gigo Opublikowano 2 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2013 (edytowane) w każdym silniku od wycieraczek są trzy szczotki w tym dwie od zasilania czyli + i - oraz jedna do masy czyli obudowy silniczka, trzeba rozebrać silniczek i wyjąc lub odciąć tą szczotkę od masy i problem z elektrolizą zniknie Edytowane 2 Lutego 2013 przez gigo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 2 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2013 w każdym silniku od wycieraczek są trzy szczotki w tym dwie od zasilania czyli + i - oraz jedna do masy czyli obudowy silniczka, trzeba rozebrać silniczek i wyjąc lub odciąć tą szczotkę od masy i problem z elektrolizą zniknie dwie szczotki są od biegów i do nich się podłącza plus, a do masy podłącza się minus. Jeśli zasilacz jest sprawny to minus ma potencjał ziemi i nie ma problemów z elektrolizą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gacek Opublikowano 2 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2013 @gigo - to jest praktycznie przetestowane rozwiązanie ? jakoś mi się to nie klei... @Wiktor - elektroliza następuje, gdy garnek ma inny potencjał niż mieszadło i nie bardzo widzę zależność od sprawności zasilacza ( choć może i istnieje). Jeśli garnek jest elektryczny ( opisuje swój przypadek ) to o jego potencjale decyduje fakt, że został uziemiony w sieci 230v. Jeśli uziemienie w sieci 230v ma inny potencjał niż minus z zasilacza to mamy przepływ prądu ( a tym samym elektrolizę ) bez względu na stan zasilacza. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gigo Opublikowano 2 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2013 (edytowane) Jest to sprawdzone w praktyce na moich dwóch silniczkach, w każdym była jedna szczotka na masie,po jej odłączeniu nie ma galwanicznego połączenia pomiędzy uzwojeniem wirnika a obudową czyli masą silnika i jeżeli garnek jest elektryczny i uziemiony to nie ma żadnej różnicy potencjałów pomiędzy zasilaczem a uziemionym garnkiem i nie ma mowy o elektrolizie. Nawiasem mówiąc ja ogrzewam gazem czyli to mnie nie dotyczy ale dręczyło mnie to i po kliku doświadczeniach z grzałkami i mieszadłem tylko to możne być przyczyną elektrolizy Edytowane 2 Lutego 2013 przez gigo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gacek Opublikowano 2 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 2 Lutego 2013 Aż poszłem do piwnicy ( bo miałem blisko ) i rozbebeszyłem silnik a tam... dwie szczotki. Ja mam taki od Forda Escorta a jakie silniczki Ty "usprawniałeś" może to kwestia konstrukcji . Chociaż nie mam już problemów z elektrolizą to jednak nie dają mi spokoju techniczne podstawy istnienia tego zjawiska, a najbardziej jego nasilenie bo jak mieszadło ze stali 304 robi się w godzinę rude od rdzy to znaczy że proces jest po byku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gigo Opublikowano 3 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2013 Tu na zdjęciu jest rozebrany silniczek od WW i widać tam tą trzecia szczotkę która była podłączona do masy pod szczotkotrzymaczem i tak miałem jeszcze w dwóch innych silniczkach nie pamiętam już od jakiego samochodu one były . W jednym silniku który naprawiałem były dwie szczotki ale i tak jeden z kabli zasilających był podpięty do masy w tym przełączniku obrotów nad przekładnią ślimakową, po prostu trzeba wyeliminować galwaniczne połączenie zasilania silnika (+ -) z uziemieniem garnka elektrycznego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marbelka Opublikowano 3 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2013 Aż poszłem do piwnicy ( bo miałem blisko ) i rozbebeszyłem silnik a tam... dwie szczotki. Ja mam taki od Forda Escorta a jakie silniczki Ty "usprawniałeś" może to kwestia konstrukcji . Chociaż nie mam już problemów z elektrolizą to jednak nie dają mi spokoju techniczne podstawy istnienia tego zjawiska, a najbardziej jego nasilenie bo jak mieszadło ze stali 304 robi się w godzinę rude od rdzy to znaczy że proces jest po byku. Piszesz,że nie masz już problemów z elektrolizą-jak je rozwiązałeś?A może zmieniłeś silnik? Skąd u Ciebie ta rdza na mieszadle? Jeżeli z elektrolizy,to co miałeś nie z nierdzewki że pojawiła się rdza? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 3 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2013 Jeśli uziemienie w sieci 230v ma inny potencjał niż minus z zasilacza to mamy przepływ prądu ( a tym samym elektrolizę ) bez względu na stan zasilacza. Czarny przewód w zasilaczu z jakiegoś powodu nazywa się GROUND. Weź sobie miernik i zobacz jakie masz napięcie między czarnym przewodem zasilacza a uziemieniem w gniazdku. zasilacz może dawać 12 V, ale minus nie koniecznie ma potencjał 0, ma po prostu potencjał o 12 V niższy niż plus. