Barą Opublikowano 3 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2010 Witam wszystkich. Mój "domowy browar" napotkał niestety pierwszy poważny problem, który nie wiem jak ugryźć. Liczę na fachową pomoc Szanownych Koleżanek i Kolegów. Otóż w niedziele zadałem zrehydratowanymi drożdżami Safbrew S-33 zacieranego Altbiera o °Blg początkowym 13. Temperatura w momencie zadawania - około 25°C. Drożdże ruszyły następnego dnia w temperaturze 19°C i pracowały bardzo intensywnie przez pierwsze dwa dni, po czym piana opadła a zawartość fermentora nie wykazywała żadnych aktywności. Przy pomiarze gęstości w czwartek areometr wskazał 6,5 °Blg i piwo na tej wartości się zatrzymało, bo tyle samo wskazał mi areometr dzisiaj (sobota). I tu właśnie pojawia się problem. Co zrobić żeby piwko dofermentowało do jakiś niższych, bezpieczniejszych wartości Blg? Proszę o pomoc! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 3 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2010 a jak je zacierałeś? infuzyjnie czy dekokcyjnie i w jakich temperaturach? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szop007 Opublikowano 3 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2010 Daj mu jeszcze czas,4 dni to za krótko.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Barą Opublikowano 3 Kwietnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2010 Zacierałem infuzyjnie, to był Alt z zestawu. Dwie 30 minutowe przerwy w 62°C i 72°C. A fermentuje już 6 dni bo zaczął w poniedziałek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vettis Opublikowano 3 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2010 (edytowane) Robiłem dwa razy na S-33 ALTA w taki sposób, 64°C - 40/45min 74°C - 20/15 min 76°C - filtracja Jeden z 16°Blg - 5,5°Blg Drugi z 14°Blg - 4,5°Blg Nigdy nie odfermentował głęboko i dla mnie dobrze, bo smak jest super. Co ciekawe na cichej w 20-21°C zero oznak, że piwo dofermentowuje. Gdy zniosłem do pomieszczenia, gdzie temp była 12-13°C musiałem co 1,5-2 dni upuszczać CO2 z pod dekla przez całą cichą. Obydwa zabutelkowane z dodatkiem 8g cukru/1l przechowywane 2 tyg w 20°C reszta w około 13°C Nagazowanie dobre, żadnych bomb nie było i nie ma. Edytowane 3 Kwietnia 2010 przez vettis Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 3 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2010 przelej na cichą, obserwuj rurkę, mierz baling, jeśli nie ruszy dalej możesz spokojnie butelkować. Nie jesteśmy dużymi browarami, które chcą mieć wszystko głęboko odfermentowane, żeby miało dużo mocy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Barą Opublikowano 3 Kwietnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2010 Dzięki wielkie za sugestie. Czytałem, że S-33 czasami dość płytko odfermentowują piwo, poza tym Pan Vogel w swojej książce określił stopień odfermentowania piw Alt "niekiedy tylko 70 %". No ale wolałem to usłyszeć (a właściwie przeczytać) od starszych stażem. W takim razie zlewam piwo na cichą i niech się dzieje wola nieba:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hrapek Opublikowano 6 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2010 Też jestem teraz na etapie alta. Fermentacja w 18°C, później przeniesione do wyższej temp. (20°C ) i jeszcze ruszyło. W sumie zeszło do 4,5°Blg. Teraz jest na cichej. Zobaczymy co dalej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
redachtor Opublikowano 6 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2010 Robiłem alta na tych drożdżach i zacierając w ten sam sposób jakieś dwa miesiące temu. I było dokładnie tak samo. Bardzo burzliwa fermentacja pierwsze dwa dni a potem to już bardzo wolno. Po tygodniu burzliwej było 5 blg, po kolejnych dwóch cichej 4 blg. I w tym stanie zabutelkowałem. W podobnym czasie było na forum kilka opinii o s33 i wszyscy się wtedy zgadzali, że te drożdże tak po prostu mają. