czarny ziutek Opublikowano 7 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2014 Cześć, w niedzielę przymierzam się do uwarzenia Witbiera. Z racji sporej ilości surowców niesłodowanych 1,25 płatków pszenicznych oraz 0,5 owsianych najpierw będę kleikował. Czy mogę to zrobić w ten sposób, że w garze zaciernym skleikuję płatki a następnie doleję do tego gara wodę, osiągnę wymaganą temperaturę i dodam słód?? Co o tym myślicie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andy Opublikowano 7 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2014 Ja najczęsciej tak robię Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bart3q Opublikowano 7 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2014 Tak, nie widzę problemu czemu musiałbyś to robić inaczej;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leszcz007 Opublikowano 7 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2014 pytanie jest raczej inne.... czy ktoś robi inaczej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czarny ziutek Opublikowano 7 Marca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2014 No to się trochę uspokoiłem, nie ukrywam że jest to moja 5 warka dopiero a Wita robię po raz pierwszy i w tym elemencie nieco panikowałem. Zobaczymy jeszcze jak mi pojdzie filtracja, do tej pory nie miałem problemów ale naczytałem się że przy tych piwach zdarzają się problemy i jest to dość czasochłonne Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hopek Opublikowano 7 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2014 dla mnie jedno z trudniejszych piw do uwarzenia aby efekt był zadowalający, jeszcze jakieś 20 warek zanim się go podejmę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bart3q Opublikowano 7 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2014 Dlaczego jedno z trudniejszych? Z tego cio wiem w wicie kluczowe jest zasyosowanie dobrych drożdży, ktore fajnie podbija owocowość i rześkość- np. Forbidden fruit Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andy Opublikowano 7 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2014 Dobre drożdże to nie wszystko w wicie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bart3q Opublikowano 7 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2014 Jeszcze proporcje słodów, odpowiednia ilość przypraw i chmielu, ale to wszystko jest w przepisach, i jest to trudność jak przy warzeniu wiekszości piw. Co więcej jest w wicie problematycznego? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GB... Opublikowano 7 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2014 Trudność w witku polega wg moich 5szt na braku powtarzalności. Filtracja łatwizna, czy kleikowane czy nie bez znaczenia, jodyna ma być ok. Mam teraz w butelkach tego z mojego na dole linku, słodki mocno 6% ulepek, dodaję 5-7.5 ml soku cytrynowego i można wypić. Drożdże dedykowane we wszystkich były. Fajne piwo ale na jakiś czas odpuszczam. Dla porównania np moje Bittery albo Polskie Ale są powtarzalne. Są to tylko moje spostrzeżenia aby uniknąć tekstów: 'daje głupie rady' . Ogólnie witka polecam, fajne, wymagające piwka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaras Opublikowano 7 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2014 Co więcej jest w wicie problematycznego? Przy dużym zasypie surowców niesłodowanych trzeba sobie zdawać sprawę z tego, że enzymów będzie circa "pół mniej", co może wydłużyć znacząco czas konwersji skrobii - zaplanowane przykładowe zacieranie 40/20 może się nagle zmienić w 40/120 i wyjdzie zatarte na dość słodko. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
crosis Opublikowano 7 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2014 Wit to u mnie tak z 8 godzin, ale głównie dlatego, że stosuję przepis codera. Niestety, nie da się w nim wlać wody do skleikowanej pszenicy i dodać słodu, ponieważ temperatura będzie za wysoka. Alternatywa to garnek 10 l w którym można kleikować, a w tym czasie w drugim zacierać słód. Mimo problematyczności lubię ten sposób, bo daje strasznie sympatyczne witbiery. Czasem warto zainwestować trochę czasu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czarny ziutek Opublikowano 17 Marca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2014 Cześć, wracam z tematem - tym razem utknąłem przy fermentacji. Piwo fermentuje równo od tygodnia na burzliwej, wczoraj postanowiłem otworzyć fermentor i zobaczyć co się dzieje. Mianowicie na powierzchni utrzymuje się pianka drożdzowa która od wczoraj ani drgnie. Nie jest to typowa wysoka piana. Dzisiaj postanowiłem zmierzyć BLG i... odfermentowało z 11,5 do 2,5. Pytanie czy już dekantować czy wstrzymać się do opadnięcia piany?? Fermentacja zachodziła w 18-19 stopniach na Brewferm Blanche. