19.01.2014 - Warszawa - Dzień Piwowara Domowego

[Paweł Leszczyński]

Polskie Stowarzyszenie Piwowarów Domowych oraz Kufle i Kapsle zapraszają na Dzień Piwowara Domowego! To wyjątkowa inicjatywa, którą będziemy się starali regularnie powtarzać. Tego dnia będzie można porozmawiać z piwowarami o ich hobby, piwnych stylach, działalności Polskiego Stowarzyszenia Piwowarów Domowych, a - przede wszystkim - przekonać się, że piwo domowe może reprezentować sobą naprawdę wysoki poziom. Będzie można spróbować piw warzonych w ramach wspólnych warzeń w KiK (Coffee Robust Porter wg zwycięskiej receptury Bimbelta, Traditional Saison na miodzie z dżungli, Saison, Saison light, Belgian IPA light) oraz domowych wyrobów Czesława Dziełaka, zwycięzcy festiwalu Birofilia 2013 oraz I Warszawskiego Konkursu Piw Domowych i wielu innych mniej lub bardziej doświadczonych piwowarów. Zapraszamy od godziny 12! Kufle i Kapsle, ul. Nowogrodzka 25, Warszawa. Uwaga! Bilety na degustację są płatne na zasadach podobnych do festiwalu Birofilia!

 

Lista piwowarów domowych, którzy będą częstować swoim piwem w niedzielę nie jest jeszcze zamknięta! Jeśli jesteście zainteresowani tematem, piszcie na adres mazowiecki@pspd.org.pl . Każdy piwowar musi udostępnić minimum 10 litrów swojego piwa (mogą być różne rodzaje), które zostaną przez niego dobrze opisane na potrzeby degustujących. Zapraszamy!

 

19 stycznia, godzina 12:00

Kufle i Kapsle, Nowogrodzka 25, Warszawa

[gwzd]

Ile będą kosztować wejściówki?

 

Czemu ogłaszacie imprezę ledwo z tygodniowym wyprzedzeniem? Nie dało rady zapowiedzieć wcześniej albo ustalić późniejszego terminu?

 

PS - skoro dzień piwowara domowego, to warto zaoferować dla niego więcej atrakcji niż tylko możliwość podzielenia się z innymi swoimi piwami.

[patrykB]

To taka tradycja. Ostanio było spotkanie któregoś dnia ogłoszone tej samej doby parę minut po półnicy.

Edytowane 12 Stycznia 2014 przez patrykB

[gwzd]

Wielka szkoda. Niektórzy nie są w stanie planować swoich zajęć i wolnego czasu z tak krótkim wyprzedzeniem.

[bzium1986]

Wielka szkoda. Niektórzy nie są w stanie planować swoich zajęć i wolnego czasu z tak krótkim wyprzedzeniem.

 

To nie jest obowiązkowa impreza. Jeśli okaże się sukcesem, to pewnie będą kolejne edycje zapowiedziane z nieco większym wyprzedzeniem. Tutaj tip - członkowie PSPD zazwyczaj dowiadują się o takich imprezach szybciej (tzn. trzeba należeć do MOT PSPD).

 

PS - skoro dzień piwowara domowego, to warto zaoferować dla niego więcej atrakcji niż tylko możliwość podzielenia się z innymi swoimi piwami.

Dzień piwowara domowego nie jest dla piwowara, ale dla gości z zewnątrz. To jest dzień, w którym w lokalu można amatorów piwowarstwa spotkać i spróbować ich wyrobów.

Spotkania dedykowane dla piwowarów domowych MOT PSPD organizuje w innym terminie - raz w miesiącu w Browarmii (druga środa miesiąca?), wykład + luźna dyskusja oraz degustacja piw (to co przyniosą uczestnicy). Jeśli masz pomysł, jakie jeszcze inne atrakcje można zapewnić piwowarom, to pisz śmiało.

 

To taka tradycja. Ostanio było spotkanie któregoś dnia ogłoszone tej samej doby parę minut po półnicy.

W tym samym mailu było o dniu piwowara domowego . 11dni wyprzedzenia to dla niektórych może być za mało, ale cóż - nie każdy musi uczestniczyć w tej imprezie.

[Belze]

Powinniśmy się cieszyć że coraz więcej się dzieje. Paweł od niedawna zaczął zarówno tu jak i bbizie informować o takich wydarzeniach, a Wy hejt od razu

[e-prezes]

Uwaga! Bilety na degustację są płatne na zasadach podobnych do festiwalu Birofilia!

