kordas Opublikowano 19 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2014 (edytowane) Aby wszystko było czytelniejsze, poniżej lista piw:31# Belma APA 33# Galaxy Pale Ale - na dole tego posta 34# Raj IPA - żytnia ipa35# Eksperyment belgijska czekolada36# Stout z wędzoną śliwką37# BIPA38# Lager gra przypadków?# Projekt kwasiżur39# Noworoczny Lager40# Czoko eksperyment V1.1 Stout Kawowy41# Stout Czekoladowy - Czoko nr 2 42# Czoko 3 43# Rye IPA 44# Pumpkin Ale 45# Black IPA 46# RIS 47# Lager Single Hop Perle 48# Lager 49# Pszenica 50# Sarsaparilla buckwheat ale 51# American Weizen 52# American Weizen v2 53# Pils 54# Golden Ale 55# Ciemny Mild 56# Coffee Stout 57# Wit 58# Wit IPA 59# APA Equinox Galaxy 60# Rye Porter z wędzoną śliwką 61# Weizen Rauch Bock - czy jak to to nazwać 62# Owsiane Dr Rudi Pale Ale K4 - Sour Rosanke, 13Blg, 21.06.2015 63# Witek 64# Orzech Ejl 65# Belgijski Pale Ale 66# Belgijski Fristajl 67# Rosanke? 68# Golden Strong Ale 69# Gose 70# American Barley Wine 71# IPA 72# Dubble dwa 73# Lichtenhainer 74# Belgian IPA 75# Coffee APA 76# Berliner Weisse 77# ESB - test drożdży FM 78# 4 x kwas 79# Weizen 80# Smoked EIPA 81# Chocolate IPA 82# Flanders/Oud Bruin 83# Weizen + test temperatur 84# Saison - 100% brett 85# Hoppy Berliner 86# Herbal Pale Ale 87# Smoked IPA 88# Smoked IPA v.2 89# Lekki RIS Wood Aged 90# Smoked RIS 91# Weizen 92# Earl Grey PA 93# Tripel IPA 94# Hopless IPA 95# Weizen "Prze nica" 96# Oatmeal / Milk Stout 97# Berliner Weisse - no boil 98# Weizen 99# FES 100# Witek 138# Gose z mango EdytaTak pomyślałem, żeby w pierwszym poście sobie zapisywać ogólne zasady warzenia na dzień startu zapisków, aby później móc dojść do jakichś konstruktywnych wniosków.Śrutowanie:Szczelina ok 0,9-1mm na Gabeju, na razie ręcznie.Zacieranie:Zazwyczaj woda do zasypu 2-3.5 do 1Od 24.12 woda do jasnych piw z RO, stosunek różny, zazwyczaj RO do kranówy 1-1, lub 2 do 3.Wysładzanie i filtracja:zazwyczaj 4 porcje wody w garnkach po 7 i 5,5 litraOd stycznia 2015 filtrator rurkowy, oplot w rezerwie, na wypadek gdyby przyszło filtrować na dwa wiadra.Od stycznia 2015 zaizolowałem kadź zacierną - izolacja do grzejników, wiadro owinięte 2-3 warstwami.Chmielenie:sypane luzemna zimno - głównie sypane luzem + eksperymentyZadawanie drożdży:przy dolnej fermentacji w wyższej tem. ok 16-17 i od razu fermentor do piwnicyprzy górnej w temp. o ok 2 stopnie niższej niż zakładana temp fermentacji.W związku z tym, że drożdże najwygodniej mi zadawać drożdże w tym samym pomieszczeniu, w którym wcześniej mieliłem słód, staram się przeprowadzać śrutowanie dzień wcześniej, zawsze też powietrze w pobliżu gara i wiadra spsikuję roztworem nadwęglanu licząc, że woda "złapie" to co lata w powietrzu.Fermentacja:przed zadaniem drożdży zazwyczaj napowietrzam poprzez chlapanie brzeczką przy przelewaniu do fermentora oraz mieszam mikserem przez ok 5 min.Temp. fermentacji:Temp zazwyczaj pokojowa, w lecie staram się chłodzić w wannie, zimą na koniec fermentacji staram się pozostawić piwo obok grzejnika na koniec burzliwej na jakieś dwa dni.Od stycznia 2015, sterowanie temp. fermentacji za pomocą fermentacji w pojemniku chłodzonym w wodzie - wanna, albo gar zalany zimną wodą.Czas się w końcu zebrać, do zbierania zapisków online...Warka 33 01.11.2014Słody:4kg Optima Jasny400g Pszeniczny Strzegom200g Bursztynowy StrzegomZacieranie:64C - 30 minpodgrzanie do 76C i przeniesienie na filtrację + wysładzanieBrzeczka:CHmiele:35g Admiral - 65min15 Galaxy - 15 min30g Galaxy - minus 5 (5 min po wyłączeniu palnika)Brzeczka - gęstość 13blgChmielenie na zimno:15.11 - 25 Galaxy22.11 - 30g GalaxyBuelkowanie:29.11. Z Dodatkiem 75 g cukru (syrop)FG pred dodatkiem cukru 2 BlgDrożdże US-05 temp. zadania ok 22C Edytowane 22 Grudnia 2016 przez kordas Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartek Śliwiński Opublikowano 20 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2014 No i? Pokosztowal? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kordas Opublikowano 21 Grudnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2014 Wyszło nawet nieźle, całkiem przyjemne lekkie piwo. Co prawda myślałem, że aromat będzie mocniejszy, ale dobrze jest jak jest Na pewno Galaxy jeszcze powróci do mojego zamrażalnika, a z niego wskoczy do garnuszka przy jakimś warzeniu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kordas Opublikowano 7 Stycznia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2015 34# Raj IPA 29 XI 14 słody: 3,7kg Jasny Optima 1,4kg kasza żytnia 270g Pszeniczny Optima 130g Karmellaromamaltz zacieranie: 66C - 25' 76C - do filtracji Chmielenie: ok 40g Galaxy odzyskanego z poprzedniego chmielenia na zimno - gotowane 120min po 10g Simcoe i Mosaic - 15' po 10g Simcoe i Mosaic - 5' 15g Mosaic i 20g Motueka - -5' (5 minut po wyłączeniu palnika, już w wannie na chłodzeniu) Ekstrakt: 16Blg 13.12 dodatek Motueka 25g i 57g Simcoe Rozlew: 20 XII, z dodatkiem syropu 70g cukru Ekstrakt końcowy 4,5Blg - po dodaniu syropu, niestety zapomniałem zmierzyć wcześniej Drożdże: US-05 Z wyniku jestem bardzo zadowolony, piwo jest mocno aromatyczne, przyjemna goryczka, chmiele wyczuwalne także w smaku. Najprawdopodobniej temp. fermentacji lekko skoczyła, przy jednej butelce czułem lekko alkoholowość, przy drugiej nie. (do edycji przy kolejnej degustacji, albo po ocenach z depozytu) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kordas Opublikowano 7 Stycznia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2015 #35 Eksperyment Belgijska Czekolada 13 XII 14 składniki: Słód jasny Optima 3,6kg Słód pszeniczny palony - 660g (460g na początek, 200g na wysładzanie) Słód pszeniczny Optima 450g Kasza