Witam z Przemyśla

[Mariusz_74]

Witam nazywam się Mariusz, piwo lubię pić jak wszyscy. Przygodę z piwowarstwem rozpoczynałem od brewkitów ot takie to wychodziło, brewkit + 1kg cukru tydzień fermentacji, tydzień, dwa w butelkach i po zawodach (mam jeszcze w domu kilku wspólników do picia), nawet nie liczę tych warek, kolejny stopień wtajemniczenia "zacieranie" - a co to takiego ? dopiero wtedy natrafiłem na forum i sobie tak teraz zacieram jestem na 19 warce, przy 15 wyczytałem o kegatorach wpadłem na fajny opis kegatora Admiro spodobał mi się i tak sobie pomyślałem a co mi tam spróbuję i się stało zrobiłem super frajda piwko zaserwować z kija to nic że piany dużo, myślę skrócić rurki w kegu o 1,5 cm bo zasysa mi osad. Teraz robię infuzer (randal)

Edytowane 24 Stycznia 2014 przez Mariusz_74

[Mariusz_CH]

myślę skrócić rurki w kegu i 1,5 cm bo zasysa mi osad

Robisz cichą?

Po dwóch pintach powinno lecieć czyste piwko

[Mariusz_74]

a browar wieloryb - bo żona twierdzi że brzuch mam jak wieloryb (ciekawe )

[WiHuRa]

Witam,

Kegerator to jest to, dobry wybór. Mam nadzieję, że ten syrop malinowy to nie do piwa

Co do randala to opisz budowę - może w osobnym wątku bo tu zginie.

[Mariusz_74]

to pierwsze piwo w kegu rozlewane 30.10.13 i nie było na cichej ale mam jeszcze 2 kegi myślę że tamto będzie ok ale przyciąć rurkę w kegu nic nie szkodzi

Edytowane 24 Stycznia 2014 przez Mariusz_74

[Mariusz_74]

sok dla żony muszę ją jakoś udobruchać bo zakazała mi warzyć w kuchni (że niby bałagan)

Edytowane 24 Stycznia 2014 przez elroy
ż->rz

[Mariusz_CH]

Co do randala to opisz budowę

Budowę no i... efekty

[danielson83]

przyciąć rurkę w kegu nic nie szkodzi

 

 

Nie przycinaj bo nie wypchniesz całego piwa, na twoim miejscu skupiłbym się na dokładniejszym rozlaniu (dekantowaniu z wiadra do kega)

Jak wielu innych piwowarów używam m.in. kegów pepsi ale nie mam problemu z osadem drożdżowym

[Undeath]

Właśnie też miałem pisać, zadbaj o dobre sklarowanie się piwa i nie refermentuj w kegu tylko sztucznie nagazuj to pozbędziesz się problemu drożdży Niezły sprzęcik ułatwiający życie. Daj znać jak pójdzie ci z domowym randallem bo jestem zainteresowany też tym