Skocz do zawartości

Kącik patriotyczny


coder

Rekomendowane odpowiedzi

Rozumiem że polscy politycy udają głupków z powodu rozgrywek politycznych. Rozumiem że polska prasa udaje że nie rozumie angielskiego bo liczą na sensacje. Ale smuci mnie reakcja przeciętnego Polaka, który chyba w to autentycznie wierzy.

 

Akurat w tej kwestii praktycznie cała scena polityczna w Polsce mówi jednym głosem i jak nigdy mamy jeden polityczny przekaz.

Jedynie, co powstrzymuje polskich polityków przed wywołaniem dużej burzy to tocząca się obecnie kampania prezydencka w USA.

 

A nie się nie podoba określenie "Nazistowski obóz pracy". Takie określenie jest lawirowaniem w meandrach historii. Co z niego wynika? Otóż eksterminacji dokonywali jacyś bliżej nieokreśleni naziści.

 

W 2006 roku Śp. Tomasz Merta jako wiceminister Kultury i Dziedzictwa Narodowego przeforsował i rozszerzył na wniosek m.in. środowisk żydowskich, nazwę obozu Auschwitz na liście UNESCO z "Były Nazistowski Niemiecki Obóz Koncentracyjny Auschwitz-Birkenau" na "Były Nazistowski Niemiecki Obóz Koncentracyjny i Zagłady Auschwitz-Birkenau". A jeszcze wcześniej używano nazwy "Obóz Koncentracyjny Auschwitz". Podkreślono więc słowa „zagłady” i „niemiecki”

Cała inicjatywa wyszła z Ministerstwa Spraw Zagranicznych i miała zapobiegać tego typu określeniom, ale jak widać obecna amerykańska administracja z ichniejszym prezydentem na czele nie przywiązuje uwagi do prawdy historycznej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Jedynie, co powstrzymuje polskich polityków przed wywołaniem dużej burzy to tocząca się obecnie kampania prezydencka w USA.

 

Zrobili już największą burzę jaką byli w stanie zrobić, nic więcej nasi politycy nie osiągną. Kampania prezydencka jest tutaj akurat czynnikiem, który im sprzyja. Gdyby nie ta kampania i potencjalne głosy Polonii amerykańskiej to w ogóle nie byłoby tematu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I to kolejna wina Hitlera. Nie doszedł z eksportem swej ideologii (w postaci bagnetów) za ocean. Gdyby tam zrobił im lekką rozpierduchę nie byłoby problemów z tłumaczeniem kto, kogo, jak i w imię czego.

Pewnie nie byłoby sprawy gdyby w Auschwitz zginął milion afroamerykanów. Brutalne to, ale...

Edytowane przez Tomek-Pasieka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I to kolejna wina Hitlera. Nie doszedł z eksportem swej ideologii (w postaci bagnetów) za ocean. Gdyby tam zrobił im lekką rozpierduchę nie byłoby problemów z tłumaczeniem kto, kogo, jak i w imię czego.

Pewnie nie byłoby sprawy gdyby w Auschwitz zginął milion afroamerykanów. Brutalne to, ale...

ciekawe czy jakby KKK zrobił obozy zagłady dla afroamerykanów w stanach to też by nie widzieli problemów z nazywaniem ich "amerykańskimi"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobili już największą burzę jaką byli w stanie zrobić, nic więcej nasi politycy nie osiągną.

 

Kto zrobił tą największą burzę?

Były Minister Spraw Zagranicznych? Wtedy, kiedy powinien to zrobić schował głowę w piasek.

Choć muszę przyznać, że premier zachował się później całkiem przyzwoicie.

 

 

Gdyby nie ta kampania i potencjalne głosy Polonii amerykańskiej to w ogóle nie byłoby tematu.

 

Jestem innego zdania. Chyba nie rozumiesz amerykańskiej siły politycznej i zależności politycznych. Bicie i ośmieszanie prezydenta w czasie jego kampanii przez zewnętrznych polityków może mieć dla nich samych i dla naszego kraju po ewentualnych wygranych wyborach tylko negatywny skutek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ciekawe czy jakby KKK zrobił obozy zagłady dla afroamerykanów w stanach to też by nie widzieli problemów z nazywaniem ich "amerykańskimi"

 

Oczywiście cały czas zakładamy, że Piekielni.pl to rzetelny serwis i cała ta historia jest w 100% autentyczna ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kto zrobił tą największą burzę?

