wena Opublikowano 22 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2009 DORI ma rację młode lepiej smakują. Chyba piszę o piwie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maryush Opublikowano 22 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2009 Mój Koelsch jest mętny, jak Witbier. I na razie się jeszcze nie nagazował Jest smaczny, ale brakuje mu gazu Chyba to wina niskiej temperatury w miejscu przechowywania, około 3-4°C.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wena Opublikowano 22 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2009 Poczekaj, aż się trochę sklaruje i zestarzeje. Na pewno będzie lepszy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coder Opublikowano 22 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2009 Tak, mój się ładnie sklarował w butelkach. A gazować możesz w temperaturze pokojowej, zwykle po 3 dniach jest gotowy do spożycia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maryush Opublikowano 22 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2009 Właśnie chyba zniosę skrzynki do pokoju Wczoraj po powrocie do domu otworzyłem jedną butelkę (o temp ok. 4-5°C ). Wlałem pół do kufla a resztę zakapslowałem i zostawiłem na 24h w pokoju. Wczoraj było nienagazowane i zzzzzzzimnie brrrrr... dziś przy otwieraniu tej połówki ładnie psyknęło i bardzo smakowało Nawet żonie Więc wszystko jest na dobrej drodze... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hrapek Opublikowano 22 Grudnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2009 Czyli piwko będzie gotowe nadspodziewanie szybko. Jakże miła informacja. Muszę myśleć o następnym, bo jeśli chodzi o ilość warek, to mój szef mnie dogania... @wena Czy Twoja żona czyta to forum? Tak a´propos smakowitych ˝chyba piw˝... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wena Opublikowano 23 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2009 No czasami czyta, ale w moim wieku mogę sobie pozwolić na takie uwagi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hrapek Opublikowano 2 Stycznia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2010 Koelsh - pierwsza degustacja w Sylewstra. Chyba najlepsze piwo jakie uwarzyłem (do tej pory to było IRA, czyli moje pierwsze zacierane). Z pienistością jednak słabo, ale poczekamy jeszcze z ostateczną opinią. Może z czasem się poprawi. Tak czy inaczej satysfakcję mam sporą, bo jest lepsze niż wszystkie 3 komercyjne Koelshe jakie do tej pory piłem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hrapek Opublikowano 2 Stycznia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2010 Porter angielski Ojciec wydobył z piwniczki jeszcze kilka butelek. Okazuje się, że to piwo niesamowicie zyskało z czasem. Po 3 miesiącach było dobre. Teraz jest znacznie lepsze. Jakie Wy macie doświadczenia z leżakowaniem tego stylu? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacer Opublikowano 3 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2010 Ja nie ma żadnego. Ale rok to minimum. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hrapek Opublikowano 3 Stycznia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2010 Maślałem, że tak długie leżakowanie dotyczy bardziej porterów bałtyckich... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hrapek Opublikowano 8 Stycznia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2010 Browar Starobielski z okazji dwulecia istnienia pierwszy raz w swej historii uwarzy piwo dolnej fermentacji. Bądzie to piwo marcowe. Spotka nas przy tym trochę logistycznego kombinowania, bo paradoksalnie odpowiednią temperaturę w piwnicy mam ja, w blokowej piwnicy, a nie mój ojciec w normalnym domu. Piwo zostanie uwarzone w Bielsku i przewiezione do Swiętochłowic na fermentację. Aktualnie mam w piwnicy 9,5-9.7°C . Mam nadzieję, że nie zejdzie już niżej. Jak nie za ciepło, to za zimno... Wrr!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vettis Opublikowano 9 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2010 Browar Starobielski z okazji dwulecia istnienia pierwszy raz w swej historii uwarzy piwo dolnej fermentacji. Bądzie to piwo marcowe. Spotka nas przy tym trochę logistycznego kombinowania, bo paradoksalnie odpowiednią temperaturę w piwnicy mam ja, w blokowej piwnicy, a nie mój ojciec w normalnym domu. Piwo zostanie uwarzone w Bielsku i przewiezione do Swiętochłowic na fermentację. Aktualnie mam w piwnicy 9,5-9.7°C . Mam nadzieję, że nie zejdzie już niżej. Jak nie za ciepło, to za zimno... Wrr!! No to ci się przynajmniej dobrze napowietrzy podczas transportu Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bielok Opublikowano 9 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2010 Cześć Spotka nas przy tym trochę logistycznego kombinowania, bo paradoksalnie odpowiednią temperaturę w piwnicy mam ja, w blokowej piwnicy, a nie mój ojciec w normalnym domu. Piwo zostanie