 

Na b.biz nikt nie raczył odpowiedzieć na to pytanie, więc może tutaj ktoś odpowie. Na festiwalu były prezentowane piwa komercyjne, których odpłatność jest oczywista. Wydaje mi się, że nie jest ideą festiwalu handel piwem domowych i w tym działaniu o tym nie powinno być mowy. Jeśli mimo wszystko tak i jest i w w porozumieniu z władzami PSPD to ewidentnie ktoś wchodzi na śliską ścieżkę. Moim zdaniem nie tędy droga.

Edytowane 13 Stycznia 2014 przez e-prezes

[Belze]

Uwaga! Bilety na degustację są płatne na zasadach podobnych do festiwalu Birofilia!

 

(...) Moim zdaniem nie tędy droga.

 

A którędy droga? Zawsze przy takich pomysłach (tak jak również w przypadku konkursu w PiwPaw) pojawiają się takie głosy i zgadzam się - to faktycznie śliski temat. Jakie może być rozwiązanie?

[Wiktor]

Uwaga! Bilety na degustację są płatne na zasadach podobnych do festiwalu Birofilia!

 

Na b.biz nikt nie raczył odpowiedzieć na to pytanie, więc może tutaj ktoś odpowie. Na festiwalu były prezentowane piwa komercyjne, których odpłatność jest oczywista. Wydaje mi się, że nie jest ideą festiwalu handel piwem domowych i w tym działaniu o tym nie powinno być mowy. Jeśli mimo wszystko tak i jest i w w porozumieniu z władzami PSPD to ewidentnie ktoś wchodzi na śliską ścieżkę. Moim zdaniem nie tędy droga.

 

a piwa piwowarów domowych na Birofiliach? za nie też się płaciło żetonami, więc to też była jakby nie patrzeć "ukryta" sprzedaż piwa domowego.

[e-prezes]

Nie wnikam, czy kasa ta pójdzie do piwowarów czy dla lokalu za użyczenie lokalu, ale jasno jest napisane co dostajesz - piwo domowe i w jaki sposób - musisz zapłacić, by wejść.

[Wiktor]

Nie wnikam, czy kasa ta pójdzie do piwowarów czy dla lokalu za użyczenie lokalu, ale jasno jest napisane co dostajesz - piwo domowe i w jaki sposób - musisz zapłacić, by wejść.

Na birofiliach kupujesz za pieniądze żetony, które potem wymieniasz na piwo domowe przy stanowiskach piwowarów domowych. Sytuacja jest taka sama jak powyżej. Nie mówię że temat nie jest śliski, ale od iluś lat w Żywcu nikt nie ma problemów ze sprzedażą piwa. Może dlatego że komuś takiemu jak GŹ trudno jest podskoczyć.

[e-prezes]

To i na giełdzie w Warszawie widziałem jak sprzedawano piwo domowe. Pytanie czy PSPD chce coś takiego firmować.

[bzium1986]

Na b.biz nikt nie raczył odpowiedzieć na to pytanie, więc może tutaj ktoś odpowie. Na festiwalu były prezentowane piwa komercyjne, których odpłatność jest oczywista. Wydaje mi się, że nie jest ideą festiwalu handel piwem domowych i w tym działaniu o tym nie powinno być mowy. Jeśli mimo wszystko tak i jest i w w porozumieniu z władzami PSPD to ewidentnie ktoś wchodzi na śliską ścieżkę. Moim zdaniem nie tędy droga.

 

Ideą festiwalu też nie może być rozdawanie piwa za darmo - na niektórych było to praktykowane i było trochę "scen z gośćmi bez krawatu". Poza tym - czy znaleźliby wtedy się chętni, którzy chcieliby się pozbyć 10l przedniego piwa i do tego posiedzieć parę godzin w niedzielę próbując opowiadać o swoim piwie?

Jeśli lokal nie chce, aby większość gości stanowili tzw. Janusze oraz studenci szukający taniej najebki, to musi być płatne. Wtedy też wypadałoby się podzielić zyskiem z piwowarami, żeby chociaż mieli zwrot za materiały zużyte do produkcji.

 

Ja nie widzę w tym nic śliskiego. "Wynagrodzenie" dla piwowarów pewnie będzie symboliczne - na poziomie kosztów produkcji i prowadzenia browaru.

Edytowane 13 Stycznia 2014 przez bzium1986

[zgoda]

Obojętnie jakie by nie było, wg mnie jest niedopuszczalne.

[Lary]

W niedzielę pytałem Pawła o to jak będzie rozwiązana kwestia "wejściówek". Na chwilę obecną prawdopodobny jest wariant z żetonami.

[ponury fermentaThor]

problem jest

 

bo co zrobić, żeby na spotkania nie przychodził element niepożądany "się nażłopać za darmochę"?

