dziennik.piwo.org

[tieroo]

Dobre? Własne. 25 złotych za piwo bym nie dał!

hmm za taką cenę też bym nie kupił 25 to naprawdę sporo kasy jak za piwo.

A za wino to jest cena akceptowalna?

Tak każdy ma swoją granice bólu, win powyżej 45 pln tez nie kupuje ;-)

mimo tego że są i nie ma problemu z dostępnością

[kopyr]

hmm za taką cenę też bym nie kupił 25 to naprawdę sporo kasy jak za piwo.

A za wino to jest cena akceptowalna?

Tak każdy ma swoją granice bólu' date=' win powyżej 45 pln tez nie kupuje ;-)

mimo tego że są i nie ma problemu z dostępnością[/quote']

No ok. A czym się różni Trappista za 25zł, od dajmy na to Carlo Rossi? Różni się tym, że ten Chimay, to jedno z najlepszych piw na świecie, a Carlo jest raczej poślednim/masowym winem.

[anteks]

No to wnet wyjdzie co Tomek uważa za dobre piwo

Dobre? Własne. 25 złotych za piwo bym nie dał!

hmm za taką cenę też bym nie kupił 25 to naprawdę sporo kasy jak za piwo.

za 0,33l to troche kasy jest ale 0,75 to juz można powiedzieć że tanio

U Kopyra w sklepie w zestawach są chyba nawet droższe

[tieroo]

A za wino to jest cena akceptowalna?

Tak każdy ma swoją granice bólu' date=' win powyżej 45 pln tez nie kupuje ;-)

mimo tego że są i nie ma problemu z dostępnością[/quote']

No ok. A czym się różni Trappista za 25zł, od dajmy na to Carlo Rossi? Różni się tym, że ten Chimay, to jedno z najlepszych piw na świecie, a Carlo jest raczej poślednim/masowym winem.

Najtańsze pijalne wino to pewnie 15-20 pln czyli Carlo się w tej kategorii łapie.

Najtańsze pijalne piwo można kupić już pewnie w cenie 4-5 pln, nic na to nie poradzimy że piwo jest traktowane jako napój dla mas a wino jednak nie.

W krajach z tradycją winiarska cena wina tez jest niższa, przynajmniej tych stołowych.

U nas piwo za 25pln w swojej cenie zawiera z 70 % marży a nie wartości nadanej przez wytwórce. Dlatego uważam że 25 to dużo. Na rynku w Krakowie zwykłe tyskie potrafi kosztować 7-10 i co uważacie że jest warte swojej ceny ?

[kopyr]

Najtańsze pijalne wino to pewnie 15-20 pln czyli Carlo się w tej kategorii łapie.

Najtańsze pijalne piwo można kupić już pewnie w cenie 4-5 pln, nic na to nie poradzimy że piwo jest traktowane jako napój dla mas a wino jednak nie.

Przez laików tak, ale przez miłośników piwa tak traktowane być nie powinno. Zresztą napisałem Ci już, że proporcje są zachowane. Chimay Grande Reserve za 29,99 zł za but. 0,75L odpowiada winu za kilkaset zł (a może nawet więcej). Czyli nadal piwo jest znacznie tańsze od wina.

 

U nas piwo za 25pln w swojej cenie zawiera z 70 % marży a nie wartości nadanej przez wytwórce. Dlatego uważam że 25 to dużo. Na rynku w Krakowie zwykłe tyskie potrafi kosztować 7-10 i co uważacie że jest warte swojej ceny ?

Jesteś w błędzie. Zapewniam Cię, że marża skumulowana w piwie za 20-30zł, nie przekracza 50%, a myślę, ze jest jej nawet mniej. Nie zapominajmy też o 22% podatku VAT.

 

Co do ceny przykładowego Tyskiego, to trzeba zauważyć, że zawiera ona w sobie przede wszystkim wartość amortyzacji wyposażenia restauracji, czynszu, energii elektrycznej, pensji kelnera i kucharza, itd. Nie można tego porównać z ceną piwa w sklepie. Tak naprawdę piwo kosztuje Cię ok. 3,5zł, a resztą płacisz za obsługę itd. i np. miejsce w widokiem na Barbakan.

