Skajo Opublikowano 22 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2016 Jeżeli fermentacja jest poprawnie przeprowadzona i się zakończyła to Twoje przykładowe 3 blg to cukry niefermentowalne. dirk gently i Igorrodz 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartek Śliwiński Opublikowano 22 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2016 Tyle, ze moze miec miejsce przypadek w piwach mocnych, ze drożdże przy dużej ilości wyprodukowanego alkoholu nie sa w stanie przerobić pozostałych cukrów fermentowalnych. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Igorrodz 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Igorrodz Opublikowano 25 Listopada 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2016 Otworzyłem dziś fermentor po 14 dniach fermentacji burzliwej. Piwko klarowne, kolor ciemny czerwień/bardziej brąz, półprzezroczyste, aromat piwny wyraźny ale słabiej wyczuwalne aromaty chmieli (Lubelski 50g na 60', Cascade + Mandarina Bavaria po 20g na 15' oraz Centennial 20g na 5') [wg kalkulatora goryczka 40IBU - jest wyczuwalna ale nie zalegająca], przefermentowanie z 15,5°BLG na 3.5°BLG [wg kalkulatora ABV 6.8%]. W niedzielę sprawdzę ponownie BLG i... na cichą na 10 dni (na 5 ostatnich Centennial + Cascade + Mandarina po 30g na 5 ostatnich dni cichej). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartek Śliwiński Opublikowano 25 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2016 Nie powiedziałbym zeby to był klar Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk jkx6 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jkx6 Opublikowano 25 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2016 Nie powiedziałbym zeby to był klar Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Igorrodz Opublikowano 25 Listopada 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2016 (edytowane) Jak dla mnie jest klarowne wystarczająco. Idealnie będzie przy 17 warce A tak na poważnie - jaką temperaturę podczas fermentacji cichej i chmielenia na zimno powinienem mieć? Edytowane 25 Listopada 2016 przez Igorrodz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Undeath Opublikowano 25 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2016 Jak dla mnie jest klarowne wystarczająco. Idealnie będzie przy 17 warce A tak na poważnie - jaką temperaturę podczas fermentacji cichej i chmielenia na zimno powinienem mieć? Był cały temat, w którym GCh Czesław się wypowiadał na temat chmielenia na zimno. To nie takie proste, w skrócie najlepiej jak najchłodniej i nie dłużej niż tydzień chmielenie na zimno. A tu doczytaj resztę: http://www.piwo.org/topic/11043-fermentacja-cicha-aipa-temperatura/?p=235793 Igorrodz 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kowalczyka Opublikowano 25 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2016 Jak dla mnie jest klarowne wystarczająco. Idealnie będzie przy 17 warce A tak na poważnie - jaką temperaturę podczas fermentacji cichej i chmielenia na zimno powinienem mieć? Na jednym z filmów GCH Czesław mówi, że nie chmieli na zimno dłużej niż 5 dni jeśli temperatura wynosi 12-14°C i max. 3 dni jeśli 15-18°C. Igorrodz 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Igorrodz Opublikowano 25 Listopada 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2016 (edytowane) Ok, to Czesław. A jak wygląda Wasza praktyka?BTW- znalazłem coś takiego: http://www.pspd.org.pl/pagesnews/uwarz-sobie-grand-championa cicha razem z chmieleniem na zimno 6 dni, temp. 12 st.C.(...)Uwagi do piwa: Wg mnie istotną kwestią jest temperatura chmielenia na zimno. Jeżeli piwo będzie przetrzymywane w wyższej temp. podczas chmielenia na zimno, należy skrócić czas. Jeżeli temp. jest niższa można nieco wydłużyć. Konsekwencją zbyt długiego przetrzymania piwa na chmielu może być mniej lub bardziej intensywny roślinny posmak, oraz ściągająca, nieprzyjemna gorycz. Stałej temperatury 12°C nie ma szans abym osiągnął gdyż nie mam ani dedykowanej lodówki ani pojemnika ze styropianu. Mogę w pokoju wyłączyć ogrzewanie i otworzyć okno ale temperatury nie gwarantuję sobie stałej. W takim razie cicha wyniesie 7 dni ale z chmielenie na zimno obejmie ostatnie 3 dni. Powiedzcie mi jeszcze czy cicha chmielenie na zimno wniesie tylko aromaty chmielu czy też dodatkowo wniesie (zwiększy) goryczkę? Edytowane 25 Listopada 2016 przez Igorrodz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
