Skocz do zawartości

Brewcrafter/Coobra/Bulldog 25


teufel

Rekomendowane odpowiedzi

Magia się dzieje. :D

 

A jak tam wrażenia po 2 warce? Coś uległo zmianie? Jak ta bazooka się sprawdza przy większej ilości chmielu? Da radę spuścić brzeczkę bez problemu po chłodzeniu?

 

Mój sprzęt już nadciąga, nie mogę się doczekać. :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Magia się dzieje. :D

 

A jak tam wrażenia po 2 warce? Coś uległo zmianie? Jak ta bazooka się sprawdza przy większej ilości chmielu? Da radę spuścić brzeczkę bez problemu po chłodzeniu?

 

Mój sprzęt już nadciąga, nie mogę się doczekać. :(

pisałem chmiel zapycha będzie trzeba woreczki stosować :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciężko nam to sprawdzić. Ale chyba v2 wszystkie są takie same.

 

Edit: Chociaż Brewcrafter ma chyba w zestawie rondelek do wysładzania, ale jest sporo droższy od Bulldog/Coobra (sam kocioł powinien być taki sam)

Edytowane przez teufel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj lub jutro postaram się zmontować filmik z pierwszego warzenia.

 

Kilka ważnych (chyba) informacji:

 

1) U mnie utrzymanie temp. zacierania jest przy mocy 1000W (sugerowane 700W, to za mało)

2) Temperatura potrafi się wahać (np. przy ustawieniu 67st. potrafi się wahać 66-68, czasem nawet 65-69)

3) Przez te wahania przy gotowaniu ustawiam 101 - 102st i minimum 1800W

4) Przy pierwszym warzeniu używałem kotła zaciernego do chmielu i ze względu, że ma nóżki do niego włożyłem swoją chłodnicę, żeby była wyżej. Przy drugim zrezygnowałem, bo utrudniało to mieszanie i trochę chmielu przywarło do dna

5) Bazooka, nie jest tragiczna, ale bez rewelacji. Pierwsze 200ml przy zlewaniu jest pełne chmielu, ale akurat wtedy zbierałem to menzurki, więc nie wpadło do wiadra.

6) Wczoraj jak wsypałem 5kg i wlałem 16,5 lub 17,5l - dokładnie nie pamiętam) wody, to było za mało i słód wsiąkł całą wodę, dolałem więcej, położyłem górną płytę i pod ciężarem napływającej wody ona weszła głębiej co spowodowało, że na dnie nie było cieczy i pompa nie miała co przelewać. Dopiero jak wyciągnąłem tę górną płytę widelcem (była głęboko i nie dało się ręką przy 67st), zamieszałem, położyłem płytę na nowo, pompa znów podawała brzeczkę.

7) Do 72 - 75st podwyższanie temp idzie bardzo szybko, potem tempo zwalnia. Wczoraj przy gotowaniu, piana z chmielem chciała mi wyjść z kotła, zmniejszyłem moc do 1200W, temp spadła do 92 st i mimo, że potem zwiększyłem do 2500W i ustawiłem 101st, nie bardzo temp chciała się podnieść. Dopiero tak ustawiłem cel 140st, to kocioł zaczął szybciej grzać.

8) Pompa jest cicha

9) Pamiętajcie (zwłaszcza, przy czyszczeniu), żeby przekręcić wajchę od kraniku, bo kilka razy zapomniałem i miałem kałużę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak. Wczoraj, zeszło mi się 5h, bo zapomniałem przy wysładzaniu zwiększyć temp (po wysładzaniu dopiero podniosłem temp do 100st)

Sprzątanie jest trudną kwestią do określenia czasu. Generalnie niecałą godzinę, ale kosz do zacierania wczoraj umyłem podczas gotowania piwa. Czasem ziarno zostaje w siatce i przy brzegach, więc kilka minut można stracić na szorowaniu. Co do samego kotła, zależy ile chmielu Ci zostanie. Niestety lubi on wchodzić pod uchwyty do trzymania kosza zaciernego. Niestety ze względu na eletronikę nie da się tak jak garnka, po prostu włożyć do wanny i zalać ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak. Wczoraj, zeszło mi się 5h, bo zapomniałem przy wysładzaniu zwiększyć temp (po wysładzaniu dopiero podniosłem temp do 100st)