 

z kolei płatności za piwo bez akcyzy oficjalnie zabrania ustawa. I tak źle i tak niedobrze.

 

Stąd pomysły na omijanie takich mielizn przy organizowaniu imprez. Póki co, nie słyszałem o lepszym pomyśle. Chyba, że jakiś podrzucicie

Edytowane 13 Stycznia 2014 przez ponury fermentaThor

[Paweł Leszczyński]

Na początku przepraszam za późne powiadamianie. Staram się to poprawić, ale bardzo często w KiK odgórne decyzje zapadają dość późno, a ja nie zawsze mam czas potem podać je dalej. Często też wyskakuje jakaś nagła sprawa (a to się rozchoruję, a to ktoś czegoś nie dogada), która przesuwa nam harmonogram niedzielnych eventów. W tym wypadku i tak wrzuciłem tu informacje przed oficjalnym ogłoszeniem wydarzenia. Ponieważ wcześniej naprawdę nie miałem czasu (a piwo.org nie wysyła mi często powiadomień :-( postaram się odpowiedzieć zbiorczo na Wasze pytania:

 

gwzd - szczegóły kosztów degustacji zostaną niedługo podane przez właścicieli, wiem że to problematyczna kwestia, a ja nie jestem specjalistą od prawa, więc nie chcę chlapnąć publicznie czegoś głupiego i za to się tłumaczyć. Z tego, co rozmawialiśmy, ma to być system w przybliżeniu podobny do Birofilii, gdzie za tokeny można uczestniczyć w imprezie zamkniętej i degustować piwo. Co do dodatkowych elementów, to mam nadzieję, że już sama obecność piwowarów skłoni gości do interesujących rozmów. Nie przewidzieliśmy dodatkowych elementów, bo nie zawsze jest na to miejsce. Eksperymentowaliśmy trochę przy okazji Warszawskiego Święta Piwa, degustacja wyszła bardzo fajnie, przy okazji robiliśmy tez warzenie, ale na jakiś wykład niestety nie było miejsca. Myślę, że impreza rozwinie się w przyszłości. Jakbyś miał jakieś pomysły, to bardzo chętnie. Moim pomysłem jednak było, aby pokazać, że piwa domowe mogą być naprawdę genialne.

 

e-prezes - nie miałem czasu odpowiedzieć wcześniej; w Kuflach nie planujemy degustacji piwami komercyjnymi, ale na części kranów zostawimy ciekawsze piwa w normalnej cenie. Dodam tylko, że jeśli zrobi się jakąkolwiek imprezę, gdzie będzie dostawać się od klientów pieniądze, a piwowarzy domowi dostaną za to coś więcej, niż tylko podziękowanie, to zawsze można podciągnąć to pod ukrytą sprzedaż.

 

Przy okazji Warszawskiego Święta Piwa piwowarzy częstowali swoimi piwami za darmo. Jednak często degustacja zamieniała się w picie, a jakoś w ilość. Nie zawsze, oczywiście, ale chcielibyśmy uniknąć takich sytuacji. W ten sposób chcielibyśmy też dopingować piwowarów, żeby przynosili swoje najlepsze piwa, którymi chcą się pochwalić, nie jest to, niestety, regułą. Dodam jeszcze, że jeśli któryś z piwowarów chce poczęstować swoim piwem za darmo, to również zapraszamy. W przyszłą niedzielę i nie tylko. Sami z chęcią spróbujemy :-) Byle była to degustacja, a nie libacja :-)

[gwzd]

Wielka szkoda. Niektórzy nie są w stanie planować swoich zajęć i wolnego czasu z tak krótkim wyprzedzeniem.

 

To nie jest obowiązkowa impreza. Jeśli okaże się sukcesem, to pewnie będą kolejne edycje zapowiedziane z nieco większym wyprzedzeniem. Tutaj tip - członkowie PSPD zazwyczaj dowiadują się o takich imprezach szybciej (tzn. trzeba należeć do MOT PSPD).

 

To super, że nie jest obowiązkowa. Ale myślałem, że takie imprezy ogłasza się publicznie po to, aby je zareklamować i napędzić dodatkowych gości. Jako potencjalny gość sygnalizuję, że ciekawa impreza jest planowana ze zbyt krótkim wyprzedzeniem.

 

PS - skoro dzień piwowara domowego, to warto zaoferować dla niego więcej atrakcji niż tylko możliwość podzielenia się z innymi swoimi piwami.

Dzień piwowara domowego nie jest dla piwowara, ale dla gości z zewnątrz. To jest dzień, w którym w lokalu można amatorów piwowarstwa spotkać i spróbować ich wyrobów.