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gacek Opublikowano 3 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2013 jak je rozwiązałeś? Pisałem o tym kilka postów wcześniej http://www.piwo.org/topic/1295-mieszadlo/page__st__160#entry173337 Sęk w tym, że zarówno mieszadło jak i oś mam z nierdzewki. Jednak to że stal jest nierdzewna nie oznacza, że nie rdzewieje a jedynie jest bardziej odporna na korozję w konkretnych warunkach. Niestety stal 304 to nie jest jakiś high tech i przy odpowiedniej elektrolizie dała radę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gacek Opublikowano 3 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2013 Tu na zdjęciu jest rozebrany silniczek od WW i widać tam tą trzecia szczotkę która była podłączona do masy pod szczotkotrzymaczem i tak miałem jeszcze w dwóch innych silniczkach nie pamiętam już od jakiego samochodu one były . W jednym silniku który naprawiałem były dwie szczotki ale i tak jeden z kabli zasilających był podpięty do masy w tym przełączniku obrotów nad przekładnią ślimakową, po prostu trzeba wyeliminować galwaniczne połączenie zasilania silnika (+ -) z uziemieniem garnka elektrycznego. No teraz jak wiem czego szukac to znalazłem, ale wstyd ... Jak zsunąłem obudowę to trzeciej szczotki nie widziałem bo jest od spodu i osłonięta jakimiś elektroelementami kondensatoropodobnymi. Mam tylko wątpliwość - to po co ta szczotka skoro można ją bezkarnie odłączyć ? i jak już zadaje pytanie to kolejne jest takie : czy dla tego silnika jest jakiś " właściwy " kierunek obrotów ? ja go ustawiłem tak że kręci osią zgodnie z ruchem wskazówek albo inaczej zgodnie z kierunkiem wkręcania gwintu i zastanawiam się czy zmiana kierunku obrotów może mieć wpływ na pracę tego ustrojstwa. Pytnie jest związane z tym, że przy ostatniej warce silnik zdechł a w obudowie jest dość dużo czrnego pyłu, choć nie widać spalenizny i może kierunek obrotów wpływa na zużycie szczotek itd. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gigo Opublikowano 3 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2013 nie ma znaczenia jak go podepniesz czy będzie się kręcił w lewo czy w prawo chociaż lepiej żeby się kręcił tak by mieszadło się nie odkręcało, w samochodzie jak pracuje jako napęd wycieraczek i tak kręci się w obie strony. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mrblaha Opublikowano 4 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2013 Jeżeli mocujesz mieszadło na gwint, to powinien kręcić sie (patrząc od góry )zgodnie z ruchem wskazówek zegara- właśnie po to, żeby się nie odkręcał. W samochodach pracuje w jedną stronę (przedni), za ruch wycieraczek "w tę i z powrotem" odpowiada zestaw dźwigni. Tylny silniczek ma przekładnię i rzeczywiście działa w obie strony. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 4 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2013 Tylny silniczek ma przekładnię i rzeczywiście działa w obie stron jednak wałek silnika również kręci się w jedną stronę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gacek Opublikowano 4 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2013 Wracając do elektrolizy - czy taki przepływ prądu ( od minusa do uziemienia 230V ) może mieć wpływ na żywotnosć silnika ? Mam wrażenie, że tak bo po pierwsze mój silnik już nie żyje a po drugie po podłączaniu garnka do sieci ( zamknięcie obwoedu minus-uziemienie ) wyraźnie zwalniał obroty. Może Macie jakąś bardziej fachową wiedzę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gigo Opublikowano 4 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2013 @mrblaha masz racje przedni kręci się w koło a ten przełącznik na przekładni ślimakowej jest po to żeby silnik robił pełny obrót i wycieraczki nie stawały pośrodku szyby Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dr2 Opublikowano 4 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2013 Wracając do elektrolizy - czy taki przepływ prądu ( od minusa do uziemienia 230V ) może mieć wpływ na żywotnosć silnika ? Mam wrażenie, że tak bo po pierwsze mój silnik już nie żyje a po drugie po podłączaniu garnka do sieci ( zamknięcie obwoedu minus-uziemienie ) wyraźnie zwalniał obroty. Może Macie jakąś bardziej fachową wiedzę. Oczywiście, ze może mieć znaczenie. Jeśli obudowa silnika miała podłączoną szczotkę, a Ty zasilałeś silnik przez pozostałe dwie to (z czego jedna "-" tez była połączona jakoś z "0" instalacji) to cześć sekcji uzwojenia silnika pracowała na zwarciu. Jak dostanę taki silniczek (a mam dostać) to aż sam sprawdzę jak to jest. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 4 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2013 Mam wrażenie, że tak bo po pierwsze mój silnik już nie żyje a po drugie po podłączaniu garnka do sieci ( zamknięcie obwoedu minus-uziemienie ) wyraźnie zwalniał obroty. zwalniał bo zasilacz nie wyrabiał bo część prądy sobie płynęła do ziemi. Jeśli producent założył że silnika ma działać w ten a nie inny sposób, a podłączacie go wywalając jedną szczotkę (przez którą na obu biegach powinien płynąć prąd) to się nie dziwcie że padają te silniki. Ja mam jeden silnik od początku, zrobiłem na nim prawie 1000 litrów i cały czas działa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bielok Opublikowano 4 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2013 Cześć. Jeśli podepniesz minus do ucha garnka a plus do silnika to pomiędzy mieszadłem przez wodę do garnka popłynie prąd tak czy owak ale ja niestety wpływ tego zjawiska badał bym doświadczalnie. Przepraszam ze wyciągam takie zdanie nieco z kontekstu dyskusji. Dlaczego nie podłączyłeś minusa zasilania mieszadła na obudowę silnika napędzającego mieszadło i na obudowę garnka równocześnie? Wtedy dopiero nastąpiło by wyrównanie potencjałów. Z mojego doświadczenia wynika że wszystkie zasilacze impulsowe mają różny potencjał masy, ten potencjał wyrównuje się dopiero po spięciu mas urządzeń. Podam przykład: podłączałem kiedyś DVD do TV kablem euro. Oba urządzenia były włączone do prądu w stanie czuwania.DVD trzymałem w ręku, kabel euro był włączony już do telewizora. Ręką nieopatrznie chwyciłem za metalową cześć eurozłącza - i popłynął prze zemnie prąd. skończyło się to rozbiciem DVD o podłogę i nauczką na dalsze życie. Różniąca potencjałów mas niepodłączonych ze soba urządzeń ponad 100V. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zbynekkk Opublikowano 4 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2013 Prostszym, pewniejszym, ale nie koniecznie tańszym rozwiązaniem, będzie zastosowanie zasilacza z separacją galwaniczną napięcia zasilającego. Lub zastosowanie silnika z odizolowaną obudową. Sam myślę nad mieszadłem, bo mam dość mieszania dekoktów. Myślę użyć do tego celu silnika na napięcie 24V DC, wyciągniętego z uszkodzonego napędu bramy garażowej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bielok Opublikowano 4 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2013 Cześć. Zbyszku zauważ że wielu kolegów używa mieszadeł a tylko kilku ma problemy. I to stawiam na wadliwą instalację/sprzęt. Jeśli garnek i mieszadło ma ten sam potencjał nie ma mowy o elektrolizie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gacek Opublikowano 5 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2013 (edytowane) Ja mam jeden silnik od początku, zrobiłem na nim prawie 1000 litrów i cały czas działa. Wiktor a możesz podać mi takie szczegóły : - jaki to silnik - czym Zasilasz - silnik - na czym/w czym Gotujesz - to już widzę - jakie masz mieszadło i jak jest połączone z silnikiem - chodzi o materiał mieszadła, osi i ew sprzęgła Oczywiście pytam by zweryfikować wszystkie moje dotychczasowe teorie :-) Co do "modyfikacji" silnika przez wywalenie szczotki - mam takie samo zdanie, a sądzę że mój motorek padł, bo jednak zanim doszedłem do tego, że trzeba go od garnka odizolować to ładnych kilka warek przemielił. Edytowane 5 Lutego 2013 przez gacek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 5 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2013 używam różnych w zależności co się uda kupić - zarówno silników jak i zasilaczy komputerowych. wszystko jest wykonane z nierdzewki 304 i wygląda np tak: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gacek Opublikowano 5 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2013 To przepraszam, że jeszcze trochę pomęczę. Silnik widzę mamy prawie identyczny to jest motor od Forda 85GB17B571AA ( ja mam wersję BA ). I mam jeszcze dwa pytania : - jak podłaczony jest ten silnik ? bo ja użyłem bezpośrednio wtyczki z czerwonym i zielonym przewodem bez przejscia przez zestaw styków nad przekładnią. - czy ten gar jest uziemiony ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 5 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2013 no i właśnie dlatego masz problemy - ta wtyczka jest tylko do plusa żeby przełączać biegi, minus jest na drugim końcu złącza, pozostałe są do powrotu silnika w pozycję wyjściową. ten akurat nie, bo jest grzany gazem, ale wszystkie sprzęty grzane elektrycznie są uziemione, ale jakbyś go uziemił to nie będzie to miało wpływu na pracę silnika. gacek 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gacek Opublikowano 5 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2013 Wiedziałem, że w końcu znajdzie się jakieś "ale". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się