Sprzątanie jest trudną kwestią do określenia czasu. Generalnie niecałą godzinę, ale kosz do zacierania wczoraj umyłem podczas gotowania piwa. Czasem ziarno zostaje w siatce i przy brzegach, więc kilka minut można stracić na szorowaniu. Co do samego kotła, zależy ile chmielu Ci zostanie. Niestety lubi on wchodzić pod uchwyty do trzymania kosza zaciernego. Niestety ze względu na eletronikę nie da się tak jak garnka, po prostu włożyć do wanny i zalać ;)

Godzina to sporo.

 

Co do wkładania sprzętu do wanny to ja działam na garnku lidlowym z wyświetlaczem i wkładam go do wanny, nie kąpie go co prawda ale myję gąbką-zmywakiem i hojnie prysznicem w środku.

 

Tyle że zdezolowanego Lidla za 200zł nie szkoda jak się zepsuje tak jak sprzęt za 1500...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak. Wczoraj, zeszło mi się 5h, bo zapomniałem przy wysładzaniu zwiększyć temp (po wysładzaniu dopiero podniosłem temp do 100st)

Sprzątanie jest trudną kwestią do określenia czasu. Generalnie niecałą godzinę, ale kosz do zacierania wczoraj umyłem podczas gotowania piwa. Czasem ziarno zostaje w siatce i przy brzegach, więc kilka minut można stracić na szorowaniu. Co do samego kotła, zależy ile chmielu Ci zostanie. Niestety lubi on wchodzić pod uchwyty do trzymania kosza zaciernego. Niestety ze względu na eletronikę nie da się tak jak garnka, po prostu włożyć do wanny i zalać ;)

Hej, takie pytanie taktyczne.

 

Czy są rzeczy przy warzeniu z tym kotłem, które nie wymagają uwagi piwowara? Tzn. gar robi to dobrze, bez naszego udziału?

Czy np. zagrzanie wody do zacierania do zadanej temperatury można mu zostawić i tak np. się samo utrzyma przy tej temp przez powiedzmy 30min?

A czy zacieranie można zostawić w spokoju i samo utrzyma temperaturę w przedziale 66-72 przy zacieraniu jednotemperaturowym 69st C?

Czy sterownik przewiduje w ogóle możliwość zacierania wielotemperaturowego w trybie automatycznym?

 

Pytam o takie detale bo mam dość pracy do 3:00 w nocy i chciałbym mieć sprzęt który przez przynajmniej połowę czasu nie wymaga ode mnie żadnej działalności. Czyli np. nastawiam o godzinie 18:00 wodę, o 19:00 sypię słód o 20:30 zacieranie kończy się samo i złoże się układa, od 21:00 filtracja. I wtedy do północy uwinę się z filtracją, warzeniem i zadaniem drożdży. To wygląda realnie przy tym kotle?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak zagrzewasz wodę, to ustawiasz temp. i moc. Gdy woda osiągnie zadaną temp i potem znów ustawiasz temp., moc (zazwyczaj niższą) i czas. Czyli:

1. Woda ma np. 44 st (ja wlewam ciepłą, żeby czas zaoszczędzić). Ustawiasz np. 72st i moc 2500W. Gdy woda osiągnie te 72 to:

2. Wsypujesz ziarno, ustawiasz temp. 69 st (temp. będzie wahać się między 68 a 70), moc 1000W i 60 min. Przez ten czas jesteś wolny. Najlepiej ustawić sobie jakieś przypomnienie, bo brzęczek w urządzeniu jest bardzo cichy i pika tylko raz. 

Podobni z gotowaniem, poza pilnowania czasu na chmiel. 