uwarzone w Bielsku i przewiezione do Swiętochłowic na fermentację. No czasem tak bywa ,ze nie jest łatwo na pewno w czasie przejażdżki drożdże będą miał okazję dobrze opanować brzeczkę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hrapek Opublikowano 13 Stycznia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2010 Marcowe Eksportowe - już bulgocze drugą dobę w mojej piwniczce. Miałem małe niedociągnięcie - jakoś tak się zakręciłem, że zapomniałem o mash-out i zacząłem filtrować zaraz po próbie jodowej. Tak czy inaczej wyszło mi 20l brzeczki nastawnej 13°Blg. Drożdżaki zadane w tem 20°C , przetransportowane do Swiętochłowic i pozostawione w temp. 20°C na noc. Rano przeniesione do piwnicy. Temp. brzeczki po 12h w piwniczce o temp 11°C , to 13°C. Zobaczymy jak dzisiaj. Andrzejkowy Koelsh - z czasem lepiej się nagazował i nabrał zdecydowanie bardziej chmielowego smaku niż miał wcześniej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hrapek Opublikowano 14 Stycznia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2010 marcowe eksportowe Temp. spadła do 9°C . Przykryłem fermentator workiem foliowym i kocem. Mam nadzieję, że nie spadnie już niżej. Jak nie zbyt ciepło, to za zimno... Wrr!! Przy jakiej temperaturze powinienem martwić się, że zbyt zimno? Wg opisu W34/70, 9°C jest jeszce w normie, ale jak nisko da się zejść bez zatrzymania fermentacji? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bielok Opublikowano 15 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2010 Cześć. Przy jakiej temperaturze powinienem martwić się, że zbyt zimno? Wg opisu W34/70, 9°C jest jeszce w normie, ale jak nisko da się zejść bez zatrzymania fermentacji? Myślę że możesz się martwić już w tem. 7-6 °C. Ale myślę że jak chociaż trochę zaizlolowałeś fermentator to będzie w nim nieco cieplej niż w pomieszczeniu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dori Opublikowano 15 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2010 Przy jakiej temperaturze powinienem martwić się, że zbyt zimno? Wg opisu W34/70, 9°C jest jeszce w normie, ale jak nisko da się zejść bez zatrzymania fermentacji? Mnie kiedyś fermentacja utknęła już na 8°C , musiałam podnieść nieco temperaturę. Jeśli przykryłeś fermentor kocem myślę, że nic złego się nie stanie. Fermentacja może zwolnić w niskich temperaturach, ale drożdże raczej będą pracować, tyle, że bardzo wolno. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hrapek Opublikowano 16 Stycznia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2010 Mam nadzieję, że koc zadziała. Nadal utrzymuje się 9°C. Widzę, że dolniaki są bardziej stresogenne. haha!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maryush Opublikowano 16 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2010 Moje Kłoczewskie Mocne 15°Blg fermentuję drożdżami W34/70. Temperatura w pomieszczeniu wahała się w granicach 6-9°C Po tygodniu przelałem na cichą, zmierzyłem Blg a tu zonk - z 15 spadło do 10. No ale trudno - przelane to przelane. Dla pewności zlałem drożdże ze dna do fermentującego piwa. Przez kolejny tydzień piwo sobie ładnie fermentuje w 5-6°C (!) - takie mam warunki i nie bardzo mogę to zmienić.. Będąc dwa razy dziennie koło fermentora spuszczam co2 spod wybufionego wieka. Zatem drożdże te pracują nawet w 5°C Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hrapek Opublikowano 16 Stycznia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2010 Toś mnie chłopie pocieszył. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maryush Opublikowano 16 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2010 Chociaż pisałem o temperaturze otoczenia, to temperatura brzeczki może być inna.. To dwie różne rzeczy. Jednak chyba nikt z nas nie wsadza sondy termometru do fermentującej brzeczki.. Zresztą - Browar to nie apteka Ja potwierdzam, że w temp. otoczenia = 5°C W34/70 pracują Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ramzez2 Opublikowano 17 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2010 Potwierdzam co napisał Maryush, ja mam obecnie w piwnicy na burzliwej na drożdżach W34/70 pilsa i koźlaka od 2 tygodni bez okrywania a temp w zależności od pogody 4-8°C, a drożdże tak pracują że na piętrze słychać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bielok Opublikowano 17 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2010 Cześć. Moim zdaniem w 5°C nie powinny już pracować - ale to moje zdanie Zastanów się Mariush czy z twojego piwa po prostu nie uwalnia się CO2 bez udziały drożdży). Generalnie pomiar blg powinien wszystko wyjaśnić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pieron Opublikowano 17 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 17 Stycznia 2010 Potwierdzam, że drożdże pracują nawet w 4°C. Mam pomiar temp. powietrza oraz samego piwa w kegu. W środku jest zimno. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się