udarr Opublikowano 25 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2016 Nie przejmuj się teraz tym chmieleniem na zimno, jak będzie 20st też okej, i tak kluczowa jest tutaj jakość chmielu, zresztą na pewno jest wiele innych aspektów, które możesz poprawić w pierwszej kolejności żeby w ogóle być w stanie wyczuć różnicę między tym samym piwem chmielonym na zimno w różnych temperaturach. Chmielenie na zimno oczywiście nie podbija goryczy, poczytaj skąd w ogóle gorycz to sprawa się rozjaśni, ewentualnie mogą pojawić się posmaki taninowe, ściągające, które mogą być odbierane jako lekko goryczkowe ale to co innego. Igorrodz 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Igorrodz Opublikowano 25 Listopada 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2016 Gorycz w piwie bierze się (o ile dobrze pamiętam) głównie z alfa kwasów izomerowanych w temperaturze powyżej 80°C ale skoro chmiel sam w sobie jest gorzki na języku to pewna gorycz do piwa przejdzie równiez w niższej temperaturze - spróbuj dać go do czystej wody, po jakimś czasie stanie się ona gorzka, czy tam goryczkowa - woda nachmielona. Zatem jakaś dodatkowa goryczka tak czy siak do piwa z chmielu podczas chmielenia na zimno przejdzie - i wcale nie mówię tu tylko i wyłącznie o taninach. Ile jednak tego będzie to nie wiadomo dlatego postaram się zrobić jak pan Czesław Dziełak radzi - trzymać jak najniższą temperaturę przez trzy dni chmielenia tym sposobem.BTW- myślałem, że napiszesz mi coś o swojej własnej praktyce w tym zakresie ale trudno, zrobię jak napisałem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Undeath Opublikowano 25 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2016 (edytowane) Gorycz w piwie bierze się (o ile dobrze pamiętam) głównie z alfa kwasów izomerowanych w temperaturze powyżej 80°C ale skoro chmiel sam w sobie jest gorzki na języku to pewna gorycz do piwa przejdzie równiez w niższej temperaturze - spróbuj dać go do czystej wody, po jakimś czasie stanie się ona gorzka, czy tam goryczkowa - woda nachmielona. Zatem jakaś dodatkowa goryczka tak czy siak do piwa z chmielu podczas chmielenia na zimno przejdzie - i wcale nie mówię tu tylko i wyłącznie o taninach. Ile jednak tego będzie to nie wiadomo dlatego postaram się zrobić jak pan Czesław Dziełak radzi - trzymać jak najniższą temperaturę przez trzy dni chmielenia tym sposobem. BTW- myślałem, że napiszesz mi coś o swojej własnej praktyce w tym zakresie ale trudno, zrobię jak napisałem. Mylisz się na goryczkę ma wpływ kilka innych czynników niż tylko alfa-kwasy. Są też beta-kwasy, kohumulony, polifenole itp. One też mają spory wpływ na odczucie goryczki przy chmieleniu. Kolejna sprawa, że w piwie poprzez gotowanie utrwalamy szlachetną goryczkę - izoalfa-kwasy, nie taninową zalegającą i ściągającą. Jednak nie to nas obchodzi przy chmieleniu na zimno tylko olejki eteryczne. Moja praktyka wygląda tak - zlewam piwo po 2-3 tygodniach burzliwej na cichą i zadaję od razu chmiel, znoszę to latem do 18C zimą do 10C. Latem trzymam maks 5 dni, zimą 7 dni. Czasem trochę dłużej wychodziło i wychodziła delikatna łodyga w smaku. Do 7 dni zazwyczaj jest okej. Edytowane 25 Listopada 2016 przez Undeath Igorrodz 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
udarr Opublikowano 25 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2016 Zatem jakaś dodatkowa goryczka tak czy siak do piwa z chmielu podczas chmielenia na zimno przejdzie - i wcale nie mówię tu tylko i wyłącznie o taninach. Wiesz czy zgadujesz? Jak wiesz to chciałbym żebyś to rozwinął to sam się czegoś dowiem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Igorrodz Opublikowano 25 Listopada 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Listopada 2016 (edytowane) Wiesz czy zgadujesz? Zastanawiam się jak jest naprawdę. Czytałem kilka wątków na forum w tym temacie ale zdania są podzielone, jeden piwowar powie tak - drugi powie nie. http://www.piwo.org/topic/410-chmielenie-na-zimno/ http://www.piwo.org/topic/11723-chmielenie-na-zimno-a-ibu/ http://www.piwo.org/topic/8103-chmielenie-na-zimno-kilka-watpliwosci/ http://www.wiki.piwo.org/Chmielenie i inne, które trudno wymienić, zalinkować. Jednak nie to nas obchodzi przy chmieleniu na zimno tylko olejki eteryczne. No właśnie wyczytałem, że nie tylko, że dodatkowa goryczka przechodzi również z tymi beta-kwasami, delta-kwasami etc