Skocz do zawartości

13.02.2010 Cieszyn - Karnawałowa Biesiada z Brackim Koźlakiem


dori

Rekomendowane odpowiedzi

Dziś o 15stej lista już byłą zamknięta, mnie jeszcze jakoś udało się dostać :smilies:

No to gratulacje.

Przyznam że chętnie bym się wybrał, ale ostatnio jestem już zmęczony i czas odpocząć.

Mam nadzieje, że opowiesz jak było.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tą muzyką irlandzką na żywo to jest nadużycie -chyba ,że chodzi o żywych DJ_ków....DORI ubierz się ciepło (10-11'c) latarka też może się przydać oraz lina :P...kaski gwarantuje organizator !!!

to dobrej zabawy...

Ojjj Misio coś przesadziłeś ;). Było ciepło, była muzyka irlandzka na żywo, były latarki... nie wiem skąd to malkontenctwo. Impreza baaaardzo udana :/ Oby więcej takich imprez się w Cieszynie odbywało :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Racja ...w mojej sennej wizji byli didżeje ,ale na szczęście kapela dojechała i fajnie grała...klimat imprezy podnosił temperaturę to fakt ,ale wielu gości a szczególnie dziewczyny trząsły się nie mogąc mówić (to też pewnie kwestia zachowania szczególnego wyglądu dla swoich towarzyszy i ciut za cienkiego ubranka-a piwo to napój chłodzący)

generalnie myślę , że wszyscy byli zadowoleni(fajny bajer za stosunkowo niewielką kasę) ...czescy przyjaciele również...

ps.DORI - to nie malkontenctwo tyko szczera troska!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.gazetacodzienna.pl/index.php?p=wwiad&id=3586

 

http://www.gazetacodzienna.pl/foto.php?p=foto_dnia&d=2010-02-15

 

i pytanie... co było tym upominkiem??

Edytowane przez coelian
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Relacja dopiero dziś, bo przez ostanie dni byłam prawie odcięta od netu :)

Biesiada baardzo udana, urządzona z pomysłem i na dodatek w pięknym wnętrzu byłej słodowni w browarze. W czasie biesiady obyły się wycieczki po browarze, o tyle ciekawe, że zwiedzanie odbywało się nocą. Każdy z uczestników dostał kask na głowę (niektórym się przydał) i latarkę do ręki, atmosfera więc była naprawdę ciekawa :/. W czasie wycieczki można było podegustować dobrze wyleżakowanego, wyśmienitego portera (o ile się nie mylę spędził w leżakowni 164 dni). Jeśli chodzi o samą biesiadę to przygrywał zespół grający muzykę irlandzką, bardzo pasującą do tego typu imprez. Każdy z uczestników dostał bon na bigos, oprócz tego można też było kupić inne dania gorące. Lane było Brackie i Porter, oprócz tego można było zakupić oczywiście Brackiego Koźlaka w butelkach. Dostępne też były dedykowane pokale (skorzystałam oczywiście z możliwości zakupu). Każdy uczestnik biesiady dostał upominek składający się z butelki Koźlaka, a także kompletu etykiet i kapsla , pięknie oprawionych (fotkę wrzucę może jutro). Zorganizowane też były konkursy i licytacje. Co do temperatury to na prawdę było ciepło, może dlatego, że raczyłam się raczej nie chłodzącym Porterem :lol:

Oby więcej takich imprez w cieszyńskim Browarze.

Kilka fotek postaram się jutro wrzucić do galerii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Wczoraj była poprawka imprezki dla wszystkich którzy się nie załapali w poprzedniej edycji ,było ciepło rzekłbym nawet gorąco(poprzednio ok.13-14'c wczoraj 18-19'c) może też za sprawą wyższej temp na zewnątrz.Przemykały twarze znamienitych gości...byli też aktywni uczestnicy PSPD .Do bigosu przygrywało dwóch gitarmenów żywcem oderwanych od szlakorajdowego ogniska i taki też piłowało przeżyjtosamowy repertuar, czasami odnosiłem wrażenie, że właśnie dzisiaj -tu i teraz pierwszy raz się spotkali i pokochali...i razem dla nas zaśpiewali:P.Oczywiście nie zabrakło gier ,zabaw, konkursów zawsze z fajnymi fantami dla uczestników. Dla imprezowiczów którym towarzysze zarzucają słabszy stan ducha i ciała podpowiadam powód zaistniałej sytuacji;ze względu na dużą ilość nagrzewnic gazowych, które spalają duże ilości tlenu jego poziom w piwiarni był z pewnością obniżony dlatego w waszych organizmach doszło do stanu zwanego HIPOKSJĄ -typowe objawy to zawroty głowy,zaburzenia widzenia,problemy z koncentracją i kojarzeniem faktów,nadmierna senność...i tej wersji się trzymajcie(nie dajcie sobie wmówić ,że o jeden kufelek za dużo).................Wróbelki ćwierkają ,że nie mogą się już doczekać czerwcowego ŚWIĘTA TRZECH BRACI

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.