Noginho Opublikowano 7 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2018 Zabrałem się za swoje pierwsze wrażenie. Ekstrakt nie chmielony i chmiel. Gdy dodałem ekstrakt i zacząłem mieszać. Zaczęły w brzeczce plac czarne płaty. Zakładam że piwo do wylania. Wie ktoś może co to jest? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
punix Opublikowano 7 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2018 Przypadkiem nie przypalił Ci się ten ekstrakt na dnie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anteks Opublikowano 7 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2018 e tam do wylanie. zdekantujesz, osiądzie na dnie. Będziesz Pan zadowolony Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
puradawid Opublikowano 7 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2018 Parafrazując starych wyjadaczy na tym forum wylać każdy może, a napić się własnego sztuka :-) może odfiltruj jak to pływa w toni, a jak nie to zdekantuj i tez będzie spoko.Nie znam się, ale będzie dobrze :-)Wysłane z mojego SM-N910C przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Noginho Opublikowano 7 Października 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Października 2018 Dobra moze i racja ze za szybko sie chialem poddac. odfiltruje i zobacze dzieki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jancewicz Opublikowano 8 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 8 Października 2018 A jak ten ekstrakt dodawałeś? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Noginho Opublikowano 8 Października 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Października 2018 2 godziny temu, Jancewicz napisał: A jak ten ekstrakt dodawałeś? Podgrzałem go lekko w innym garnku żeby był bardziej płynny, i wlałem (dwa na raz co było złym pomysłem bo to prawdopodobnie on się przypalił). Nie miałem jak tego sprawdzić bo byłem w trakcie gotowania. Wyglądało to po prostu dziwnie (nigdy nie widziałem takiego problemu u nikogo). Kiedy myłem gar ewidentnie było przypalone przy miejscach gdzie były palniki. wszystko odcedziłem przez wiadro z dziurkami które miałem w zestawie oraz potem zlałem brzeczkę z nad osadu. Po prostu za słabo mieszałem podczas dodawania i za szybko wszystko chciałem zrobić. Mam lekcje na przyszłość. A piwko sobie leży grzecznie w piwnicy :). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jancewicz Opublikowano 8 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 8 Października 2018 (edytowane) 18 minut temu, Noginho napisał: Podgrzałem go lekko w innym garnku żeby był bardziej płynny, i wlałem (dwa na raz co było złym pomysłem bo to prawdopodobnie on się przypalił). Nie miałem jak tego sprawdzić bo byłem w trakcie gotowania. Wyglądało to po prostu dziwnie (nigdy nie widziałem takiego problemu u nikogo). Kiedy myłem gar ewidentnie było przypalone przy miejscach gdzie były palniki. wszystko odcedziłem przez wiadro z dziurkami które miałem w zestawie oraz potem zlałem brzeczkę z nad osadu. Po prostu za słabo mieszałem podczas dodawania i za szybko wszystko chciałem zrobić. Mam lekcje na przyszłość. A piwko sobie leży grzecznie w piwnicy :). Stara zasada - ekstrakt dodajesz po podgrzaniu / zagotowaniu wody i ŚCIĄGNIĘCIU gara z gazu. Po całkowitym rozpuszczeniu i dokładnym wymieszaniu dopiero przesuwasz gar z powrotem na grzanie. Edytowane 8 Października 2018 przez Jancewicz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomi1982 Opublikowano 8 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 8 Października 2018 na 100% przypalony ekstrakt. Tez tak mialem ekstrakt jest ciezszy i opada na dno gdzie przypala sie w kilka sekund. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Undeath Opublikowano 8 Października 2018 Udostępnij Opublikowano 8 Października 2018 19 minut temu, Noginho napisał: Podgrzałem go lekko w innym garnku żeby był bardziej płynny, i wlałem (dwa na raz co było złym pomysłem bo to prawdopodobnie on się przypalił). Nie miałem jak tego sprawdzić bo byłem w trakcie gotowania. Wyglądało to po prostu dziwnie (nigdy nie widziałem takiego problemu u nikogo). Kiedy myłem gar ewidentnie było przypalone przy miejscach gdzie były palniki. wszystko odcedziłem przez wiadro z dziurkami które miałem w zestawie oraz potem zlałem brzeczkę z nad osadu. Po prostu za słabo mieszałem podczas dodawania i za szybko wszystko chciałem zrobić. Mam lekcje na przyszłość. A piwko sobie leży grzecznie w piwnicy :). Dobrze jest na czas dodawania ekstraktu nie grzać w garze lub skręcić grzanie. Sam kiedyś też lekko przypaliłem ekstrakt w garze lidlowskim. Cały ekstrakt opada zanim się rozpuści na dno gara, a skupiamy się na puszce żeby z niej wycisnąć jak najwięcej, a potem właśnie taki efekt. Całe szczęście u mnie nie było wpływu na smak, jak u Ciebie też nie ma to normalnie działać dalej. Na przyszłość pamiętać o zdjęciu gara z palnika czy wyłączeniu grzałki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Noginho Opublikowano 8 Października 2018 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Października 2018 Na szczęście wszystko ładnie ruszyło ? Jeszcze raz dzięki za pomoc VID_20181008_215050.mp4 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się