Skocz do zawartości

Słód ze Strzegomia - problemy ?


bnp

Rekomendowane odpowiedzi

Hehe to widzę, że do Castlemalting nie tylko ja mam takie odczucia, kupiłem je raz i to był jedyny nie mam zamiaru do nich wracać... Może kamyków nie miałem, ale dodatki typu słoma i pełno drobnych śmieci to norma w ich podstawowych słodach od nich.

 

Co do Strzegomia, kupiłem wór Pilzna i Pale Ale, jestem świeżo po Bestmalz z którego jestem zadowolony, będę miał porównanie, jak go trochę poużywam to podzielę się z wami czy mam takie spostrzeżenia jak wy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@wogosz

Co do mojej nieszczęsnej filtracji to ewidentnie wina słodu. Próbowałem już zacierać na tym słodzie z gniotownika i na słodzie barrrrdzo grubo zmielonym.

Efekt zawsze ten sam - powolna filtracja. Przyczyną jest zapewne duża lepkość.

Pytanie:

czy są jakieś normy dla lepkości brzeczki ? mam mozliwość oznaczenia lepkości ale nie znam metodyki badania dla brzeczki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak według Polskiej Normy PN-A 79082:1997 zakłada maks lepkość brzeczki 1,67 mPa*s. Choć w handlu akceptowalny poziom 1,6 mPa*s do nawet 1,55 mPa*s.

 

Pomiar brzeczki laboratoryjnej w 20°C przeprowadza się dowolnym wiskozymetrem.

 

 

Spisałem to z artykułu Władysława Jamborowicza "Jakość Słodu i Parametry Jego Oceny" jest to materiał z XIV Szkoły Technologii Fermentacji organizowanej przez Politechnikę Łódzką.

 

P.S Brzeczka laboratoryjna to przygotowana metodą kongresową.

Edytowane przez Biniu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i tu pojawia się problem, bo trzeba zrobić brzeczkę kongresową, a żeby to zrobić trzeba mieć wykalibrowane młynki DLFU.

Co do lepkości, to brzeczki z dwurzędowego jarego mają wynik ok 1,45-1,50 mPa*s, a z ozimego zwykle ok. 1,49-1,55 mPa*s

Większość klientów akceptuje lepkość do 1,60, ale niektórzy tylko do 1,55.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Dziękujemy za informacje i przyjrzymy się dokładnie parametrom. Każda partia słodu jest w specyfikacji jednak każdy z Was produkuje w inny sposób. Podobnie jest z większymi browarami gdzie procesy przebiegają również w inny sposób w zależności od sprzętu i browarnika.

Kolejne partie produkcyjne przygotujemy również z odmian importowanych. Mamy kilka innych odmian które mogą zachowywać się inaczej w produkcji piwa.. Powinny się one pojawić w sprzedaży za kilka tygodni. Chciałbym od Was otrzymać opinie czy widzicie różnicę czy nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to i ja dorzucę parę groszy , warzenie rozpocząłem w pażdzierniku na słodach ze Strzegomia wydajność 83-85 % zresztą wiosną miałem też taką

piękna nie ma się do czego przyczepić pierwsze warki zrobiłem na słodach które miałem z wiosny i było ok .Zrobiłem nowy zakup w twoim browarze zakupiłem słód pilzneński niemiecki , pierwsza warka 73% zamiast 12 wyszła 10tka byłem w szoku zastanawiałem się co spaprałem . Zrobiłem zakupy w Strzegomiu to samo do dzisiaj mam 73-75 % wydajności i wiem że na pewno przyczyną nie jest Strzegom .Z tego co piszą inni też spadła wydajność zastananawiam się jaka jest przyczyna ? ...pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a czy mógłbyś podać więcej szczegółów odnośnie samego słodu? kiedy/gdzie kupiony, śrutowany/sam śrutowałeś? W jakiej temperaturze zacierałeś? Bo mi to wygląda na stary słód, albo błąd pomiaru termometru

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robiłem dziś piwo na pilzneńskim i przeżyłem horror. Negatywna próba jodowa wyszła po PONAD 2 GODZINACH ZACIERANIA. Z 4kg pilzneńskiego, 400g. monachijskiego i 150g. karmelowego, wyszło mi 19 litrów brzeczki 10,5 BLG.

 

Przede wszystkim upewniłbym się co do termometru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem już śrutowany, przyjechał do mnie w środę, więc teoretycznie powinien być świeży. Temperatura trzymała się w okolicach 62/63 stopni, więc idealnie. Ale chyba kupie sobie lepszy termometr, bo ten podstawowy, z zestawu BA jest za wolny. Może faktycznie w nim jest jakiś problem. Tyle że nigdy nie miałem takich problemów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem właśnie w trakcie warzenia. 5kg pilzneńskiego, 300g karmelowy 30, 100g karmelowy 150, 300g monachijski (wszystko ze Strzegomia) + 200g Carapilsa. Zacierane na lenia 66-63st trochę ponad godzinę. Wyszło przed gotowaniem 26-27l 15blg. Wydajność jakieś 68% także chyba u mnie wszystko w normie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem już śrutowany, przyjechał do mnie w środę, więc teoretycznie powinien być świeży. Temperatura trzymała się w okolicach 62/63 stopni, więc idealnie. Ale chyba kupie sobie lepszy termometr, bo ten podstawowy, z zestawu BA jest za wolny. Może faktycznie w nim jest jakiś problem. Tyle że nigdy nie miałem takich problemów.

 

Taki żółty, alkoholowy? To szmelc. Moje kłamały o 5 do 12°C, w zależności od temperatury.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.