Skocz do zawartości

Straty z fermentacji


Stefek

Rekomendowane odpowiedzi

Od dłuższego czasu się zastanawiam czy jest jakiś wzór lub sposób żeby mniej więcej oszacować ile będzie się miało piwa po fermentacji. Czy jest ktoś kto chciałby się tą wiedzą podzielić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I od piwa. Np. Przy chmieleniu na zimno więcej piwa Ci odpadnie (zostanie w chmielinach), niż gdy nie chmielisz na zimno.

 

Jak chcesz bardzo zgrubnie to możesz posłużyć się metodą Jamila Zainasheffa z ksiązki Brewing Classic Styles. On przyjmuje dla każdego piwa 26.5l przed gotowaniem, 22l po gotowaniu i 19l po fermentacji. Ale to baaardzo zgrubne założenia i silnie zależą od Twojego sprzętu i technologii.

Edytowane przez bart3q
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie największe straty są z filtracji po gotowaniu, temu zastanawiam się nad nabyciem hopstopera. Straty z przelewania na cichą i butelkowanie raczej są znikome i są wyrównywanie przez wodę jaką dodaje z cukrem do refermentacji.

 

Wysłane z mojego A0001 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz konkretne liczby, żeby mieć jakiś punkt odniesienia to 4 litry strat przy chmieleniu na zimno (lub innych dodatkach) i 2 litry bez (na drodze między zadaniem drożdży a butelkowaniem). Ilość strat przy oddzielaniu osadów i chmielin zależy od techniki, więc musisz wypracować sobie sam. To samo z odparowaniem.

 

Ja osobiście celuję standardowo w 20 litrów piwa w butelkach i moje wybicie to 23 litry (ilość w garze po schłodzeniu, przed oddzieleniem osadów). Tracę max. 1 litr na hopstopperze/spiderze, potem ok. 2 na fermentacji. Przy chmieleniu na zimno +2 litry, więc startuję z 25.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem w tym że chce zrobić Risa a potem trzymać go w balonie na cichej z płatkami dębowymi przez miesiąc. Balon ma 20 litrów i nie wiem ile miałbym mieć litrów przed fermentacją żeby idealnie się zmieścił. Już raz tak zrobiłem tylko bez płatków dębowych, na cichą poleciało 16 litrów i po 3 tygodniach rozlałem do butelek. Aldehyd octowy po roku nadal jest tak mocny że nie czuć nic innego.

Edytowane przez Stefek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No szukasz problemu tam gdzie go nie ma, zabutelkuj po prostu to co nie wejdzie do balona :) Pytanie co ma aldehyd octowy do zlewnia z płatkami? Albo skopałeś fermetnacje wcześniej albo miałeś infekcję, albo piwo zaczęło mieć autolizę i brzydko się zestarzało jak po roku wyłazi aldehyd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.