rkkr Opublikowano 26 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2015 Cześć. Jako, że jest to mój pierwszy post witam Was serdecznie i od razu przejdę do sedna sprawy: Warka z następujących składników: Słód pilzneński 4kgSłód karmelowy jasny Carahell 0,2kgChmiel goryczkowy Marynka 30gChmiel aromatyczny Lubelski 30g Drożdże Mauribrew Ale 514 Zacieranie w 67°C przez 60 minut. W efekcie końcowym otrzymałem 16l brzęczki o 10 Blg (tak mi się wtedy wydawało o czym poniżej). Zrobiłem FFT i po trzech dniach otrzymałem wynik 0.0 Blg (jeszcze wtedy nic nie podejrzewałem). Po 5 dniach sprawdziłem poziom Blg brzęczki i także otrzymałem poziom 0.0 Blg, więc przelałem wszystko na cichą fermentację. I tutaj dochodzimy do meritum. Mój ballingomierz kłamał o całe 7 stopni w górę (skala w rurce była przesunięta). Tak więc moja brzęczka przed zadaniem drożdży miała nie 10Blg a 17Blg. Nie dodałem do niej wody, aby ją rozcieńczyć, bo mając błędny pomiar i tak martwiłem się że nie uzyskałem zakładanych 12 Blg. Tak więc po skorygowaniu pomiarów otrzymałem co następuje: brzęczka zeszła z 17 Blg na 7 Blg pracując w temperaturze 18-19°C. I na tym stanęło. Odebrałem próbkę brzęczki i zrobiłem FFT przy użyciu suchych drożdży piekarniczych – po 3 dniach trzymania w cieple otrzymałem wynik bez zmian czyli 7Blg. Tak więc drożdże (Mauribrew Ale 514 – z tego co czytałem na Forum odfermentowują raczej płytko) zjadły 10Blg i na tym stanęło. Brzęczka stoi na cichej 10 dni. Pytanie co dalej? 1. Poczekać jeszcze kilka dni i przelewać do butelek zadając mniejszą wartość surowca do refermentacji i modlić się żeby drożdże nie ruszyły w butelkach tylko zjadły surowiec a brzęczki nie ruszyły? 2. Spróbować zachęcić je do pracy przez zakołysanie fermentorem i podniesieniem temperatury? (zadanie startera nie wchodzi u mnie w grę, nie mam możliwości jego przygotowania…) 3. Czy może wszystko w kanał ciesząc się z dobrej nauki na przyszłość? Z góry dziękuję za wszelki sugestie i pozdrawiam! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek9999 Opublikowano 26 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2015 Brzeczka... Aż oczy bolą od tej "brzęczki". A poza tym wszystko wygląda OK. Miałeś 17 zeszło do 7 - może mogło więcej, ale niekoniecznie. Z tego co piszesz, to fermentacja się skończyła. Butelkować i pić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robler Opublikowano 26 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2015 Pod żadnym pozorem tego nie butelkuj bo będziesz miał granaty, z tym zacieraniem i ilością słodu karmelowego powinno Ci zejść przynajmniej do tych 4 blg jak nie niżej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek9999 Opublikowano 26 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2015 A na jakiej podstawie tak twierdzisz? Że do 4? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacenty Opublikowano 27 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2015 I tutaj dochodzimy do meritum. Mój ballingomierz kłamał o całe 7 stopni w górę (skala w rurce była przesunięta). Zapewne nie wiesz czy był rozkalibrowany od początku? Nie wiesz też zatem, czy nie popsuł się np po pierwszym pomiarze, a może ta skala cały czas latała sobie w środku. Skoro tak, to nie ma co się rozwodzić nad tym piwem. Dopilnuj końca fermentacji i licz na to, że piwo będzie smakować. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
carlozsatana Opublikowano 27 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2015 Problem z latająca podziałką jest mi znany. Ja przed pomiarem zerowalem balingometr (czyli patrzyłem ile wskazuje w wodzie) a potem odczyt odpowiednio korygowałem. Teraz mam refraktometr i przed fermentacją wszystkie pomiary nim wykonuję. ... co do wysokiego blg ... jak juz tyle czasu stoi w miejscu to ja bym butelkował ... tez butelkowałem piwo pozornie słabo odfermentowane i ... trochę się cykalem o granaty ale było dobrze. Nie mam wielkiego doświadczenia ale tak naprawdę to bez strachu butelkowałem tylko West Costa bo nisko zeszła fermentacja Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rkkr Opublikowano 27 Maja 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2015 Mam 99% pewności, że każdy z pomiarów był zawyżony o taką samą wartość. Kilka dni przed warzeniem balingometr mi upadł i wtedy podziałka się przesunęła, ale nie latała w środku swobodnie... Tak więc mam praktycznie pewność, że brzeczka zeszła z 17Blg na 7 Blg... Ps. Jakie cukry zostały w brzeczce, że nie imają się ich drożdże z FFT (piekarnicze). Robiłem próbę jodową na brzeczce 7Blg i brak w niej skrobi... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
carlozsatana Opublikowano 27 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2015 (edytowane) A może w termometrze podczas zacierania tez się przesunęła skala ... Edytowane 27 Maja 2015 przez carlozsatana Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rkkr Opublikowano 27 Maja 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2015 Oj na szczęście nie! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robler Opublikowano 27 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2015 (edytowane) Na takiej podstawie, że trzy razy robiłem piwo na podobnym zasypie i zazwyczaj schodziło z okolic 16°blg do 2-3,5°blg, wszystkie warki też były zacierane na lenia w tym przedziale temp. Nawet porter bałtycki 23° blg zszedł mi niżej niż koledze rkkr, ja na twoim miejscu jeśli nigdzie Ci się nie pali z tym piwem bym poczekał, kupił w między czasię sprawny spławik, skalibrował go na wodzie destylowanej i porobił pomiary, jeśli jest faktycznie 7° blg to bym poczekał z butelkowaniem. Edytowane 27 Maja 2015 przez Robler Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rkkr Opublikowano 27 Maja 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2015 A co jeśli po przetrzymaniu piwa na cichej (powiedzmy kolejne 7 dni) Blg nie zejdzie jednak niżej i zostanie na tych 7 Blg? Przelewać? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ledaro Opublikowano 27 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2015 Jeśli ci drożdże piekarnicze nic nie zjadły na FFT no to ja bym butelkowal. Trzymanie piwka jeszcze tydzień wydaje mi się bez celowe. Drożdże nic nie dojedza,a ryzykujesz złapaniem jakiegoś syfa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacer Opublikowano 27 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2015 Trzymanie piwka jeszcze tydzień wydaje mi się bez celowe. Drożdże nic nie dojedza,a ryzykujesz złapaniem jakiegoś syfa. Koleżko z dwiema warkami na koncie, proszę nie opowiadać niestworzonych historii. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robler Opublikowano 27 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2015 (edytowane) Ogólnie o ile blg będzie spadać to w tym momenie raczej nie będzie się to odbywać w jakimś oszałamiającym tempie bo zostało niewiele drożdży. A tak z cieakawości, jak wyglądało piwo jak je zlewałeś tzn. była piana? Jeśli nie otwiera się bez szensu wiadra i w nim nie miesza to nie ma żadnego ryzyka. Edytowane 27 Maja 2015 przez Robler Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Undeath Opublikowano 27 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2015 Jeśli ci drożdże piekarnicze nic nie zjadły na FFT no to ja bym butelkowal. Trzymanie piwka jeszcze tydzień wydaje mi się bez celowe. Drożdże nic nie dojedza,a ryzykujesz złapaniem jakiegoś syfa. Poczytaj najpierw chłopie, potem uwarz jeszcze z 20-30 warek, wróć do tego posta i zdaj sobie sprawę jakiego babola napisałeś Ja podam złotą zasadę piwowarów wynikającą z naszej cechy, której wielu osobom brak - cierpliwości - Lepiej przetrzymać za długo niż za krótko... A infekcje jak ma złapać w środowisku zdominowanym przez drożdże, w którym jest alkohol i CO2? Jak wcześniej czegoś nie dostał to w trakcie leżakowania takiego piwa na 100% nic nie dostanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rkkr Opublikowano 27 Maja 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2015 Ogólnie o ile blg będzie spadać to w tym momenie raczej nie będzie się to odbywać w jakimś oszałamiającym tempie bo zostało niewiele drożdży. A tak z cieakawości, jak wyglądało piwo jak je zlewałeś tzn. była piana? Jeśli nie otwiera się bez szensu wiadra i w nim nie miesza to nie ma żadnego ryzyka. Przy przelewaniu z burzliwej na cichą piany już nie było. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacenty Opublikowano 27 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2015 Jak wcześniej czegoś nie dostał to w trakcie leżakowania takiego piwa na 100% nic nie dostanie. A nawet więcej, często leżakowanie w większej objętości, korzystniej wpływa na profil piwa niż leżakowanie już w butelkach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rkkr Opublikowano 27 Maja 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2015 A czy zabutelkowanie piwa, które ma 7Blg, nie oznacza czasem automatycznie granatu? Czy jest ryzyko, że drożdże w butelce zjedzą cukier a potem "ożywione" dojedzą cukier z brzeczki? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bart3q Opublikowano 27 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2015 Ja jutro będę butelkował piwo które ma 14 blg, i od pół roku, mimo moich usilnych restartów nie spada. Ale startowałem z ponad 30 blg. Raz mi 13 zeszła do 6, i też granatów nie było. Ale ja nie butelkuję po tygodniu fermentacji... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
carlozsatana Opublikowano 27 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2015 Ja jutro będę butelkował piwo które ma 14 blg, i od pół roku, mimo moich usilnych restartów nie spada. Ale startowałem z ponad 30 blg. Raz mi 13 zeszła do 6, i też granatów nie było. Ale ja nie butelkuję po tygodniu fermentacji... Pół roku na cichej? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dr2 Opublikowano 27 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2015 Pół roku na cichej? a co się dziwisz? 30blg odfermentowane to poleżakować warto Widzisz w tym jakiś problem (poza brakiem cierpliwości)? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
carlozsatana Opublikowano 27 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2015 Pół roku na cichej?a co się dziwisz? 30blg odfermentowane to poleżakować warto Widzisz w tym jakiś problem (poza brakiem cierpliwości)? Punkt dla ciebie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bart3q Opublikowano 27 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2015 Robiłem też jedną 13 i jedną chyba 17 z półrocznym leżeniem na cichej, wyszły również ok, nikt wad nie wyczuł (no może trochę mokry karton;) ) A leży pół roku na cichej, bo z 3 razy próbowałem restartować. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
carlozsatana Opublikowano 27 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2015 Przy tej początkowej 30 ok to rozumiem ale przy 13 to by mi do głowy nie przyszło ze się da ... ale z ta cierpliwością to fakt zwłaszcza jak się nie ma nic w piwnicy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bart3q Opublikowano 27 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2015 Albo jak się nie ma kiedy zabutelkować Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się