Nie było żadnej burzy i nie będzie, ale nie dlatego że toczy się kampania, tylko dlatego, że Ameryka taki kraj jak nasz nie traktuje poważnie. Nasi politycy nie mają żadnych środków do rozpętania tej "burzy" (no może szybkie opuszczenia Afganistanu i zaprzestanie brania udziału w innych operacjach militarnych by pomogło). Od wypowiedzenia tych słów mija powoli druga doba, tymczasem do tej pory usłyszeliśmy tylko od rzecznika Obamy, że prezydent się przejęzyczył. Czy gdyby cała ta sprawa dotyczyła np. Francji, Obama również nabrałby wody w usta?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mów za siebie. Rolą rodziców jest wychować dzieci tak aby się później z nich nie wstydzić (patrz Obama). Szkoła tego już nie zastąpi, zwłaszcza jak historię usuwa się ze szkół.

nie napisałem jak powinno być.... wyjątków też nie wliczam, taki trend....

 

dla anglojęzycznych jest też parę słów w wikipedii o 'polish death camps'.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I to kolejna wina Hitlera. Nie doszedł z eksportem swej ideologii (w postaci bagnetów) za ocean. Gdyby tam zrobił im lekką rozpierduchę nie byłoby problemów z tłumaczeniem kto, kogo, jak i w imię czego.

Pewnie nie byłoby sprawy gdyby w Auschwitz zginął milion afroamerykanów. Brutalne to, ale...

 

Problem w tym, że duża część ideologii Hitlera pochodzi z USA.

Tam narodziła się eugenika i ideologia rasy panów a Hitler miał możliwość zastosowania w praktyce amerykanckie pomysły nad czym amerykanie bardzo ubolewali.

 

 

http://www.youtube.com/watch?v=wjUhpsCz2dk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ciekawe czy jakby KKK zrobił obozy zagłady dla afroamerykanów w stanach to też by nie widzieli problemów z nazywaniem ich "amerykańskimi"

 

Obozów może nie robili ale przymusowe sterylizacje czarnych już tak. Najwięcej klinik aborcyjnych jest w biednych czarnych dzielnicach.

Polecam obejrzeć film.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

"Polish concentracion camp" znaczy "obóz w Polsce" a nie "obóz w którm Polacy mordowali ludzi".

 

 

Szczęka mi opadła jak to przeczytałem. Czyli Guantanamo to kubańskie więzienie (by nie napisać obóz)? No pokaż mi, kto tak mówi/pisze...

Zresztą jak słusznie zauważył coder, nazistowskie obozy powstały i działały na terenie ówczesnej III Rzeszy, Polska wtedy nawet nie istniała...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok. Byly obozy na ziemiach polskich, ale nie smierci i nie na taka skale jak niemieckie (uzywam swiadomie tego przymiotnika). Dzialaly po przejsciu frontu i jeszcze jakis czas po wojnie, przeciez to wiemy. Chociazby w Lambinowicach, byli tam straznicy psychopaci i sadysci, byly przypadki smierci, ale powtarzam, nie na taka skale jak niemieckie. I na pewno nie o takie chodzilo Obamie.

Swoja droga, czy/ jak z tymi 'przejezyczeniami' walczyla polska dyplomacja za komuny? Pamieta ktos? Bo to ewidentnie wychodza jakies braki stanowczych reakcji np. pozywania za cos takiego do sadow, a nie tylko prosb o sprostowania itp.

Edytowane przez mirogster
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem kiedyś (z 7 lat temu) w Dayton w USA w muzeum lotnictwa. Była tam mapa Europy i na tej mapie zaznaczone były ciemnym kolorem obszary okupowane przez Niemców w 1943r. Co w tym takiego dziwnego, otóż granice państw były praktycznie identyczne z tymi dzisiejszymi a nie z roku 1939.

Na obszarach okupowanych przez Niemcy widniały nazwy państw. I najgorsze, dużymi gwiazdkami na mapie Europy zaznaczone były obozy koncentracyjne. Co prawda Auschwitz nazywał się Auschwitz ale mamy taki oto obrazek:

Mapa okupowanej Europy z 1943 roku z granicami i kształtami państw, jakie znamy dziś (pomijając szczegóły jak Jugosławia),na mapie nazwy państw w tym POLSKA i na nich gwiazdki z miejscami obozów koncentracyjnych. Zgadnijcie w granicach, jakiego państwa było najwięcej gwiazdek? W tym te najsłynniejsze?

