MarLeb Opublikowano 4 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2017 Cześć, Na wstępie zaznaczę, że mam małe doświadczenie. Raptem kilkanaście warek z tego pils, którego dotyczy ten wątek to mój drugi pils jaki zrobiłem. Blisko 5 tygodni temu pils poszedł do lodówki, do temperatury 10 st. C. Z drożdżami Wyeast 2278. Drożdże zadałem w temperaturze ok 15st C po czym od razu włożyłem do lodówki. W tym momencie mam ok 7 BLG z 13,5 początkowych. Na górze piana i wygląda jakby normalnie fermentowało. Zapach i smak piwa też jest ok. Gdyby to był 2 lub 3 tydzień to był się tym nie zajmował. Jednak za 2 dni minie 5 tygodni. Zacierałem: 50st C - 10 min 62st C - 20 min 72st C - 40 min 76st C - 10 min Pewnie przy tej warce poczekam kolejny tydzień i zobaczę czy spada BLG i tak do skutku, czyli aż przestanie spadać. Pod warunkiem, że spadnie jeszcze o połowę. Proszę jednak o Wasze rady na przyszłość. Co mogłem zrobić nie tak? Czego się wystrzegać aby tyle nie trwała fermentacja? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anteks Opublikowano 4 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2017 Starter czy prosto z paczki? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michal_87 Opublikowano 4 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2017 (edytowane) Ja strzelam, że z paczki poszło. Mi przy starterze (24h) ruszyło po 4 dniach... ale po 3tygodniach drożdże zjadły znacznie więcej niż w Twoim przypadku. Cóż, następnym razem przytrzymam dłużej starter na mieszadle Także robiłem pilsa 13-13,5 blg. Nie mniej jednak, aż 5 tygodni... :O Edytowane 4 Maja 2017 przez Michal_87 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marek- Opublikowano 4 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2017 Trochę mało danych, więc napiszę bardzo ogólnie: - rozpędzać drożdże na starterze - używać drożdży dobrze przechowywanych, w terminie ważności - sprawdzić ballingomierz / termometr użyty do zacierania / coś co mierzy temperaturę w lodówce - dobrze napowietrzać brzeczkę przed zadaniem drożdży - stopniowo podnosić temperaturę fermentacji Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
udarr Opublikowano 4 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2017 (edytowane) A te pomiary obecnie to wykonujesz spławikiem, tak? Edytowane 4 Maja 2017 przez udarr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MarLeb Opublikowano 4 Maja 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2017 Dziękuję za rady. Tak faktycznie prosto z paczki. U mnie paczka była przechowywana w lodówce. Złamałem wewnętrzny starter na 4 dni przed zadaniem od tego momentu trzymałem w 20st C. Paczka miała datę produkcji na 2 miesiące wstecz wiec była świeża. Co do pomiarów to robię spławikiem. Na poprzednich warkach nie oszukiwał. Termometr też jest nowy i świeżo sprawdzony. W lodówce mam termostat elektroniczny i niezależny termometr. Trochę się wzbraniam przed robieniem startera. Wynika to z posiadania jedynie wiedzy teoretycznej. Chyba jednak będzie trzeba zacząć testować i to rozwiązanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anteks Opublikowano 4 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2017 Witam ziomala z za miedzy, gotuje w Ostrorogu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oskaliber Opublikowano 4 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2017 Trochę się wzbraniam przed robieniem startera. Wynika to z posiadania jedynie wiedzy teoretycznej. Chyba jednak będzie trzeba zacząć testować i to rozwiązanie.No niestety, albo suchary albo startery. Tutaj nie ma innego wyjścia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 4 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2017 (edytowane) No niestety, albo suchary albo startery. Tutaj nie ma innego wyjścia. Mild/grodzisz 7-8 blg, 10 litrów. Wyjście jest zawsze. Edytowane 4 Maja 2017 przez Gość Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oskaliber Opublikowano 5 Maja 2017 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2017 No chyba, że tak, ale nie wiem, w którym miejscu zrobienie 10 litrowej warki jest łatwiejsze od zrobienia startera A 20 litrów bez startera już bym nie zrobił, nawet milda czy grodzisza. Do 10 litrowej ok, ale max przy 1-2 miesięcznej fiolce. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MarLeb Opublikowano 5 Maja 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2017 Witam ziomala z za miedzy, gotuje w Ostrorogu To i ja Ciebie witam Znając "obszerność" i "specyfikację" naszego regionu zakładam, że się znamy. Jak nie osobiście to z widzenia hahah. Trochę się wzbraniam przed robieniem startera. Wynika to z posiadania jedynie wiedzy teoretycznej. Chyba jednak będzie trzeba zacząć testować i to rozwiązanie.No niestety, albo suchary albo startery. Tutaj nie ma innego wyjścia. Jeszcze raz wszystkim dziękuję za informacje i rady. Wcześniejszego pilsa robiłem na suchych, a na płynnych tylko górniaki. Z tego pomyliłem dwa pojęcia i do lodówki posłałem drożdże bez rozmnażania. Następny pils już ze startera, zgodnie z Waszymi poradami. Mam jeszcze pytanie bezpośrednio do tej warki. Mam wrażenie, że fermentacja nadal trwa (przekonam się o tym za kilka dni). Jednak co jeśli się mylę i fermentacja się zatrzymała lub gdy nie dofermentuje: 1. Kanał? 2. Dosypać jakiś suchych? Coś się w lodówce z dolnych znajdzie. 3. Zwiększyć temperaturę? Chciałbym jednak aby wyszło coś co przy pilsie chociaż "stało". 4, ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się