żytnia 400g Słód monachijski Optima 350g słód Karmellaromamaltz 300EBC 200g Słód Karmelowy Ciemny Strzegom 600EBC - 200g Czekolada gorzka Wawel 90% kakao (do zacierania) 75g kakao odtłuszczone (na 5min gotowania) 150g mleka w proszku (dodane do przegotowywanych resztek odzyskanych z chmielu) zacieranie: 67C - 35' 76C - i od razu do filtracji wysładzanie szło opornie Chmielenie: Przed chmieleniem intensywne gotowanie ok 30min. 25g Fuggles + 10g Pilgrim - 70' 10 Fuggles + 5g Striesselspalt - 25' 5g Fuggles+ 10g Striesselspalt - 10' 75g Kakao - 5' Ekstrakt początkowy: 16Blg Drożdże Wyeast 3942 temp zadania: 17-18C obj, brzeczki: 22L fermentacja: pierwsze dwa dni 18-20, 16-17 aż do 26 XII od 26 do 29 XII piwo przy grzejniku temp ok 23-24C, później do 21 ekstrakt końcowy: 6Blg wygląda na niedofermentowanie, ale podejrzewam, że gęstość zwiększyły - czekolada, kakao i mleko w proszku. Butelki, mimo iż stały sporo dni przy grzejniku nie sa przegazowane, nie obserwuję też większego nagazowania na przestrzeni kilku dni. Rozlew: : 28 XII z syropem z 75g cukru Efekt: piwo ma słabą pianę, na początku coś się tam pieni, ale szybko znika, czasami zostaje pierścień na szkle, czasami nie. Piwo na początku dawało głównie estrami drożdżowymi, coś w stylu brzoskwini. Natomiast butelka dziś próbowana pachnie raczej stoutowo, z lekką nutką "czegoś" pewnie ukryte estry. W smaku wyraźna i mocna czekolada, gorzka, mocne kakao. W pierwszych dniach piwo "uszło", teraz jest nawet ciekawe-niezłe, jednak informację z amerykańskich for, że długie i intensywne gotowanie pomaga na pianę przy dodatku czekolady się u mnie nie sprawdził. Dodatkowo mleko w proszku, które planowałem dodać w celu poprawy piany przy przegotowaniu zmieniło się w "białkowego gluta", pewnie większość białka wytrąciła się przy gotowaniu z nachmieloną brzeczką. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kordas Opublikowano 17 Stycznia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2015 (edytowane) 38# Lager, Gra przypadków, 26 XII 2014Piwo zacierane w wodzie RO z kranówą 1:1Zasyp:5,04kg - mieszanka pilzneńskiego i pale ale z Optimy, po zakończeniu worka z pilzneńskim złapałem worek z PA. Myślałem, że już wszystkie worki 5kg z PA wyszły, a tu psikus. Proporcje nieznane, ale raczej z przewagę PA.ok. 550g - Monachijski z Optimy, nie wiadomo ile dokładnie, bo w naczyniu było już trochę słodu, wagę wytarowałem, a przy sypaniu przekroczyłem maks. obciążenie wagi i nie wiem ile ostatecznie wsypałem.100g - Karmel jasny Optima... i żeby tu także nie uniknąć porażki, to zniknęło mi oznaczenie z worka, a kartę z atestami wywaliłem tydzień wcześniej i nie pamiętam, jaki to był słód I czy II.Zacieranie:56C - 12 minpodgrzewanie ok. 15min67C - 50'podgrzewanie 15min76C - i od razu do filtracjiwysładzanie 25L wodyChmielenie: czas gotowania ok 90'15g Topaz - brzeczka przednia70' -Topaz 10g20' - Smaragd+Saphir po 10g10' - Smaragd+Saphir po 10g0' -Smaragd+Saphir po 10g po 25g Sparagd i Saphir na cichąEkstrakt 14Blg, obj. 26LFermentacja:Drożdże FM Bohemska Rapsodiadrożdże zadane do brzeczki w temp. 22C, ze startera 0,5l wytrząsanego 2 dniFermentor od razu przeniesiony do piwnicy, gdzie panuje stabilna temp. 7-8C 04.02 - Chmiele na cichą 10.02 - Rozlew z dodatkiem 120g cukru Gęstość końcowa 3,5blg 01.05 - Piana biała, drobnopęcherzykowa, oblepia szkło, piwo koloru złotego, może ciemnego słota. Lekko zamglone. Wysycenie przeciętnego lagera, główne skrzypce gra smak chmielu oraz goryczka, słodowy smak praktycznie niewyczuwalny. Lekko kwaskowe, jakiś cytrusowy posmak.Goryczka dość wyraźnie zaznaczona, pozostająca, ale niezalegająca, z lekką nutą cytrusową - raczej w kierunku skórki cytrynowej. W aromacie lekko kwiatowe z nutą cytrusową i jakimś słodkim owocem, ale aromat jest delikatny. Edytowane 1 Maja 2015 przez kordas Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kordas Opublikowano 18 Stycznia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2015 (edytowane) 37# BIPA, 24 XII 2014, 15,8Blg drożdże Wyeast 3942 Pierwsza próba zastosowania filtra RO, woda do zacierania 2/3 RO/kranówa. Skład: Słód jasny Optima 5,1kg Monachijski Optima 900g Karmel jasny Optima 100g Zacieranie: wsypane słody do gara, po wymieszaniu temp. trochę za niska 65st. w ciągu 3 minut podgrzane do 67C. 67C - 45' 76C i prosto na filtrację. Część zacieru się lekko przegrzała do lekko ponad 80. Szybkie wymieszanie i dodatek (na oko) 1l wody spowodowały, że po chwili temp ustabilizowała się w całym zaciesze do 76. Chmielenie: Rakau+Wakatu po 40g do zacierania 15g Topaz do brzeczki przedniej 15g Topaz 65' 18g kolendry indyjskiej 5' 03.01 - po 40g Wakatu i Rakau. Miał to być eksperyment, jak wygląda chmielenie na zimno, faktycznie na zimno, więc fermentor poszedł na parapet. Cel - sprawdzić, czy da radę połączyć chmielenie na zimno z klarowaniem przy wykorzystaniu niskich temp., a co za tym idzie skrócenie całego procesu o kilka dni. 07.01 butelkowanie. 100g syropu cukrowego (1L), po jego dodatku otrzymałem 22,5L piwa. Od razu widać, że eksperyment z chmieleniem na bardzo zimno nie wyszedł. Po otwarciu fermentora nie bucha jakikolwiek chmielowy zapach. Natomiast pozostałe w wiadrze chmieliny, gdy już się ogrzały pachniały nawet intensywnie i przyjemnie, czyli nie oddały "całego dobra piwu". Być może trzeba dłużej chmielić w temp. bliskich zeru, ale wtedy procesu nie skracamy, więc odpuszczam sobie eksperyment. Fermentacja w temp. 20-21C, pod koniec burzliwej lekkie mieszanie fementorem i podgrzewanie (postawienie obok grzejnika i ustawianie tak temp. grzania, aby przyklejony termometr wskazywał po kilku godzinach upragnioną temp.), gdy fermentacja zaczęła przebiegać spokojniej, a temp. fermentacji spadać. Powolne podgrzewanie do temp. 24-25, które była utrzymywana przez 3 dni. Fermentacja cicha w temp 17-18C, na ostatnie 3 dni przed rozlewem piwo wystawione na parapet, temp. otoczenia wahała się od ok -2 do +4. Degustacja przeprowadzona w zeszłym tygodniu, rezultat - porażka. Piwo słabe w aromacie, lekko czuć zapach w stylu brzoskwinia-morela, a i to jest raczej wynik pracy drożdży. Najgorsza jest podła goryczka, zalegająca, nieprzyjemna. Jak nic się poprawi to jak zacznie mi brakować miejsca w piwnicy to wszystkie butelki pójdą w kibel. Jak na razie najgorsza warka. 