 

Jedynie, co mogłem zrobić to zagadać z obsługą muzeum i poprosić o rozmowę z jakimś menagerem.

Po godzinie czekania udało się chwilę porozmawiać z jakimś kustoszem/konserwatorem i zwrócić uwagę na ten przekręt. Gość wysłuchał, ale jakby nie wiedział o co mi chodzi. Tłumaczę, że w 1943 nie istniała Polska o takich granicach i że w ogóle nie istniała. Nie wiem czy zmienili tą mapę, wątpię, choć obiecał, że to wyżej skonsultuje.

 

Takie działania wydają się przemyślane. Podobnie jak niemieccy dziennikarze z uporem maniaka piszą o polskich obozach śmierci, pomimo że kilka lat czy miesięcy wcześniej za to przepraszali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo nazisci to byly przeciez jakies istoty mityczne nie z tej planety.

Bledem polskich dyplomatow jest nie wnoszenie pozwow sadowych w poszczegolnych przypadkach i walka do upadlego o najwyzsze odszkodowania. Polubowne zalatwianie tych spraw wzbudza tylko wzruszenie ramion oraz wrazenie, ze nam tak na prawde nie zalezy.

Edytowane przez mirogster
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem kiedyś (z 7 lat temu) w Dayton w USA w muzeum lotnictwa. Była tam mapa Europy i na tej mapie zaznaczone były ciemnym kolorem obszary okupowane przez Niemców w 1943r. Co w tym takiego dziwnego, otóż granice państw były praktycznie identyczne z tymi dzisiejszymi a nie z roku 1939.

Na obszarach okupowanych przez Niemcy widniały nazwy państw. I najgorsze, dużymi gwiazdkami na mapie Europy zaznaczone były obozy koncentracyjne. Co prawda Auschwitz nazywał się Auschwitz ale mamy taki oto obrazek:

Mapa okupowanej Europy z 1943 roku z granicami i kształtami państw, jakie znamy dziś (pomijając szczegóły jak Jugosławia),na mapie nazwy państw w tym POLSKA i na nich gwiazdki z miejscami obozów koncentracyjnych. Zgadnijcie w granicach, jakiego państwa było najwięcej gwiazdek? W tym te najsłynniejsze?

 

Jedynie, co mogłem zrobić to zagadać z obsługą muzeum i poprosić o rozmowę z jakimś menagerem.

Po godzinie czekania udało się chwilę porozmawiać z jakimś kustoszem/konserwatorem i zwrócić uwagę na ten przekręt. Gość wysłuchał, ale jakby nie wiedział o co mi chodzi. Tłumaczę, że w 1943 nie istniała Polska o takich granicach i że w ogóle nie istniała. Nie wiem czy zmienili tą mapę, wątpię, choć obiecał, że to wyżej skonsultuje.

 

Takie działania wydają się przemyślane. Podobnie jak niemieccy dziennikarze z uporem maniaka piszą o polskich obozach śmierci, pomimo że kilka lat czy miesięcy wcześniej za to przepraszali.

 

Obawiam sie, ze jest to po prostu bardzo niefortunny skrot myslowy. Problem polega na tym, ze jesli ktos ma spore braki z historii II Wojny Swiatowej, to juz interpretacja jest juz malo zabawna dla nas Polakow.

Nie przesadzalbym z tym zaplanowanym planem wciskania nam odpowiedzialnosci za niemiecke obozy, po prostu ignorancja i niewiedza.

Oczywisacie moga zdarzac sie zaplanowane przekrecenia, ale akurat z tym walczyc nie mamy jak. Mozemy jedynie probowac edukowac i poprawiac oczywiste pomylki. Jesli bedziemy to robic w przypadku kazdej przekreconej publikacji to po jakims czasie moze uda nam sie cos z tym problemem zrobic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obawiam sie, ze jest to po prostu bardzo niefortunny skrot myslowy. Problem polega na tym, ze jesli ktos ma spore braki z historii II Wojny Swiatowej, to juz interpretacja jest juz malo zabawna dla nas Polakow.

Nie przesadzalbym z tym zaplanowanym planem wciskania nam odpowiedzialnosci za niemiecke obozy, po prostu ignorancja i niewiedza.

Nazwa "Polskie Obozy Śmierci" w równie poprawny sposób można odbierać jako [w znaczeniu geograficznym] jak i [w znaczeniu historycznym], więc tylko od kompetencji odbiorcy zależy jak to zrozumie. Kontekst nie daje nic, tylko indywidualna wiedza odbiorcy informacji.