[Belzebub]

zawsze mnie zastanawiało dlaczego tak jest, że piwo przy którym chyba trochę więcej trzeba się nachodzić jest o wiele tańsze od wina.

[Pieron]

Znowu jest dyskusja na temat piwa i jego ceny.

Ja chętnie sobie zakupie z jakieś okazji jedno piwo i skosztuję. Przyznam że czasami warto wypić coś ekstra (czasami człowiek przekonuje się i docenia swoją robotę) i poznaje nowe smaki co jest inspiracją do warzenia.

[tieroo]

Najtańsze pijalne wino to pewnie 15-20 pln czyli Carlo się w tej kategorii łapie.

Najtańsze pijalne piwo można kupić już pewnie w cenie 4-5 pln' date=' nic na to nie poradzimy że piwo jest traktowane jako napój dla mas a wino jednak nie.[/quote']

Przez laików tak, ale przez miłośników piwa tak traktowane być nie powinno. Zresztą napisałem Ci już, że proporcje są zachowane. Chimay Grande Reserve za 29,99 zł za but. 0,75L odpowiada winu za kilkaset zł (a może nawet więcej). Czyli nadal piwo jest znacznie tańsze od wina.

no dobrze, masz rację. Trochę na to popatrzyłem. Głównie przez pryzmat marż jakie się w naszym kraju stosuje. Niestety moja świadomość marż w innych branżach nie jest taka jak opisujesz w tym przypadku. Krew mnie zalewa jak widzę po 800 % marży. (przykłady mogę podać przy piwie lub na PW). Im bardziej u nas niszowe i modne tym bardziej się to winduje w cenie. Rozumiem, takie prawa rynku, ale........

 

U nas piwo za 25pln w swojej cenie zawiera z 70 % marży a nie wartości nadanej przez wytwórce. Dlatego uważam że 25 to dużo. Na rynku w Krakowie zwykłe tyskie potrafi kosztować 7-10 i co uważacie że jest warte swojej ceny ?

Jesteś w błędzie. Zapewniam Cię' date=' że marża skumulowana w piwie za 20-30zł, nie przekracza 50%, a myślę, ze jest jej nawet mniej. Nie zapominajmy też o 22% podatku VAT.

 

Co do ceny przykładowego Tyskiego, to trzeba zauważyć, że zawiera ona w sobie przede wszystkim wartość amortyzacji wyposażenia restauracji, czynszu, energii elektrycznej, pensji kelnera i kucharza, itd. Nie można tego porównać z ceną piwa w sklepie. Tak naprawdę piwo kosztuje Cię ok. 3,5zł, a resztą płacisz za obsługę itd. i np. miejsce w widokiem na Barbakan.[/quote']

Dobra i znowu masz racje. Ostatnio się wrażliwy na punkcie cen zrobiłem jak widzę ile coś za granicą kosztuje, a ile u nas.

Edytowane 2 Sierpnia 2010 przez tieroo

[Sojer]

Dobre? Własne. 25 złotych za piwo bym nie dał!

hmm za taką cenę też bym nie kupił 25 to naprawdę sporo kasy jak za piwo.

A za wino to jest cena akceptowalna?

Nie! Za 25 zł to ja mam 4, czasem 5 win

A tak poważnie. 25 zł to połowa kosztów surowców na piwo. Nie czuję potrzeby wydawania takiej kwoty tylko po to, by mieć odniesienie do danego stylu piwa.

Edytowane 2 Sierpnia 2010 przez Tomek-Pasieka

[wena]

@tieroo - z tą zagranicą to też jest różnie. Np. w Wenecji idziesz wypić piwo. Wchodząc do kanjpy płacisz ileś tam nie pamiętam szczegółów, ale w tej samej knajpie chcesz wypić to piwo w ogródku przed knajpą to musisz dopłacić. W Niemczech cena piwa jest o minimum 100% WYŻSZA W KNAJPIE.