 

Niestety nie można zaprogramować kilku przerw naraz(takie rzeczy potrafi Grainfather, ale on kosztuje 3700zł) Musisz podejść osobiście i zmienić wartości. No i wysłodzić też sam musisz. Zamiennikiem filtracji, jest przepływ brzeczki za pomocą pompy i to się dzieje w czasie zacierania :)

Edytowane przez teufel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak zagrzewasz wodę, to ustawiasz temp. i moc. Gdy woda osiągnie zadaną temp i potem znów ustawiasz temp., moc (zazwyczaj niższą) i czas. Czyli:

1. Woda ma np. 44 st (ja wlewam ciepłą, żeby czas zaoszczędzić). Ustawiasz np. 72st i moc 2500W. Gdy woda osiągnie te 72 to:

2. Wsypujesz ziarno, ustawiasz temp. 69 st (temp. będzie wahać się między 68 a 70), moc 1000W i 60 min. Przez ten czas jesteś wolny. Najlepiej ustawić sobie jakieś przypomnienie, bo brzęczek w urządzeniu jest bardzo cichy i pika tylko raz. 

Podobni z gotowaniem, poza pilnowania czasu na chmiel. 

 

Niestety nie można zaprogramować kilku przerw naraz(takie rzeczy potrafi Grainfather, ale on kosztuje 3700zł) Musisz podejść osobiście i zmienić wartości. No i wysłodzić też sam musisz. Zamiennikiem filtracji, jest przepływ brzeczki za pomocą pompy i to się dzieje w czasie zacierania :)

 

A co się dzieje jak woda osiągnie 72st i nic nie zrobisz? Gar się wyłączy i woda wystygnie czy będzie trzymał temperaturę? Wybacz durne pytanie, wydaje się oczywiste że powinien to robić ale jak nie robi to wolę to wiedzieć przed wydaniem 1500zł ;)

 

Czy pompy można użyć do zassania przefiltrowanej brzeczki do gara (no bo zalać elektronikę brzeczką byłoby głupio a przecież to możliwe)?

Czy przez pompę można przepuszczać środki czyszczące czy też trzeba ją rozkładać do czyszczenia?

 

Wężyki/złączki użyte w zestawie są standardowe i da się je łatwo wymienić czy po roku spleśnieją a dokupić nie ma skąd?

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ad 1. Będzie działać, tyle, że na mocy, którą wcześniej ustawiłeś (np. 2500W, zamiast na 1000W). Ale sterownik wyłącza się, po czasie ustawionym w timerze.

Ad.2 Nie bardzo wiem co masz na myśli. Do jakiego gara? Zewnętrznego? Możesz. Ale po co?

Ad.3 W instrukcji czyszczenia jest info o wodzie z płynem do mycia naczyń i w ten sposób można czyścić.

 

Ad. 4 Chyba standardowe. Jakby co mogę zrobić dokładne zdjęcia :)

 

Spoko, pytanie 1 nie było durne. Śmiało pytaj :)

 

P.S. No chyba, że zapytasz, czy musisz włożyć wtyczkę do kontaktu, żeby urządzenie zaczęło działać ;)

Edytowane przez teufel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ad 1. Będzie działać, tyle, że na mocy, którą wcześniej ustawiłeś (np. 2500W, zamiast na 1000W). Ale sterownik wyłącza się, po czasie ustawionym w timerze.

Ad.2 Nie bardzo wiem co masz na myśli. Do jakiego gara? Zewnętrznego? Możesz. Ale po co?

Ad.3 W instrukcji czyszczenia jest info o wodzie z płynem do mycia naczyń i w ten sposób można czyścić.

 

Ad. 4 Chyba standardowe. Jakby co mogę zrobić dokładne zdjęcia :)

 

Spoko, pytanie 1 nie było durne. Śmiało pytaj :)

 

P.S. No chyba, że zapytasz, czy musisz włożyć wtyczkę do kontaktu, żeby urządzenie zaczęło działać ;)

 

Ad 1. Czekaj, czyli ten gar nie może działać w trybie termostatu - utrzymywania temperatury? A jakbym podgrzewał wodę że niby zacieram w 72st? To wtedy utrzyma jej temperaturę?

