zasada Opublikowano 29 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2016 (edytowane) Stylowo to najbliżej jest do american wheat. Co do fermentacji natomiast nie wiem co powiedzieć. Edytowane 29 Kwietnia 2016 przez zasada Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Micke78 Opublikowano 29 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2016 Takie było zamierzenie tylko pacyfica to nowa zelandia, a s-33 to raczej belgijskie niż American Wheat. No cóż to potrzymam 2 tyg, na cichej i zobaczymy co wyjdzie za 4 tyg... )) Dzieki za odpowiedź. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaro-75 Opublikowano 29 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2016 (edytowane) Witajcie , chcę popełnić APA. składniki które posiadam: słody strzegom 5kg pilzeński 1kg karmelowy 30 1kg pszeniczny chmiele amerykańskie : mosaic - 50 gr cascade - 50 gr ahtanum - 50 gr drożdże - us-05 plan mam na 4,5 kg pilzeńskiego , 0,25 kg karmelowego i 0,25 kg pszenicy jak dodać chmiele ( i ile ) , żeby piwo było pijalne , cytrusowe , aromatyczne , nachmielone ( ale bez przesady) , rześkie ? ile dać na cichą i kiedy ? w razie potrzeby mam też marynkę i lubelski. Edytowane 1 Maja 2016 przez jaro-75 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
santa Opublikowano 2 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2016 Zasyp będzie OK, pszenicznego nawet z pół kilo możesz dać. Szkoda tych amerykańskich na goryczkę. Wziąłbym Marynkę do tego celu. Całą resztę podzieliłbym równo w stosunku (15/15/20) na 0 minut, hop stand i na zimno. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaro-75 Opublikowano 2 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2016 Czyli marynka powiedzmy 30 gr. na 60 min, a później amerykańce na aromat i na zimno ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
santa Opublikowano 2 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2016 Tak. Szkoda aromatycznych i drogich chmieli nowofalowych na goryczkę. Marynka w zupełności się nada. Przy tym poziomie IBU goryczka będzie jak najbardziej w porządku. Ilość Marynki i słodu pilzneńskiego najlepiej, żebyś określił w jakimś programie (mogę pomóc). Celowałbym w okolice 12 BLG i 30-35 IBU. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaro-75 Opublikowano 2 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2016 (edytowane) Zrobiłem symulację w brewnewss , wyszło tak : 4,3 kg pilzeński 0,25 kg pszenica 0,25 kg karmel 30 zacieranie : 64 C - 60 minut 72 C - 10 minut marynka 25 gr - 60 minut ameryka po 15 gr - 10 minut ameryka po 15 gr - whirpool ameryka po 20 gr - na zimno 5 dni wyszło 12,2 BLG i 37 IBU Edytowane 2 Maja 2016 przez jaro-75 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
santa Opublikowano 2 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2016 (edytowane) Zacierać możesz tylko w 66-67C, potem ewentualnie wygrzew w 75-78C. Nie wiem czy te 10 minut w 72C to Ci cokolwiek da. Co do samego chmielenia, potrzebuję jeszcze jednej informacji: jak zamierzasz chłodzić? Edytowane 2 Maja 2016 przez santa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaro-75 Opublikowano 2 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2016 chłodzenie niestety w brodziku , jeszcze nie dorobiłem się chłodnicy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
santa Opublikowano 2 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2016 No to nie ma sensu, żebyś gotował chmiel 10 minut, skoro sam proces chłodzenia będzie dość powolny. W takim wypadku przesuwa się czas chmielenia w dół, żeby Ci przypadkiem dawka nie poszła w goryczkę. Pierwszą dawkę dałbym po wyłączeniu palnika. Zanim zrobisz solidny wir i przeniesiesz całość do chłodzenia, to akurat minie kilka minut. Potem, po wstępnym ochłodzeniu, możesz dodać kolejną partię, znów robiąc wir, żeby punkt styku chmiel-brzeczka był jak największy. Idealnie by było, gdybyś po prostu mierzył temperaturę i dodał drugą dawkę poniżej 80C. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaro-75 Opublikowano 2 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2016 czyli gotuje tylko marynkę , a reszta po wyłączeniu palnika. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
santa Opublikowano 2 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2016 (edytowane) Uwzględniając Twoje warunki, tak bym zrobił właśnie ja . Przelicz tylko ilość Marynki. Przyjmij założenie, że ilość IBUsów pochodząca od tych dodatków po gotowaniu będzie równa zero. Edytowane 2 Maja 2016 przez santa jaro-75 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaro-75 Opublikowano 2 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2016 Dziękuje za pomoc , i zaczynam działać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
santa Opublikowano 2 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2016 (edytowane) Powodzenia i daj znać jak poszło . Edytowane 2 Maja 2016 przez santa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
drakon Opublikowano 2 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2016 Ja osobiście po wyłączeniu palnika przelewam gorącą jeszcze brzeczkę w fermentor dekantując znad chmielin i gorącego osadu. Studzę w wannie kilka godzin, następnie dekantuje znad osadu ziemnego natleniając brzeczkę i zadając drożdże. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