które nie zostają zobojętnione lub nie ulecą w niebyt wraz z CO2 w trakcie burzliwej. No. może jednak jest tylko tak, jak ktoś nie stosuje zasady pana Czesława Dziełaka o chmieleniu na zimno w niskiej temperaturze i w miarę krótko... Pozostanę przy swoim obmyślonym sposobie - 7 dni cichej w tym 3 ostatnie dni na zimno w jak najniższej temperaturze (co zgodne jest zarówno z tym co sugeruje pan Dziełak jak i doświadczeniem kol. @Undeath. Edytowane 25 Listopada 2016 przez Igorrodz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Igorrodz Opublikowano 27 Listopada 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2016 No to zlałem na cichą, zebrałem też drożdże. (ostatnie zdjęcie to gęstwa po ponad 3h stania w lodówce) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Igorrodz Opublikowano 2 Grudnia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2016 Cicha i chmielenie na zimno.Przed butelkowaniem wystawię na 2h na balkon aby przynajmniej część chmielin opadła na dno. Przy dekantacji do fermentora z kranikiem na końcówkę wężyka wsadzonego do przelewanego piwa założę damską pończochową skarpetę aby mi chmieliny nie przeszły.Do refermentacji w butelkach dam 125g cukru białego rozrobionego z 0.8l wrzącej wody. Butelkował będę w niedzielę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
udarr Opublikowano 2 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2016 Możesz sobie założyć temat z prywatnymi zapiskami w odpowiednim dziale Wątpię też czy te 2h na balkonie cokolwiek zdziałają. Igorrodz 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Igorrodz Opublikowano 2 Grudnia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2016 (edytowane) Wątpię też czy te 2h na balkonie cokolwiek zdziałają. Mogę wystawić wieczorem dnia wcześniejszego tylko obawia się o temperatury co by nie zamarzło. W miejscu, w którym fermentor stoi najniższą temp. jaką mogę uzyskać jest 14°C (niżej nie da raady, domowncy nie pozwolą mi na pozostawienie otwartego okna na noc). Możesz sobie założyć temat z prywatnymi zapiskami w odpowiednim dziale Widziałem, myślałem nad tym. I zapewne powstanie Edytowane 2 Grudnia 2016 przez Igorrodz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
udarr Opublikowano 2 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2016 Ja swoje piwa przed butelkowaniem wstawiam na co najmniej 1 dobę do lodówki z temperaturą lekko na minusie, czasami są to 2 doby, nigdy nic mi nie zamarzło a taka niska temperatura rewelacyjnie klaruje i moim zdaniem warto jak kogoś interesuje taki efekt. Igorrodz 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartek Śliwiński Opublikowano 2 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2016 Nic Ci nie zamarznie. Po pierwsze co to za mróz po drugie bezwładność cieplna takiej objętości płynu jest bardzo duża a po trzecie tam sa %% Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Igorrodz 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Igorrodz Opublikowano 2 Grudnia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2016 (edytowane) niska temperatura rewelacyjnie klaruje i moim zdaniem warto jak kogoś interesuje taki efekt. Fermentor właśnie "poszedł" na balkon, w niedzielę od rana będę butelkował. Mam nadzieję, że nic złego się nie stanie a przy wnoszeniu nie bardzo zmącę osad. Temperatura na zewnątrz w momencie wystawienia, czyli przed kilkoma minutami, to +2°C (przeniesione z pokoju w którym temp. wynosiła +14,8°C) Edytowane 2 Grudnia 2016 przez Igorrodz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Skajo Opublikowano 3 Grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2016 Jak będziesz wnosił to nie obracaj fermentora wokół jego osi. To wtedy najwięcej drobinek można poderwać, jak pobujasz trochę przy wnoszeniu na prawo i lewo czy tam lekko przechylisz to nic jie powinno się stać. Ot taka rada o przenoszeniu jak ktoś lubi mega klar. Igorrodz 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Igorrodz Opublikowano 21 Grudnia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2016 Moja pierwsza warka (#001) - wyszło nie gorsze niż West Coast IPA z Cieszyna a na pewno lepsze niż APA z Żywca.Miało być amber ale karmelowego 300 za dużo a za mało czerwonego oraz amber (a raczej w ogóle tych dwóch słodów brak)Następnym razem będzie lepiej (nie tylko jeśli chodzi o kolor) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się