 

Zatem dużo odpowiedniejszą nazwą byłoby Dzień Piwa Domowego.

[bzium1986]

To super, że nie jest obowiązkowa. Ale myślałem, że takie imprezy ogłasza się publicznie po to, aby je zareklamować i napędzić dodatkowych gości. Jako potencjalny gość sygnalizuję, że ciekawa impreza jest planowana ze zbyt krótkim wyprzedzeniem.

Została przyjęta ta uwaga, była podana jej przyczyna i nawet było określone pewne rozwiązanie na przyszłość. Nie widzę sensu, żeby drążyć to dalej, chyba że dla samej przyjemności hejtowania i ironizowania.

 

Zatem dużo odpowiedniejszą nazwą byłoby Dzień Piwa Domowego.

Kwestie semantyczne to nie moja działka . Może i byłoby odpowiedniejsze, ale nazwa jest jaka jest i taka na chwilę obecną zostanie.

 

Btw, masz może jakieś inne atrakcje dla piwowarów, które MOT PSPD mógłby zaproponować?

pozdrawiam

Edytowane 13 Stycznia 2014 przez bzium1986

[e-prezes]

Odkąd jako piwowar jestem także urzędnikiem baczniej patrzę jak rozdaję swoje piwo. Owszem impreza jest imprezą promującą piwowarstwo domowe i dobrze. Ale, mnie by nie przeszło przez myśl pisać jawnie, że kasa jest gratyfikacją dla piwowarów (jeszcze liczyłem, że jest to dola dla lokalu). Oczywiście rozumiem koszty itp., ale idea jest sprzeczna z prawem. Na Birofiliach czy gdzie indziej nie pisano o tym tak jawnie. Ten tekst zostanie (a przepraszam, tu można edytować, na b.biz zostanie do końca żywota serwera).

 

Zgadzam się, że jest konieczność odsiania na wejściu ludzi, którzy przyszli się tylko napić za free, ale można to rozwiązać w sposób bardziej cywilizowany. Np. rejestracja na maila z potwierdzeniem przy wejściu. Możesz od razu odsiać tych którzy nie chcą podać swoich danych. Przy weryfikacji danych na wejściu do lokalu sprawdzasz dane i czy jest pełnoletni.

 

Chcesz wprowadzić mimo wszystko opłatę, załatw dla piwowarów fanty ze sklepów piwowarskich, a jak nie to dla wchodzącym zaoferuj coś co dla organizatora stanowi koszt i może być nabyte. Nie ważne czy koszt wyprodukowania tego jest współmierny do opłaty.

 

Jeszcze wczoraj rozważałem wstępowanie do PSPD, ale jeśli PSPD chce firmować takie imprezy gdzie łamie się prawo to ja w tym uczestniczyć nie zamierzam.

[Bogi]

(...) Tokeny, event'y, hejt, najebka (...)

Sic transit gloria poloniae.

[ponury fermentaThor]

PSPD zdaje się powstało po to, żeby jednoczyć piwowarów domowych, żeby razem mieli siłę przebicia. Robi kupę fajnych rzeczy, łącznie z wydawaniem gazety. Oczywiście nie jest nieomylne, nie jest papieżem, pewnie czasem zbłądzi. Ale mimo wszystko ma łączyć piwowarów.

 

Ale być może na obrażaniu się wzajemnym więcej się zbuduje, nie wiem.

[Biniu]

Nie no, nie oszukujmy nikogo. Problem pijusów szukających taniego źródła alkoholu można w łatwy sposób rozwiązać. Nie trzeba w ogóle handlować piwem domowym. Co również nie bardzo mi się podoba.

[zgoda]

Nie zauważyłem na forum PSPD, żeby Odział Mazowiecki w jakikolwiek sposób próbował wyjaśnić niejasności co do tej formuły. Być może organizatorzy nie mają żadnych wątpliwości, ale ja je mam i są one bardzo zbliżone do tego, co przedstawił ePrezes. Z tego powodu nie zamierzam brać udziału w tej imprezie.

 

Są sposoby na to, by poczęstować osoby postronne piwem podczas imprezy bez cienia dwuznaczności.

[bimbelt]

Jest chyba jedno sensowne rozwiązanie tego problemu. Nazywa się impreza zamknięta. Bez zaproszenia nikt nie wejdzie. Lokal może zrobić płatne wejściówki, a z kasą zrobi, co zechce. Piwowarzy, którzy przyniosą piwo wchodzą za darmo, za darmo częstują, za darmo piją. Proste, uczciwe i chyba zgodne z prawem.