hrapek Posted January 15, 2008 Share Posted January 15, 2008 Moje pierwsze piwko zamierzam burzliwie przefermentować w szklanym gąsiorze ze szklaną rurką (bo takie sprzęta akurat posiadam). Jednak BA na swojej stronie szerzy pogląd, że lepszym rozwiązaniem jest plastikowy fermentator a gąsior nadaje się raczej do cichej fermentacji... Czy takie stanowisko polega na prawdzie i jest zgodne z Waszymi doświadczeniami, czy może BA lansuje tylko swoje fermentatory? Moim niedoświadczonym zdaniem to szkło jest zawsze szkłem... Co sądzicie? Pozdrawiam! Link to comment Share on other sites More sharing options...
dziadek Posted January 15, 2008 Share Posted January 15, 2008 Fermentatotry z BA są poręczniejsze,wygodne w przelewaniu,myciu itd. i nie tłukące się.Sam posiadam trzy szt jeden z kranikiem i dwa bez kranu z rurkami fermentacyjnymi oraz kadż filtracyjną.Polecam dla wygody warzenia. Link to comment Share on other sites More sharing options...
krogo Posted January 15, 2008 Share Posted January 15, 2008 Jak już napisał dziadek fermentator z tworzywa ma wiele zalet w stosunku do szklanego gąsiora. Nie tłucze się, łatwo go umyć i usunąć osady, które powstają na ściankach w czasie fermentacji burzliwej, łatwo zebrać drożdże z powierzchni czy pobrać próbkę fermetującego piwa. Zdecydowana większość domowych piwowarów używa właśnie takich (niekoniecznie z BA - choć akurat te są niezłe). Ja natomiast używam szklanych gąsiorów (50 - 60 litrów) zarówno do burzliwej jak i do cichej fermentacji, zamykam je rurką z wodą (również podczas burzliwej) i nie zamierzam tego zmieniać. Wiaderka z tworzywa przydają się i tak - zarówno podczas warzenia jak i rozlewu. Link to comment Share on other sites More sharing options...
kopyr Posted January 15, 2008 Share Posted January 15, 2008 Życzę wytrwałości w myciu balona po burzliwej. Czasami wiadro ciężko domyć, a co dopiero balon. No i jest jeszcze jeden argument, balona nie włożysz jeden w drugi, a fermentor i owszem. Link to comment Share on other sites More sharing options...
hrapek Posted January 15, 2008 Author Share Posted January 15, 2008 Życzę wytrwałości w myciu balona po burzliwej. Czasami wiadro ciężko domyć, a co dopiero balon. No i jest jeszcze jeden argument, balona nie włożysz jeden w drugi, a fermentor i owszem. To mnie ojciec prześwięci jak mu dymiony zapaskudze! Jedyna pociecha, że polecę z brew-kita, to i może mniejsza wtopa. Link to comment Share on other sites More sharing options...
wena Posted January 15, 2008 Share Posted January 15, 2008 Zawsze się coś przyklei do ścianek, a mycie jak wcześniej wspomnieli koledzy fatalne. Raz możesz spróbowac może Ci się zachce fermentatora. JK Link to comment Share on other sites More sharing options...
jacer Posted January 15, 2008 Share Posted January 15, 2008 Nieraz balon trudno umyć po cichej, trzeba jakiś ryz sypać, trząść tym. Nie wyobrażam sobie zbierania kilkucentymetrowej warstwy drożdży po burzliwej z balona. A potem domyć te przyschnięte do ścianek. Fermentor do burzliwej a balon do cichej to dobre rozwiązanie. Link to comment Share on other sites More sharing options...
hrapek Posted January 16, 2008 Author Share Posted January 16, 2008 Coś mi się wydaje, że odechciało mi się gąsiorów... Postanowiłem zakupić zestaw startowy Wes II. Jak zrealizuje zakup, to pewnie wrócę do tematu. Dzięki za porady! Pozdrawiam! Link to comment Share on other sites More sharing options...
hrapek Posted January 21, 2008 Author Share Posted January 21, 2008 Moje zamówienie zostało skierowane do realizacji! Zestaw startowy WES II. Link to comment Share on other sites More sharing options...
