Prośba o ocenę receptury: Jazzozwierz

[Drzewo Jeżozwierza]

Planuję uwarzyć jakieś ciekawe, lekkie piwo i ułożyła mi się taka recepturka:

 

 

Skład:

słód pilzneński - 3 kg

słód carahell – 1 kg

przeniczny ciemny – 1 kg

chmiel Saaz (Żatecki) szyszki – 60 g (lub Tettnanger granulat)

chmiel Magnum szyszka – 15g

drożdże Safale US-05 – fermentacja ok. 15-17 st.C

Curacao – 20 g

Starta skórka pomarańczy – nie wiem jeszcze ile

 

Zacieranie:

64°C - 20 minut 72°C - 45 minut

 

Plan chmielenia:

na 0 min. 30 g Saaz

na 30 min 30 g Saaz

na 55 min 15 g Magnum

Przyprawy: na ok. 5-10 minut

 

 

 

W planie ma to być lekkie, przyjemne piwo z odświeżającym aromatem cytrusowym, z niewielką zawartością alkoholu, lekko słodowe, przyjemny aromat chmielu i goryczka na poziomie ok. 20-22IBU (nie wiem czy nie za dużo).

Z podanych składników chcę zrobić warkę 28-30l o BLG ok 9-10, myślicie, że to ma ręce i nogi?

Edytowane 11 Września 2013 przez Drzewo Jeżozwierza

[zgoda]

Za dużo carahella, zejdź z nim do jakichś 400-500g max, bo będzie za słodkie (nie "słodowe", tylko "słodkie", jak lizaki).

[Gawon]

i US-05 w 15C to chyba nie dadzą rady za bardzo

[zgoda]

Dadzą radę.

[KosciaK]

i US-05 w 15C to chyba nie dadzą rady za bardzo

 

Dadzą radę, ale trzeba się przygotować na dosyć powolny start i dłuższą fermentację.

[Drzewo Jeżozwierza]

Z Carehellem to chyba rzeczywiście troche przesadziłem , zmniejszyłem więc do 400g a czy coś zamiast tego dorzucić, więcej pilsa?. US-05 teoretycznie pracują od ok 15st, ale mogę też w 17-18, to nie jest problem (fermentor w lodówce ze sterowaniem) chodzi mi o to, by nie było w smaku żadnych nut alkoholowych.

Edytowane 11 Września 2013 przez Drzewo Jeżozwierza

[kantor]

US-05 teoretycznie pracują od ok 15st

Według materiałów Fermentisa 12-25°C, optymalnie 15-22°C.

[Drzewo Jeżozwierza]

US-05 teoretycznie pracują od ok 15st

Według materiałów Fermentisa 12-25°C, optymalnie 15-22°C.

 

Czyli będzie dobrze, ważne, żeby Kobieta byłą zachwycona

[kantor]

BTW może jak chcesz coś cytrusowego dla Kobiety to zrób nisko chmielonego na goryczkę PA z amerykańskimi chmielami niż kombinować z pomarańczą?

Nachmielisz na zimno i będzie większy cytrusowy efekt

 

edit: i przy 22IBU i 9°Blg to balans będzie raczej w stronę goryczki niż słodu

Edytowane 11 Września 2013 przez kantor

[Kilus]

Cytrusowość z chmielu i ze skórki cytrusów jest zupełnie inna , pochodzi od różnych olejków. Ja bym zestawił jedno z drugim, ale skórkę z pomarańczy gotował max 5-10min, nawet 7, limonen szybko ulatuje z parą wodną.

22 IBU powinny ładnie ułożyć się w 10blg,

 

do mojego FAH użyłem 50g Pacific Jade, a rozcienczyłem (przypadkiem do 10,5blg) i goryczka była bardzo przyjemna, a z tego co zauważyłem, coraz cześciej pojawiają się kobiety, które lubią odczuwać lekką goryczkę w piwie

[kantor]

Znam i kobiety co się smakują w IIPA

22 IBU i 10°Blg to będzie piwo z dobrym balansem ale raczej nie w stronę słodu

[Biniu]

No, ale większość kobiet jakie znam to woli raczej mocniejsze, słodkie piwa. Największy hicior to słodkie kawowe stouty. Jak bym chciał swojej dogodzić to bym 14°Blg sweet stoutu nawarzył. (Nie koniecznie wersja z laktozą).

[kantor]

No, ale większość kobiet jakie znam to woli raczej mocniejsze, słodkie piwa.

Potwierdzam, 10°Blg to będzie piwo raczej wodniste, to trzeba po prostu lubić

Ja bym zrobił American Pale Ale 12-13°Blg, 20-30 IBU i sporo chmielu na zimno.

Edytowane 12 Września 2013 przez kantor

[hopek]

Rzuciłem pomarańczy na 10 minut świeżo startej godzinę moczonej w wodzie i aromat za bardzo się ulotnił podczas gotowania. Dziś nie wrzuciłbym wcześniej niż na 5 minut. Zrobiłem piwo 11°Blg dla kobiet o podobnym zasypie, dałem citrę na 15', 10', 1' i pomarańczkę na 10' ale wyszło mi za dużo goryczki. Dziś planuję podobną warkę ale w stronę poprawy chcę zrobić 14, chmielenie na aromat 10', 5', 1' cascade w połączeniu z lubelskim (mniej goryczki), na zimno amarillo. Takie piwko pod moją kobietę - uwielbia zapach chmielu, nie lubi goryczki.

[Drzewo Jeżozwierza]

No więc każda kobieta jest inna, mało tego nawet jedna kobieta potrafi być inna kilka razy :-). Sam pomysł tego piwa powstał jakiś miesiąc-dwa temu i jak ostatnio mojej pięknej Pani opowiedziałem mniej więcej jak to ma smakować, to zostałem "zmuszony" do uwarzenia a jako, żem nieopierzony jeszcze w tych klimatach postanowiłem jeszcze się doradzić i naprawdę dziękuję Wam za pomoc . Ostatecznie postawiłem na taki skład

 

słód pilzneński - 3 kg

słód carahell – 400g

przeniczny ciemny – 1 kg

chmiel Citra - zamówiłem granulat 30g, Alfa do przeliczenia tak by wyszło zaplanowane IBU

chmiel Magnum szyszka – 15g

drożdże Safale US-05 – fermentacja ok. 15-17 st.C

Curacao – 20 g na 5-6 min

Starta skórka pomarańczy – myślę, że ok. 30-50g na jakieś 5 minut (czy może po wyłączeniu grzania wraz z ostatnią partią chmielu?

 

 

a poza tym, to przecież będę jeszcze warzył i Ale i Stołty, nawet RISa mam w planach, ale muszę najpierw gar przerobić trochę i system filtracji usprawnić i ogólnie przygotować się do tego, tak więc na początek lekki Jazzozwierz, potem cała reszta, której zechcemy spróbować

Edytowane 12 Września 2013 przez Drzewo Jeżozwierza

[Dr2]

Curacao – 20 g na

Pamiętaj, że curacao też wnosi goryczkę. Może poszukaj skórki z pomarańczy słodkiej.