Pasteryzacja piwa przechowywanego w kegu

[maciek1221]

Cześć,

ostatnio muszę ograniczać warzenie ponieważ kiedy trzymam duży zapas piwa w kegach (powiedzmy 200litrów w 8 kegach), to niestety ale część tego piwa się po prostu psuje. Nie miałem tych problemów w butelkach.

Zastanawiam się, czy skoro gazuję sztucznie to może warto pomyśleć o pasteryzacji mojego piwa? Czy może to mieć znaczny wpływ na smak i zapach piwa? Czy to wydłuży jego trwałość? Temat był już poruszany, ale raczej dawno i raczej nie w związku z kegami a refermentacją w butelkach.

 

Pozdrawiam

[Oskaliber]

Nie prościej zrobić refermentację w kegu?

[dan737]

51 minut temu, Oskaliber napisał:

Nie prościej zrobić refermentację w kegu?

Też jestem tego zdania, trwałość piwa powinna wzrosnąć stanowczo.

[maciek1221]

Nie, bo nie ma aż takiej kontroli nad nagazowaniem, keguję w petainery, więc jak mi refermentacja przegazuje piwo to trzeba się trochę bawić, żeby odgazować.

[burczas]

JAk masz za dużo i może się popsuć, to daj znać gdzie je trzymasz. Odbiorę i zapobiegnę zepsuciu ?

[Hanys93]

W dniu 27.11.2018 o 13:00, maciek1221 napisał:

Cześć,

ostatnio muszę ograniczać warzenie ponieważ kiedy trzymam duży zapas piwa w kegach (powiedzmy 200litrów w 8 kegach), to niestety ale część tego piwa się po prostu psuje. Nie miałem tych problemów w butelkach.

Zastanawiam się, czy skoro gazuję sztucznie to może warto pomyśleć o pasteryzacji mojego piwa? Czy może to mieć znaczny wpływ na smak i zapach piwa? Czy to wydłuży jego trwałość? Temat był już poruszany, ale raczej dawno i raczej nie w związku z kegami a refermentacją w butelkach.

 

Pozdrawiam

 

Pewnie ze pasteryzacja przedluzy Ci diametralnie trwalosc piwa. Naturalnie zmienia nieco smak - czy na lepsze musisz sam ocenic.

Kazdy browar komercyjny pasteryzuje piwo bezposrednio przed rozlaniem.

Pytanie jest tylko jak osiagnac to w domowych warunkach - w tym temacie musialby sie wypowiedzic ktos kto juz to w warunkach domowych przeprowadzal.

Musialbys piwo niesamowicie szybko zagrzac do ok. 80 stopni a nastepnie mega szybko schlodzic do 11 stopni co moim zdaniem w domowych warunkach jest praktycznie niemozliwe.

[koval_blazej]

3 godziny temu, Hanys93 napisał:

Musialbys piwo niesamowicie szybko zagrzac do ok. 80 stopni a nastepnie mega szybko schlodzic do 11 stopni co moim zdaniem w domowych warunkach jest praktycznie niemozliwe.

Może 2 wymienniki płytowe, przez jeden pompką leci gorąca woda z garnka, w drugim zimna. Albo nawet 2 chłodnice zwykłe w dwóch garnkach i piwo płynie przez chłodnice. Ale przy wymiennikach gorąca woda z chłodzenia może wchodzić do zbiornika z wodą do podgrzewania i na odwrót, więc oszczędność energii.

[Hanys93]

Tylko trzeba pamietac ze ten proces nie moze trwac dluzej niz 15 sekund, i przekroczyc temperatury 85 stopni.