Jump to content

Podbijanie blg


Quentin

Recommended Posts

Gdzieś ( ale gdzie ? ) wyczytałem , że podbijanie blg w piwie w niewielkim stopniu ( do 10 % zasypu ) nawet gdy użyjemy glukozy lub zwykłego cukru , nie wpłynie w sposób zauważalny na smak piwa .

 

Czasami drobną korektę o 1 - 2 blg stosowałem ( glukozą lub cukrem trzcinowym lub ciemnym )

 

Czy to błąd czy faktycznie możecie potwierdzić tą bezpieczną wartość 10% zasypu

Link to comment
Share on other sites

Dodatek cukru białego oprócz % wprowadza też wytrawność do piwa, ponieważ drożdże przerabiają go w całości oprócz tego może też wprowadzać posmaki bimbrowe do gotowego piwa. Gdzieś też czytałem, że osłabia pianę. Tak naprawdę jaki sens jest dodawać cukier jeżeli można 200 gram dodać więcej słodu i uzyskać ten sam efekt bez strachu o niechciane posmaki.

 

Tak naprawdę te 10% zależy od stylu np. o ile w belgach i mocnych ale <16blg gdzie masz sporą podbudowę słodową, cukier jest często dodawany i nie zaszkodzi to bukietowi piwa, natomiast dodatek 10% w dry stoutcie 10blg może już być wyczuwalny. Musisz wiedzieć po co dodawać cukier a nie sypać go beznamiętnie... Moim zdaniem tak jak pisałem powyżej, słód nie jest drogi 3-4 zł kg to nie wydatek i wolę sypnąć więcej jego niż podbijać później ekstrakt (oczywiście zależy to od stylu). Po 30 warkach powinieneś też dobrze znać swój sprzęt żeby wiedzieć ile użyć słodu aby uzyskać dane blg w danej objętości ;)

Link to comment
Share on other sites

Wszystko prawda i nie mówię o sypaniu tylko po to żeby sypać . Chodzi o to , że na razie stosowałem zakup gotowych zestawów ( brak miejsca na przechowywanie wielu rodzajów słodów )

Ale czasami zdarzały się spadki wydajności a czasami wolałem mieć mocniejsze piwo ( lubię , no co , wolno mi :) ) Od jakiegoś czasu stosuję zakupy zestawów na 25 l a robię np. 20-22 więc osiągam efekt o który chodzi . Ostatnio zdecydowanie wzrosła mi wydajność . Pytanie jest po to by znać ew. bezpieczną wartość nie dającą np. bimbrowych posmaków . Więc moje pytanie nie idzie w kierunku : chcę warzyć piwo z cukru tylko , jeśli chcę / potrzebuję podbić - ile będzie bezpiecznie .

 

Ostatnio zrobiłem ciemnego lagera z cienkusza - wyszedł 10 blg . Podbiłem cukrem do 12 . Zszedł do 0,5 , jest bardzo czysty w smaku i nie ma grama posmaku alko . Co mnie mocno zdziwiło .

 

Po za tym cukry ciemne czy trzcinowe dają dodatkowo fajne posmaki .

Edited by Quentin
Link to comment
Share on other sites

Możesz kupić trochę pilsa i dodawać do gotowych zestawów, efekt będzie lepszy. Co do posmaków bimbrowych to dużo zależy od temperatury fermentacji. Czytałem też że dodatek prostych cukrów może rozleniwić drożdże i nie zjedzą trudniejszych cukrów.

Link to comment
Share on other sites

Pomysł ze słodem ok , tylko bardziej chodziło mi o sytuację gdy z jakiegoś powodu ekstrakt wyjdzie za niski po zacieraniu już . Wiem , zawsze można dłużej gotować .

O rozleniwianiu wiem , ale wydaje mi się , że może wystąpić przy zbyt dużym dodatku cukru . Przy niewielkim ( no właśnie , do 10 % jest prawidłowe ? ) dodatku cukru nie powinien wystąpić . W końcu wiele mocnych belgów ma wyraźny dodatek ciemnych czy kandyzowanych cukrów a jednak radzą sobie drożdże z takimi piwami .

