Mętna brzeczka przez zakwaszanie?

[emcede]

Czołem!

 

Postanowiłem pobawić się trochę w modyfikacje wody. W przedostatniej warce zakwaszałem kwaskiem cytrynowym na oko, a dziś używałem kwasu fosforowego i pasków do pomiaru pH. W obydwu przypadkach wyszła mi strasznie mętna brzeczka po gotowaniu i w wiadrze zresztą też, dodatkowo dzisiejsza warka strasznie słabo wydajnościowo wyszła (gorzej niż poprzednie, ale to może wina słodu bo był grubiej śrutowany).

 

Czy możecie wspomóc jakąś radą co do tej mętności? A może odpuścić sobie zakwaszanie zacieru a zakwaszać jedynie wodę do wysładzania?

 

Pozdrawiam

[kantor]

Poczekaj jak wyjdzie mętność gotowego piwa.

Ja jak zacząłem przykładać wagę do pH to raczej zauważyłem dokładnie odwrotną tendencję.

[dziedzicpruski]

Może masz dziadowski słód podstawowy, bez zakwaszania wyszło normalnie ?

[emcede]

Nigdy wcześniej nie bawiłem się w modyfikacje wody i problemów z klarownością nie miałem

[Luk&K]

Mi ostatnio wyszło bardzo mętna brzeczka, modyfikowałem nieznacznie wodę. Jednak w gotowym piwie było już wszystko tak jak należy. Daj znać jak wyszło Ci to piwo. Dalej było mętne ?

Edytowane 1 Marca 2018 przez Luk&K