03-10-2009 Bracka Gielda Birofiliów Świeto Porteru Bałtyckiego

[Ignac99]

Witam. Impreza wielce udana, towarzystwo doskonałe, piwa domowe smakowały chyba aż nazbyt. Koźlak Weny zrobił na mnie wielkie wrażenie. Piwek domowych wystarczyło do końca, szkoda tylko, że zabrakło obiecanych w zamian upominków. Do zobaczenia przy następnej okazji.

[zibi]

Faktycznie identyfikatory byłyby bardzo pomocne. Następnym razem jeśli nikt nam ich nie zrobi to zawsze można zrobić składkę po te kilka złotych i wcześniej je przygotować dla zainteresowanych

Następnym razem koleżanki i koledzy to proponuje zrobić zlot piwo.org i wtedy poznamy się dobrze.Jak już wcześniej się oferowałem ,jestem do dyspozycji.

Jeżeli chodzi o Cieszyn to mam taki niedosyt bo rzeczywiście nie poznałem wszystkich.

Ale tych których poznałem bardzo miło wspominam.

[dziadek]

Proponuje zrobić zlot piwowarów u założyciela strony.Ma duży ogród/namioty/,sklep/przy okazji zakupy surowców i zwiedzanie miasta/.Przepraszam elroy-to jest żart- a może nie.:cool2:

[JacekKocurek]

Taka refleksja mnie naszła: dominującym imieniem wśród piwowarów jest Jacek. Mało kto się przyznaje do imienia ale jak już ktoś wyszedł poza nick to często właśnie okazywało się, że tak ma na imię :-) Nie mam racji?

[Pieron]

Taka refleksja mnie naszła: dominującym imieniem wśród piwowarów jest Jacek. Mało kto się przyznaje do imienia ale jak już ktoś wyszedł poza nick to często właśnie okazywało się, że tak ma na imię :-) Nie mam racji?

Kurcze nie wiem. Ale trochę racji masz-pojawiałeś się to tu to tam

[elroy]

Proponuje zrobić zlot piwowarów u założyciela strony.Ma duży ogród/namioty/,sklep/przy okazji zakupy surowców i zwiedzanie miasta/.Przepraszam elroy-to jest żart- a może nie.:cool2:

Przy tej jesiennej aurze namiotu nie polecam Ale w każdym żarcie jest trochę prawdy, dlatego Kraków jest bardzo prawdopodobny (i nie dlatego, że tu mieszkam )

Ale to niestety muszę wyjść jakoś na prostą...

[Stasiek]

Taka refleksja mnie naszła: dominującym imieniem wśród piwowarów jest Jacek. Mało kto się przyznaje do imienia ale jak już ktoś wyszedł poza nick to często właśnie okazywało się, że tak ma na imię :-) Nie mam racji?

Jeśli o mnie chodzi to potwierdzam.

[Ignac99]

Taka refleksja mnie naszła: dominującym imieniem wśród piwowarów jest Jacek. Mało kto się przyznaje do imienia ale jak już ktoś wyszedł poza nick to często właśnie okazywało się, że tak ma na imię :-) Nie mam racji?

Tak jkocurek, masz rację, wszędzie tylko Jacek, Jacek i Jacek, całe szczęście, że była dori...

[JacekKocurek]

Tak jkocurek, masz rację, wszędzie tylko Jacek, Jacek i Jacek, całe szczęście, że była dori...

Ano całe szczęście, że były Dori i Marusia, one na pewno nie miały na imię Jacek :-)

[dori]

Piwek domowych wystarczyło do końca, szkoda tylko, że zabrakło obiecanych w zamian upominków.

Nie zabrakło, ktoś sobie je po prostu przywłaszczył

[Marusia]

Potwierdzam, nie mam na imię Jacek

 

Atmosferka była super, m.in. zaglądałam Jkocurkowi (i nie tylko) w oczy pod okularami, żeby sprawdzić, czy nie kłamie o swoim wieku. Piwo domowe konserwuje, przynajmniej niektórych

 

Fajnie było na stoisku piwowarskim, bo się nie czuło, że to Browamator, tylko, po prostu - piwowarzy domowi. Dzięki za to Ziemkowi i Przemkowi. Fajnie było poznać nowe osoby i pogadać ze starymi znajomymi. Przekrój piwek domowych też był niezły, tylko nie zawsze piwowarzy polewali swoje - na ten przykład moje ktoś rozlał w piątek wieczorem i w sobotę zostały mi 3 sztuki. No to polewałam piwa Zibiego

 

Niestety, musieliśmy już w sobotę wrócić, bo wczoraj udzielaliśmy się z warzeniem piwa i degustacją piw domowych na Jarmarku Jadwiżańskim we Wrocławiu - na szczęście też fajnie było.

[Pieron]

Nam się spodobało w Kazimierzu Dolnym. Myślę że stoisko BA zmieni się i w Żywcu, bo naprawdę super się sprawuje z piwowarami.

[wena]

Browamator nas przyjął pod swoje skrzydła ( włściwie namioty) w Żywcu i Cieszynie. My również staraliśmy się odwdzięczyć. Współpraca układa się wzorowo i tak trzymać. Na przyszłość może być tylko lepiej.