18.01 Degustacja Kolor jasnomiedziany, nieprzejrzyste, jednak bez farfocli. Piana skromna, szybko redukuje się do drobnego kożuszka, oblepia szkło. Z butelki czuć jedynie słód monach-karmel. Ze szkła lekko owocowe, piwo trochę za zimne ale coś w klimatach brzoskwinia-marakuja. Wysycenie niskie, goryczka mocna i niezbyt przyjemna, zalega trochę mniej niż ostatnio. Pite małymi łyczkami jest odrobinę lepsze, ale dalej słabe. Zmętnienie i goryczka sugeruje, że w końcu udało mi się dorobić pierwszej infekcji Tak więc powoli trzeba wybierać butelki z piwnicy i niech piwo płynie kanałami. Szkoda, bo któryś z w pisów na amerykańskich forach zachęcił mnie do spróbowania mieszanki Wakatu - Rakau, może kiedyś zrobimy drugie podejście. Edytowane 19 Stycznia 2015 przez kordas Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kordas Opublikowano 18 Stycznia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2015 36# Stout wędzony ze śliwką 20 XII 2014 15,5Blg Drożdże - (chyba) Irlandzkie Ciemności FM Słody Jasny Optima 4,1kg Monach Optima 510g Płatki żytnie 250g Płatki owsiane 250g Karmelowy Strzegom 600 - 120g Karmel jasny Optima - 200g Karmel aromamaltz IREKS - 150g Czekoladowy 400 strzegom - 250g dodane po przeniesieniu do filtracji: jęczmień prażony Optima 300g Słód barwiący Optima 150g Na cichą poszło 250g śliwek wędzonych (susz wigilijny) wygotowanych przez ok. 5 min pod przykrywką i całość poszła do fermentora. Zajebiście smakowały po cichej, żałuję że spróbowałem dopiero ostatniej, która się jakoś przykleiła do dna fermentora Zacieranie: 68C - 40' 76C - po osiągnięciu temp. przeniesienie do filtracji. Chmielenie: na początek wrzenia 2 duże papryczki Fatali Red, ususzone 15g Pilgrim - 60' 15g Pilgrim - 45' 15g sybilla - 30' 5 sybilla+15g Fuggles + 85g kakao odtłuszczone wawel Drożdże zadane w 16C, standardowe napowietrzanie brzeczki poprzez chlapanie wężykiem, a później zabawa z mikserem, aż piana podejdzie pod wieko. 22,5L temp fermentacji 17-19C, po ustaniu burzliwej lekkie podgrzanie przy grzejniku do ok. 23C na dwa dni. Na początku cichej 6.5 Blg, finalnego Blg zapomniałem zapisać, chyba coś ok. 5, nie pamiętam dokładnie, ale wydawało mi się, że trochę wysokie. przed rozlewem piwo 3 dni spędziło na parapecie w niskich temp. 17.01 - pierwsza degustacja. Piwo wyszło ok, choć musi się jeszcze ułożyć. Pierwsza degustacja miała dać odpowiedź na dwa pytania: czy kakao nie zabiło piany i czy czuć wędzonkę ze śliwek. 1. Piana jest świetna. 2. Wędzonka jest wyczuwalna lekko w aromacie i mocno w smaku, taka ogniskowa. Nawet przyjemna. Wyczuwalna też taka charakterystyczna kwaskowość, która mi się kojarzy z niektórymi wędzonkami. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kordas Opublikowano 18 Stycznia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2015 (edytowane) 40# Czekoladowy eksperyment v1.2 Stout kawowy 09.01.2015 drożdże FM 13 Irlandzkie Ciemności gęstwa 16,2Blg Słody: Jasny Optima 3,2kg Monachijski Optima 300g Czekoladowy Strzegom 400 - 300g płatki owsiane - 340g karmel jasny optima 300g Pszenica prażona 1000EBC Optima - 400g Laktoza 300g "zaprawka" 250ml rumu, 50g kakao + pocięta laska wanilii do lodówki na tydzień. Zacieranie podstawa - 12,5L wody kranówka wysładzanie wodą RO z kranówą 2/5 67C ->65C - 50' podgrzewanie ok.15min 74C i do filtracji mała przerwa, wiadro bez izolacji i niezamknięte, jak wróciłem temp. spadła do 69C, więc starałem się wysładzać wodą o temp. ok 80C Chmielenie: 18g Pilgrim - 75' po 5g Fuggles+EKG - 25' +300g laktozy Fuggles 14g + 10g EKG - 5' Temperatura zadania drożdży ok 17-18, wróciłem z piwa po północy i zanim zadałem drożdże zapomniałem zapisać i kolejnego dnia z pamięci wpisałem. Napowietrzanie tylko przez rozchlapywanie wężykiem, za to do wiadra poszło sporo gęstwy, ok 350ml Temperatura fermentacji 17-18. Objętość brzeczki 26,5L 17.01 - zlanie na cichą, 4,5Blg, obj. 24,8L dodałem "zaprawkę" i chyba eksperyment znów nieudany. przez pierwsze dni mieszałem słoikiem, później stał spokojnie. Raz, że niepokoiła mnie pianka na brzegach słoika, a dwa że cała zawartość zbiła się w bryłę, która za cholerę nie chciała wylecieć ze słoika, w końcu zrezygnowałem, wydłubałem kakaowego gluta ze słoika i wywaliłem. Będzie zwykły stout na własne spożycie. 21.01 Zachęcony opisem kawowego piwka u Serpiente postanowiłem na szybko zmienić koncepcję i nie poprzestawać na nieudanym czekoladowcu i zmienić go w kawowca . 200g świeżej kawy Brazil Santos scr.19 (wypalana 19.01, całe ziarno) wrzuciłem do piekarnika, temp. 170C na 15', bezpośrednio z piekarnika wszystko wsypałem do wiadra. Syknęło, zapachniało i się dalej przegryza. 26.01 - Parapetowy "kold kresz" 30.01 - Rozlew. 