Takie uwiązanie do konkretnego czasu wymaga podejścia do gara akurat wtedy kiedy on pika albo patrzenia cały czas co się dzieje. A ja bym chciał np. nastawić coś o 18:00 do podgrzewania do 72st C z założeniem że około 18:50 do 19:10 do tego podejdę i będzie miało 72st C całe te 20min. Da się tak? Bo w sumie to to samo co zacieranie, tylko bez słodu ;)

 

Ad 2. Jak filtrujesz to skąd do czego ścieka filtrat? Nie z gara z podwójnym dnem do innego wolnego akurat garnka, żeby potem być wlane do kotła?

Chodzi mi o to żebym nie musiał czegoś ciężkiego podnosić i przelewać do tego kotła, rozchlapując na pół kuchni, tylko użyć pompy. Czy w ogóle nie rozumiem jak to działa?

 

Ad 4. bardziej niż zdjęcia interesuje mnie twoja opinia czy da się je wymienić jak przyjdzie ich czas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ad1. Jesli nie ustawisz timera, to będzie pracował cały czas. Jak ustawisz timer, to sterownik po tym czasie się wyłączy/standby

Ad2. Filtrat ściek na dno kotła i tam za pomocą pompki jest "przesyłane" na samą górę (obejrzyj filmik na YT 

)

Ad4. Nie wiem. Wydaje mi się, że tak, ale nie jestem specjalistą, żeby na oko ocenić. Dla mnie to zwykłe rurki i wężyki. Nie wiem jak z pompą, ale SpiritFerm w komentarzu pod tym filmikiem, pisali, że będą części zamienne w sprzedaży w  przyszłości :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ad1. Jesli nie ustawisz timera, to będzie pracował cały czas. Jak ustawisz timer, to sterownik po tym czasie się wyłączy/standby

Ad2. Filtrat ściek na dno kotła i tam za pomocą pompki jest "przesyłane" na samą górę (obejrzyj filmik na YT 

)

Ad4. Nie wiem. Wydaje mi się, że tak, ale nie jestem specjalistą, żeby na oko ocenić. Dla mnie to zwykłe rurki i wężyki. Nie wiem jak z pompą, ale SpiritFerm w komentarzu pod tym filmikiem, pisali, że będą części zamienne w sprzedaży w  przyszłości :)

ad 4. to są zwykłe silikonowe wężyki możesz je sobie zamienić na co chcesz 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj popełniłem pierwszą warke na coobrze.Muszę uczciwie przyznać, że in plus zaskoczony jestem wydajnością zacierania i czystością całego procesu. Wszystko pięknie, szybko i schludnie. Nawet lp w złym humorze nie bardzo miała się do czego przyczepić;) Są jednak minusy. Na szczęście można na większość z nich coś poradzić. Po pierwsze, paradoksalnie, ciężko mi było kontrolować zacieranie w chociażby podobnym stopniu jak ma to miejsce na gazie ponieważ występowały potężne skoki temperatury. Podejrzewam jednak, że to kwestia odpowiedniego dobrania mocy grzalki. Po drugie, filtracja przez fałszywe dno trwała wieki. Być może to jakiś mój błąd, muszę wszystko na spokojnie ogarnąć, nigdy zresztą nie wysladzalem inaczej niż w sposób ciągły przez srajwezyk. Wreszcie po trzecie, bazooka kompletnie się nie sprawdza, potrzebne jest coś zdecydowanie większego, mi zapychala się samym przełomem. Aż strach pomyśleć co by było gdybym nie chmielil w woreczkach. Największym minusem jest mycie- przy garze szło to zdecydowanie szybciej.