Link to comment
Share on other sites

gdy z jakiegoś powodu ekstrakt wyjdzie za niski po zacieraniu już

 

No ale czy to jest problem? Ilość ekstraktu początkowego nijak ma się do tego, czy piwo jest smaczne czy nie, a chyba o to najbardziej chodzi ;)

Jak mi wychodzi niższy/wyższy to się nie przejmuję i nie wsypuję niczego.

Link to comment
Share on other sites

A mnie szlag trafia jak mi wyjdzie za mało :) Tak mam i co :) ?

 

Ostatnio problem zniknął ( czyżby jednak doświadczenie jakieś pomogło :) ? ) ale wolałbym wiedzieć w razie czego :)

Link to comment
Share on other sites

No dobra, ale jak wychodzi za mało i zatuszujesz to dodatkiem cukru, to to nie rozwiązuje źródła problemu niskiej wydajności ;)

 

Zdarzyło mi się świadomie użyć ok 5% cukru w celu uzyskania głębszego odfermentowania piwa. Czy granica 10% jest bezpieczna? Pewnie nikt nie wie napewno. Widze jedną możliwość - musisz zwiększać dawkę i testować, jak okaże się kiedyś, że czuć, to będziesz wiedział gdzie jest granica i powiesz nam :D

Edited by Xenocyd
Link to comment
Share on other sites

Po skończeniu trefnej partii słodu pilzneńskiego ze Strzegomia kupiłem na próbę Bruntala i teraz na każdej warce mam sporą zwyżkę niż założenia w pppp.

Link to comment
Share on other sites

Anie lepszym pomysłem było by po prostu kupić puszkę niechmielonego ekstraktu i nim pobijać ewentualne BLG, zamiast cukrem?

Odpadają w tedy wszelkie dywagacje na temat tego co cukier wnosi złego do piwa.

 

Skorygujesz brzeczkę jak chcesz, i nie zastanawiasz się co możesz złego wprowadzić do piwa cukier.

Nadmiar ekstraktu możesz sobie poporcjować i zamrozić, do późniejszego użytku - nie w całości, to w mniejszych porcjach - choć by w woreczkach do lodu.

 

A tak ogółem, to nie wiedzę potrzeby tarcia kopi nad 1-2 BLG w jedną, czy drugą stronę i tak tego nie wyczuje.

No ale w przypadku nieprzespanych nocy z tego powodu, wracam do początku mojego postu :)

Link to comment
Share on other sites

No dobra, ale jak wychodzi za mało i zatuszujesz to dodatkiem cukru, to to nie rozwiązuje źródła problemu niskiej wydajności ;)

 

Zdarzyło mi się świadomie użyć ok 5% cukru w celu uzyskania głębszego odfermentowania piwa. Czy granica 10% jest bezpieczna? Pewnie nikt nie wie napewno. Widze jedną możliwość - musisz zwiększać dawkę i testować, jak okaże się kiedyś, że czuć, to będziesz wiedział gdzie jest granica i powiesz nam :D

 

Sprawa jest jasna , nie ma jednoznacznej odpowiedzi . Tak jak mówiłem , ostatnio wydajność jest więcej niż zadowalająca , więc problemu nie ma , ale chciałem wiedzieć tak w razie czego .

Dzięki za aktywność w wątku

 

EDIT : Marciu11 - oczywiście , że masz rację . Z tym , że niekoniecznie to musi być pucha , suchy wyjdzie taniej .

Edited by Quentin
Link to comment
Share on other sites

co do cukru, operuję glukozą, dodatek 1 kg w ostatnim tripel 19,5 blg na Ardensach nie wpłynął znacząco na aromaty alkholowe, bimbrowe. Z kolei ta sama ilość glukozy w mocnym stoucie (podobna gęstość początkowa) fermentowanym w dolnym zakresie na S-04 jest już wyczuwalna. Myślę, że jak co do dodatku cukru to powinno się go stosować w wypadku solidnej podbudowy słodowej, w piwach <13 blg nie widzę żadnego sensu aby stosować cukier do podbicia ekstraktu bo wytrawność można osiągnąć bez niego.

Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.