bielok Opublikowano 29 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2009 Cześć. Co prawda mięsko miałem zmielone od wczoraj, ale z nudów zrobiłem to dziś rano (wstałem przed 5 , zamiast spać smacznie snułem się po mieszkaniu smród po gaciach): Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Makaron Opublikowano 29 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2009 Chojna głodny jestem ;D A taką kiełbache jeszcze podsyłasz! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacer Opublikowano 29 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2009 Ale glizdy :) Powiedzcie mi jak się zakręca flak pomiędzy kiełbasami? Robi sie tam jakiś węzeł? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bielok Opublikowano 29 Lipca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2009 Cześć okręca się nie potrafię tego opisać, musiałbyś to zobaczyć .......... gdzieś na wedlinach domowych był filmik .... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bogdan62 Opublikowano 29 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2009 Ale glizdy :) Powiedzcie mi jak się zakręca flak pomiędzy kiełbasami? Robi sie tam jakiś węzeł? Cały odcinek jelita nadziewany jest farszem, zawiązywany na końcach, następnie dwoma rękami (palcem wskazującym i kciukiem) z umiarem ściskamy kiełbase aby ją przecieniować, odległość między rekami jest długością kiełbaski jaką chcemy uzyskać. Po przecieniowaniu robiąc delikatny zamach wprowadzając kiełbase znajdującą się między rękami w ruch obrotowy. W miejscxu wcześniej przecieniowanym kiełbasa skręca się, postępujemy tak na całej długości kiełbasy. Należy pamiętać aby jelito przed nadziewaniem długo moczyć, najlepiej kilka godzin i nadziewać z umiarem aby zapobiec pękaniu jelita przy skręcaniu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bielok Opublikowano 29 Lipca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2009 Cześć Bogdan to swietnie opisał! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacer Opublikowano 29 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2009 No i skręcaliśmy tak i się nam odkręcały gsdy się ją podniosło do góry. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bielok Opublikowano 29 Lipca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2009 Cześć Skrecaliście dobrze, widać było źle podnoszone Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bogdan62 Opublikowano 29 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2009 Technika skręcania, którą podałem jest prawidłowa, przyczyny nieprawidłowości należy szukać gdzie indziej. Stawiałbym na słabo namoczone za sztywne jelito, lub zbyt dużą ilość farszu. Nawet jak jest wszystko dobrze zrobione, kiełbasa może się troche odkręcić, ale nie na tyle, bo w czymś to przeszkadzało. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacer Opublikowano 29 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2009 To muszę namówić kumpla na grilla i kręcenie kiełbasek i spróbujemy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kopyr Opublikowano 29 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2009 Ja tam nigdy nic nie nadziewałem i w ogóle z mięsa jem tylko rybinę, ale widziałem kiedyś w tv, jak to mistrz masarski wiązał pęta kiełbasy. No i patent polegał na tym, że jedno pęto kręcił od siebie, a następne do siebie i tak na przemian. Miało to właśnie zapobiegać rozwiązywaniu się. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bogdan62 Opublikowano 29 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2009 Z czasem opanuje się technike, trening czyni mistrza. Kiedyś też miałem kłopoty ze skręcaniem, jak mnie za bardzo wnerwiało, to kiełbasy nie skręcałem, tylko nakładalem na kołki i do wędzenia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wena Opublikowano 29 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2009 Cześć. Co prawda mięsko miałem zmielone od wczoraj, ale z nudów zrobiłem to dziś rano (wstałem przed 5 , zamiast spać smacznie snułem się po mieszkaniu smród po gaciach): http://www.man.pl/~bielok/kiel_002.jpg Super chyba jedziemy w sobotę na tego samego grila. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bielok Opublikowano 29 Lipca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2009 Cześć Super chyba jedziemy w sobotę na tego samego grila. i owszem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dori Opublikowano 29 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2009 Cześć Super chyba jedziemy w sobotę na tego samego grila. i owszem A Wy na tego grilla chcecie przyjechać z własnym prowiantem??? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bielok Opublikowano 29 Lipca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2009 Cześć. A Wy na tego grilla chcecie przyjechać z własnym prowiantem??? i własnymi panienkami Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wena Opublikowano 29 Lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2009 Cześć. A Wy na tego grilla chcecie przyjechać z własnym prowiantem??? i własnymi panienkami Ja z jedną będę wprawdzie to panna tylko zodiakalna. Jk Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bielok Opublikowano 8 Sierpnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2009 Cześć. Przedwczoraj mnie naszło, i dziś uwędziłem trochę kiełbasy i kurczaka: a moja wedzarnia to taka prowizorka: niestety pozbyłem się aparatu więc zdjęcia z komórki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wena Opublikowano 8 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2009 Wedzarnia prowizorka, ale działa. Za to siekiera I klasa. Wedlinki też oczywiście o kurczaku nie wspomnę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elroy Opublikowano 8 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2009 A co masz podłączone do zasilania ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wena Opublikowano 8 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2009 Siebie doładowuje.!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elroy Opublikowano 8 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2009 Siebie doładowuje.!!! Dobrze, że nie czujnik dymu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bielok Opublikowano 9 Sierpnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2009 Cześć A co masz podłączone do zasilania ? Termometr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pieron Opublikowano 9 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2009 Kule, zaś mi smaka robicie. Postarom się jeszcze w tym miesiącu coś zrobić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mark33 Opublikowano 9 Sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2009 Kiełbaski były rewelacyjne, aż sam nabrałem ochoty na domowy wyrób. W drodze powrotnej nawet omówiliśmy kilka detali, świetna sprawa, reasumując piwo uwarzę, chleb upiekę, tej kiełbaski jeszcze brak. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się