80g cukru trzcinowego nierafinowanego dry demerara w 800ml wody. Objętość końcowa, ok. 25L, Gęstość końcowa: 4Blg Wrażenia: Przy rozlewie - świetny zapach kawy, intensywny. W smaku również obecna kawa, zdziwiłem się, że prawie wszystko udało się z ziaren wyciągnąć, przegryzione ziarna były prawie bez smaku. Trochę czuć kwaskowość z ciemnych słodów, zobaczymy jak będzie to grało jak piwo dojrzeje. Edytowane 1 Lutego 2015 przez kordas Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kordas Opublikowano 18 Stycznia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2015 Czas niedługo zbadać, czy ja coś pieprzę w arkuszach i BT, bo o ile dobierałem zasyp na oko, to różnice ekstraktów między założonym, a tym co osiągam były w miarę niewielkie 1-2 stopnie. Od dnia, gdy wszystko staram się planować w arkuszach lub BT rozbieżności są spore i tak jeśli otrzymam zakładany ekstrakt, to piwa jest np. o 6 litrów więcej, albo piwa jest tyle ile miało być, tylko zamiast 15blg mam 18,5-19blg, mimo iż celowo kończyłem wysładzać przy 7Blg, a później dodawałem wody by zachować w garze określoną ilość brzeczki, żeby mi się stan faktyczny z wyliczeniami BT zgadzał . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kordas Opublikowano 18 Stycznia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2015 (edytowane) 31# Belma APA 08.11.2014 US-05, gęstwa 12,5Blg Słody Jasny Optima - 4kg Pszeniczny Optima 330g Bursztynowy strzegom - 200g Zacieranie: 65C -30' 76C -> do filtracji Chmielenie: 15g Admiral - 90' 15g Topaz - 90' 15g Topaz - 15' 35g Belma - 5 min po wyłączeniu palnika pod koniec gotowania 5ml kwasu fosforowego 29.11 - 25 g Belma na zimno 04.12 - 40g Belma na zimno 14.12 rozlew, syrop z 80g cukru, 3blg - po zadaniu cukru Cukier musiał się źle wymieszać źle podczas zlewania na syrop cukrowy przy odcedzaniu chmielu przez skarpetę, mimo lekkiego mieszania wiadrem. Przez to butelki są w różnym stopniu nagazowane. Degustacja: piwo dość klarowne, lekko opalizujące, kolor ciemnego złota. Ładna piana, głównie małe pęcherzyki. Piwo dość wysoko nagazowane. Aromat dość lekki, w zależności od stopnia nagazowania danej butelki albo wyczuwa się lekką truskawkę, taką niezbyt słodką, albo lekko słodki zapach owocowy, którego nie potrafię zidentyfikować. Wersja mocniej nagazowana po lekkim odgazowaniu i ogrzaniu pachnie lekko liczi, w tle lekka nuta czegoś w kierunku truskawki W smaku ok, niczego nie urywa, czuć jakieś chmielowe owocki, goryczka solidna, ale przyjemna, krótka i niezalegająca. W mocniej wysyconych butelkach w smaku czuć wyraźnie liczi, w słabiej wysyconych liczi ledwowyczuwalne, do tego też lekka nutka cytrusowa. Piwo jest ok, ale po ilości zużytego chmielu jestem zawiedziony rezultatem. Samo piwo pije się... jak lagera, lekkie, orzeźwiające, ale nie ma niczego ekscytującego, takie... zwyczajne. Raczej nie będę dalej eksperymentował z Belmą, chociaż mam jeszcze jeden pomysł, więc może jednak... kiedyś. Edytowane 18 Stycznia 2015 przez kordas Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kordas Opublikowano 22 Stycznia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2015 (edytowane) ?# Projekt kwasiżurDziś zdecydowałem się na to, aby w jednak się podjąć realizacji piwa, które chodziło mi po głowie... piwo na zakwasie.Pierwszy raz pomyślałem o tym, gdy podczas pieczenia chleba na zakwasie oglądałem prezentację o zakażeniach w piwie, a przy zdjęciach obrazujących efekt pracy brettanomycesów pomyślałem, "kurde to wygląda jak mój zakwas", zakwas wyciągnąłem z lodówki, powąchałem... zapach był całkiem przyjemny i wpadła mi myśl, aby może spróbować jakąś małą warkę na tym zrobić... szybko pomyślałem, że to głupi pomysł, aż tu nagle przypadkiem natrafiłem na amerykańską stronę, gdzie ktoś robił piwo na zakwasie, zacząłem więcej googlować i niektóre osoby miały całkiem ciekawe efekty, więc postanowiłem - pomysł realizujemy.Nie chce mi się robić warki specjalnie pod kwasiżura, bo nie przewiduję super efektów, więc czekam aż w planach pojawi się jakieś słabo chmielone piwko, z którego będzie można trochę odlać i zaszczepić zakwasem.Projekt, głównie "for fun".Na razie na dniach zaczynamy hodowlę zakwasu.27.01 - Start, dziś początek przygotowań, zaczynamy hodowlę zakwasu.Standardowa procedura, tyle że będę go przygotowywał z mieszanki zmielonego słodu pilzneńskiego i mąki żytniej w mniej więcej równych proporcjach. Jak się nie uda stworzyć choćby zakwasu, który będzie znów pachniał obiecująco, to najwyżej znów kilka chlebów się upiecze. 28.03.2015 Let's get this party started Na dzień dzisiejszy kwasiżury są dwa, wszystkie bazują na brzeczce z american weizena, który będzie oznaczony nr 51. Ekstrakty 13,5blg Kwach #1 Fermentowana na zakwasie żytnim i odrobinie drożdży FM Gwoździe i banany. Najpierw kilka dni z samym zakwasem, dopiero później dodane drożdże. 30.03 - rano pojawiła się już obfita piana, zapach z rurki niezbyt przyjemny, trochę ciasta żytniego, zanim zakwas zacznie jeszcze pracować. Po kilku godzinach ten zapach znikł. 06.06 - zapach dziwny, ale raczej na plus, zlana klarowna część, przelana do pojemnika z resztką kwacha 3 (kwach 1 nie był kwaśny), oraz zlana do pojemnika z dodatkiem ok 0,5kg zmiksowanych truskawek z 40g cukru. 12.06 dodałem jakieś 100ml kefiru w domu zrobionego na bazie kefiru danone - kefir stał już trochę i był mocno kwaskowy. W końcu jak projekt się nazywa kwasiżur to wszystko musi być choć trochę kwaśne, a coś zakwas się średnio sam spisał. 08.07 - zabutelkowane z dodatkiem 30g cukru, wyszło tego 13,5 butelki 0,33ml. Kwach 3 zdecydowanie lepszy, czystszy, tutaj pojawiały mi się jakieś mniej przyjemne nuty, ale to tak na podstawie resztek, do oceny poczekajmy jeszcze co najmniej z tydzień. Kwach #2 Ok 5l brzeczki wlane do wiaderka, napowietrzone i poszło na parapet, czekamy na pierwsze oznaki fermentacji. po ok. 24h ściągnięte z parapetu, niestety nie miałem pomysłu czym przykryć wiaderko, aby nałapało mi drożdży, a nie wlatywały inne paprochy. Dodatkowo udało się załapać odrobinę deszczu. 