dirk gently Opublikowano 4 Listopada 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2014 Dziękuję wszystkim, zainwestowałem 6.60 w "żanetę" i zestaw do przetaczania moczu GB... 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GB... Opublikowano 4 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2014 Dziękuję wszystkim, zainwestowałem 6.60 w "żanetę" i zestaw do przetaczania moczu Można trochę zaśmiecić ten temat przed zamknięciem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mrzon Opublikowano 4 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 4 Listopada 2014 Dziękuję wszystkim, zainwestowałem 6.60 w "żanetę" i zestaw do przetaczania moczu Można trochę zaśmiecić ten temat przed zamknięciem GB dawaj dawaj śmiało poproszę o jakiś długi wykład nie na temat Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anteks Opublikowano 5 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2014 Co kapie z ręki? Farba z pędzla Wydawało mi się, że temat się zakończy a chyba zostanie zofftopiony teoriami. Nie musisz strzykawki mieć, dłuższym wężykiem paszczą zassać płyn można ale to mało fajne. Porównując forum tu z drugim raczej nie ma sensu. Styl graficzny- silnik programu tego forum jest bardzo często używany w innych tematykach (np opel, echodnia i inne), jest czytelny. Gdyby browar.biz zmienił wersję strony na taką samą to wtedy można pisać o konkurencyjności. GB czy Ciebie się sufit na łeb nie s..ł? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartek Śliwiński Opublikowano 5 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2014 Ja sie pewnie nie znam,ale popadacie trochę w paranoje. Piwo po fermentacji, jeśli nie zostało zakażone na etapie brzeczki, jest dość sterylne. Zwłaszcza mocne piwo. Miedzy pokrywa a piwem jest sporo oparów alkoholu i otwarcie pokrywy na 30 sekund w celu wsadzenia sterylnej strzykawki nie spowoduje zakażenia. Chyba, ze w tym czasie naplujecie do środka albo wpadnie wam kapeć. A i to wcale nie oznacza infekcji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adamsky Opublikowano 5 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2014 - najlepiej jest zdezynfekować ballingometr i wrzucić go bezpośrednio do fermentora, można też pobrać zdezynfekowaną chochlą do menzurki pomiarowej, ale to zbędne utrudnianie życia nie zgadzam się, to nie utrudnianie życia, Twój sposób to proszenie się o infekcję Możesz rozwinąć? Dlaczego wkładanie do piwa zdezynfekowanej chochli jest ok, a zdezynfekowany spławik to zło wcielone? Masz na myśli to że przy spławiku fermentator będzie otwarty te 30 sekund dłużej? Dlatego że spławik wyjmujesz ręką? przynajmniej ja sobie to wyobrażam jako grzebanie ręką w piwie. A nawet jak się złapie za koniec, to wszystko ze spławika i z ręki kap kap do piwa. A chochlą nie. Chyba że mnie wyobraźnia ponosi. Ok, rozumiem. Ja akurat mam taki nawyk że zanim zacznę grzebać w piwie myję dokładnie ręce a następnie zanurzam je w dezynfektatorze, ale rzeczywiście może to być problem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jelcynek Opublikowano 5 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2014 (edytowane) Ja tam testowałem metodę z mierzeniem blg w fermentorze i piwa wyszły dobre. Wiem, że tu nie ma reguły, ale spławik zdezynfekowany był i nie miałem problemu z kapaniem z ręki. Przeciez nie ma potrzeby zanurzać spławika, aż po sam czubek. Co do samej metody to wielkim problemem jest piana na powierzchni, która lubi się tłoczyć wokół spławika i utrudnia odczyt. Co skutkuje tym, że muszę ją rozchlapać na boki (pewnie lekko napowietrzając piwo), a i tak nie daje to świetnych skutków. Wróciłem do klasycznego mierzenia. Edytowane 5 Listopada 2014 przez jelcynek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bart3q Opublikowano 5 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2014 Ja sie pewnie nie znam,ale popadacie trochę w paranoje. Piwo po fermentacji, jeśli nie zostało zakażone na etapie brzeczki, jest dość sterylne. Zwłaszcza mocne piwo. Miedzy pokrywa a piwem jest sporo oparów alkoholu i otwarcie pokrywy na 30 sekund w celu wsadzenia sterylnej strzykawki nie spowoduje zakażenia. Chyba, ze w tym czasie naplujecie do środka albo wpadnie wam kapeć. A i to wcale nie oznacza infekcji. Mi raz wpadła igła z choinki, piwo wyszło niepijalne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ponury fermentaThor Opublikowano 5 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2014 Ok, rozumiem. Ja akurat mam taki nawyk że zanim zacznę grzebać w piwie myję dokładnie ręce a następnie zanurzam je w dezynfektatorze, ale rzeczywiście może to być problem. Mycie rąk jest ważne. Zdecydowana większość zanieczyszczeń mikrobiologicznych w spożywce, ja bym powiedział że pewnie blisko 90%, pochodzi z rąk pracowników. Oczywiście w fabrykach sprzęt myje profesjonalna firma, w browarze domowym trzeba samemu, więc tu jest słaby punkt. Paranoja? tylko napisałem że lepiej nie dotykać balingometru rękami a potem wsadzać go do piwa, bo to grozi infekcją. Jak ktoś chce to niech wkłada ręce po łokcie, jego biznes Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartek Śliwiński Opublikowano 5 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2014 Ja sie pewnie nie znam,ale popadacie trochę w paranoje. Piwo po fermentacji, jeśli nie zostało zakażone na etapie brzeczki, jest dość sterylne. Zwłaszcza mocne piwo. Miedzy pokrywa a piwem jest sporo oparów alkoholu i otwarcie pokrywy na 30 sekund w celu wsadzenia sterylnej strzykawki nie spowoduje zakażenia. Chyba, ze w tym czasie naplujecie do środka albo wpadnie wam kapeć. A i to wcale nie oznacza infekcji. Mi raz wpadła igła z choinki, piwo wyszło niepijalne. Na przyszłość polecam użyć Simcoe. Podobno daje mocne aromaty iglaków w piwie Nie masz gwarancji, ze to igła spowodowała infekcje. Nie mowię, ze nie ale ludziom nie takie gadżety do piwa wpadały. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikro Opublikowano 5 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2014 No, mi np. ostatnio wleciała jedna mucha owocówka przy przelewaniu z gara po chłodzeniu, wyciągnałem ją dopiero po kilku dniach wyparzoną łyżką i nic się nie stało. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartek Śliwiński Opublikowano 5 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2014 Widac to była sterylna mucha;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dirk gently Opublikowano 5 Listopada 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2014 A czym odkażacie spławik przed wrzuceniem do zbiornika? Wystarczy popryskać spirytusem i przetrzeć papierowym ręcznikiem, czy są jakieś specjalne techniki? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ponury fermentaThor Opublikowano 5 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2014 No, mi np. ostatnio wleciała jedna mucha owocówka przy przelewaniu z gara po chłodzeniu, wyciągnałem ją dopiero po kilku dniach wyparzoną łyżką i nic się nie stało. Wiesz, nie każda pani w mięsnym myje ręce jak dotyka mięsa, i epidemie nie wybuchają, ale nie można z tego wyciągać wniosku że rąk myć niepowinna Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ThoriN Opublikowano 5 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 5 Listopada 2014 A czym odkażacie spławik przed wrzuceniem do zbiornika? Wystarczy popryskać spirytusem i przetrzeć papierowym ręcznikiem, czy są jakieś specjalne techniki? U mnie spirytus + wacik się sprawdza. Przecieram sobie od razu paluchy, którymi to spławik wkładam do wiadra. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Quick.Ben Opublikowano 6 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2014 Roztworem pirosiarczynu sodu ze spryskiwacza. Przy okazji psikam też całą rękę, którą będę później wkładał spławik do fermentora Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GB... Opublikowano 6 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2014 No, mi np. ostatnio wleciała jedna mucha owocówka przy przelewaniu z gara po chłodzeniu, wyciągnałem ją dopiero po kilku dniach wyparzoną łyżką i nic się nie stało. W butelce kiedyś miałem muszkę i się zmumifikowała ale piwa nie zepsuła Jeszcze są owocówki a więc trzeba uważać aby uwarzać piwo bez dodatków mięsnych Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikro Opublikowano 6 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2014 Pojesz i popijesz na raz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jonas Opublikowano 7 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2014 A czy wrzucenie sterylnego spławika do fermentora i zostawienie go tam ma sens? Wtedy pokrywę wystarczy tylko lekko uchylić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ThoriN Opublikowano 7 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2014 Można tak zrobić, natomiast nie ma też co przesadzać - jeżeli uchylisz pokrywkę przy odfermentowanym już piwie tylko po to, żeby zrobić pomiar, to ryzyko infekcji jest raczej małe. Na tym etapie najważniejsza jest dezynfekcja elementów mających bezpośredni kontakt z piwem - w tym wypadku spławika. Nie ma co przesadzać - moim zdaniem piwo dużo bardziej wystawione jest na infekcję chociażby przy przelewaniu na cichą lub do innego fermentora przy rozlewie. Od początku mierzę Blg spławikiem w wiadrze i jak na razie wszystko jest ok. Wcale nie stosuję przy tym Bóg wie jakiej chemii do dezynfekcji (praktycznie tylko piro + wacik ze spirytusem do spławika i krawędzi fermentorów). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dudi Opublikowano 21 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 21 Września 2016 Odkop z przed prawie 2 lat ale muszę. A nie jest lepiej zlać do menzurki trochę z kranika jak się fermentuje w takim fermentorze. Nawet jak coś złego jest na kolanku to wszystko pójdzie z nurtem do menzury a nie do piwa? Marcin_K 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dirk gently Opublikowano 21 Września 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Września 2016 Większość ludzi fermentuje w zbiornikach bez kraników, ze względu na ryzyko infekcji. dudi 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pixeloza Opublikowano 25 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 25 Września 2016 Moje warki fermentowałem w wiaderkach z kranikiem. Zawsze przed zlaniem do menzurki dwa psiki desprejem w kranik i jazda. Mierzenie areometrem w fermentorze może być kłopotliwe właśnie ze względu na pianę., którą trzeba "odganiać", chociaż dla ułatwienia sobie egzystencji można spróbować ;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jkx6 Opublikowano 26 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2016 Moje warki fermentowałem w wiaderkach z kranikiem. Zawsze przed zlaniem do menzurki dwa psiki desprejem w kranik i jazda. Mierzenie areometrem w fermentorze może być kłopotliwe właśnie ze względu na pianę., którą trzeba "odganiać", chociaż dla ułatwienia sobie egzystencji można spróbować ;-) A jak dla mnie to proszenie się o infekcje. Prościej i bezpieczniej jest pobrać jedną próbkę i zamknąć wiadro niż wrzucać spławik i grzebać w pianie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
redlum Opublikowano 26 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2016 (edytowane) Przed zlaniem do mundurki psikasz desprejem? W jakim celu? Aby próbka była sterylna? Ja bym raczej próbował umyć i zdezynfekowac kranik po pobraniu próbki, tak aby było w niej czysto i nic się nie wychowywało. Bo jeśli potem przez ten sam kranik zlewa brzeczke na cichą/butelkowanie to łatwo załapać infekcję. Edytowane 26 Września 2016 przez redlum Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się