Jonas Opublikowano 30 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2014 Cześć Jestem już po zakupie sprzętu i nadszedł moment aby zacząć warzyć. Pierwszą i od razu drugą warkę zamierzam uwarzyć w tę sobotę. Pierwsze piwo za jakie się zabieram to Dry Stout. Pasuje mi ten styl i wydaje się być proste w przygotowaniu Chciałbym opisać po kolei co mam zamiar zrobić, aby sprawdzić, czy na pewno wszystko załapałem tak jak należy. Na bieżąco będe też zadawał pytania. Skład: -Słód pilzneński - 3 kg -Słód monachijski - 1 kg -Słód barwiący - 0,2 kg -jęczmień palony - 0,3 kg - Drożdże Danstar Notthingham - Marynka - 40 g 1. Podgrzewam 14 litrów wody do temperatury ok 69 stopni. Wrzucam słody jasne, powinno zejść do ok 68. Zamykam pokrywę i zostawiam na 60 minut co jakiś czas sprawdzając temperaturę i ewentualnie lekko dogrzewając. Po godzinie robię próbę jodową. Gdy wyjdzie negatywna, wrzucam pozostałe słody i czekam 10 minut. Po tym czasie podgrzewam zacier do 76 stopni 2. Do fermentora z kranikiem montuje sraczrurkę i powoli, za pomocą rondelka przenoszę do niego całe młóto. Następnie czekam 10 minut, aż wszystko się ułoży. Na środek młóta kładę odwrócony talerzyk. Po otwarciu kranika, pierwsze 2-3 litry zawracam, tak aby nie naruszyć młóta. 3. Po zlaniu brzeczki przedniej, tak aby w fermentorze została jeszcze warstwa przykrywająca młóto dolewam "po talerzyku" wodę podgrzaną do 78 stopni. Robię to dotąd, aż pomiar cukromierzem w brzeczce nie osiągnie 2 BLG. 4. Całość młota przelewam do garnka i doprowadzam do wrzenia. W tym momencie dodaję chmiel na goryczkę i gotuję przez 60 minut. Następnie schładzam w wannie wcześniej przygotowaną zimną wodą, systematycznie wymienianą. 5. Przelewam do fermentora. Do brzeczki o temperaturze poniżej 25 stopni, dodaje wcześniej zrehydratyzowane drożdże 6. Całość zamykam pokrywą z rurką fermentacyjną i odstawiam do piwnicy, do temperatury 18-20 stopni. I to mam zamiar zrobić w sobotę. O przelewaniu na cichą i butelkowaniu napiszę jak się uwinę z pierwszym etapem. Pytanie 1. Czy nie za mało chmielu? Mam jeszcze w domu cite i centenniala. Nie chcę mieć amerykańskich aromatów, bo bardziej chcę ortodoxa uwarzyć, ale czy nie dodać trochę więcej na goryczkę? Pytanie 2. Mam zamiar też uwarzyć american wheat. Zakładać nowy temat, czy wszystko pisać pod tym? Z góry dzięki za wasze odpowiedzi i sprostowania moich błędów w rozumowaniu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
frodulec Opublikowano 30 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 30 Września 2014 (edytowane) 1) Zakładając, że marynka 8,5% alfakwasów to po przy 20l 12 blg po 60 minutach gotowania teoretycznie będzie 40 IBU więc prawie w środek widełek dla stylu wg http://www.wiki.piwo.org/Dry_Stout Edytowane 30 Września 2014 przez frodulec Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RobertJ Opublikowano 1 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2014 Dodaj goryczke od słodu palonego i bedzie jej tam troche za duzo. 25g to max, zeby zachować fajny balans. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wizi Opublikowano 1 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2014 (edytowane) Pierwszą i od razu drugą warkę zamierzam uwarzyć w tę sobotę. Radziłbym przemyśleć swoje plany. Jako początkującemu warzenie może zająć Ci dużo więcej czasu niż 6h i dnia może zabraknąć na drugie piwo. Poza tym polecam najpierw przemyślenie to co w pierwszym warzeniu poszło nie tak i zastanowić się jak to poprawić i dopiero branie się za drugie piwo. Gdy wyjdzie negatywna, wrzucam pozostałe słody i czekam 10 minut. Po tym czasie podgrzewam zacier do 76 stopni Do stoutu możesz wrzucić ciemne słody od razu. Ale musisz ograniczyć wtedy ilość Marynki i nie zrobisz próby jodowej (moim zdaniem po 1h zacierania jest niepotrzebna) Zamykam pokrywę i zostawiam na 60 minut co jakiś czas sprawdzając temperaturę i ewentualnie lekko dogrzewając Podgrzewanie jest trochę upierdliwe. Lepiej zaizolować garnek, np kocem czy ręcznikiem i zapomnieć o nim na godzinę. dolewam "po talerzyku" wodę podgrzaną do 78 stopni. Możesz użyć wody podgrzanej do 80 st. C. Zrekompensuje to straty ciepła w brzeczce. Całość młota przelewam do garnka To pewnie tylko przejęzyczenie. Gotujesz brzeczkę przednią, a nie młóto. Przelewam do fermentora. Do brzeczki o temperaturze poniżej 25 stopni, dodaje wcześniej zrehydratyzowane drożdże Jak dasz radę to schłodź poniżej 20 stopni.16-18 będzie ok. Edytowane 1 Października 2014 przez wizi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jonas Opublikowano 1 Października 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Października 2014 W takim razie chmielenie zostawię na Marynce na 60 minut. Wolałbym jednak uzyskać to 40 IBU Akurat w te sobotę mam sporo wolnego czasu, co nie będzie regułą w nadchodzących miesiącach (praca w tygodniu, studia w weekendy). Znajdę coś odpowiedniego do izolacji. Wezmę pod uwagę rady dotyczące temperatury wody do wysładzania i brzeczki przed zadaniem drożdży. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vpatyk Opublikowano 1 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2014 A ja zapytam o ten talerzyk, bo cały czas mam wątpliwości co do momentu w którym winno się go kłaść na młóto (czy od razu na początku filtracji, czy dopiero przed pierwszą porcją wody do wysładzania, a więc wtedy kiedy młóto jest prawie odsłonięte). Poza tym na dobrą sprawę nie wiem kiedy stosować patent z talerzykiem a kiedy nie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wizi Opublikowano 1 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2014 mam wątpliwości co do momentu w którym winno się go kłaść na młóto Od razu, trzeba przecież zawrócić kilka litrów mętnego filtratu. oza tym na dobrą sprawę nie wiem kiedy stosować patent z talerzykiem a kiedy nie. Talerzyk jest po to, aby zawracany filtrat czy woda do wysładzania nie wzburzała ułożonego już młóta. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vpatyk Opublikowano 1 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2014 Do tej pory kładłem go od razu, czyli po ok 20 min, a przed przed zwróceniem- talerzyk momentalnie szedł na dno, a jak okazywał się po wysładzaniu był gdzieś tak w połowie młóta; właśnie przy ostatnim wysładzaniu poważnie zastanawiałem się nad sensem takiego rozwiązania i stąd moje pytanie- przy kolejnej warce planowałem bardzo delikatnie zwracać filtrat, a dopiero przy końcu filtracji, kiedy już widać dobrze zbite młóto - podłożyć talerzyk- inne rozwiązanie wydawało mi się bez sensu, dlatego chętnie wysłucham wszelkich sugestii. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wizi Opublikowano 1 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2014 Jak to możliwe, aby talerzyk wbił się tak głęboko? Przy dobrze ułożonym młócie i powolnym zlewaniu na niego wody/filtratu nie powinien się zagłębiać. Może następnym razem użyj czegoś lżejszego. Ja używam plastykowej pokrywki od pojemnika na jedzenie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MichalW Opublikowano 1 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2014 Jedną z opcji jest lanie przez sitko. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jonas Opublikowano 1 Października 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Października 2014 Użytkownik Jonas dnia 30 wrzesień 2014 - 23:46 napisał Gdy wyjdzie negatywna, wrzucam pozostałe słody i czekam 10 minut. Po tym czasie podgrzewam zacier do 76 stopni Do stoutu możesz wrzucić ciemne słody od razu. Ale musisz ograniczyć wtedy ilość Marynki i nie zrobisz próby jodowej (moim zdaniem po 1h zacierania jest niepotrzebna) Dlaczego przy wrzuceniu słodów palonych od razu trzeba ograniczyć Marynke? Jeżeli wrzucę od razu ciemne słody, piwo powinno być bardziej palone? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wizi Opublikowano 1 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2014 (edytowane) Ponieważ słody palone zarówno dodają trochę goryczki od siebie jak i również zwiększają uczucie ściągania. Wszystko jednak zależy jak bardzo goryczkowe i palone lubisz piwo. Ja przy dry stout wolę mieć więcej paloności a mniej goryczki pochodzącej od chmielu, dlatego wrzucam ciemne słody od razu. Gdy lubisz goryczkę chmielową, a nie trawisz nadmiernej paloności, to dodaj więcej chmielu, a słody ciemne wrzuć na koniec zacierania. Edytowane 1 Października 2014 przez wizi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jonas Opublikowano 1 Października 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Października 2014 Ponieważ słody palone zarówno dodają trochę goryczki od siebie jak i również zwiększają uczucie ściągania. Wszystko jednak zależy jak bardzo goryczkowe i palone lubisz piwo. Ja przy dry stout wolę mieć więcej paloności a mniej goryczki pochodzącej od chmielu, dlatego wrzucam ciemne słody od razu. Gdy lubisz goryczkę chmielową, a nie trawisz nadmiernej paloności, to dodaj więcej chmielu, a słody ciemne wrzuć na koniec zacierania. Lubie paloność i chciałbym żeby była wyraźna. Nie chciałbym jednak rezygnować z goryczki. Ma być taka, żeby można ją było poczuć bez szukania Dlatego wrzucę wszystkie słody od razu, powiedz mi jeszcze proszę, jak w takim razie nachmielić? 30g na godzinę? Czy jakoś to rozbić? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wizi Opublikowano 1 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2014 Jak lubisz goryczkę to wrzuć całość 40 gram na 60 minut Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Konus Opublikowano 1 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2014 40g to nie jest tak super dużo moim zdaniem, jak lubisz piwa goryczkowe to wpakuj całą marynkę, którą chciałeś jak będzie za gorzkie to przy następnym piwie ograniczysz, jak za mało gorzkie coś dorzucisz, to jest browar domowy robisz piwo takie jakie Ty chcesz, a nie takie jak Ci dyktują. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
santa Opublikowano 1 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2014 (edytowane) Jak robię jakiś styl po raz pierwszy, to opracowuję za pomocą BeerSmith recepturę w ten sposób, aby IBU oraz BLG były możliwie jak najbliżej środka widełek. Dzięki temu otrzymuję "neutralny" punkt odniesienia, modyfikowany wedle własnych upodobań przy kolejnych warkach w tym stylu. Tobie też to polecam. Sam ocenisz, w którą stronę chcesz przesunąć suwaczek przy kolejnym podejściu. Edytowane 1 Października 2014 przez santa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się