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bimbelt Opublikowano 13 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2010 Potwierdzam. W sobotę wieczorem nastawiłem Alta, wczoraj (poniedziałek) po południu było już praktycznie po zawodach. Piana opadła, zostały pojedyncze pęcherzyki. BLG nie mierzyłem, potrzymam jeszcze do końca tygodnia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Barą Opublikowano 14 Kwietnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2010 U mnie po tygodniu burzliwej 6,5 Blg, po tygodniu cichej spadło odrobinę nawet nie o 0,5 Blg więc zabutelkowałem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mason Opublikowano 27 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2010 (edytowane) Taki urok tych drożdży. Mój alt na starcie fermentacji miał 12,6°Blg, burzliwa trwała ponad dwa tygodnie (na koniec 5,1°Blg) a cicha sześć tygodni - tak wyszło że nie miałem wcześniej możliwości rozlewu. Ostatecznie zostało 4,8°Blg. Dorzuciłem 160g glukozy do refermentacji i do piwnicy. Przez pierwszy tydzień co wchodziłem do piwnicy to bałem się zbliżać do skrzynek w obawie przed granatami. Minął już miesiąc i nic nie wybuchło, nawet jedną butelkę otworzyłem i... i nic się nie stało . Oczywiście dużo w nim gazu i piękna piana Edytowane 27 Sierpnia 2010 przez Mason Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Barą Opublikowano 27 Sierpnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2010 Mnie ten Alt trochę nerwów kosztował ale wyszedł przedni Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mason Opublikowano 27 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2010 A czego użyłeś do refermentacji i ile? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Barą Opublikowano 27 Sierpnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2010 Glukozy, a ile to nie pamiętam, zapewne zgodnie z instrukcją bo był to zestaw z HB Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JacekKocurek Opublikowano 27 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2010 No cóż producent podaje, że gęstość końcowa fermentowanych S33 piw jest wysoka więc nie ma się co dziwić. Poza tym siła diastatyczna słodu monachijskiego nie jest zbyt wysoka więc i dekstryn powstaje więcej. Z drugiej strony atenuacja pozorna 50% jest deczko podejrzana. Pilnuj tego piwa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dori Opublikowano 27 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2010 Z drugiej strony atenuacja pozorna 50% jest deczko podejrzana. A można prosić po polskiemu? Bo skorzystałam ze słownika i nadal nie kumam. Odzjadliwianie jakoś mi nie pasuje do kontekstu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Barą Opublikowano 27 Sierpnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2010 Atenuacja to procent cukru przekształconego w alkohol i dwutlenek węgla. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dori Opublikowano 27 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2010 Atenuacja to procent cukru przekształconego w alkohol i dwutlenek węgla. Popatrz, a ja gdzie nie sprawdzam to wszędzie piszą coś o odzjadliwianiu mikrobów Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Barą Opublikowano 27 Sierpnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2010 No nasze drożdże też są zjadliwe...tzn. lubią zjadać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dori Opublikowano 27 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2010 No nasze drożdże też są zjadliwe...tzn. lubią zjadać No właśnie chyba są odzjadliwione pozornie i dlatego zjadają tylko 50% Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coder Opublikowano 28 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2010 Faktycznie nalezy zaprzestać uzywać określenia atenuacja zamiast odfermentowanie (domyślam się, że to kalka z angielskiego atenutation), bo po polsku to słowo jest już zajęte i ma inne znaczenie: http://www.pwn.pl/?module=multisearch&search=atenuacja Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JacekKocurek Opublikowano 28 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2010 (edytowane) Faktycznie nalezy zaprzestać uzywać określenia atenuacja zamiast odfermentowanie (domyślam się, że to kalka z angielskiego atenutation), bo po polsku to słowo jest już zajęte i ma inne znaczenie: http://www.pwn.pl/?module=multisearch&search=atenuacja Fakt, kalka z angielskiego ale wydaje mi się, że znaczenie podawane przez PWN jest jednak wybiórcze. Już choćby z samego łacińskiego źródła. NIE MA natomiast w słowniku PWN słowa "odfermentowanie". Tak czy siak jest to akurat puste pole, które należy wypełnić albo krótkim a obcym atenuacja albo długim, bardziej z polska brzmiącym choć też z pochodzenia obcym odfermentowanie. Edytowane 28 Sierpnia 2010 przez jkocurek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacer Opublikowano 28 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2010 Brzydkie to słowo atenuacja. Polacy nie gęsi, swój język mają. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
uups Opublikowano 28 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2010 strasznie ciężko to wymówić fee Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się