusza W poniedziałek rozlewam ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się