filip_gd Opublikowano 18 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 18 Września 2016 (edytowane) Witam Panowie moja 3x warka z czego dwie pierwsze były z brewkita 2x 1,7kg ekstrakt ciemny 400gr płatki pszenne Gotowałem 50min z płatkami Do tego chmiele columbus na goryczkę 30gr od początku; 30min 20gr simcoe ;5min 10gr simcoe Na zimno planuje zasypać citrą tak około 30gr i butelkować Dosypałem awaryjnie 250gr cukru bo chciałem coś ciut mocniejszego. Drożdże US05 Chmiele gotowałem w woreczku, płatki również Brzeczka ładnie pachniała chmielikiem :] Wyszło mi około 20l i 13blg Drożdże z braku czasu wrzuciłem w trochę wysokiej temp. 25stopni W zamyśle miał być american stout lub jakaś jego wariacja podobna do American Black z Pinty które wyjątkowo mi zasmakowało. Niestety nie dostałem jęczmienia prażonego aby dodać trochę ale z samego ekstraktu piwo jest już dość ciemne Tak jakoś mi to poszło z ręki bez przygotowywania - będzie coś z tego ? oraz dwa pytania? Jak cukier wpłynie na smak? Czy dać więcej chmielu ? Jak dług powinno się gotować płatki ? Wszędzie jest informacja, żeby dodać na etapie zacierania którego ja nie robiłem Nie mam jeszcze gara i chłodnicy więc muszę trochę poczekać na piwo z zacieraniem. Planuję nagazować to trochę mocniej od zwykłego stouta. Policzyłem 130gr glukozy w 20 stopniach Edytowane 18 Września 2016 przez filip_gd Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dr2 Opublikowano 18 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 18 Września 2016 Wg mnie: 1. będzie ze wskazaniem na "coś" 2. tak jak założyłeś, cukier doda %, a co za tym idzie zwiększy wytrawność piwa. 3. co do chmielenie niech się "hopheady" też mogą zaprodukować (dla mnie by było dość) 4. a po co Ty te płatki dodawałeś? Trzeba było mąki dosypać bo byłby taki sam efekt Bez zacierania jest to prawie pozbawione sensu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Markos227 Opublikowano 18 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 18 Września 2016 130 gr glukozy do american Stouta ? serio ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzyzaku Opublikowano 18 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 18 Września 2016 Płatki dodawane do brzeczki pozbawionej amylazy? Uważaj na infekcje bo mając skrobie w piwie łatwiej o to. Na cichą można wrzucić jeszcze raz tyle chmielu, ale co kto lubi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dr2 Opublikowano 18 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 18 Września 2016 130 gr glukozy do american Stouta ? serio ? a to w tym coś dziwnego jest? Uważaj na infekcje bo mając skrobie w piwie łatwiej o to. Jakoś nie słyszałem tej teorii, ale z chęcią poczytam o tym więc. Napisz może coś więcej na ten temat, albo wskaż jakieś źródło. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzyzaku Opublikowano 19 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 19 Września 2016 (edytowane) Dosyć oczywiste, że mając dodatkowe źródło węglowodanów w jakiejś cieczy umożliwia się wzrost mikroorganizmów trawiących je. Oczywiście czynnikiem hamującym bedzie tu obecność chmielu i zawartość alkoholu, ale nie ma nic niemożliwego. Nie mam źródła, ale własne doświadczenie i krótki epizod pracy w laboratorium mikrobiologicznym Edytowane 19 Września 2016 przez Krzyzaku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dr2 Opublikowano 19 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 19 Września 2016 Dosyć oczywiste, że mając dodatkowe źródło węglowodanów w jakiejś cieczy umożliwia się wzrost mikroorganizmów trawiących je. owszem oczywiste jak i to, że raczej powinno się dbać o sterylność procesu ale własne doświadczenie i krótki epizod pracy w laboratorium mikrobiologicznym Nie mam doświadczenia z mikrobiologią, ale moje ośmiokrotne doświadczenie z Witbierem mi mówi, że jeśli dbamy o sterylność procesu i kondycję używanych drożdży to zawartość skrobi raczej nie powoduje wzrostu podatności brzeczki/piwa na infekcję. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzyzaku Opublikowano 19 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 19 Września 2016 jeśli dbamy o sterylność procesu i kondycję używanych drożdży to zawartość skrobi raczej nie powoduje wzrostu podatności brzeczki/piwa na infekcję. Mimo większej podatności do infekcji NIE MUSI dojść Co do sterylności procesu - to przecież napisałem: Uważaj na infekcje Czyli nie grzeb w piwie kiedy nie trzeba, używaj zdezynfekowanych narzędzi etc. - czyli "dbaj o sterylność procesu" w tym też się zawiera Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
filip_gd Opublikowano 19 Września 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Września 2016 Dziękuję za uwagi Poczytałem trochę o płatkach i teraz wiem, że potrzebują enzymu ze słodu do rozkładu skrobii. No nic pierwsze śliwki ... robaczywki. Rozumiem że 130gr to za dużo. Spróbuję nagazować jak mojego stouta około 90gr glukozy. Sterylność staram się zachować i zobaczymy na koniec co z tego będzie. W piwie to grzebie tylko przy nalewaniu i zlewaniu. Kupiłem sobie desprey opsikuję wszystko co się da:] Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gawon Opublikowano 19 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 19 Września 2016 po mojemu z tą skrobią i infekcją to jest chyba tak że jeśli się ją złapie to są większe skutki jej ale na samo załapanie to nie ma znaczenia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zasada Opublikowano 19 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 19 Września 2016 Rozumiem że 130gr to za dużo. Spróbuję nagazować jak mojego stouta około 90gr glukozy. Policz wg http://www.piwo.org/topic/19253-u%C5%BCywanie-kalkulatora-hbd-do-nagazowania-piwa/w kalkulatorze zewnętrznym HBD Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kantor Opublikowano 19 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 19 Września 2016 Dosyć oczywiste, że mając dodatkowe źródło węglowodanów w jakiejś cieczy umożliwia się wzrost mikroorganizmów trawiących je. Skrobia zwiększa szansę infekcji w piwie, przecież tam i tak będzie mnóstwo dekstryn do jedzenia dla takich organizmów? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
filip_gd Opublikowano 25 Września 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Września 2016 Witam Piwko intensywnie pracowało cztery dni. Później ruch w rurce ustał, ale mam lekko pękniętą pokrywę fermentora więc może to dlatego. Zmierzyłem refraktometrem dziś około 6,5brix po przeliczeniu wychodzi mi, że zeszło do 2,3blg Od 2-3dni stan się nie zmieniał więc zlałem je na cichą. Moim zaskoczeniem była piana, gęsta czapa ale czytałem, że przy US05 to normalne Zapach bardzo ładny intensywnie pachnie chmiel. Dorzuciłem na cichą 30gr chmielu mosaic w ganulacie na górę piwa. Co do piany to zastanawiam się czy nie powinno postać na burzliwej jeszcze kilka dni. Z drugiej strony przelanie na cichą przy takim odfermentowaniu nie powinno mu zaszkodzić? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się