29.03 wieczorem zadane do szkła, czekamy na pierwsze oznaki fermentacji. 30.03 rano brak oznak fermentacji, po powrocie z pracy piana już jest w rurce. 04.07. - rozlew z 28g cukru w syropie.piwo zeszło do 3Blg. Zapach dziwny, słodki, aż mdły. Kwach #3 05.04.2015 Odlane 5l z brzeczki na pilsa, przed dodaniem chmielu. Brzeczka 12Blg, zagotowana - co odparowało uzupełnione wodą w pojemniku. Schłodzone i zaszczepione kefirem. nie pamiętam którego dnia, ale jakoś ok 1,5tyg po zadaniu kefiru dodatek odrobiny nottingamów 06.06 - jest dobrze, smak i zapach kwasu alfa. dodatek ok. 0.5kg zmiksowanych truskawek z 40 g cukru, dopełnione ok. 300ml nachmielonej citrą brzeczki. 21.06 - butelkowanie, z dodatkiem 30 cukru. Problem pojawił się przy rozlewie, bo zmielone truskawki strasznie łatwo wpadały do rurki, a poza tym było ich dużo, więc przy takiej ilości piwa szkoda go tyle tracić. Piwo zlane do pierwszego pojemnika i przefiltrowane przez podwójną pończochę do kolejnego pojemnika, z któego było już rozlewane. Eksperyment dał obiecujące wyniki, choć piwo finalne chyba lepsze było bez truskawek. W słoiczku już zakwasza się odrobina brzeczki z poprzedniego piwa, aby mieć gotowy mleczny starter na kolejnego kwasa. 07.07 - aktualizacja, efekt jest dobry, nawet bardzo. W aromacie przyjemna kwaśność mleczna, truskawki na drugim tle, w miarę picia piwa i jego orzewania coraz bardziej wchodzą do gry. W smaku głównie mleczna kwasowość i na drugim planie truskawki, piwo wyszło bardzo fajnie. Jak na eksperyment to jestem bardzo zadowolony. Dodatek, zdjęcia - kwachy 3 Edytowane 8 Lipca 2015 przez kordas Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kordas Opublikowano 24 Stycznia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2015 No to od dziś jestem szczęśliwym posiadaczem filtratora rurkowego zmajstrowanego z PCV. Właściwie trochę z przypadku stałem się posiadaczem, bo myślałem o jego zrobieniu, ale nie byłem przekonany, pojechałem kupić m.in. drut miedziany, aby zrobić spiralę, która miałaby zapobiegać zgniataniu oplotu... ale akurat okazało się, że w Leroy Merlin nie ma drutu miedzianego, jedynie jakiś cholernie cienki, który do niczego by się nie nadał. Więc na szybko skoczyłem na stoisko z rurkami i innymi gadżetami, móżdżyłem tam łącznie z 20 minut zastanawiając się co wziąć by działało i było możliwie najtańsze . Dziś pierwszy test i poszło świetnie, nie nadążałem z grzaniem wody i już po pierwszym litrze wydawało się, że brzeczka jest klarowna. Aktualny filtrator wymaga jeszcze małej modyfikacji, aby łatwiej się go montowała, ale już jest ok. Przy okazji nareszcie zebrałem się w sobie, aby dokonać "kalibracji" termometru na fermentorze. Wiadomo, że termometry ciekłokrystaliczne są niezbyt precyzyjne oraz dodatkowo zazwyczaj przekłamują, więc dzisiaj sprawdzałem jego wskazania z rtęciowym laboratoryjnym i okazało się, że odziwo w każdej temperaturze wyświetlany górny poziom temp. pokrywał się ze wskazaniem rtęciowego termometru. Czyli w końcu wiem, w jakiej temp. będę prowadził fermentację Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dr2 Opublikowano 24 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2015 akurat okazało się, że w Leroy Merlin nie ma drutu miedzianego a nie było np. przewodu YDY 3x 2,5 mm2? (nie wierzę) To z niego się wyciąga najczęściej potrzebny drut Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kordas Opublikowano 24 Stycznia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Stycznia 2015 akurat okazało się, że w Leroy Merlin nie ma drutu miedzianego a nie było np. przewodu YDY 3x 2,5 mm2? (nie wierzę) To z niego się wyciąga najczęściej potrzebny drut Na pewno był, ale jakbym miał za niego płacić to wolę z garażu wziąć za darmo W sumie jak już wracałem to myślałem, że dobrze się stało, bo gdybym kupił drut to zużyłbym z 2m i by leżał. Dzięki temu mam sprawny filtrator rurkowy, a kabel rozbiorę, gdy będę jakiegoś mocarza robił i filtrację będę prowadził na dwa wiadra. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kordas Opublikowano 26 Stycznia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2015 39# Noworoczny Lager, 12BLG 01.01.2015 Drożdże M84, zrobiony mały starter z sucharów na 0,5 cienkusza Zasyp: Pilzneński Optima 4,05kg Monach Optima - 300g Karmelowy jasny Optima - 100g Zacieranie: w 12l wody, 3/5 RO/Kranówa, +1,5gorącej wody z czajnika by odrobinę przyspieszyć przejście z białkowej. 53C - 9', podgrzanie do kolejnej przerwy 4-5min. 63-61 - 45', jedno dogrzewanie w ciągu przerwy 74C- 20' wysładzanie ok 25L wody. Przed ostatnią porcją zaczytałem się i zleciało wszystko, po dodaniu kolejnej porcji wody nie chciała lecieć klarowna brzeczka, więc po przepuszczeniu ok 6l olałem to. i założyłem na koniec wężyka gazę i tak przefiltrowałem część brzeczki, jednak trwałao to dość długo, więc nie odebrałem wszystkiego, bo dałem sobie spokój jak odebrałem prawie cały garnek. Chmielenie: brzeczka przednia - Iunga 20g Spalter Select - 10g - 30' Spalter Select+Strisselspalt po 5g - 5' Spalter Select 15g+Strisselspalt 18g Mech irlandzki 2 łyżeczki Brzeczka napowietrzona standardowym chlapaniem wężykiem + mikser ręczny. Temp zadania drożdży 16-17C, pracujący starter. Wszystko od razu poszło do piwnicy, gdzie panowała temp. 7C Objętość 24L Temperatura fermentacji 6-8C Po pierwszym dniu, widać jak drożdże zwiększyły swoją masę i na dnie fermentora zrobiła się całkiem solidna warstwa. Kolejnego dnia pierwsze oznaki fermentacji, piana tworzy się powoli, dopiero po kilku dniach mamy pianę sugerującą, że faktycznie trwa burzliwa fermentacja. Drożdże pracują poniżej zalecanych temperatur pracy. Nie