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leszcz007 Opublikowano 17 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2014 (edytowane) nie nie zlewać, przenieść do cieplejszego lub zostawić aż dofermentują, w tej temperaturze to jeszcze z tydzień najmniej. One schodzą blisko 0blg Edytowane 17 Marca 2014 przez leszcz007 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
b.dawid Opublikowano 17 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2014 Te drożdżaki tak mają. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czarny ziutek Opublikowano 17 Marca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2014 Ok, przeniosę do temperatury pokojowej, ok 23-24 stopni i poczekam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andy Opublikowano 17 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2014 nie nie zlewać, przenieść do cieplejszego lub zostawić aż dofermentują, w tej temperaturze to jeszcze z tydzień najmniej. One schodzą blisko 0blg Tu mnie zaskoczyłeś. Odfermentowanie na tych drożdżach u mnie 13->3 jest dość normalne. Nigdy nie osiągnąłem wyniku poniżej 2 blg ekstraktu końcowego. To co mogę o nich napisać to, w temp 18-19 lubią produkować h2s. Teraz fermentuję na nich wit-ipa i przy ektrakcie 14 blg lubią wyłazić z wiadra. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leszcz007 Opublikowano 17 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2014 aż zajrzałem w stare zapiski i masz rację Wit na tych drożdżach zszedł z 11,4 do 2blg. Pomyliłem je z Danstar Belle Saison, to na nich ten sam Wit zszedł do 0,2blg. Przepraszam za wprowadzenie w błąd. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czarny ziutek Opublikowano 17 Marca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2014 Przeniosłem do swojego pokoju, w ciągu godziny zaczęły znowu mocno pracować, mam około 24 stopni. Zobaczymy do ilu blg zejdzie u mnie na tych drożdzach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BuDeX Opublikowano 18 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2014 To co mogę o nich napisać to, w temp 18-19 lubią produkować h2s. Oj tak. W pewnym momencie już myślałem, że to jednak kanaliza. Na szczęście tak nie było. Po 2 tygodniach w butelkach H2S zniknął. Czy w wyższych temperaturach to zjawisko także wystyępuje, czy pracują przyjemniej dla nosa? Masz jakieś doświadczenia? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
b.dawid Opublikowano 18 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2014 ja ostatnio robiłem w granicach 21-22, pachniało b.ładnie choć po opiniach na forum spodziewałem się smrodu. Piana utrzymywała się nawet po skończeniu fermentacji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Warmiński MISIEK Opublikowano 18 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2014 Ja w weekend zabutelkowałem witka fermentowanego w 20°C i nie zauważyłem smrodów z rurki. Z 13 blg zeszły do 3 blg w 2,5 tygodnia. Po 2 tyg. było prawie 4 blg. Podniosłem temperaturę na 3 dni i zeszły do 3. Przy butelkowaniu pachniało obłędnie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czarny ziutek Opublikowano 18 Marca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2014 U mnie po tygodniu pachnie bardzo ładnie, na samym początku burzliwej czuć było trochę h2s ale zapach zniknął. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dominik ignacik Opublikowano 12 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2014 Odkopuję temat. Wiem, że płatki, jako dodatki niesłodowane, należałoby skleikować, ale czy robimy to samo z niesłodowaną pszenicą? W zasypie pszenica będzie stanowić ok. 35% (do tego pilzneński i orkiszowy + płatki pszenne i owsiane). Jak sądzicie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
b.dawid Opublikowano 12 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2014 Płatki jeśli nie błyskawiczne to kleikujemy tak samo jak surową pszenicę. Natomiast płatki błyskawiczne nie wymagają kleikowania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się