Wino a butelki po piwie.

[korzen16]

59 minut temu, anteks napisał:

Pieczka? A nie Majchrzak?

Byli obaj, ale to Kaziuk złamał święte prawo, oczywiście jak zawsze za przyczyną baby

[Bogi]

Konopielka.

[arec]

Zgadza się, Majchrzak  Widziałem ten film ze 20 lat temu więc mogło mi się pokiełbasić.

[Bogi]

Odnośnie korka i zakrętki, przyjęło się, że wina prostsze, do szybszej konsumpcji należy przechowywać w butelkach z zakrętką, natomiast bardziej dostojne i starsze powinny być korkowane, dzięki niemu do wina dostaje się tlen i utlenia taniny czyniąc je bardziej łagodnymi, ale z drugiej strony korek korkowi nierówny, co widać poniżej. Naukowcy z Oksfordu w  roku 2017 stwierdzili ponadto, że wino pite z butelki korkowanej smakuje lepiej tylko ze względu na korek-a konkretnie dźwięk jaki wydaje podczas otwierania-budzi pozytywne konotacje i dzała na psychikę-wprowadza nastrój świętowania:)

[x1d]

5 godzin temu, anteks napisał:

Pieczka? A nie Majchrzak?

Majchrzak. Konopielka.

[grzesiuu]

Moja babcia opowiadał mi, że jak proboszcz zaczął w żniwa kosić kosą, to ludzie bardzo szemrali na wsi (a niektórzy się mocno burzyli) ... Tak więc dużo od filmu nie różniła się rzeczywistość dawniejszych czasów i tak sobie ludzie żyli do lat 70-80, gdzie aby walczyć z zacofaniem wprowadzono telewizję, z której z czasem zrobiono kult i religię. Wystarczy zobaczyć co z ludźmi robni i jak odbiera im racjonalne myślenie. Myśląc więc racjonalnie, szkło jest o wiele lepsze od PET. Można butelkować (tylko wino po fermentacji) do butelek z piwa, natomiast zalecane jest przelanie do innego naczynia przy serwowaniu. Dodam, że niektórzy dodają pirosiarczan i wtedy gazownie nie grozi.