wytwarzają tyle siarkowodoru, co stojące obok W34/70 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kordas Opublikowano 1 Lutego 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2015 (edytowane) 43# Rye IPA, 17,5 Blg, 31.01.2015Dżordże - FM 13, przemyta gęstwa, ok. 200ml, tydzień w lodówcePiwo, mające być od razu eksperymentem, mającym na celu sprawdzenie efektów dochmielania ekstraktem chmielowym.Ekstrakt:Skórka z 1 pomello, ścięta bardzo cienko,19,5g Wakatu20,5g Rakau30g AmarilloWszystko wrzucone do praski francuskiej.Zalane wódką, tak aby przykryło chmiel, gdy chmiel zaczynał "pić wódę" dolewałem przegotowanej wody, tak aby przykrywał powierzchnię chmielu, aż w końcu chmiel przestał chłonąć wodę z wódą i przykrywała go warstwa kilku ml mieszanki.Mikstura poszła do lodówki, praskę zakryłem alufolią, tak przygotowany specyfik poleżał 4dni w lodówce. Wycisnąłem na prasce pierwszą część ekstraktu, która została przefiltrowana przez filtr do kawy do butelki. Praskę dociskałem kilka razy, aż płyn przestał się wyciskać.Wytłoczyny zalałem ciepłą wodą, zamieszałem i po kilku min znów zacząłem odciskanie i filtrację.Gdy nie dało rady już niczego wycisnąć to wywaliłem część chmielu i zaczynałem znów tłoczyć i tak kilka razy.Wytłoczyny poszły do worka strunowego i do zamrażalnika, odrobinę chmielu straciłem - coś poleciało obok worka i zostały jakieś resztki w prasce.Ekstrakt poszedł do lodówki (296g).Planowałem chmielić tym 2 piwa, wyliczyłem zawartość AA w mieszance chmieli i na zasadzie proporcji wagowych zamrożonych wytłoczyn i granulatu zamierzałem dawkować, przyjmując że poziom AA to 8,87% minus jakieś 10% (na oko, straty podczas tłoczenia oraz to co się mogło wypłukać).Jeśli będę próbował jeszcze raz tej metody to chyba odpuszczę sobie filtrację.Podpiekanie płatków żytnich:110C-40'130C-20'podgrzanie do 180C, wyłączenie grzałek i pozostawienie w piekarnikuplan był inny, ostatnio płatki owsiane w niższych temp. zaczynały się rumienić po kilku minutach trzeba je było przewracać. Żytnie, świeżo wyciągnięte z paczki były bardziej wilgotne, otwierając piekarnik co jakiś czas wylatywała chmura pary wodnej. Dlatego spróbowałem wyższych temp., płatki stały się bardziej aromatyczne.Skład:Pale Ale Optima - 3,77kgMonach. Optima - 0,6kgPłatki żytnie - 1,5kgPłatki żytnie podpiekane - 450gKarmelowy 30 Strzegom - 150gGips piwowarski 2,3g (trochę ponad pół łyżeczki)Zacieranie:w 18l wody, RO-Kr 1:1, wysładzanie wodą z przewagą RO, tak by ogólny udział wody RO wyniósł ok 60%63-5' podgrzanie do kolejnej przerwy w ciągu 7min.66C->63 - 60' (bez podgrzewania, w ciągu godziny spadek o 3C)75C-> do filtracjiOd drugiej partii wody wysładzanie gorącą wodą - ok. 90CChmielenie:Czas gotowania ok. 2h 15', przez to, że dogrzewałem zacier odbierana brzeczka była rzadsza niż zakładałem, więc ostatecznie musiałem dłużej gotować, by osiągnąć okolice zakładanego ekstraktu.wytłoczyny amarillo, wakatu, rakau - FWHpo 5g Amarillo i Iunga 16'6g Iunga i 5g Amarillo 10'7g Iunga i 5g Amarillo 5'15g Iunga i 5,5g Amarillo - od razu po rozpoczęciu chłodzenia "wannowego"Odzyskałem ok. 2l z chmielinFermentacja:Gęstwa przemyta, drugie pokolenie FM13, zadana do brzeczki po uprzednim napowietrzeniu (chlapanie wężykiem + mikser) w temp. 20C. Miała być niższa, ale już było późno, a nie miałem czasu i sił, by chłodzić jeszcze specjalnie cały gar o 4C.Fermentor wstawiłem do wanny z zimną wodą. Zanim skończyłem sprzątać cały pierdolnik temp. spadła do ok.17C, od rana fermentacja burzliwa trwa, temp. 16C.UwagiFiltracja - masakra, o ile filtrator rurkowy się sam w sobie sprawdził, bo filtrował, tak wąskim gardłem był kranik.Widać, że kranik był pełny, ale z wężyka ledwo co ciekło. Kilka razy w akcie desperacji próbowałem zasysać przez wężyk .Następne żytnie piwa na pewno nie będą na płatkach, kasza sprawdziła się o wiele lepiej. Nawet na oplocie filtracja przebiegała prawie jak w każdym innym piwie. Czas filtracji to praktycznie 4,5h... z czego jakieś 15 min. przedłużone na własne życzenie, bo po zassaniu zostawiłem kranik zamknięty i poszedłem coś poczytać. Po powrocie przestraszyłem się, że filtracja stanęła całkowicie .Gęstwa FM13 przykryta piwem fermentowanym w 16C pachniała mi gruszkowo-morlelowo, więc liczę, że dobrze się skomponuje z aromatami Wakatu i Rakau, natomiast Amarillo i skórka pomello ma dać "cytrusowe muśnięcie", natomiast po Iundze oczekuję lekkiej nutki ananasa, którą pamiętam z dawno uwarzonego SH. Co wyjdzie to się za 3 tyg. zobaczy.03.02 - fermentacja od wczoraj powoli spowalniała, piwo wcześniej pieniło się solidnie, do wieka brakowało może jednego centymetra. Dziś wieczorem wiadro wyciągnięte z wanny, temp. 17C. 13.02 - przelanie na cichą, po kilku dniach dodałem 25g Amarillo i 15g Citry. Przed rozlewem, wraz z syropem cukrowym (91g cukru) dodałem wyciąg alkoholowy. 1 błąd do poprawienia, ekstrakt należy albo zdekantować, albo przefiltrować. Wlałem wszystko (butelka i mały słoik) do piwa, wlewając końcówkę zobaczyłem że leci sporo farfocli chmielowych, więc piwo będzie nimi zanieczyszczone. Na szczęście nie ma gushingu spowodowanego drobinami chmielu, aromat jest przyjemny, piwo oleiste. Ogólnie nie jestem zachwycony, ale jestem zadowolony, chociaż liczyłem na więcej aromatu z Wakatu i Rakau, które gdy piwo kończyło się gazować były wyraźnie wyczuwalne. 08.03 piwo jest raczej zdominowane przez Amarillo. Jednak od pierwszych dni po rozlewie poprawiła się goryczka, która po dodaniu ekstraktu była niezbyt przyjemna, teraz jest fajna, wyraźna, niezalegająca. 