 

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez Samson_Miodek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj popełniłem pierwszą warke na coobrze.Muszę uczciwie przyznać, że in plus zaskoczony jestem wydajnością zacierania i czystością całego procesu. Wszystko pięknie, szybko i schludnie. Nawet lp w złym humorze nie bardzo miała się do czego przyczepić ;) Są jednak minusy. Na szczęście można na większość z nich coś poradzić. Po pierwsze, paradoksalnie, ciężko mi było kontrolować zacieranie w chociażby podobnym stopniu jak ma to miejsce na gazie ponieważ występowały potężne skoki temperatury. Podejrzewam jednak, że to kwestia odpowiedniego dobrania mocy grzalki. Po drugie, filtracja przez fałszywe dno trwała wieki. Być może to jakiś mój błąd, muszę wszystko na spokojnie ogarnąć, nigdy zresztą nie wysladzalem inaczej niż w sposób ciągły przez srajwezyk. Wreszcie po trzecie, bazooka kompletnie się nie sprawdza, potrzebne jest coś zdecydowanie większego, mi zapychala się samym przełomem. Aż strach pomyśleć co by było gdybym nie chmielil w woreczkach. Największym minusem jest mycie- przy garze szło to zdecydowanie szybciej.

 

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

mnie dla odmiany martwi wydajność coś mało mi wyszło

co do zacierania tak jak piszesz można to ogarnąć mocą grzałki

filtracja u mnie jak najbardziej ok może dlatego ze zacierałem 85 min

bazooke wykręciłem i warka była w całości wykonana bez, chmiel przefiltrowałem zlewając do fermentora 

nadal sie uczę na coobrze to moja 2 warka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Po pierwsze, paradoksalnie, ciężko mi było kontrolować zacieranie w chociażby podobnym stopniu jak ma to miejsce na gazie ponieważ występowały potężne skoki temperatury. Podejrzewam jednak, że to kwestia odpowiedniego dobrania mocy grzalki. Po drugie, filtracja przez fałszywe dno trwała wieki. Być może to jakiś mój błąd, muszę wszystko na spokojnie ogarnąć, nigdy zresztą nie wysladzalem inaczej niż w sposób ciągły przez srajwezyk. Wreszcie po trzecie, bazooka kompletnie się nie sprawdza, potrzebne jest coś zdecydowanie większego, mi zapychala się samym przełomem. Aż strach pomyśleć co by było gdybym nie chmielil w woreczkach. Największym minusem jest mycie- przy garze szło to zdecydowanie szybciej.

 

I przestałem myśleć o tym urządzeniu. Czyli nic nie działa.

Dobór mocy grzałki ? To powinien robić sterownik, po to jest. Bazooka - zamienić na hopstoper. Upierdliwe mycie.

Współczuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem po 5 warkach na Coobra i filtracja przebiega bezproblemowo. Zadbać należy o porządne wymieszanie słodu, a często stosunek wody do zasypu podnieść do 4:1. Warzę bez bazooki, bo nie wyrabia przy ogólnym zasypie chmielu 30 g. Co do skoków temperatury, maksymalnie 1-2 stopnie. Nie było przypadku żeby się przegrzewało, Po osiągnięciu zamierzonej temp ustawiam grzałkę na 700W. I taką sama mocą podnoszę na kolejne temperatury. Średnio ok. minuty na 1 stopień. Wydajność max. do tej pory 72%.

W jakim momencie występuje problem z filtracją?

Edytowane przez Mapak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem po 5 warkach na Coobra i filtracja przebiega bezproblemowo. Zadbać należy o porządne wymieszanie słodu, a często stosunek wody do zasypu podnieść do 4:1. Warzę bez bazooki, bo nie wyrabia przy ogólnym zasypie chmielu 30 g. Co do skoków temperatury, maksymalnie 1-2 stopnie. Nie było przypadku żeby się przegrzewało, Po osiągnięciu zamierzonej temp ustawiam grzałkę na 700W. I taką sama mocą podnoszę na kolejne temperatury. Średnio ok. minuty na 1 stopień. Wydajność max. do tej pory 72%.

W jakim momencie występuje problem z filtracją?

ja właśnie dlatego wymontowałem bazooke bo przy zlewaniu zapychała się chmielem , poza tym  temperatura działa ok kwestia nauki doboru mocy po drugiej warce już lepiej to ogarniam

jak ci wydajność wychodzi możesz podać parametry może ja coś źle liczę, mi 2 warka wyszła 60 %

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.