santa Opublikowano 2 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2016 Ja osobiście po wyłączeniu palnika przelewam gorącą jeszcze brzeczkę w fermentor dekantując znad chmielin i gorącego osadu. Studzę w wannie kilka godzin, następnie dekantuje znad osadu ziemnego natleniając brzeczkę i zadając drożdże. Garnek zdecydowanie lepiej przewodzi ciepło, więc i chłodzenie przebiegnie szybciej. Dodatkowo, w tym wypadku, nie chcemy zbyt szybko oddzielać chmielin od brzeczki. Więc tak krok byłby zbędny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaro-75 Opublikowano 2 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2016 (edytowane) Ja osobiście po wyłączeniu palnika przelewam gorącą jeszcze brzeczkę w fermentor dekantując znad chmielin i gorącego osadu. Studzę w wannie kilka godzin, następnie dekantuje znad osadu ziemnego natleniając brzeczkę i zadając drożdże. Garnek zdecydowanie lepiej przewodzi ciepło, więc i chłodzenie przebiegnie szybciej. Dodatkowo, w tym wypadku, nie chcemy zbyt szybko oddzielać chmielin od brzeczki. Więc tak krok byłby zbędny. Ja akurat warzę w nietypowym garnku , jest to keg 30l , z wyciętym u góry otworem . Zalętą jest długie utrzymywanie zadanej temperatury przy zacieraniu. Edytowane 2 Maja 2016 przez jaro-75 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ThoriN Opublikowano 2 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2016 Ja osobiście po wyłączeniu palnika przelewam gorącą jeszcze brzeczkę w fermentor dekantując znad chmielin i gorącego osadu Gorący osad i chmieliny mają to do siebie, że najlepiej osadzają się na dnie w chłodnej brzeczce - jak przelewasz gorącą, to duża część tych mętów idzie po prostu do fermentora. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
santa Opublikowano 2 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2016 Ja osobiście po wyłączeniu palnika przelewam gorącą jeszcze brzeczkę w fermentor dekantując znad chmielin i gorącego osadu Gorący osad i chmieliny mają to do siebie, że najlepiej osadzają się na dnie w chłodnej brzeczce - jak przelewasz gorącą, to duża część tych mętów idzie po prostu do fermentora. Dokładnie tak, jest to krok zdecydowanie nadmiarowy. Profit z tego właściwie żaden, a tylko wydłużasz sobie cały proces i brudzisz jedno wiadro więcej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
drakon Opublikowano 2 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2016 (edytowane) Ja osobiście po wyłączeniu palnika przelewam gorącą jeszcze brzeczkę w fermentor dekantując znad chmielin i gorącego osadu Gorący osad i chmieliny mają to do siebie, że najlepiej osadzają się na dnie w chłodnej brzeczce - jak przelewasz gorącą, to duża część tych mętów idzie po prostu do fermentora. Po ostudzeniu dekantuje ją ponownie, napowietrzając od razu i wtedy oddzielam od reszty osadów. Są to jednak już tylko osady białkowe bo chmieliny zostają przy pierwszym obciągu w garnku. Chłodzenie w garnku z kilku powodów jest dla mnie kłopotliwe. A umycie dodatkowego wiadra to chwila roboty, PS. I mam takie pytanie jeszcze. Czy jakbym chłodził w garnku razem z chmielinami powiedzmy przez 6-7h to czy nie wzrosłoby mi IBU ? Ciężko byłoby to obliczyć biorąc pod uwagę temperaturę spadkową chyba. Czy goryczka rośnie tylko w 100C ? Chłodnice sobie kupię ale póki co daje radę tak. Edytowane 2 Maja 2016 przez drakon Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
santa Opublikowano 2 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2016 (edytowane) Nie miałem zbyt wiele okazji do popróbowania angielskich styli to ciężko mi powiedzieć. Chciałbym coś co dobrze się pije w ciepłe dni i nie zakleja karmelem bo tego się obawiam, może niepotrzebnie z drugiej strony. Z opisów bjcp najbardziej przypadł mi o gustu Special Bitter, czyli to co zaproponował Zasada będzie ok? W przypadku tej receptury american caramel 60L zastępuję strzegomiem 150? Ilość 1:1? Cukier brązowy to po prostu trzcinowy czy bardziej jakiś muscovado? To piwo ma wiele komentarzy, a i Zgoda swoją renomę, jako piwowar. Jak chcesz startować od lekkiego wyspiarskiego stylu, polecałbym właśnie tę recepturę. Edytowane 2 Maja 2016 przez santa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
santa Opublikowano 2 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2016 PS. I mam takie pytanie jeszcze. Czy jakbym chłodził w garnku razem z chmielinami powiedzmy przez 6-7h to czy nie wzrosłoby mi IBU ? Ciężko byłoby to obliczyć biorąc pod uwagę temperaturę spadkową chyba. Czy goryczka rośnie tylko w 100C ?Chłodnice sobie kupię ale póki co daje radę tak. Poniżej 100C izomeryzacja AK zachodzi powoli, a poniżej 80C (w teorii) to praktycznie wcale. Jeśli udaje ci się dość szybko zejść poniżej 80C, to nie masz się o co martwić. Przy kolejnej warce zrób sobie pomiar temperatury w trakcie chłodzenia i zobacz jak to wygląda w praktyce. Wg. mnie spokojnie możesz chłodzić z chmielinami, jeśli spełnisz powyższy warunek. Powiedziałbym nawet, że taki długi "hopstand" może dać Ci fajne efekty smakowo-aromatryczne. Przynajmniej mi daje. drakon 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Welflon Opublikowano 19 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2016 Poszukuje pomysłu na piwo, mam sporo słodów czekoladowych, karmelowych, pilzneński, pale ale, wiedeński i chmielu też sporo głównie marynka i lubelski a z amerykańskich cascade, amarillo i citre. Głównie warzę porter bałtycki, a ostatnio robiłem AIPA wyszła całkiem okej ale chciałem uwarzyć coś innego górnej fermentacji bo zostało mi trochę drożdży górnej. Ma ktoś pomysł? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
camilos Opublikowano 19 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2016 Robust Porter. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Welflon Opublikowano 19 Maja 2016 Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2016 Podoba mi się, na jakim chmielu byś polecił? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się