Najlepiej pijmy domowe ono jest za darmo(?) w domu.

[tieroo]

@tieroo - z tą zagranicą to też jest różnie. Np. w Wenecji idziesz wypić piwo. Wchodząc do kanjpy płacisz ileś tam nie pamiętam szczegółów, ale w tej samej knajpie chcesz wypić to piwo w ogródku przed knajpą to musisz dopłacić. W Niemczech cena piwa jest o minimum 100% WYŻSZA W KNAJPIE.

Najlepiej pijmy domowe ono jest za darmo(?) w domu.

Ależ oczywiście że ceny piwa za granicą w knajpach sa jak w Polsce, czyli nieadekwatne do wartości piwa ;-)

 

A domowe piwo dla mnie bezcenne.

[elroy]

Tak więc tym pozytywnym akcentem zakończmy offtopic Roczny czy też kwartalny dostęp do dziennika będzie kosztował niewiele tj. na każdą kieszeń

[bmalkow]

Sugeruję zrobić wersję darmową. Z ograniczoną funkcjonalnością i ograniczeniem liczby warek do jednej na miesiąc/kwartał/wedle uznania.

Pozwoli to spokojne i bezstresowe zapoznanie się z aplikacją (nie będzie: oj muszę szybko bo mi się darmowy okres próbny kończy za 2 dni a jeszcze nie wiem czy mi się to podoba!). Zadowolony użytkownik wersji darmowej będzie chyba bardziej chętny do zakupu abonamentu. A darmowym to i reklamy można pokazywać.

 

P.S. Jako urodzony programista też się zastanawiałem nad taką webaplikacją, tylko brak jeszcze stosownej wiedzy merytorycznej na temat problemu. No i z braku czasu to sam bym tego nie zrobił.

Powodzenia!

Edytowane 3 Sierpnia 2010 przez bmalkow

[bimbelt]

A moze tak jak robia hostingodawcy - 14-dniowy okres probny? 14 dni wystarczy, zeby przeprowadzic cykl produkcyjny, zatem wystarczy chyba, zeby zapoznac sie z aplikacja.

[elroy]

Tak tak, będzie opcja demo - przewiduję 7 dniową. Zdecydowanie wystarczy, żeby się spokojnie pobawić.

[zico]

A kiedy premiera

[wena]

Jak ELROY zrobi. Znając Tomka to trochę jeszcze potrwa.

[zico]

:):D

[elroy]

:D:D

No to akurat nie ma się z czego śmiać.

[zgoda]

Jako urodzony programista też się zastanawiałem nad taką webaplikacją, tylko brak jeszcze stosownej wiedzy merytorycznej na temat problemu. No i z braku czasu to sam bym tego nie zrobił.

Bartosz, jak chcesz to dam Ci wjazd do mojego repo z rozpoczętą aplikacją Django właśnie do prowadzenia dziennika piwowara. Możemy nad tym popracować razem.

 

I nie tylko do Bartosza - kto ma ochotę i możliwości to zapraszam. Info na PW.

[bmalkow]

Ale ja nie mam terrarium i nie wiem jak się z wężami obchodzić

Ja prosty programista Java jestem. Raczej myślałem o czymś w GWT i posadowieniu tego na góglowym app engine.

[Pieron]

Elroy, na jakim etapie dziennik?

[elroy]

Elroy, na jakim etapie dziennik?

A takim sobie. Pojawiły się pewne problemy natury formalnej (niestety nie dyskusja na forum). Powinniśmy się uwinąć w ciągu miesiąca.

[Pieron]

Elroy' date=' na jakim etapie dziennik?[/quote']

A takim sobie. Pojawiły się pewne problemy natury formalnej (niestety nie dyskusja na forum). Powinniśmy się uwinąć w ciągu miesiąca.

Nie chcę CIe męczyć Tomek, ale ile zostało do końca?

[Sojer]

Nie chcę CIe męczyć Tomek, ale ile zostało do końca?

Majowie mówili o połowie grudnia 2012, ale z tego co wiem Polsat zaplanował na 25 grudnia emisję filmu Kewin sam w domu