anteks Posted January 21, 2008 Share Posted January 21, 2008 Moje zamówienie zostało skierowane do realizacji! Zestaw startowy WES II. świetny zestaw dla początkującego piwowara Link to comment Share on other sites More sharing options...
hrapek Posted January 21, 2008 Author Share Posted January 21, 2008 Powyżsi forumowicze przekonali mnie do fermentatorów z PVC, a wybór konkretnego zestawu to zasługa postów Dori. Ja tylko posłuchałem mądrych rad. Link to comment Share on other sites More sharing options...
wena Posted January 21, 2008 Share Posted January 21, 2008 Masz rację z tym PCV. Trochę nam schlebiasz. No ale DORI to rozpieszczasz, ale to w końcu Dziewczyna to czasami należy. JK Link to comment Share on other sites More sharing options...
hrapek Posted January 25, 2008 Author Share Posted January 25, 2008 Właśnie w tym momencie Poczta dostarczyła mi mój zestaw! Biegnę "rozbroić" paczkę! Link to comment Share on other sites More sharing options...
dziadek Posted January 25, 2008 Share Posted January 25, 2008 Jak uwarzysz pierwszą warkę to opisz wrażenia z wygody takigo sprzętu:) Link to comment Share on other sites More sharing options...
chłop Posted January 25, 2008 Share Posted January 25, 2008 Hrapek, gdzie kupiłeś ten zestaw. Szukam i nigdzie nie mogę znależć. Pozdrawiam Link to comment Share on other sites More sharing options...
elroy Posted January 25, 2008 Share Posted January 25, 2008 Hrapek,gdzie kupiłeś ten zestaw. Szukam i nigdzie nie mogę znależć. Pozdrawiam Zerknij tu http://www.sklep.wes.com.pl/?d=katalog&k_id=8 Link to comment Share on other sites More sharing options...
hrapek Posted January 25, 2008 Author Share Posted January 25, 2008 Chłopie! Radzę się wstrzymać! Dostarczyli mi fermentator, który ma jakąś wadę produkcyjną (taka pajęczynka na całej powierzchni - może za szybko wyjęty z formy), a drugi porysowany. Do tego pogięta szczotka do mycia butelek. Greta jakaś taka obtłuszczona - ale może to smar. Oby! Na razie kazali mi przesłać zdjęcia. W poniedziałek dowiem się co dalej. Na marginesie dodam, że zakapslowałem na próbę 2 buteleczki z kranówą - zabawa super. A teraz nim nadejdzie wielki dzień... czas na monachijskiego przemysłowego Franziskanera. Link to comment Share on other sites More sharing options...
kopyr Posted January 26, 2008 Share Posted January 26, 2008 a drugi porysowany. Zależy jak bardzo, ale ja jeszcze nie widziałem fermentora, który nie byłby porysowany. Greta jakaś taka obtłuszczona - ale może to smar. Tym się nie przejmuj. Porkerta jak kiedyś kupowałem (nie w WESie) też był wysmarowany. Tak się konserwuje takie mechaniczne urządzenia na czas magazynowania i transportu. Link to comment Share on other sites More sharing options...
hrapek Posted January 26, 2008 Author Share Posted January 26, 2008 a drugi porysowany. Zależy jak bardzo' date=' ale ja jeszcze nie widziałem fermentora, który nie byłby porysowany. Greta jakaś taka obtłuszczona - ale może to smar. Tym się nie przejmuj. Porkerta jak kiedyś kupowałem (nie w WESie) też był wysmarowany. Tak się konserwuje takie mechaniczne urządzenia na czas magazynowania i transportu. Rysy nie są jeszcze takie najgorsze, ale ten przytopiony, to już masakra!!! Co do Grety, to się nie przejmuję, bo znaczy, że producent nie żałował smaru ;-) Tak czy siak chodzi jak marzenie! Link to comment Share on other sites More sharing options...
hrapek Posted February 6, 2008 Author Share Posted February 6, 2008 WES pokazał, że ma klasę. Przejrzeli zawartość swoich magazynów i okazało się, że trefnych wiaderek mają dość sporo. W ramach reklamacji przesłali mi nowe wiaderko. Tym razem całkiem sprawne. Data rozruchu Browaru Starobielskiego została już wyznaczona na sobotę. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now