Coś co dla jednego jest oczywistością, dla innego jest informacją śmieciową, wiedzą która zbędnie obciąża mózg i nie ma dla tej osoby żadnego znaczenia praktycznego.

 

Pytanie do wiemy na temat systemu systemu władzy Buthanu, Mołdowy i jej relacji z Republiką Naddniestrzańską oraz Rumunią, genezie, przebiegu i skutkach polityki etnicznej Rwandy, przemianach etnicznych Krymu w XX-XXIw... Coś dzwoni a;e w którym kościele??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaplanowane przekręcenia w Niemczech są częste, jak pisałem, dziennikarze przekręcają, przepraszają i robią to znowu.

Polskie instytucje powinny podawać media do sądu tak jak to zrobił pewien Warszawiak:

"We wrześniu ruszy pierwszy proces za użycie sformułowania "polskie obozy koncentracyjne". Na ławie oskarżonych zasiądzie przedstawiciel niemieckiego wydawnictwa Axel Springer. Precedensowy pozew złożył przeciwko medialnemu gigantowi mieszkaniec Warszawy, Zdzisław Osewski."

za http://niezalezna.pl...a-polskie-obozy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chciałbym wchodzić w rolę Advocatus Diaboli, ale nie widzę w popularyzującym ujęciu historii w Polsce informacji o pacyfikacjach na terenach II RP lat '30 (a obecnej Ukrainy), co rzuca nieco inny obraz genezy UPA i "Banderowców".

Akcji Wisłą nie zrobili "ruscy", podobnie jak obozów dla Ukraińców czy Ślązaków (Oświęcim- już nie Auschwitz, Jaworzna- Szczakowo, nie prowadziło NKWD tylko podległa "polskim" władzom "Bezpieka")

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akcji Wisłą nie zrobili "ruscy", podobnie jak obozów dla Ukraińców czy Ślązaków (Oświęcim- już nie Auschwitz, Jaworzna- Szczakowo, nie prowadziło NKWD tylko podległa "polskim" władzom "Bezpieka")

 

Akurat w tym okresie rząd polski przebywał w Londynie i miał nikły wpływ na to co działo się na ziemiach polskich.

A za powyższe akcje odpowiedzialność ponosi - no cóż, właśnie NKWD i jego polskojęzyczne organa.

Edytowane przez coder
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm i tu rodzi się problem z legalnością władzy. Czy za legalną uznajemy władzę dotychczasową, czy tę, z międzynarodowego porozumienia/dyktatu. Równie dobrze można utrzymywać, że obecna władza Iraku jest nielegalna, bo została narzucona.

Nie myślcie, że podoba mi się to, iż Polska została złożona na stole ofiarnym trzech mocarstw. Wręcz przeciwnie. Oburza mnie to. Tak samo jak oburza mnie chęć kreowania obecnej wizji świata przez grupy światowego (najczęściej surowcowego) nacisku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat w tym okresie rząd polski przebywał w Londynie i miał nikły wpływ na to co działo się na ziemiach polskich.

A za powyższe akcje odpowiedzialność ponosi - no cóż, właśnie NKWD i jego polskojęzyczne organa.

Niestety jednak wobec obozów nazistowskich "polskości" obozów ubecko-nkwd-owskich ciężej się wyprzeć, nawet gdy większość wyższej kadry oficerskiej nie stanowili tam etnicznie Polacy tylko polscy Żydzi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gdy większość wyższej kadry oficerskiej nie stanowili tam etnicznie Polacy tylko polscy Żydzi

 

...i z tego też powodu istnienie tych obozów niegdy nie będzie międzynarodowym problemem, podobnie jak każde inne ludobójstwo w Izraelu czy okolicach. Zatem nie ma nad czym dywagować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...i z tego też powodu istnienie tych obozów niegdy nie będzie międzynarodowym problemem, podobnie jak każde inne ludobójstwo w Izraelu czy okolicach. Zatem nie ma nad czym dywagować.

 

Co jednak w niczym nie zmienia odpowiedzialności za Polskie (Państwowe) pacyfikacje, niszczenie szkolnictwa i wszelkich działań kulturalnych, etnicznych i narodowościowych na pd-wschodnich obszarach II RP w latach 30. Rzezie na Wołyniu nie wzięły się znikąd :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.