30.03 - Chyba trzeba odpuścić sobie dodawanie skórek z cytrusów (a przynajmniej z pomelo) do dłuższej ekstrakcji alkoholem. Na dzień dzisiejszy aromat bez zmian. Goryczka zrobiła się na początku lekko piekąca, jakby psinkąć sobie sokiem ze skórki pomelo prosto na język, teraz robi się coraz bardziej stonowana, wyczuwalna jest lekka cytrusowość i nuta pomelo. Na przyszłość skórki wrzucę tylko na jeden dzień przed planowanym dodatkiem ekstraktu do piwa. Edytowane 30 Marca 2015 przez kordas Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kordas Opublikowano 1 Lutego 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2015 (edytowane) 41# Stout Czekoladowy, 16.01.2015, 15BlgDrożdże: FM 13, gęstwa, jakieś 200ml, po 1 pasażu, nieprzemywana.Zaprawka aromatyzująca:Słowem wstępu...zrobiłem sobie mały bordello, bo część uwag zapisywałem na odwrotach kart warek innych piw, jak się orientowałem w tym to robiłem oznaczenia, którego piwa to dotyczy, ale kto wie czy czegoś nie pominąłem. Dużo czytałem na temat prażenia kakaowca, czytałem jak robią to ludzie, znalazłem jakieś książki, czytałem jak robią to amerykanie i... wszędzie są inne informacje, więc sam próbowałem robić to w różnym okresie czasu, dobierałem też różny czas. Criollo to niby najszlachetniejsza odmiana, więc metody z wypiekiem w wyższych temp. odpuściłem od razu.17.01Kruszone ziarno kakaowca Ciollo, surowe 250g, wyłożone na blachę do piekarnika ustawionego na 140C (przy jednej grzałce mam pewne wahania temp. czujnik pokazywał temp. 140C do 146C, gdy akurat sprawdzałem przed przemieszaniem ziarna).Co kilka minut mieszałem, łączny czas pieczenia 20'. Po otwarciu piekarnika poczułem się, jak na wjeździe do Szczecina, gdy akurat w Gryfie trwa produkcja . To do termosu.Dwie laski wanilii przecięte wzdłuż, na krzyż (po przecięćiu na pół, połówkę znów przecinam na pół), wydrapanie nasionek, pocięcia na kawałki i do termosu.Termos zalany wódką, tak aby przykrył wszystko (190g wódki starczyło - podaję wagę, bo sprawdzałem to tylko na wadze, nie chciało mi się odmierzać obj.), gdy "kakao się napiło" dopełniłem resztę ciepłą wodą (jakieś 50ml).* Płatki owsiane podpiekane- temp. 150C, mieszane co 5-10 min., do momentu, gdy osiągnęły odpowiednią barwę - skórki od chleba jasnego.Gdy płatki zaczynały zmieniać barwę mieszałem częściej.Skład:Jasny Optima 2,88kgMonach Optima - 0,9kgPłatki owsiane podpiekane * - 400gPrażony jęczmień Opt. - 180g**Prażona pszenica Opt. - 220g**Czekoladowy 400 Strzegom - 320gKarmel Jasny Opt. - 400gKarmellaromamaltz Ireks - 200gKakao (do zacierania) - 105gLaktoza 300gPrzy dodatku kakao do zacierania najlepiej je wymieszać ze słodem nim wsypiemy to do wody, dzięki czemu się nie zbryli.** - ekstrakcja na zimno w wodzie RO, ok 15hZacieranie:67C - 60'podgrzewanie ok 13'75C - (coś tam pokreśliłem. jest 2 i zamazane 5' znając mój schemat zacierania stoutów to podejrzewam, że zostawiłem to na kilka minut z jakiegoś powodu, generalnie od razu po podgrzaniu do ok 76 zawsze przenoszę do filtracji i tam się dokonuje przerwa dekstrynująca)Wysładzanie i zacieranie w kranówie.Do wysładzania 23L, brak info o ilości wody do zacierania, ale pewnie ok. 13lChmielenie:gotowanie 90'30g Marynka - 60'15g Marynka - 30'laktoza na 15'Albo coś źle wpisałem w BT, albo coś szwankuje z przyrządami pomiarowymi... chociaż, jedynie waga nie była sprawdzana. Miało być 20L 14Blg, wyszło 20l tyle, że 18Blg, rozcieńczyłem wodą i wyszło ok 24l 15Blg.Albo związane jest to z tym, że często jeszcze odzyskuję trochę brzeczki z chmielin - wylewam wszystko na sito, trochę nim mieszam, aby więcej odciekło. Zagotowuję wraz z próbką do pomiaru gęstości.Fermentacja:Napowietrzanie - standardowe.FM 13, zadane w temp. 16C,I dzień temp 16-18II dzień 18-20, od popołudnia temp. pozostaje bez zmian.IV dnia fermentacji temp. o północy 20C, rano o 7 termometr pokazuje 22, wiadro przeniesione do wanny z chłodną wodą, temp. po powrocie z pracy - 17C.Dalsza fermentacja w temp. pokojowej 18C.Przy przelewaniu aromat skojarzył mi się, z zmywaczem do paznokci... jednak po kilku dniach przypomniałem sobie, że zmywacze, które miałem okazje czuć ostatnimi czasy to były jakieś eko zmywacze o owocowych zapachach. Po kilku dniach raczej bym to określił jako owoce z lekkim zielonym jabłkiem.25.01 - dodana zaprawka. Zaprawkę trzymałem w termosie - dzień na parapecie, dzień w mieszkaniu. Kiedyś oglądałem materiał na temat leżakowania "łychy", gdzie opisywano, że lepszą leżakują w miejscu, gdzie są większe wahania temp. gdyż podczas gdy jest cieplej to rozszerzają się pory w beczce i destylat wnika głębiej, a gdy jest zimniej to ten destylat który wszedł w beczkę jest wyciskany i ostatecznie więcej "dobra" z beczki trafia do alkoholu, czy tak jest i czy mogło to dać cokolwiek mojej zaprawce - tego nie wiem.Termos okazał się złym naczyniem, trochę płynu wyciekło, ale kakao się zaklinowało. Popełniłem głupotę, bo próbowałem zalać to pozostałe ziarno i spróbować wytrząsnąć, licząc że uda się wszystko wydobyć. Niestety zrobiłem to odrobiną gorącej wody, dzięki czemu dałem sobie szansę na zabicie piany w produkcie finalnym.Opaliłem długi nóż nad ogniem i wydłubałem zawartość, która trafiła do wiadra.Na pływających "pestkach" wanilii oraz kawałkach kakao pojawiła się piana. Nie mam pewności, czy to co jest na tafli piwa to drobna piana, czy może tłuszcz czy coś innego z kakao. Zapach jest świetny.29.01 - parapetowy cold crash.01.02.2015 - rozlew, 61g cukru muscavado + 10g trzcinowy dry demerara rozpuszczone w ok 450ml wody.Dofermentowało do 5Blg, może odrobinę niżej, bo nie sprawdziłem temp. próbki przed pomiarem, a tak na oko miała z 10-15C. 10.05 piwo lekkie, delikatnie słodkie, aromat słodkiej czekolady, brakuje trochę ciała oraz paloności. Ogólnie wchodzi przyjemnie. Edytowane 10 Maja 2015 przez kordas Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DonBeer Opublikowano 19 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2015 w warce 43 wytłoczyny amarillo, wakatu, rakau to chmiele które używałeś do chmielenia na zimno w wczesniejszej warce? czy świeże? Wytłoczyny do czegoś uzywasz? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kordas Opublikowano 19 Lutego 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2015 (edytowane) w warce 43 wytłoczyny amarillo, wakatu, rakau to chmiele które używałeś do chmielenia na zimno w wczesniejszej warce? czy świeże? Wytłoczyny do czegoś uzywasz? W tym piwie wytłoczyny pochodzą z ekstraktu alkoholowego z tych chmieli. Dodatkowo robię lekkie chmielenie na zimno, a przed rozlewem będę dawkował do każdej butelki odrobinę ekstraktu. To co robię, to lekko zmodyfikowana metoda znaleziona tutaj http://www.stempski.com/hop_vodka.php Zdarzało mi się też używać chmielu z chmielenia na zimno poprzedniej warki. Tak robiłem z piwem nr 34, które było chmielone Galaxy, którego użyłem do chmielenia na zimno piwa nr 33. W tym piwie mogę ocenić wyniki jako bardzo fajne. Goryczka była przyjemna, wyraźna, niezalegająca, mocno cytrusowa... chociaż to raczej zasługa chmieli używanych na smak i aromat. Edytowane 19 Lutego 2015 przez kordas Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DonBeer Opublikowano 21 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2015 Jak liczysz IBU z tych wytloczyn? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kordas Opublikowano 21 Lutego 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2015 Jak liczysz IBU z tych wytloczyn? Jeśli chodzi o wytłoczyny, to jestem jeszcze w fazie testów, nie wiem też jakie mogą być różnice pomiędzy ekstrakcją w piwie (chmielenie na zimno), a ekstrakcją roztworem alkoholu. Wytłoczyny po wydobyciu z praski francuskiej ważę i porównuję z wagą samego użytego chmielu, zapisuję przelicznik i na tej podstawie wiem, ile "mrożonki" wrzucić. Mając miks kilku odmian wyliczam sobie ile a-k mają wytłoczyny Mam wytłoczyny z 40g chmielu 10%a-k i 20g 5%a-k. Więc ((10%*40g+5%*20g)/60)*100%, co daje mi 60g chmielu 8,33%a-k... chyba, że źle coś zapisałem. Jeśli chodzi o odczucia organoleptyczne, to po pierwszym eksperymencie powiedziałbym, że takie wytłoczyny mają ok 20% mniej a-k niż granulat. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DonBeer Opublikowano 21 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2015 Czyli dobrze Cie rozumiem, ze uzywasz alkoholowego ekstraktu chmielowego do nadania aromatu, pozostałości po granulacie (wytłoczyny) wykorzystujesz do chmielenia na gorzyczke. A probowałeś cały alkoholowy ekstrakt chmielowy wlać na cichą pare dni przed rozlewem? Czy lepszy efekt uzyskasz po przez podaniu dawki do butelki przy rozlewie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kordas Opublikowano 21 Lutego 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2015 Czyli dobrze Cie rozumiem, ze uzywasz alkoholowego ekstraktu chmielowego do nadania aromatu, pozostałości po granulacie (wytłoczyny) wykorzystujesz do chmielenia na gorzyczke. A probowałeś cały alkoholowy ekstrakt chmielowy wlać na cichą pare dni przed rozlewem? Czy lepszy efekt uzyskasz po przez podaniu dawki do butelki przy rozlewie? Robię kolejne podejście do dochmielenia ekstraktem alkoholowym. Pierwszy test był udany. Jutro będę rozlewał piwo, które robiłem w ten sposób, że najpierw zrobiłem wyciąg alkoholowy, którym będę chmielił na aromat, natomiast wytłoczynami chmielę na goryczkę. Jeśli przygotuję więcej ekstraktu do tego, aby chmielić kilka piw, to myślę że będę dozował strzykawką, na razie w planach mam dodać wszystko przy rozlewie do wiadra, jutro mam zaplanowany rozlew. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kordas Opublikowano 9 Marca 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2015 (edytowane) #42 Czoko 3, 24.01.2015, 16Blg Drożdże: FM 13 Zaprawka aromatyzująca sporządzona podobnie jak w czoko 2. 200g kruszonego ziarna kakaowca, na 15' w 130C, to do słoja z pokrojonymi 2 laskami wanilii i zalane spirytem, uzupełnionym wodą, by zakryć całe ziarno. Podpiekane ziarno owsa 500g do piekarnika z miseczką z wodą na początku. 130C na 20', po czym usunięta miska z wodą. 150C - 15' 160C - 25' 170C na jakieś 5-10min. Temperatury i czas opracowywane na bieżąco, kierując się aromatem i kolorem. Skład: Pilzneński Optima 3,1kg Pszenica prażona Optima - 185g* Jęczmień prażony Opt. - 195g* Owies podpiekany 500g Monach Opt. - 430g Karmellaromamaltz Ireks - 130g Czekoladowy Strzegom 400 - 300g Karmel Ciemny Opt. - 350g kakao 45g Laktoza 300g Zacieranie: Po wrzuceniu słodów temp ustabilizowała się na 64C, w ciągu 5min podgrzane do temp. zaplanowanej przerwy 67C - 75' 75C -> przeniesienie do filtracji Do kadzi filtracyjnej dodałem słody palone oznaczone*, wymieszane z kakao (by się nie zbryliło). Temperatura spadła mi zbyt mocno po przeniesieniu do filtracji, więc wysładzałem wodą o temp. lekko powyżej 80C, by podnieść temp zacieru do ok73C. Chmielenie: 40g Marynka na 90' 13,7g Marynka na flameout Całość gotowana ok. 2h Temperatura zadania drożdży 17C, fermentacja w 16-17C, wannowe sterowanie temp. 06.02 - dodana zaprawka (wraz z częściami stałymi) i piwo idzie na parapet do temp. od -5 do 0 08.02 rozlew z dodatkiem syropu cukrowego 556ml wody i 76g cukru dry demerara diamant. Piwa wyszło 19,5L, odfermentowało do 5Blg Ogólnie piwo wyszło takie se, czekolada była przy rozlewie i znikła po refermentacji, a piwo odpadło w eliminachach SKPD 2015 Edytowane 8 Października 2015 przez kordas Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się