Szybkie piwo

[Staszku]

Jak w temacie jakie piwo (wbrew naturze) w dwa tygodnie od warzenia do wypicia!!!!????

[bart3q]

Hefe-weizen, grodziskie, jakieś lekkie 8-10 blg.

Edytowane 6 Kwietnia 2014 przez bart3q

[Malinowy]

Bitterki są bardzo dobre już po kilku dniach w butelkach a i nie musi to długo fermentować.

[RobertJ]

Tak jak wyżej, angielski bitter ok. 10 blg jest bardzo szybko zdatny do picia.

[GB...]

grodziskie

to akurat potrzebuje trochę czasu. Zerknij na opis 'Polskie Ale' , v3 bardzo szybko dojrzało.

[b.dawid]

Witbier?

[WiHuRa]

Panowie czy wy czytacie co kolega napisał? Dwa tygodnie?

 

Jak masz kegi, to tak, nagazujesz w 1 dzień po fermentacji, z refermentacją nie ma szans.

Edytowane 6 Kwietnia 2014 przez WiHuRa

[Malinowy]

Ja swoje pije czasem i po 2 tygodniach więc czas jak najbardziej realny

[WiHuRa]

Po 2 tygodniach od warzenia pijesz już piwo?

[Mariusz_CH]

Jak w temacie jakie piwo (wbrew naturze) w dwa tygodnie od warzenia do wypicia!!!!????

http://www.piwo.org/gielda/przedmiot/463-koncetrat-przefermentowany-chmielony/

[adamsky]

Ja swoje pije czasem i po 2 tygodniach więc czas jak najbardziej realny

2 tygodnie od warzenia, nie od zabutelkowania. Jeśli liczyć 6-7 dni na nagazowanie, to fermentacja musiałaby się skończyć w tydzień.

 

Wolałbym jednak coś kupić, bo takie skracanie fermentacji to ryzyko wyprodukowania granatów.

[Malinowy]

Po 2 tygodniach od warzenia pijesz już piwo?

 

TAK i czuję się z tym bardzo dobrze. Oczywiście mowa o jakichś lekkich piwach typu bitter, czeska 10. Oczywiście portery, stouty, czy teraz barleywine (który notabene już 3 tygodnie fermentuje) to muszą sobie poleżeć dłużej.

 

2 tygodnie od warzenia, nie od zabutelkowania. Jeśli liczyć 6-7 dni na nagazowanie, to fermentacja musiałaby się skończyć w tydzień.

 

Przy lekkich piwach to fermentacja w 20-21st kończy się po 2 dniach, później klarowanie i w 9-10 dniu butelkujesz. Dodatkowo jeśli piwo ma być spożyte w bardzo krótkim czasie to lekkie niedofermentowanie nie powinno dać nam granata. Kolejne 4-5 dni przeznaczone na refermentację. Bittera gazuje na 2.0v/v więc spokojnie drożdże dają radę.

 

Wiadomo, że takie piwo nie będzie nic urywać ale będzie to dobre piwo, do szybkiego spożycia.

[WiHuRa]

Jak widać "dobre" to pojęcie względne.

[Gość tomato]

Ja myślę, że jak ktoś chce pić naprawdę szybko to tylko keg.

Drożdż żywy jest i czasem mu się nie chce. kilka dni na refermentacje to bitter cukrowy może być.

 

A tak poza tym to ten temat łamie pierwszą zasadę kraftu: cierpliwość piwowarską.

[FurioSan]

Harcerskie?

[sejler]

Malinowy Jęczmień czeską dziesiątkę pijesz po dwóch tygodniach do warzenia?,jakich drożdży używasz? gdzie lagerowanie

[adamsky]

Przy lekkich piwach to fermentacja w 20-21st kończy się po 2 dniach, później klarowanie i w 9-10 dniu butelkujesz. Dodatkowo jeśli piwo ma być spożyte w bardzo krótkim czasie to lekkie niedofermentowanie nie powinno dać nam granata. Kolejne 4-5 dni przeznaczone na refermentację. Bittera gazuje na 2.0v/v więc spokojnie drożdże dają radę.

U mnie to trochę inaczej wygląda. Refermentacja nie kończy mi się całkowicie po 4-5 dniach, więc akceptowalny poziom nagazowania po kilku dniach mam co najwyżej w piwach które gazuję wysoko.

 

Co do butelkowania po 9 dniach, takie rzeczy robi się na własne ryzyko. Ode mnie nikt na pewno nie dostanie takiej porady.

[Gość tomato]

oj tam dzisiaj butelkowałem trzynastkę po 13 dniach. Jestem dobrej myśli.

[Malinowy]

Malinowy Jęczmień czeską dziesiątkę pijesz po dwóch tygodniach do warzenia?,jakich drożdży używasz? gdzie lagerowanie

 

W sumie robiłem raz półtora roku temu i zrobiłem na ejlowych drożdżach, po tygodniu zabutelkowałem, dałem prawie 150g cukru do tego i z tego co pamiętam było dość dobre wtedy. Nie było przegazowane ani tym bardziej granatów z tego nie było.

 

cierpliwość piwowarską.

 

Taak, tego się trzeba nauczyć, szybkie piwo da się zrobić ale cierpliwość popłaca.

[stachu68]

W sumie robiłem raz półtora roku temu i zrobiłem na ejlowych drożdżach, po tygodniu zabutelkowałem

tylko nie nazywaj tego lagerem, na litość ducha craftu Edytowane 6 Kwietnia 2014 przez stachu68

[Gość tomato]

czeska desitka na ale'ach i ameryckich chmielach

[adamsky]

i 14 blg

[Malinowy]

czeska desitka na ale'ach i ameryckich chmielach

i 14 blg

Oj tam, oj tam. Na tamtą chwilę moja wiedza o piwie była na tyle marna, że ejlowe drożdże były idealne do mojego doświadczenia.

Eksperyment uważam za udany choć powtarzać go nie będę, ale dalej twierdzę, że da się zrobić piwo do picia po 2 tygodniach.

[stachu68]

jak mawia mój kolega: "byle warczało"

[GB...]

Mam wrażenie, że Wasze piwa są niejadalne po kilku dniach od butelkowania.